Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2018
Witam wszystkich, Potrzebuję pomocy! Zacząłem sklejać model okrętu Graf Spee z GPM z żółtą okładką. I już na etapie wycinania wręg zaczęły się schody...Żona zupełnie przez przypadek wyrzuciła nie wycięte wręgi nr 1,2,3,11,12,13. Niestety kiedy się połapałem że ich nie ma...śmieci zostały już wywiezione. Mamy pytanie skąd wziąć zdjęcia czy też skany arkuszy z brakującymi wręgami? Szukałem w necie i nic... Jeśli ma ktoś taki model w domu proszę o skany ( e-mail: karol321-1983@o2.pl ) lub jakąś podpowiedź gdzie mam coś takiego znaleźć... Z góry dzięki.
Liczba postów: 1,708
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
Skontaktuj się z wydawcą, wyjaśniej sprawe i poproś o plik PDF z brakującymi elementami. Ja kiedyś miałem podobną historie, tyle że sam zniszczyłem sobie element szkieletu.
Pan Haliński nie zostawił mnie na lodzie.
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2018
W sumie super pomysł... Dzięki za podpowiedź.
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2018
(05-07-2018, 09:31)Mazio108 napisał(a): W sumie super pomysł... Dzięki za podpowiedź.
Pisałem i dzwoniłem do Biura GPM...i niestety...od GPM nie można uzyskać żadnej pomocy...Pani nawet nie próbowała pomóc tylko krótka rozmowa nie da rady i tyle. Duży minus dla GPM.
Liczba postów: 159
Liczba wątków: 7
Dołączył: 09 2016
Bio: "spiesz się powoli a szybciej będziesz u celu"
Może za słabo próbowałeś... Jest to stare wydanie i już niedostępne nawet na stronie GPM-u... Nakład niedostępny... Chyba pozostaje szukać dalej lub samemu dorobić z planów modelarskich?
Sprawdź jeszcze na stronie GPM-u czy jest nowsze wydanie... Może nie różnic się jeżeli chodzi o wręgi...
Pozdrawiam
---------------------------------
Na warsztacie PBY Catalina (projekt zawieszony), Cromwell
Ukończone: Chi-ri 5
Liczba postów: 323
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01 2013
Hej, mam ten model tylko w formacie A3. Myślę że wręgi powinny pasować. Sprawdź emaila.
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2018
Dzięki Nico za wysłane wręgi. Będę mógł dalej ruszyć z budową. Pozdrawiam.
Liczba postów: 1,708
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
No i fajnie, że udało się rozwiązać problem. Choć dziwi podejście GPM, wydawałoby się, że rynek modelarski jest na tyle mały, że warto walczyć o każdą duszyczke... No ale
Liczba postów: 1,749
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
No to teraz zakładaj relację
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 463
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2007
To stare opracowanie, może GPM nie ma wersji cyfrowej?
Liczba postów: 323
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01 2013
Fajnie że pomogłem, Tuco dobrze mówi
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02 2018
07-07-2018, 09:15
Postaram się robić zdjęcia i wrzucić coś na forum
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 8
Dołączył: 02 2018
10-08-2018, 10:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-08-2018, 10:38 przez michal84.)
Ja również prosiłem o pomoc w GPM, ale niestety - części nie było w wycinance i nie mają możliwości odsprzedaży choćby jednego arkusza z częściami osobno nawet za 5 - 10 zł. Duży minus dla wydawnictwa, a tym bardziej, że takie praktyki zmuszają mnie do szukania innych opcji, nie koniecznie korzystnych dla wydawnictwa - np. kopiowanie kartonówek. Można by rzec, że sami pod sobą dołki kopią. Przerzucam się na Angrafa i spróbuję coś od Halińskiego. Pytanie, czy Haliński drukuje ofsetem ?
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Haliński drukuje tylko ofsetem.
Jesli zaś chodzi o GPM i odsprzedaż pojedyńczych arkuszy to sprawa jest prosta - firma zamawia w drukarni kompletny model, który jest tam drukowany, łamany, cięty, składany i zszywany. I teraz wyobraź sobie, że na Twoje specjalne życzenie ktoś z GPM rozszywa wycinankę i odcina dla Ciebie arkusz... a resztę chowa na półkę z napisem: "po chu... mi to było"
Nie gniewaj się ale Ci ludzie z tego żyją więc samą uprzejmością się nie najedzą - ale zaręczam Ci, że jak gdzieś na konkursie podejdziesz do stoiska obojętnie jakiego Wydawcy i pogadasz z nim normalnie i rzeczowo to będziesz zdziwiony ile można załatwić.
No chyba, że szukasz pomocy w grupie produktów, które już nie są wspomagane ...
Liczba postów: 463
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2007
Cytat:takie praktyki zmuszają mnie do szukania innych opcji, nie koniecznie korzystnych dla wydawnictwa - np. kopiowanie kartonówek.
Ściągniecie modelu z internetu żeby wydrukować część brakującą (lub zniszczoną) w legalnie zakupionej wycinance to nie grzech. Tylko czasem kwestia jakości. To samo z kopiami zapasowymi itp. Możesz sobie skopiować, zeskanować, nawet przerysować i poprawić i tak skleić. Bylebyś nie odsprzedawał kopii (ani nie odsprzedawał oryginału jeśli kleiłeś kopie), a wydawca dostał swoją działe w oficjalnej transakcji. Osobiście ściągam modele z internetu w dwóch celach. Żeby zobaczyć i ocenić przed zakupem (o ile nie ma porządnej prezentacji na forach) oraz żeby mieć kopie zapasową czegoś co uczciwie kupiłem. I nie wyobrażam sobie (kwestia zasad) skleić modelu z neta bez posiadania oryginału.