Liczba postów: 76
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2018
Witam, tym razem w relacji.
Zacząłem dłubać kolejnego kartona
Jak na razie tylko "szkielecik".
Model będzie w standardzie + relingi i retusz krawędzi. Relacje będzie prowadzona równolegle na 2 forach.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2018
16-11-2018, 11:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-11-2018, 11:04 przez Wiktor.)
Witam.
Nie mogłem się powstrzymać by załączyć zdjęcie warsztatu, przepraszam za bałagan.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 490
Liczba wątków: 30
Dołączył: 10 2016
Witam serdecznie,
Panie Wiktorze jak przypatruję się Pana pracy to nasuwa mi się pytanie, czy w części rufowej rzeczywiście powinno być nadburcie ? Jak dostrzegam , burty wystają ponad pokład o ok. 3-4 mm. I nie jestem pewien czy to rzeczywiście tak ma wyglądać. Aczkolwiek tego modelu nie sklejałem. Co do retuszu, trochę to wygląda jakby Pan retuszował po wklejeniu elementu , a nie przed. A także jakby Pan stosował zbyt gruby pędzel (włosie).
Trzecia sprawa to "trasowanie" linii zagięć . Ze zdjęć wygląda , że są one trochę nierównomierne , jakby trasowane od ręki, a nie przy pomocy linijki . Zwłaszcza widać to na przedostatnim zdjęciu.
Wiadomo, że każdy stosuje swoje techniki, lecz linijka ( metalowa) to podstawa.
Jedne osoby ( np ja) trasowaną linię lekko nacinają nożykiem, a następnie powstałą szparę retuszują.
Inni owe trasowanie wykonują jakimś szpikulcem, bez przecinania papieru.
Powodzenia życzę
pozdrawiam
Piterkowiec
"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku "
Aktualnie w montowni:
Ukończone:
Piper L4H [Kartonowa Kolekcja], Fokker D. VII [Kartonowa Kolekcja], Mig-15 Fagot [Hobby Model], Li-2 [Mały Modelarz], Ił-14 [opracowanie Kangaroo], Hindenburg LZ-129 [Sklej Model], Fokker Dr 1 [Modelik], TS/S Stefan Batory [Mały Modelarz], Ił 62 [Mały Modelarz 1979], USS Dallas [Modelik], United States [JSC], King George V [ JSC], Queen Mary [JSC],ORP Jaskółka [MM/2000]
Liczba postów: 490
Liczba wątków: 30
Dołączył: 10 2016
Sprostowanie;
rzeczywiście ORP gen. Haller w zasadzie na całej długości pokładu dolnego miał nadburcie.
pozdrawiam
Piterkowiec
"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku "
Aktualnie w montowni:
Ukończone:
Piper L4H [Kartonowa Kolekcja], Fokker D. VII [Kartonowa Kolekcja], Mig-15 Fagot [Hobby Model], Li-2 [Mały Modelarz], Ił-14 [opracowanie Kangaroo], Hindenburg LZ-129 [Sklej Model], Fokker Dr 1 [Modelik], TS/S Stefan Batory [Mały Modelarz], Ił 62 [Mały Modelarz 1979], USS Dallas [Modelik], United States [JSC], King George V [ JSC], Queen Mary [JSC],ORP Jaskółka [MM/2000]
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2018
Witam.
Retusz wykonywałem zaraz po wycięciu burt z kartki, najcieńszym (chyba 10/0) pędzelkiem firmy renesans.
Trasowanie zagięć do tej pory wykonywałem szpilką, po twoim poście spróbowałem nożykiem i efekt "jest subtelniejszy". Będe tą technikę stosował.
Co do linijki to nie wyobrażam sobie cięcia inną niż metalowa (np. w cięciu forniru, czy "papierzaków").
Na zdjęciu słabo widać, ale jest to trasowanie wykonane szpilką.
I na modelu, szpeci.
I trasowanie wykonane nową techniką, jest znacznie węższe i subtelniejsze. (będę stosował) (po lewej szpilka, po prawej ostrze).
Nie bez powodu ten temat jest w dziale dla początkujących.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2018
Witam, dokleiłem pokład zrobiłem "zalążek" nadbudówki dziobowej. Niestety po raz kolejny wyszedł brak umiejętności retuszerskich...Ale i tak jest lepiej w porównaniu z poprzednim"wyczynem", W moim odczuciu mniej rzuca się w oczy w porównaniu do burty...
Pozdrawiam.
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Podpory najlepiej jest najpierw przymierzyć i odciąć nadmiar. Takie długie i cienkie elementy można usztywnić przy pomocy kleju CA (np. kropelka, super glue), a ew. wybłyszczenia i plamy można zaretuszować.
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2018
Przepraszam wszystkich zainteresowanych ale relacja z budowy generała Hallera nie będzie kontynuowana.
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
(27-11-2018, 05:14)Wiktor napisał(a): Przepraszam wszystkich zainteresowanych ale relacja z budowy generała Hallera nie będzie kontynuowana.
Uuuu a szkoda. W sumie ciekawie się oglądało Twoje zmaganie z kartonem. Myślę, że w następnym modelu byłoby znacznie lepiej - bagaż doświadczeń byłby większy...
Myślę, że najlepiej by było gdybyś chciał pooglądać technikę stosowaną przez kilku najlepszych modelarzy i starał się ją zastosować "na brudno". Czyli przeczytać kilkanaście relacji (lub parę poradników) takich gdzie pokazywane są sposoby cięcia, gięcia i formowania brył a potem na kserówce modelu sprawdzić jak usztywnić lub zwiotczyć papier, jak naciąć by ładnie zagiąć, jak na jakimś walcu wyoblić np burtę. Potem zastosować to w praktyce i skończyć Hallera. A jak Ci się nie spodoba to potem możesz go nawet zwodować i zbombardować. Ale najważniejsze byś za kolejny model zabrał się tak jak trzeba.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2018
Kiedyś go skończę, na razie będzie się sezonował.
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2018
Nie chcąc tworząc nowego tematu zadam pytanie tu, mianowicie, czy polecacie jakiś lakier bezbarwny który mógłbym zastosować na przyszłe modele kartonowe? (najlepiej jak by by w sprayu, patrzałem, czytałem i jestem prawie zdecydowany jaki kupie, ale chciałbym przed tem poznać wasze zdania).
I jeszcze jedno, czy ten lakier: https://www.mojehobby.pl/products/GX113-...-Flat.html może być stosowany na powierzchnie pomalowane emalią humbrola, pędzelkiem? Może to trochę nie to forum, ale co mi szkodzi. Z góry dziękuje za odpowiedź, pierwszy lakier jest do "papierzaków" drugi jak planuję do figurek z "Vasy"... .
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
(23-12-2018, 07:11)Wiktor napisał(a): Nie chcąc tworząc nowego tematu zadam pytanie tu, mianowicie, czy polecacie jakiś lakier bezbarwny który mógłbym zastosować na przyszłe modele kartonowe? (najlepiej jak by by w sprayu, patrzałem, czytałem i jestem prawie zdecydowany jaki kupie, ale chciałbym przed tem poznać wasze zdania).
I jeszcze jedno, czy ten lakier: https://www.mojehobby.pl/products/GX113-...-Flat.html może być stosowany na powierzchnie pomalowane emalią humbrola, pędzelkiem? Może to trochę nie to forum, ale co mi szkodzi. Z góry dziękuje za odpowiedź, pierwszy lakier jest do "papierzaków" drugi jak planuję do figurek z "Vasy"... .
Ja w swoich stosowałem różnie - najpierw półmat z puszki (spraj) z Castoramy - nie pamiętam jaki niestety ale potem znalazłem lakiery bezbarwne Pactra. Na mojego Hurricana (i chyba na M-35) kładłem najpierw błysk potem na koniec półmat tej firmy. I to pędzlem... Efekt możesz sprawdzić sam ;-)
Co do wspomnianego przez Ciebie lakieru się nie wypowiem bo go nie znam...
Pozdrawiam
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2018
(25-12-2018, 02:55)Lukee napisał(a): (23-12-2018, 07:11)Wiktor napisał(a): Nie chcąc tworząc nowego tematu zadam pytanie tu, mianowicie, czy polecacie jakiś lakier bezbarwny który mógłbym zastosować na przyszłe modele kartonowe? (najlepiej jak by by w sprayu, patrzałem, czytałem i jestem prawie zdecydowany jaki kupie, ale chciałbym przed tem poznać wasze zdania).
I jeszcze jedno, czy ten lakier: https://www.mojehobby.pl/products/GX113-...-Flat.html może być stosowany na powierzchnie pomalowane emalią humbrola, pędzelkiem? Może to trochę nie to forum, ale co mi szkodzi. Z góry dziękuje za odpowiedź, pierwszy lakier jest do "papierzaków" drugi jak planuję do figurek z "Vasy"... .
Ja w swoich stosowałem różnie - najpierw półmat z puszki (spraj) z Castoramy - nie pamiętam jaki niestety ale potem znalazłem lakiery bezbarwne Pactra. Na mojego Hurricana (i chyba na M-35) kładłem najpierw błysk potem na koniec półmat tej firmy. I to pędzlem... Efekt możesz sprawdzić sam ;-)
Co do wspomnianego przez Ciebie lakieru się nie wypowiem bo go nie znam...
Pozdrawiam
Dzięki, zawsze to coś, wole się spytać niż potem mieć spaprany model
|