Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
01-12-2018, 12:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-12-2018, 02:49 przez camilllo.)
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Kamil, wziąłeś na warsztat piękny model - śledzę z uwagą
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
(01-12-2018, 10:37)Lesio73 napisał(a): Kamil, wziąłeś na warsztat piękny model - śledzę z uwagą
Cześć, witam! No samolot piękny i rasowy a czy model będzie brzydki czy piękny to się okaże .
Liczba postów: 1,197
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
Będę kibicował. Tylko zmień te krzaczki w tytule na model-hobby
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Panele boczne z grubsza mam zrobione, kwestia dodania jeszcze paru kabli, przewodów instalacji tlenowej itd, zwłaszcza na prawej stronie, ale to dopiero po przyklejeniu panelu na miejsce. Makro pokazuje, że są jeszcze miejsca wymagające poprawki retuszu, jak zwykle zresztą :haha: . Widać, też pod światło ślady BCG ale to nie problem, znikną po lakierowaniu. Od siebie dodałem, regulator instalacji tlenowej b w modelu go nie ma, Ki-61 miał jeszcze drugi typ instalacji, która wyglądała nieco inaczej (nie miała tego niebieskiego regulatora), ale elementów do niej też nie ma w wycinance. Także, autor chyba nie przewidział żadnej. Rury i maski chyba nie będę robić.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Super
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Detale są, kable są, i wychodzi na to, że wszystko będzie ruchome ...
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Wszystko może nie, ale przynajmniej tłoki i zawory (żarcik oczywiście).
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Dzisiaj niby skromnie, ale dość pracochłonne elementy za mną (mimo, że proste). Po panelach bocznych przyszedł czas na tablicę i zegary. Myślę, że wyszła nieźle, jestem zadowolony z efektu mimo paru potknięć. To co na pewno jest do poprawki na przyszłość to ramki zegarów, nie wszystkie wyszły tak jakbym sobie tego życzył. Kwestia zmiany drutu na bardziej plastyczny (cyna), ten był zbyt sprężynujący (jakiś stop, wynalazek dla elektroników). Wycinanka przewiduje użycie folii w zegarach więc nie trzeba było nic kombinować z przeróbkami. Dorobiłem parę elementów, przełączniki, miejsce na wsuwane tabliczki/kartki(?), oraz pudło na środkowym panelu na dole, jest widoczne z góry więc dobrze, żeby było.
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Trochę czasu minęło od ostatniej aktualizacji, ale postępy są i to nawet dość znaczne. Z rozpędu nad pracami przy modelu, zapomniałem zrobić zdjęć, kiedy przedział radiowy był otwarty od dołu. Teraz nie wiele widać, ale postaram się jeszcze zrobić zdjęcie środka. Z bebechów mam aktualnie jedynie zdjęcie układu sterowania w częściach, poza nim w przedziale za kabiną, jest instalacja tlenowa, radio, troche kabli i przewodów. Ponadto model zawierał podłużnice i oczywiście wręgi. Wszystko ładnie się spasowało, z przodu muszę zrobić jeszcze działka, ale najpierw postanowiłem powalczyć z poszyciem zewnętrznym, żeby zobaczyć jak pasuje. Na razie na sucho przyłożone, dość ładnie siadło, na zdjęciach akurat się przesunęło, raczej nie widać problemów. Kawasaki powoli zaczyna nabierać kształtów .
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Kamil, nie widzę obrazków i nie wiem czy to specyfika mojej przeglądarki (chociaż w innych relacjach widzę) czy Twój błąd...
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
10-01-2019, 09:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-01-2019, 09:29 przez Karas.)
Lesio, ja dokładnie w tej chwili, nie stwierdzam żadnych problemów.
przykłądowy 1 link: https://i.postimg.cc/FRDyjHK1/IMG-2633.jpg
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Sprawdziłem na domowym kompie i na firmowym i wszędzie działa bez zarzutu.
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
No i w końcu wybrnąłem z kadłuba. Nie wygląda super, nawet słabo w paru miejscach, ale przyznam, że posłużył mi jako obiekt eksperymentów. Tak jak cały ten model zresztą. Kadłub za kabiną składa się z czterech segmentów, każdy sklejałem w nieco inny sposób, każdy był nieco inaczej łączony z poprzednim i inaczej retuszowany (częściowo także ze względu na specyfikę elementów). Myślę, że jest progres ostatniego w stosunku do pierwszego. Tak po krótce, segment z włazem (przy okazji muszę te farfocle usunąć) oraz następny z pierwszą połowa hinomaru skleiłem razem i nasunąłem na kadłub. Nie użyłem tutaj pasków łączących (bałem się o krowie żebra), ani w poszyciu wewnętrznym, ani zewnętrznym, wszystko jest na styk. Szkoda, że poszycia nie są różnych długości tak aby stanowiły sklejki, tak jak ma to miejsce w okolicach kabiny i tuż za nią (świetny pomysł). Pierwszy pasek łączący jest pod hinomaru (swoją droga nie podoba mi się, że łączenie wypada na jego środku, no ale cóż życie), nie było sensu go unikać bo wręga była by za mała, to samo w ostatnim segmencie. Wschodzące słońce wymaga jeszcze poprawy retuszu niestety. Trzy pierwsze segmenty sklejałem bez retuszu, dopiero potem trochę poprawiałem, wyszło jak koszula ze spodni. Ostatni retuszowany przed sklejeniem, a dolny szew szlifowałem, tak żeby krawędź była cieńsza. Statecznik luzik, chociaż symbol 244 sentai nie do końca się zgrywa (z obu stron tak samo), raczej nie popełniłem błędu, bo wymiary są ok, widocznie jest przesunięcie w projekcie, ale to ujdzie. Muszę wkleić imitację zawiasu w ster kierunku (wycinanka przewiduje tylko jedną część - kadłubową), o ile sprawdza się to w sterze wysokości, to tutaj nie. Dziwna sprawa, bo model ma „fabrycznie” naniesiony weathering na niebieskie pasy, ale reszta kadłuba nie. Dodatkowo pasy mają takie brudzenie, że podkreśla ono miejsca łączeń. Generalnie miałem w planach brudzenie, więc coś powalczę w tej kwestii, wstępnie trochę przetarłem model pastelami, poprawię jeszcze na koniec. Powoli zabieram się za przód, ale tylko kadłub, silnik będzie na sam koniec, nie chce operować modelem z silnikiem na wierzchu, na pewno skończyło by się to źle. Choć nie jest to ideał, to podoba mi się coraz bardziej, świetna kolorystyka i linia kadłuba. Uff się rozpisałech.
Liczba postów: 380
Liczba wątków: 27
Dołączył: 10 2013
Dobrze jest, a pobrudzenia uznaj jako dodatkowe ślady eksploatacji.
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Bardzo fajnie idzie Ci robota. Tak trzymaj.
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Luty nie był łaskawy dla mnie pod względem dostępnego na klejenie czasu, ale coś tam powoli idzie. Aktualnie zajmuję się skrzydłami, i wygląda to już całkiem nieźle. Wszystko pasuje, nie ma niespodzianek, natomiast sam popełniłem mały błąd przy wnękach podwozia, który jednak jakoś ogarnę i powinno być ok. Od siebie dodałem mały łącznik mechanizmu składania goleni, tak żeby wyglądało to na wystający element siłownika znajdującego się w skrzydle, dodałem też wałki skrętne lotek, okablowanie karabinu Ho-103, jakieś inne kable tu i tam. Ponadto po raz pierwszy użyłem toczonych luf (Master), zastosowałem oksydę i metalizer. Ryzyka nie było w razie niepowodzenia, bo i tak ich nie widać hehe. Ale metoda przetestowana, jestem zadowolony. Do tego dodałem taśmę z amunicją (Eduard), co prawda od Browninga, ale kaliber się zgadza. W zasadzie Ho-103 to kopia M2 (poza chłodnicą i sposobem montażu lufy) więc wątpię, że amunicja jakoś drastycznie się różniła. Pozostaje przyklejenie poszycia i uzupełnienie detali, potem połączę skrzydła z kadłubem. Nie mogę się już doczekać tego etapu, wtedy można powiedzieć, że mam samolot, właściwie sam płatowiec ale to już coś. W międzyczasie powstała też sekcja dziobowa, tutaj trzeba wprowadzić małe poprawki w łączeniach segmentów, ale myślę, że będzie dobrze.
[img]https://i.postimg.cc/K8fHr1Zy/IMG-2681.jpg[/img][/img][img]<br /> [img][img][img][img][img][img][img][img][img][/img]
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Prace przy kawasaki trwają, elementów na arkuszach już mało, ale nie znaczy to, że koniec blisko. Duże części się prawie skończyły zostały rodzynki. Aktualnie zrobiłem chłodnicę wraz z obudową (poza ruchomą częścią), dokończyłem największe elementy skrzydeł tj. końcówki, lotki, klapy, oprofilowania itd. Klapy zostaną przyklejone dopiero po tym jak samolot stanie na własnych nogach. Drut z którego zrobiony jest wałek skrętny wychylania klap idealnie się wpasował w otwory. Było jedno ale, to drut miedziany, więc niestety trzeba go jakoś zamaskować właściwszym kolorem, dla mnie malowanie po zamontowaniu go odpadało, malowanie przed tym bardziej bo bałbym się, że nie wejdzie albo uszkodzi wręgi. Trzeba go wsunąć w 10 otworów we wręgach, plus dwa elementy ramion wychylania klap (powinny być trzy). Potraktowałem go więc, płynem do oksydowania i wyszło jak dla mnie świetnie, antracyt z metalicznym refleksem. Lepsze to na pewno niż ruda miedź. No i najważniejsze, że średnica nie uległa zmianie, więc zamontowanie go to była formalność. Same wnęki wymagają jeszcze dopracowania, jak widać na zdęciach, brakuje tam też podłużnicy, która się powoli robi. Potem planuję dokończenie kabiny wraz z osłoną, żeby nie uszkodzić podwozia, a potem to już czysta przyjemność – silnik .
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Z przyjemnością patrzę na Twoją pracę!
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
14-06-2019, 12:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2019, 01:00 przez camilllo.)
Dzięki Lesiu
Budowa modelu małymi krokami zmierza ku końcowi. Został w zasadzie silnik i śmigło i uzbrojenie kadłubowe. Silnik mam w sumie w dużej mierze zrobiony, chce jeszcze dorzucić to i owo. Wycinankowy nie jest zły, ale moim zdaniem lepiej będzie się prezentować z np. kablami, przewodami i śrubami w 3D niż w samym druku. Silnik ma delikatny weathering, który nie jest moją zasługą, ale na pewno coś też dodam od siebie. Śmigło i kołpak są żywiczne, wszystko ładnie pasuje, poza otworem na wał, trzeba rozwiercić. Sądzę, że jest tak zrobiony, ze względu na możliwość zrobienia modelu bez silnika, a więc i bez wału. Całe szczęście kompletny silnik wchodzi w komorę bez trudu, więc buduję go sobie na boku, nie muszę operować całym modelem. Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia są prześwietlone, ale z braku czasu robione na szybko ze słabym światłem, więc potem je podkręciłem, zeby było widać co na nich jest . Celowo nie wrzucam zdjęć całego samolotu, bo chcę to zostawić na galerię końcową, która może już niebawem. Powoli rodzi się we mnie odwiedzne pytanie - CO NASTĘPNE? .
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
29-06-2019, 10:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-06-2019, 10:48 przez camilllo.)
(14-06-2019, 12:51)camilllo napisał(a): Dzięki Lesiu
Budowa modelu małymi krokami zmierza ku końcowi. Został w zasadzie silnik i śmigło i uzbrojenie kadłubowe. Silnik mam w sumie w dużej mierze zrobiony, chce jeszcze dorzucić to i owo. Wycinankowy nie jest zły, ale moim zdaniem lepiej będzie się prezentować z np. kablami, przewodami i śrubami w 3D niż w samym druku. Silnik ma delikatny weathering, który nie jest moją zasługą, ale na pewno coś też dodam od siebie. Śmigło i kołpak są żywiczne, wszystko ładnie pasuje, poza otworem na wał, trzeba rozwiercić. Sądzę, że jest tak zrobiony, ze względu na możliwość zrobienia modelu bez silnika, a więc i bez wału. Całe szczęście kompletny silnik wchodzi w komorę bez trudu, więc buduję go sobie na boku, nie muszę operować całym modelem. Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia są prześwietlone, ale z braku czasu robione na szybko ze słabym światłem, więc potem je podkręciłem, zeby było widać co na nich jest . Celowo nie wrzucam zdjęć całego samolotu, bo chcę to zostawić na galerię końcową, która może już niebawem. Powoli rodzi się we mnie odwiedzne pytanie - CO NASTĘPNE? .
I oto dobiłem do końca. Zaczynając ten model, nie sądziłem, że pójdzie tak gładko i szybko. Mimo dużej detalizacji fajnie się go skleja, nie ma jakichś wielkich błędów, rysunki są niezłe, trafiły się pomyłki w numeracji na rysunkach, ale nic poważnego. Dołożyłem parę elementów od siebie, parę przerobiłem, efekt myślę ciekawy. Do tego przetestowałem parę nowych (dla mnie) rozwiązań, a także zastosowałem kilka dodatków, np. fototrawione pasy, lufy, żywiczny kołpak śmigła. Panele poszycia, które są zdjęte posiadam, ale nie chciało mi się ich układać do zdjęć :haha: . Będą potem na stałe przymocowane do podstawki, tak jak i model. Docelowa podstawka będzie lustrzana. Ale tym to się zajmę po urlopie .
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 10
Dołączył: 01 2018
Piękny model. Trochę brak zdjęć całej maszyny. No ale szczegóły też wystarczą aby go wysoko ocenić
Liczba postów: 763
Liczba wątków: 40
Dołączył: 03 2011
Ciekaw jestem czy Ki-61 był wydany w kredzie, bo miał być ale chyba na tym się skończyło.
W galerii:
Ki-51, MiG-3, Jak-12M, IŁ-4, Jak-12A, P-47M, Fw 190D-9, Ki-61, Pe-2, Turbolet, P51-D "Margaret", P51-D "Ridge", B-17G, Lysander, Ju-88, Fw-190 A4, Tempest, Tomahawk, Orlik, Bryza, Liberator, An-2, Halifax, Lancaster..., Piper.
galeon Revenge.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
30-06-2019, 10:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-06-2019, 10:55 przez camilllo.)
(30-06-2019, 09:28)kajym napisał(a):
Ciekaw jestem czy Ki-61 był wydany w kredzie, bo miał być ale chyba na tym się skończyło.
Nie raczej się nie ma takiego
(30-06-2019, 10:14)Lesio73 napisał(a): Kamil REWELACJA!!!
Dzięki!
|