Liczba postów: 43
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04 2023
Mój ulep… Delapan 1:400 od JSC. Długo się zastanawiałem nad udostępnieniem tego g…, ale niech będzie. Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni
No więc kiedyś postanowiłem ulepić sobie okręt. Wybrałem dwa modele: wspomnianego Delapana oraz Karpaty, które czekają grzecznie w pudle. Generalnie nie posiadam wiedzy nt. okrętów, jak się je robi. Spróbowałem więc od prostszego, przynajmniej na moje oko, Delapana - wycinanki w skali 1:400 od JSC. Co ciekawe, Delapan był przydzielony do bazy Kriegsmarine w Helu. Dość niedaleko pewnej ilości obecnych tutaj ludzi
Przejdźmy do modelu. Przyznam bez bicia, że był to mój pierwszy model z retuszem. Retusz wykonałem farbą Hataka A701 Blue Gray. Czasami, trochę nawet częściej, farba wychodziła poza krawędzie arkusza. Postanowiłem te niedociągnięcia zamaskować waloryzacją, choć na morskiej patynie znam się jak świnia na gwiazdach. Próbowałem coś z tego zrobić. Mam już pewną nauczkę i pewnie następne modele będą lepsze.
Dość samobiczowania i sadomasochistycznego podejścia, czas na jakieś zdjęcia…
PS. Proszę się nie znęcać nad szparami w podłodze na krawędziach kadłuba. To zniknie z przyklejeniem jeszcze jednej części
Za wizyty u lekarzy z powodu zobaczenia moich prób nie odpowiadam!
Pozderki
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Najważniejsze to kleić, wyciągać wnioski i próbować robić lepiej następne.
Jeśli to faktycznie Twój pierwszy okręt to szacun za odwagę.
Niedociągnięciami się nie przejmuj. W modelu skończonym większość znika z oczuu.
Moja rada na teraz - bardziej ostro nacinaj linie zagięć, które warto później zaretuszować.
Ten sterczący na dziobie pokład (w innych miejscach także) spróbuj docisnąć aby zrównał się z krawędziami burt.
Reszta OK. Powodzenia!
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 2
Dołączył: 01 2023
Zasiadam na widowni i oglądam z uwagą. "Jest dobrze, ale nie tragicznie", jak powiedział Szwejk a modelik bardzo sympatyczny na rozpoczęcie przygody z czterysetką. W kolejnym modelu, jeżeli będziesz chciał nanieść ślady eksploatacji, sugeruję wcześniejsze polakierowanie arkuszy. Łatwiej wtedy zrobić korekty.
Trzymam kciuki za dalszą pracę.
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 5
Dołączył: 05 2023
Koledzy wyżej opisali to co do poprawienia, ale nie jest źle ja też nie miałem pojęcia jak sklejać okręty i robiłem te same błędy co ty, ale po kilku modelach je zniwelowałem. Mam nadzieję że w 400 zostaniesz z nami na dłużej i tego Karpaty też skleisz.
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Wziąłeś się, za ciężki kawałek papieru, 4oo to już nie przelewki: ]
Precyzja i jeszcze raz precyzja, a będzie dobrze, powodzenia
Liczba postów: 43
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04 2023
Dziękuję wszystkim za odzew
Wieśku - z pewnością skorzystam z rad. Bigowanie krawędzi wykonałem wg sposobu kol. Wojtka (@Wojtas). Użyłem igły i przejechałem dwa razy po liniach działowych części. Trochę mniej, niż Wojtek, gdyż on przy Tygrysie przejechał 5 razy. Co to retuszu, spróbuję go zrobić pędzlem, nie wykałaczką. Być może da to jakieś "lepsiejsze" efekty.
Tadku - kolejna, dość korzystna uwaga. Akurat lakierów trochę mam, głównie firmy Tamiya. Chyba się nadadzą, czy celować w inne?
Panzerjager Tiger - jestem takiej myśli, że uda mi się zniwelować te błędy do minimum. Tak będzie, obiecuje Karpaty raczej będą następne w kolejce, ale jeszcze zobaczymy...
Karaś - czy ja wiem, czy ciężki? Hm, po "dość ostrej sobocie" może być faktycznie ciężko, dlatego dzisiaj nic nie kleję. Raczej odprężę się przy jakiejś gierce... Sam osobiście problemów z precyzją nie mam, sam chciałem wejść jeszcze w mniejszą "siedemsetkę", ale mówię, że to byłoby już ciut przesada. Dlatego zdecydowałem się na "czterysetkę" i zmian na tą chwilę nie przewiduję. Mam jeszcze dwa inne statki, w większej skali, otrzymane od mojego Przyjaciela z Tych. Pewnie i kiedyś się za nie zabiorę
Pozderki
M
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Szacun za dużą dozę samokrytyki i uczciwego podejścia...
Rzeczywiście g...
Ale jestem przekonany, że to tylko pierwsze wrażenie i niedługo będzie to wyglądało znacznie lepiej. Nie mówiąc już o następnych modelach.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 2010
Hmm,może lepiej kleić na styk i odcinać te białe zakładki..
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 2
Dołączył: 01 2023
Co słychać w ramach projektu U.L.E.P. (za który trzymam kciuki)?
Liczba postów: 43
Liczba wątków: 4
Dołączył: 04 2023
Heloł Tadziu,
Trochę mi się nie zaglądało na forum, Projekt U.L.E.P. poszedł w tymczasową odstawkę, byłem pochłonięty pracą, teraz jestem pochłonięty innymi projektami (o których pewnie jeszcze napiszę parę słów ) a zaraz będę pochłonięty studiami, na które wyjeżdżam AŻ do Koszalina… Kosmos, 150km od domu, jeszcze powrót na stare śmieci haha
Nie mniej jednak obiecuję, że Projekt U.L.E.P. wróci jeszcze przed końcem tego roku…
Pozderki!
Maciek
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 2
Dołączył: 01 2023
Uff, kamień spadł mi z serca! Bałem się, że U.L.E.P. wylądował na "cmentarzysku bezimiennych statków". A tu taka dobra wiadomość.
A skoro ma powrócić przed końcem roku, to może uda mi się założyć równoległa relację z tym modelem. Tak jakoś nabrałem ochoty na sklejenie tego malucha. Od jakiegoś czasu miałem go w planach, ale zawsze coś wyskakiwało.
Pozdrawiam!
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 5
Dołączył: 05 2023
(12-09-2023, 12:06)Dziadek Tadek napisał(a): Uff, kamień spadł mi z serca! Bałem się, że U.L.E.P. wylądował na "cmentarzysku bezimiennych statków". A tu taka dobra wiadomość.
A skoro ma powrócić przed końcem roku, to może uda mi się założyć równoległa relację z tym modelem. Tak jakoś nabrałem ochoty na sklejenie tego malucha. Od jakiegoś czasu miałem go w planach, ale zawsze coś wyskakiwało.
Pozdrawiam! Dziadku Tadku ja też mam ten model do sklejenia i chciałem równolegle dwie wersje budować, ale też mi coś innego wyskakuje więc może kiedyś razem z nim wyskoczymy
Liczba postów: 61
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08 2022
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 2
Dołączył: 01 2023
W jednym z komentarzy do mojej relacji, na początku października Maciek napisał, że Jego Delapan "zaginął w akcji" podczas przeprowadzki.
Liczba postów: 61
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08 2022
RIP
|