Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] Wiatrakowiec Kamov A7-3a - Orlik 1:33
#1
Witam w mojej pierwszej po reaktywacji Papermodels relacji.
Nie byłbym sobą, żebym nie rozpoczął relacji zagadką :grin: . Jako podpowiedź mogę napisać, że jeszcze nie widziałem tego modelu sklejonego w wersji kolorowej ( nie surówka ).
A co do szczegółów technicznych oryginału to ma trzy koła, dwóch członków załogi i jeden silnik. Więcej szczegółów po rozwiązaniu zagadki.
Na razie fragment szkieletu który wydziergałem wczoraj w robocie, dzisiaj skleiłem do kupy w domu. Reszta się też robi.

[Obrazek: 455d6c472eba5e37m.jpg] [Obrazek: f59f6765075bfa5cm.jpg]

Kolegę Arovista proszę o nieujawnianie tematu relacji ( zdążysz się jeszcze zemścić  :mrgreen: ). Nie spodziewałem się że tak mi się ten temat spodoba Confusedmile:
Odpowiedz
#2
Bądź spokojny, wiem, ale nie powiem Big Grin
Brzyyyydal :razz:
Odpowiedz
#3
Czy to jest DH 9a :?:
Pozdrawiam Tomasz.
Pozdrawiam Tomasz.
Odpowiedz
#4
Sądząc po czcionce i szkielecie - wiatrakowiec Kamov z ORLIKA :wink:
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#5
Cytat:wiatrakowiec Kamov z ORLIKA

Kupę czasu na forum Go nie było, pojawił sie i zgadł Confusedmile: . Zresztą dziwne żeby nie poznał pracy zespołu który redagował te wydanie bo sam widnieje w jego składzie :wink: .

Na moim warsztacie Kamow pojawił sie niespodzianie, bo urzekła mnie niespotykana jak na obiekt latający brzydota i pokraczność :mrgreen: . Wprawdzie w rzeczywistości może by i znalazł jeszcze coś bardziej paskudnego ale w kartonie to wyjątek i co najważniejsze temat zdecydowanie niekomercyjny czyli w sam raz dla mnie :razz: .
Odpowiedz
#6
Ceva, jak zobaczyłem Twoją relację to mnie tknęło i przeczucie mi powiedziało, że to brzydal Kamov, spóźniłem się; ten model naprawdę jest wart sklejenia. Czekam na cdn.
Zjednoczone Stany Unii Europejskiej - język urzędowy angielski - moje marzenie :-)
Odpowiedz
#7
"Kamov - Brzyyyydaaal...!!" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kolejny oryginalny temat, nie nadążam z wpisami przez Ciebie :-D Masz naprawdę fajny gust do modeli :-) Powodzenia!!! :-)
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#8
Cytat:bo urzekła mnie niespotykana jak na obiekt latający brzydota i pokraczność .

He, he to samo poczułem do Barracudy Smile
Trzymam kciuki.
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#9
Cytat:"Kamov - Brzyyyydaaal...!!" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Di Caprio też :mrgreen:

Witam wszystkich w pierwszej odsłonie relacji. Trochę to trwało bo od ostatniego wpisu minęło 2 dni Confusedhock: . Jak na mnie to prawie wieczność :mrgreen: . Spowodowane to było obcowaniem z pierdołami Confusedmile: które pochłonęły mi właśnie trzy wieczory Confusedad: . Ale przechodzę do rzeczy. Pierwsze co nasuwa mi się do przemyślenia to pytanie ( być może retoryczne ) czy uda mi się kiedyś skleić model bez żadnych niedostatków w opracowaniu :???: A pytanie to nasunęło się po przymiarkach siatki wnętrza kabiny
[Obrazek: ea865595774057afm.jpg]
oczywiście taki błąd to nie błąd nożyczki mam :neutral:, a potem pasowanie wnętrza kabiny do szkieletu :???:
[Obrazek: bb241decacfd89c0m.jpg] [Obrazek: 9429772065c411b9m.jpg]
Nie wiem czy to przypadek czy niedopatrzenie projektanta, wręga przeszkadza w prawidłowym rozsunięciu ścianek wnętrza kabiny przez co widać je w otworze pod obrotnicę z km-em. Trochę mnie to skwasiło :mad: , ale postanowiłem zmierzyć się z tym problemem przy oklejaniu kadłuba i usunąć fragmenty wręgi blokujące poszycie wnętrza.
Teraz będzie parę lepszych wiadomości fotograficznych.
Autor proponuje skleić całe wyposażenia wnętrza kabin i dopiero taki moduł miałby być wklejony w szkielet. Ja jeszcze wszystkiego nie wkleiłem, zrobię to później.
Tablica przyrządów
[Obrazek: 217ea634b61bd12dm.jpg]
Wyjątkowo wygodny :mrgreen: ( i trochę skomplikowany ) fotel pilota ze ścianką działową między kabinami.
[Obrazek: 1dcbca7ab86ad334m.jpg] [Obrazek: a243b62d0148be46m.jpg]
I na koniec full wypas :mrgreen: czyli kompletne ( za wyjątkiem wyżej pokazanych elementów ) wnętrze obu kabin.
[Obrazek: 90806fd2d8fd6924m.jpg] [Obrazek: b4614ea16caff2b8m.jpg]
Jak dotąd wszystko ( za w/w wyjątkiem i pudełek po środku kabiny ) pasuje dobrze.
Pudełka te są sklejane w dość specyficzny sposób tzn. podklejone tekturą szczyty są oklejone ( trochę za długą oklejką lub szczyty są za małe ) oklejką tworzącą pozostałe ścianki. Ach i jeszcze przypomniało mi się odnośnie szkieletu tam też są dwa małe potknięcia. Jedno to niewłaściwe oznaczenie kierunku przodu modelu na części A9L. Drugie to za małe ( nie uwzględniające połowy grubości tektury ) wycięcie w częściach A9L i P na wręgę A17. Mógłbym do tego jeszcze dodać brak oznaczenia jak przykleić ( nadrukiem do przodu modelu lub odwrotnie ) wręgę A1 do części A6 bo posiadają one charakterystyczne przesunięcie wycięć na wpusty łączące obie wręgi. Ja musiałem to lekko skorygować bo nie mogłem już oderwać uprzednio przyklejonych ( od strony podklejenia ) do wręgi A1 cz A8.

CDN...
Odpowiedz
#10
Joł Kolego!
Jeszcze na chwilę do wręg - lasery czy dziubdziałeś ręcznie?
Trzymam kciuki za brzydala, bo ... hm :oops: po części czuję się jego ojcem oooooo :oops: tak w 0,0001 %

Aha, i weź rzuć okiem na pocztę i czy doszło co do Ciebie?
Odpowiedz
#11
Ja tam nie nadążam z samym czytanie za twoim tempem klejenia.
Odpowiedz
#12
Ceva jakiś czas temu wszyscy pisali że ja szybko kleję ale Ty to masz chyba jakąś fabrykę produkującą taśmowo te samoloty, nie nadążymy czytać tych relacji co chwilę nowy samolot schodzi z twojej taśmy produkcyjnej :mrgreen: .
Ale to fajnie jest co pooglądać (super modele)i poczytać i uczyć się klejenia.

Pozdrawiam Janek
Odpowiedz
#13
Cytat:Jeszcze na chwilę do wręg - lasery czy dziubdziałeś ręcznie?

Wręgi wycinane ręcznie kosztem siedmiu godzin ( w pracy :wink: spędzonych ) i 10 ostrzy do Olfy.
Cytat:Trzymam kciuki za brzydala, bo ... hm :oops: po części czuję się jego ojcem oooooo :oops: tak w 0,0001 %
Śmiało możesz odjąć jedno zero po przecinku :mrgreen: .
Cytat:Ja tam nie nadążam z samym czytanie za twoim tempem klejenia.
Pisać mniej :?: A jak ja mam to Wam przekazać :wink: :?:
Cytat:Ceva jakiś czas temu wszyscy pisali że ja szybko kleję ale Ty to masz chyba jakąś fabrykę produkującą taśmowo te samoloty
Jak całkiem niedawno wspomniałem wpadłem w nałóg i bez podłubania przy jakimś modelu zdradzam objawy uzależnienia :roll: :mrgreen:
Cytat:co chwilę nowy samolot schodzi z twojej taśmy produkcyjnej :mrgreen: .
No tym razem to nie trafiłeś :razz: , tym razem to wiatrakowiec :grin:

Witam w kolejnej odsłonie relacji, choć nie jestem pewien czy to dobre określenie dla tego co chcę pokazać. Mianowicie postanowiłem odkryć Amerykę :mrgreen: i pokazać coś niecoś ze swojego warsztatu. Zaprezentuję dzisiaj przygotowanie segmentów kadłuba do montażu.
Dla przypomnienia powiem że używam BCG i stąd trochę ceregieli w temacie przygotowania elementów do klejenia. Arkusze wycinanki są przed sklejeniem pryśnięte lakierem bezbarwnym w spraju.

Na początek po wycięciu poszycia segmentu z arkusza (bez odcinania sklejek) gruntuję BCG powierzchnię wszystkich sklejek z zewnątrz,
[Obrazek: 259608cbcaea246am.jpg]
potem to samo od spodu.
[Obrazek: bd47a310f277ed07m.jpg]
Następnie (bez odcinania sklejek) formuję wstępnie przeciągając element na krawędzi stołu lub wałkując na podkładce do myszki.
[Obrazek: 294cef09d6cd93ecm.jpg]
Po odcięciu sklejek gruntuję BCG krawędzie wyciętego elementu uważając aby nie nałożyć zbyt wiele kleju na wewnętrznej stronie segmentu. Staram się nie przekraczać szerokości nakładania większej niż 1 mm.
[Obrazek: 6ea1dea64cc1f67em.jpg]
Ma to takie znaczenie, że ograniczam do minimum niekontrolowaną deformację elementu po nałożeniu BCG. Po wyschnięciu przy użyciu prętów metalowych (różnych średnic) i palców nadaję poszyciu kształt jak najbardziej zbliżony do przekroju kadłuba w danym miejscu.
[Obrazek: 856f57cf9f910026m.jpg] [Obrazek: 66dd26ca679eb6a8m.jpg]
Następnie na sklejkę nanoszę klej w okolicach środka sklejki który stanowi miejsce spotkania się krawędzi dwóch sąsiadujących ze sobą segmentów ( powoduje to zmiękczenie sklejki ułatwiające przyklejenie bez dokładniejszego formowania do uprzednio uformowanego poszycia ) i przyklejam ją z właściwej strony do poszycia segmentu. Sklejki łączącej końce poszycia segmentu na razie nie używam łącząc krawędzie na styk przy użyciu kleju. Sklejkę przyklejam na stałe dopiero po dopasowaniu wręgi i upewnieniu się że nic nie trzeba zmieniać. Do przyklejenia tej właśnie sklejki nie używam BCG tylko kleju polimerowego bo BCG falował spód segmentu. W ten sposób przygotowuję kilka sąsiadujących ze sobą segmentów. A dlatego kilka bo wtedy mogę przymierzać i pasować ze sobą sąsiadujące poszycia i być gotowym na ewentualne korekty.

Mam nadzieję że ten opis jak i następne ( w kolejnych odcinkach ) komuś się przydadzą i choć trochę przekonają Was do kleju BCG i efektów jakie za jego pomocą można osiągnąć.
Chyba nie wyważam otwartych drzwi :neutral: :?:

A teraz jeden z drobiazgów ujawnionych w czasie pasowania tablicy przyrządów do wnętrza kabiny uniemożliwiający ( bez jego uszkodzenia ) jej montaż i moja poprawka.
[Obrazek: 6b40966a6ba35192m.jpg] [Obrazek: 3841bf8fc87da55bm.jpg]

W następnym odcinku pokażę jak pasuje :???: poszycie do niektórych wręg i poszycia wnętrza kabiny oraz ( o ile będziecie chcieli ) ciąg dalszy opowieści o "Dobrodziejstwach chińskiego kleju" :wink: .

CDN...
Odpowiedz
#14
Twoje relacje są świetne czytam je wielką przyjemnością.
A co do BCG to nawet zakupiłem i leży ,ale teraz chyba odważę się go użyć.
Pozdrawiam Tomasz.
Pozdrawiam Tomasz.
Odpowiedz
#15
Cytat:ciąg dalszy opowieści o "Dobrodziejstwach chińskiego kleju".

To ja lece po popcorn i cole, wygodną poduszkę i zasiadam w pierwszym rzędzie :-D Cieszę się że zdecydowałeś się uchylić Nam część swojego warsztatu :-) Mam nadzieję że będę w stanie wykorzystać tą wiedzę do obłaskawiania kartonowej materii ;-) No i może odważę się kupić jeszcze jeden BCG w nadziei że tym razem nic mi na nim nie wyrośnie :-D

PS: niedawno zajrzałem do tej "zgniłej brei"...o jaaa, trzeba będzie opatentować nowe podłoże mikrobiologiczne :-D Agar niech się schowa! :-D Niestety byłem zmuszony usunąć ma mała kolonię "czegoś" gdyż To ewidentnie zyło i chyba mi sie przyglądało... ;-) Jezu, co ta farma z ludzi robi...:-(
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#16
To znaczy używam dość szeroko BCG ale nie jako klej lecz do formowania i wytłaczania, jako zmiękczacz jest po prostu genialny.
Pozdrawiam Tomasz.
Pozdrawiam Tomasz.
Odpowiedz
#17
Cieszę się Panowie że mój "serial" będzie miał widownię i że to co przekażę może się komuś przydać.

Na początek dzisiejszej odsłony zapowiadane zdjęcia z pasowania poszycia do szkieletu w okolicach kabiny.
[Obrazek: 2637b0e06ca9b9b8m.jpg]
i po włożeniu wnętrza kabiny
[Obrazek: e553cbbd29875459m.jpg]
Co ciekawe poszczególne fragmenty poszycia pasują do siebie niemal idealnie.
Miałem spore kłopoty z rozszyfrowaniem jak ukształtować połączenie segmentów za kabiną pilota. Kształt części podpowiadał takie ukształtowanie połączenia,
[Obrazek: ee82ce740159a8d0m.jpg]
a z instrukcji wynikało coś takiego. Szkielet mówił jeszcze coś innego :???:
[Obrazek: e4df85e574001362m.jpg]
Żeby tak można było ukształtować ten fragment potrzeba było nieco przyciąć poszycia.
Niestety nie wyszło to rewelacyjnie
[Obrazek: bc4519264e522e5am.jpg] [Obrazek: 12011929f4346c61m.jpg] [Obrazek: 7080bb5acb776647m.jpg]
[Obrazek: 25b7dd1e64f7af85m.jpg]
Po włożeniu do wnętrza kadłuba wnętrza kabiny zauważyłem że chyba brakuje fragmentu sklejki do połączenia następnego segmentu ( to chyba stąd ta szczelina?).
[Obrazek: 545fb8b2aa4cf789m.jpg]

A teraz następny odcinek serialu z chińskim klejem w roli głównej. :mrgreen:
Skoro mam przygotowane poszycia segmentów kadłuba trzeba je przykleić. Ze względu na dość specyficzną konstrukcję kadłuba wymuszony jest też dość specyficzny ( według mnie ) sposób klejenia. Wszystkie poszycia segmentów kabinowych mają łączenia u góry kadłuba lub są otwarte co raczej wyklucza montaż poszyć w sposób tradycyjny tzn. sklejenie poszycia i dopiero montaż wręg i trzeba to robić jednocześnie. Ja najpierw przykleiłem poszycie na fragmencie dolnym, a potem resztę.
[Obrazek: 10b80938e7b69708m.jpg]
Kolejne segmenty doklejałem nanosząc na krawędź doklejanego elementu cienki wałeczek BCG i nieco więcej kleju na wręgę. Po przyklejeniu a w czasie schnięcia kleju połączenie segmentów wygładzam rączką Olfy lub jej końcówką nie naciskając za bardzo.
[Obrazek: b5d6f3d9da2d27a7m.jpg] [Obrazek: 7d0567db16f8d820m.jpg]
W przypadku używania końcówki Olfy trzeba uważać żeby nie opuściła wygładzanego szwu.
Po tej operacji na szew nakładam jeszcze BCG i po chwili ścieram jego nadmiar i jeżeli jest taka potrzeba to jeszcze raz wygładzam. W przypadku większych ( nie chcących ustąpić po dobroci ) nierówności na połączeniu wystające poszycie i wręgę pod nim ostukuję końcówką noża stołowego używanego jako młotek.
[Obrazek: d73edfc29d5b00adm.jpg]
Kiedy jest dostęp do połączenia sklejka( poszycie segmentu )-wręga BCG nakładam po włożeniu wręg do wnętrza segmentu ( i ew. unieruchomieniu kroplami kleju ) od zewnątrz ( oczywiście sklejka od spodu jak i krawędź wręgi jest zagruntowana BCG ).
Poszycie segmentu sklejam na styk i w trakcie podsychania szew wygładzam końcówką Olfy ( lub innym w zależności od ilości miejsca zaokrąglonym przedmiotem ).
[Obrazek: aa701541ffa5bf32m.jpg]
Generalnie staram się wygładzać w ten sposób wszystkie dostępne szwy czy to przy sklejaniu kołpaka z listków, czy też osłony silnika.

CDN...
Odpowiedz
#18
Ja cię nie moge Wojtek zdradził kulisy swojego warsztatu. Smile Dobrze, dobrze ja jestem za podpatrując innych zawsze można się coś ciekawego dowiedzieć, nauczyć od kolegow bardziej doświadczonych.
Bardzo mi się podoba taka relacja i poproszę o więcej Smile. Dla takiego nowicjusz jakim jestem jest to skarbnica wiedzy Wink.
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#19
Wojtek, ukłony!
Mając taką lekcję spróbuję też coś sklecić, choć na razie na pewno nie będzie to Tomcat.
A tak w ogóle to superancka robota!
No, i w końcu będzie można Cię namierzyć na policyjnych kamerach Confusedhock: :razz:
Odpowiedz
#20
Cytat:Bardzo mi się podoba taka relacja i poproszę o więcej Smile .
Postaram się Confusedmile: .
Cytat:Mając taką lekcję spróbuję też coś sklecić, choć na razie na pewno nie będzie to Tomcat.
Już obiekt do nauki dostałeś mailem prawda? A więc nożyczki w dłonie i do dzieła.
Cytat:A tak w ogóle to superancka robota!
Nie śpiesz się z pochwałami bo coś mi się wydaje że wdepnąłem nie w ten sektor z modelami co trzeba :???:
Cytat:No, i w końcu będzie można Cię namierzyć na policyjnych kamerach Confusedhock: :razz:
To nie ja tylko moja żona :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Odpowiedz
#21
Twoja żona? Ona jest krasnoludem? Tylko krasnoludzkie kobiety mają brody!!! Ja pierdziut, jaka heca! Pewnie trzyma cię krótko, a? :razz:
A co do maila, to nie dostałem żadnego obiektu do nauki :ble:
W ogóle dawno nic nie pisałeś :???: , albo przynajmniej do mnie nic nie dotarło. :ble:
Odpowiedz
#22
Cytat:Nie śpiesz się z pochwałami bo coś mi się wydaje że wdepnąłem nie w ten sektor z modelami co trzeba

Hym...dlaczego tak uważasz...? Póki co świetnie sobie radzisz, tylko na niektórych fotkach cos tam Ci na biało świeci, przy obrotnicy strzelca na przykład.

Arovist, ja to bym raczej na krypto-elfkę stawiał ;-) Popatrz na te uszy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :wink: Swoją drogą Ty takze jakis taki face-lifting przeszedłeś ostatnio...i po ludzku sie ubierasz... :mrgreen: :wink:

Pozdrawiam!!!
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#23
A co, dobre foto? :razz:
Wybacz Wojciechu zaśmiecanie wątku, ale dla zainteresowanych polecam rzucenie okiem na ten filmik
>>>>-------------- http://www.youtube.com/watch?v=2fB4eO-OeMQ
Wszystko jasne??? :mrgreen:
Odpowiedz
#24
Cytat:Póki co świetnie sobie radzisz, tylko na niektórych fotkach cos tam Ci na biało świeci, przy obrotnicy strzelca na przykład.
A bo tam jeszcze retuszu ni ma :grin: zresztą wszędzie poza wnętrzem ni ma retuszu. A jeżeli chodzi o niewłaściwy sektor to nie bardzo się czuję w takim modelu w którym trudno jest coś poprawić. Confusedad:
Cytat:A co, dobre foto? :razz:
No nie wiem kto Ci tą facjatę zrobił, ale rzuć jego namiary to pojadę i mu coś nie :mrgreen: coś oklepię.

A teraz właściwa część relacji, czyli postępy w budowie Kamowa.
Rozwiązała się zagadka niepasowania poszycia kadłuba do wnętrza kabiny. Żeby pasowało jedno do drugiego trzeba było odciąć 1mm ścianki wnętrza kadłuba. Spowodowało to podniesienie się wnętrza kabiny do góry i stała się zbędna brakująca sklejka na połączeniu segmentów. Oczywiście nie wyszło to idealnie :???:
[Obrazek: 0042bbcf9969ad51m.jpg]
Po przyklejeniu pozostałych elementów przewidzianych przez instrukcję na tym etapie wszystko wygląda następująco.
[Obrazek: a33d9abcab6726abm.jpg] [Obrazek: 97c281f3ce24a3c3m.jpg]
i wymęczone oprofilowanie za obrotnicą (niestety wjechałem z poszyciem na obrotnicę, ale nie było innego wyjścia ).
[Obrazek: cb72ef2db655a300m.jpg]
Nie jestem do końca pewny czy o to chodziło autorowi projektu, ale wyszło mi tak jak powyżej.
Po tym etapie budowy przyszedł czas na końcówkę kadłuba, której szkielet prezentuje się następująco
[Obrazek: 8aa9d42bada90dd7m.jpg]
sugestia autora o pocienieniu krawędzi cz. A30A jest bezpodstawna, gdyż statecznik nie kończy się ostrą krawędzią i na jego końcu jest jeszcze trymer.
Pasowanie poszycia przebiegało wręcz bezproblemowo.
[Obrazek: 932d1beba33c2e7dm.jpg] [Obrazek: a6e1690a92772e67m.jpg]
Tym razem obędzie się bez kolejnego odcinka serialu o chińskim kleju, a w zamian wkleję inspirujący obrazek.
[Obrazek: f00f1c39073a3b26.jpg]

CDN...

ps. co do ujawnienia swoich prawdziwych oblicz na forum to pomysł jest przedni Cool
Odpowiedz
#25
Moim zdaniem, to Twoja relacja z budowy jest najlepsza. Z miłą chęcią ją oglądam, masz wiele bardzo dobrych patentów na radzenie sobie z problemami. Wyjaśniony krok po kroku sposób sklejania modelu. Świetnie to robisz! Wspaniała robota!
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R] An-14 - Orlik - skala 1:33 messer 26 3,540 15-02-2024, 11:53
Ostatni post: mirkuch
  [R] Ścigacz rzeczny KU-30 1:100 Orlik Pablo 9 1,985 18-12-2023, 08:23
Ostatni post: Pablo
  [R + G] SE 5a /1:25 / ORLIK MARIUSZ_G 98 30,939 11-12-2023, 04:12
Ostatni post: romfolmar
Tongue ZIS-6. 1:25. Orlik, ale Litewski Prunce 65 27,762 20-09-2023, 12:15
Ostatni post: Prunce
  [R] Rosomak 1:25 Orlik Adamw28 4 2,340 09-08-2023, 01:14
Ostatni post: Adamw28
  [R] Kaplica Matki Bożej Śnieżnej 1:120 Orlik marcin1323 4 1,527 07-05-2023, 01:20
Ostatni post: żółtodziób
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,153 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,049 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,422 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  IFA W50L Orlik SZAD 8 4,357 02-05-2021, 03:37
Ostatni post: SZAD

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości