Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wyścigówka Williams FW09B Modelik 15/2012
#1
Zupełnie nie wiem co się stało, że zabrałem się za ten model, sprawił to chyba jego czeski rodowód ;-). A może potrzebuję odskoczni od „poważniejszych” modeli i szarości dnia codziennego?
Dodatkowo zakładam relację… nic odkrywczego zapewne tu nie pokażę, ale mało takich modeli na naszych forach i… czeski rodowód ;-)
Rozpoczynam zatem sklejanie modelu Williamsa FW09B. Samochód Keke Rosberga z 1984 roku, wydany przez Modelik pod numerem 15 w roku 2012 w skali 1:25, model zaprojektowany przez Rado Radovicza z Czech.

[Obrazek: thumb_143_01_04_19_11_34_41.jpeg]

Pan Radovicz jest chyba dość znanym w Czechach projektantem wyścigówek F1, całkiem sporo ich wydał w wydawnictwie Modely F1. Można je nabyć w formacie pdf, a część z nich w wersji wydrukowanej, niestety cyfrowo (dlatego też zdecydowałem się na model Modelika, tutaj druk jest tradycyjny). Dla porządku dodać należy, że oryginalnie modele projektowane są w skali 1:24.
Części zajmują 3 strony A4, rysunki to 1 strona. Kolory w wycinance są równe, jedynie zielony wydaje się za ciemny. Z rysunków wynika, że należy kilka elementów wykonać z drutu tudzież innych rurek, niestety brakuje szablonów, trzeba będzie samemu kombinować.
Będę próbował go skleić prosto z wycinanki, z drobnymi tylko przeróbkami. Zobaczymy co z tego wyjdzie, zwłaszcza, że model wydrukowany jest na bardzo cienkim papierze – 100, może 120 g/m2, a projekt nie pozwala za bardzo na podklejanie części, poza tym zawieszenie wygląda na bardzo delikatne i może nie utrzymać podklejanego, a co za tym idzie cięższego modelu. Model podzielony jest na trzy części: koła i opony, kokpit z karoserią i skrzydłami oraz silnik z skrzynią biegów, zawieszeniem i detalami. Numeracja elementów każdej części oznaczona jest innym kolorem. Rozwiązanie dość typowe dla czeskich modeli. Ja zaczynam od kokpitu.
Na dzień dobry polakierowałem wycinankę lakierem FlyColor w spreju, a potem zabrałem się za klejenie. Retusz, tam gdzie trzeba robiony temperami. Tam gdzie się da, czyli jak na razie wszędzie odcinam sklejki i kleję na styk.
 
[Obrazek: thumb_143_01_04_19_11_35_24.jpeg] [Obrazek: thumb_143_01_04_19_11_35_59.jpeg] [Obrazek: thumb_143_01_04_19_11_36_27.jpeg]
 
Oj, wiotki ten papier jest! Każde z pudełek oddzielnie jest miękkie i delikatne, jednak po połączeniu kilku w jedną całość i podklejeniu podłogą zaczyna to nabierać sztywności, zwłaszcza że nie wytrzymałem i nakleiłem cz. 6 na brystol (ten element w kokpicie, do którego będzie przyklejona kierownica i zegary). Poza tym projekt jest tak pomyślany, żeby wszelkie większe powierzchnie sklejane były z dwóch elementów, co znacznie je usztywnia.
No i tak oto pierwsze 8 elementów mam za sobą, klei się dobrze, wszystko ładnie pasuje, jest radocha i widoki na kontynuację ;-)
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#2
Brawo za temat. Trzymam kciuki i podglądam  Smile
Odpowiedz
#3
Od dziś kibicuję nie Kubicy ale koledze Tuco. Wink
Odpowiedz
#4
Jak Tuco składa boilid, to trzeba wiedzieć, że coś się dzieje.... B-) czekam, na dalsze postępy.
Odpowiedz
#5
Za sprawą szwagra dość mocno wkręciłem się od zeszłego sezonu w F1, pyknięty serial na Netlfixie, na dokładkę aktualny sezon w toku, tak więc nie może mnie tu zabraknąć! 
Powodzenia, o efekt końcowy jestem spokojny. 
Czy na koniec planujesz psiknąć całość połyskiem? Nie wiem jak w 1984 ale aktualne bolidy świecą się jak wiadomo co wiadomo komu.
Odpowiedz
#6
Witam kibiców!
Grzesiek, temat jak temat, ale ten czeski rodowód ;-)
kajym, nie przesadzajmy, to właśnie Kubicy należy się doping, a nie mi ;-). Niemniej dziękuję uprzejmie.
Karol, ja nie wiem co się dzieje ;-)
yogi, w ’84 wyścigówki także świeciły się tak jak to ująłeś ;-), choć znawcą nie jestem, ale te kilka zdjęć widziałem. Także na pewno będę próbował model „doświecić”. Nie wiem jeszcze jak i czym, ale będę próbował ;-). To bardzo miło, że wierzysz we mnie, dzięki.

Minął tydzień. Budowa modelu posunęła się odrobinę do przodu – zrobiłem wyposażenie kokpitu: gaśnicę, fotel z pasami i zegary.
Początkowo chciałem pasy przykleić w jednym kawałku, tak jak są narysowane w wycinance, ale coś mi nie pasowało i je porozcinałem, czego spontanicznym następstwem było dorobienie oczek z drutu – najprostszym sposobem.

[Obrazek: thumb_143_08_04_19_11_04_44.jpeg]

Dopiero po doklejeniu pasów zorientowałem się, że coś tu nie gra. I faktycznie źle je dokleiłem – ten element przyklejony do przedniej krawędzi fotela powinien być przyklejony w okolicach białego pola na dnie fotela, a samo pole prawdopodobnie powinno być wycięte. Trudno, już nie będę tego poprawiał, muszę założyć, że tak ma być ;-). Trzeba było pasy zostawić tak jak były zaprojektowane.
Poza tym bez filozofii, jedynie odciąłem wszystkie sklejki. Kierownica i wajcha zmiany biegów będą jednymi z nielicznych waloryzowanych elementów modelu (poza sprzączkami pasów), więc się robią na boku.

[Obrazek: thumb_143_08_04_19_11_06_07.jpeg] 
 
Już widzę, że będę miał kłopocik z montażem kierownicy – nie ma jej do czego przykleić. W instrukcji wygląda to tak, że kolumnę kierownicy trzeba przykleić na styk do krawędzi części 6 i krawędzi tablicy zegarów, ale takie mocowanie mnie nie przekonuje. Gdyby kierownicę robić w standardzie miałoby to szanse powodzenia, ale moja kierownica będzie z drutu, a zatem będzie trochę cięższa. Niby wyciąłem w części 6 otwór pod kolumnę, ale jest on za wysoko i kolumna nie będzie miała odpowiedniego nachylenia, bo tablica zegarów skutecznie jej to utrudnia. Się zobaczy potem ;-), puki co zegarów nie doklejam do cz.6.

[Obrazek: thumb_143_08_04_19_11_07_29.jpeg]
 
Zbudowałem także podłogę „przedziału silnikowego”, dziwnie się robi model bez szkieletu, może po prostu trzeba się przyzwyczaić?
 
[Obrazek: thumb_143_08_04_19_11_08_23.jpeg]
 
Całość, na sucho wygląda tak:

[Obrazek: thumb_143_08_04_19_11_09_11.jpeg] 
 
I to już wszystko na dziś, model w dalszym ciągu klei się bardzo przyjemnie ;-).
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#7
Fajny temat Smile Co do lakierowania, to ten samochód, podobnie jak wszystkie inne bolidy w całej historii F1 były lakierowane na połysk. Dopiero od niedawna modne stają się matowe wykończenia, jak np. w bolidach Red Bulla czy tegorocznym Ferrari.
Odpowiedz
#8
Heloł!
PiterATS, nie wiedziałem, że w F1 zaczęły jeździć matowe samochody, zawsze mi się wydawało, że wyścigówka musi być na „wysoki połysk”.

Minął kolejny tydzień, postęp raczej mizerny, ale zawsze coś do przodu. Zbudowałem chłodnice z wlotami powietrza i burty. Tradycyjnie pozbyłem się wszystkich sklejek. Zrezygnowałem także z części 18 i 27, elementów ustalających pozycje chłodnic nad wlotami powietrza, pełniących jednocześnie funkcję sklejek – uznałem, że są niepotrzebne.
I znowu nie ma się do czego przyczepić ;-) , części pasują, jedynie ten wiotki papier… Trzeba bardzo uważać, żeby tego wszystkiego nie pognieść w palcach. Fotki kolejnych etapów budowy prawej strony:
 
[Obrazek: thumb_143_15_04_19_10_55_02_7000383.jpeg] [Obrazek: thumb_143_15_04_19_10_55_02_70012480.jpeg] [Obrazek: thumb_143_15_04_19_10_55_03_7002205.jpeg]
 
Lewa strona sklejona analogicznie, z tym że elementy chłodnicy na wlocie powietrza przykleiłem przed doklejeniem wlotu do podłogi. Wloty powietrza i chłodnice na nich klejone są tylko do podłogi, przyklejanie do ścianek (burt zewnętrznych i burt kokpitu) odpuściłem ze względu na możliwość zwichrowania/wygięcia podłogi w kierunku poprzecznym do osi pojazdu. Niestety przyklejając element 28 (chłodnica z lewej strony) zrobiłem plamę z kleju, nieudolne próby usunięcia plamy widać na zdjęciach.
 
[Obrazek: thumb_143_15_04_19_10_55_04_70031429.jpeg] [Obrazek: thumb_143_15_04_19_10_55_05_7004410.jpeg] [Obrazek: thumb_143_15_04_19_10_55_06_70051434.jpeg]
 
I to wszystko na dziś. Do następnego.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#9
Tak, matowe malowania to nowość. To też nie jest do końca widzimisię projektantów malowania i rozmieszczenia logotypów sponsorów. Matowe malowanie ma przede wszystkim zmniejszać nieco masę nadwozia poprzez brak grubej warstwy błyszczącego lakieru i wpływać nieco na poprawę przepływu strug powietrza po nadwoziu. Tak jest w teorii Smile
Odpowiedz
#10
I znowu kolejny tydzień za nami, tym razem nieco dłuższy ;-). Niewiele jest do pokazania, bo czasu na sklejanie za dużo nie było. Jednak założyłem sobie, że raporty z budowy będę przedstawiał co tydzień, więc włala:
Na początek zabrałem się za elementy 14 i 15 – przedłużenie burt, oraz części 16 – siatki jakieś na burcie samochodu.
 
[Obrazek: thumb_143_25_04_19_10_06_51_70641856.jpeg] [Obrazek: thumb_143_25_04_19_10_06_51_70651592.jpeg]
 
Następny na macie zameldował się dziubek. Jak zwykle odciąłem sklejki, dodałem także wręgę usztywniającą i ułatwiającą doklejenie do reszty modelu. Na fotkach brak jeszcze retuszu.
 
[Obrazek: thumb_143_25_04_19_10_06_52_70661898.jpeg] [Obrazek: thumb_143_25_04_19_10_06_53_70671026.jpeg]
 
Kolor dziubka, żółty znaczy się, jakiś taki ciemny jest, prawie pomarańczowy, oryginalnie był jaśniejszy…
No i tyle na dziś.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#11
Te siatki cz. 16 to najpewniej wloty powietrza do sprężarek Smile
Odpowiedz
#12
Dzięki Piter za wyjaśnienie. Jak to już wcześniej chyba napisałem, nie jestem wielkim znawcą motoryzacji (zresztą niewielkim też nie jestem), nie mówiąc już o motoryzacji ekstremalnej, więc tego typu wtręty są bardzo mile widziane ;-)

Powiedz Piter, czy ja dobrze pamiętam, że kiedyś właśnie Ty prezentowałeś galerię wyścigówki (nie pamiętam jakiej :-( )? Czy jest szansa na przypomnienie tej galerii?
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#13
Już to wszystko ładnie się prezentuje, a co dopiero jak będzie skończone.
Siedzem dalej i cały czas podglądam Smile
Odpowiedz
#14
(25-04-2019, 10:08)Tuco napisał(a): Powiedz Piter, czy ja dobrze pamiętam, że kiedyś właśnie Ty prezentowałeś galerię wyścigówki (nie pamiętam jakiej :-( )? Czy jest szansa na przypomnienie tej galerii?

Tak kiedyś pokazywałem kilka modeli:
Alfa Romeo 179
Williams-BMW FW 26
Lola-Ford T97/30 Smile
Odpowiedz
#15
Cześć!
Piter, super modele, gratuluję wykonania i podejścia do tematu. Bardzo chciałbym choć trochę zbliżyć się do Twojego poziomu. Zapomniałeś o March Cosworth 871 ;-), ten model też odnalazłem w otmętach sieci. Czy pamiętasz kto projektował te samochody?
Czy przednie zawieszenie w Twoich wyścigówkach utrzymuje model, czy nie ugina się pod jego ciężarem, czy po sklejeniu daje odpowiednio sztywną konstrukcję? W jednej z Twoich relacji widziałem, że wzmacniałeś elementy zawieszenia drutem (takie rozwiązanie standardowo jest np. w modelu Ferrari F2001 od Orlika), stąd pytanie, czy drut jest konieczny? Obawiam się, że w moim Williamsie nie wszystkie drążki da się w ten sposób usztywnić…
 
Pora na postępy w budowie, jak zwykle nie ma się czym chwalić.
Na początek dokleiłem nos do reszty modelu, konieczne będą jeszcze poprawki retuszu:
 
[Obrazek: thumb_143_29_04_19_12_03_55_71141085.jpeg]
 
Potem rozpocząłem budowę górnej części karoserii:
 
[Obrazek: thumb_143_29_04_19_12_03_55_7115329.jpeg] [Obrazek: thumb_143_29_04_19_12_03_56_71161771.jpeg]
 
I tutaj napotkałem błąd projektowy: części 48 i 49 są za wąskie. Szpara, o szerokości ok 1 mm powstanie przy łączeniu z częścią 2 – burtą kokpitu. Pewnie gdybym nie odciął sklejek szpara byłaby skutecznie zamaskowana, ale ja oczywiście sklejek się pozbyłem i teraz będę musiał dorobić sobie nowe, szersze części z „zapasu koloru” ;-). Na fotce widać różnicę wysokości pomiędzy elementem z napisem DENIM i częścią 48.
 
[Obrazek: thumb_143_29_04_19_12_03_57_71171326.jpeg]
 
I to już wszystko w dzisiejszym odcinku, zapraszam na następny za tydzień.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#16
Gdy jeszcze robiłem kartonowe F1, to zawsze zawieszenie wzmacniałem drutem, przy czym robiłem to tylko z przednimi górnymi wahaczami. To wystarczy. Z tyłu natomiast ciężar modelu jest "zbierany" przez oś napędową zrobioną z drutu, więc tylnego zawieszenia nie wzmacniałem jakoś specjalnie Smile
Odpowiedz
#17
Piter, z tylną osią faktycznie nie powinno być problemu, obawiam się przodu. Będzie rzeźba ;-).
Na początek dorobiłem sobie części 48 i 49, a potem zabrałem się za „garba”. Element 44 został usztywniony dodatkową warstwą brystolu. Wykonałem także element 66 z bloku części silnika i skrzyni biegów (to pudełko naklejone na zbiornik paliwa) oraz rurę przeciw kapotażową – część kartonową zastąpiłem drutem cynowym o średnicy 1 mm. Rura jeszcze wymaga dokończenia.

[Obrazek: thumb_143_06_05_19_11_44_07_72511799.jpeg] [Obrazek: thumb_143_06_05_19_11_44_07_7251334.jpeg] [Obrazek: thumb_143_06_05_19_11_44_09_72551457.jpeg]

W dalszej kolejności na matę trafiła maska silnika. Części 58, 59 i 64 zostały podklejone brystolem. Całość oczywiście klejona bez sklejek. W przypadku białych elementów pozbyłem się także linii obrysowych (bardzo stonowanych w tym modelu) poprzez delikatne zeszlifowanie druku. Klejenie takich konstrukcji z cienkiego i wiotkiego bardzo kartonu, bez usztywnień i wręg wyznaczających kształt jest… hmmm… niełatwe ;-). Maska jeszcze niedokończona, w zamyśle ma być zdejmowana, ale jeśli nie będzie pasować za bardzo do reszty nadwozia zostanie przyklejona na stałe. Już teraz widać, że symetria elementu jest bardzo umowna ;-). Jeszcze będę nad nimi pracował, znaczy nad maską i symetrią ;-).

[Obrazek: thumb_143_06_05_19_11_44_10_7256225.jpeg]

No i to tyle na dziś, kontynuacja za tydzień, chyba…
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#18
Dziś w prawdzie nie poniedziałek, ale i tak pora na aktualizację. Tym razem jeszcze mniej postępów niż poprzednio – wynik niezwykle udanego łykendu spędzonego w Bielsku Podlaskim ;-).
Ale do rzeczy! Dokończyłem belkę przeciw kapotażową – dokleiłem druciane podpory i papierowe mocowania. Tego właściwie nie będzie widać, więc nawet nie próbowałem ujednolicać kolorów ;-), ponadto zachodzi obawa, że garb (cz. 50) nie zmieści się na swoje miejsce przez te druciane podpory ;-)

[Obrazek: thumb_143_14_05_19_11_49_00_74282443.jpeg] [Obrazek: thumb_143_14_05_19_11_49_00_7429295.jpeg]

Dokończyłem także maskę silnika – no, prawie dokończyłem – doklejenie garbu (cz. 61) zostawiam sobie na później, jak już będę mógł go przymierzyć do jego przedniej części, tej żółtej (ICI) – cz. 50. Symetria maski nieco się poprawiła, ale jeszcze będę nad nią pracował, więc to nie jest wersja ostateczna.

[Obrazek: thumb_143_14_05_19_11_49_00_7430527.jpeg] [Obrazek: thumb_143_14_05_19_11_49_01_7431491.jpeg]

Poza tym zrobiłem wajchę do zmiany biegów i zacząłem kierownicę. Kierownica pomalowana czarną satynową farbą, która niczym nie różni się od błyszczącej, ale przynajmniej próbowałem ;-). Kierownica wymaga jeszcze retuszu.

[Obrazek: thumb_143_14_05_19_11_49_02_74321105.jpeg]

I to już tyle, a może aż tyle… ;-)
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#19
A na koniec, mam nadzieję, będzie litr błyszczącego lakieru bezbarwnego Wink
Odpowiedz
#20
Technicznie, 1 klasa, masz mega skilla. Co do samego modelu, wolę przemilczeć: ]
Nie podoba mi się i jest poza jakąkolwiek sferą zainteresowania.... coż zrobić
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#21
Lesiu, lakier oczywiście będzie, nie wiem czy litr, bo wątroba już nie ta, ale będzie ;-).
Karas, z tym skilem to trochę przesadziłeś, niemniej miło czyta się takie komentarze od gościa, który z takim pietyzmem klei te wszystkie drobiazgi na pancernikach - dziękuję! Co do tematu... Ja także nie jestem fanem F1. Wybór w moim przypadku był bardzo spontaniczny i absolutnie nie żałuję - modelik klei się baaardzo przyjemnie - czysty relaks. Gdybyś kiedyś nabrał wątpliwości to jako odskocznię proponuję właśnie tego typu modele - samochodzik, domek... Żeby trochę Cię pocieszyć: okręt też planuję zbudować ;-).
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#22
O! Miło było wpaść na forum i zobaczyć relację z klejenia niesamolotu Wink
Podoba mnie się to co widzę.
Dobra robota.

Cytat:modelik klei się baaardzo przyjemnie - czysty relaks. Gdybyś kiedyś nabrał wątpliwości to jako odskocznię proponuję właśnie tego typu modele - samochodzik,  

Ważne aby był czeski Big Grin 
Bo to jest gwarant jakości i przyjemności w klejeniu.
Moje modelarskie poczynania: http://facebook.com/warsztatmodelarski 
Odpowiedz
#23
Mimo, że jestem fanem F1 to sam nie kleję dostępnych modeli bolidów.
Wolę popatrzeć na prace innych. A Twoja robótka fajnie wygląda.
Powodzenia Michaś.
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#24
Witam kibiców i dziękuję za dobre słowo!
Ges, faktycznie zapomniałem dodać, że wycinanka odpoczynkowa powinna mieć czeski rodowód. Niedopatrzenie takie ;-).
Winku, polecam jednak spróbować samemu – świetna zabawa gwarantowana.

Zabrałem się za doklejanie górnej części karoserii, rozpocząłem od wklejenia wzmocnień pod cz. 47, żeby się nie zapadała.

[Obrazek: thumb_143_20_05_19_9_42_58_7456396.jpeg]

Przyklejanie rozpocząłem z przodu – tam gdzie jest „6”, a następnie po przymiarkach dokleiłem części 45 i 46 do boków zbiornika paliwa w okolicach chłodnic, co jak się później okazało było błędem, ale nie aż tak wielkim ;-). Następnie stopniowo, małymi odcinkami doklejałem górną część karoserii kierując się do tyłu samochodu, aż do końca burt kokpitu. W tym miejscu zorientowałem się, że części 45 i 46 są źle przyklejone, i że trzeba je najpierw spasować z górnymi osłonami chłodnic. Byłem przekonany, że burtę górnej części karoserii należy przykleić krawędzią do zbiornika paliwa (cz. 8), opierając ją o części 45 i 46, a tak wcale nie jest. Przykleja się ją do części 45 i 46, które następnie klejone są do osłon chłodnic. Dorobiłem zatem nowe części 45 i 46, a stare oderwałem, ślady są, ale po przyklejeniu osłon zupełnie niewidoczne.

[Obrazek: thumb_143_20_05_19_9_42_58_7444598.jpeg] [Obrazek: thumb_143_20_05_19_9_42_59_74572090.jpeg]

Elementy 45 i 46 dokleiłem do boków górnej części karoserii. Operacja wymagała trochę gimnastyki, ale jakoś się udało. Wyjątkowo tym razem dorobiłem sklejki, a właściwie podklejki w miejscu łączenia. Następnie zbudowałem osłony chłodnic i dokleiłem do modelu zaczynając od zewnętrznych burt, a kończąc na elementach 45 i 46. Na końcu wkleiłem sam garb, który jak się okazało kolidował z podporami belki przeciw kapotażowej i pudełeczkiem na części 8. Podpory usunąłem, a pudełeczko odkleiłem i przykleiłem w poprzek, na szczęście BCG dość łatwo odkleja się od zaimpregnowanej powierzchni. Coś poszło nie tak przy zagłówku (części 50), który nie chciał się spasować z burtami kabiny, ale to raczej moje błędy, poza tym kolor żółty ma różne odcienie, a to już moją winą nie jest ;-). Strasznie wymęczyłem ten element, więc jeszcze będę próbował coś z nim zrobić.

[Obrazek: thumb_143_20_05_19_9_43_00_74581465.jpeg] [Obrazek: thumb_143_20_05_19_9_43_01_7459974.jpeg] [Obrazek: thumb_143_20_05_19_9_43_01_74601465.jpeg]

A tak prezentuje się całość po założeniu maski, jak widać maska średnio pasuje do reszty karoserii. Jeszcze nie wiem czy przykleję ją na stałe, czy będzie na stałe zdjęta.

[Obrazek: thumb_143_20_05_19_9_43_02_74611263.jpeg] [Obrazek: thumb_143_20_05_19_9_43_04_74621402.jpeg] [Obrazek: thumb_143_20_05_19_9_43_04_74621324.jpeg]

I to wszystko na dziś, do następnego!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#25
Ładnie, ładnie. Smile
Moje modelarskie poczynania: http://facebook.com/warsztatmodelarski 
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Brick P-47D 20RA Thunderbolt (Modelik - Nr 21/10) bartmalina 7 2,373 28-03-2023, 11:56
Ostatni post: bartmalina
  [R] SCUD B (Modelik) Dombeer 14 4,029 28-06-2022, 10:35
Ostatni post: Dombeer
  [R/G] IS-2 /Modelik/ 1:25 kordian 12 3,377 24-06-2022, 05:29
Ostatni post: Tomasz K
Photo [R] USS Porter, Modelik 7/03, 1:200. zablo1978 6 3,117 03-01-2022, 01:07
Ostatni post: Japończyk
  [R]elacja bez gwarancji ukończenia - P47D Thunderbolt - Modelik zielony 13 5,248 29-12-2020, 03:58
Ostatni post: ZbiG
  [R] Radziecki czołg lekki T-60 1:25 (Modelik 21/2011) swicaa 1 2,882 10-11-2020, 08:11
Ostatni post: swicaa
Wink [R] Legends of WWII: Tomahawk IIB (Haliński - KA 1/2012) Raven 23 12,250 10-07-2020, 01:30
Ostatni post: Logiełka
  [WKM2] Lekki krążownik Giuseppe Garibaldi [Modelik 1:200] Sprudin 13 9,163 27-06-2020, 10:48
Ostatni post: Japończyk
  ČKD S200 - Modelik 1:25 Maciejesław 23 10,755 15-01-2020, 11:45
Ostatni post: ges
  [R] Modelik 4/98 Jagdpanzer 38 (t) Hetzer Deny 7 5,180 08-01-2020, 11:53
Ostatni post: Deny

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości