Dawno nic nie zamieszczałem na forum i zauważyłem że trochę skąpo w relacjach więc postanowiłem trochę pokleić z podglądem. Dodatkowo widzę, że bardzo dużo pływadeł i mało stalowych bestii więc postanowiłem wrzucić relacje z mojej budowy Hetzer'a wydawnictwa Modelik.
Model bardzo mi się podoba, a nie chciałem sklejać jakieś skomplikowanej nowości pożerającej ogromne ilości czasu. Całość modelu będzie w standardzie z małymi zmianami na tyle ile pozwoli wycinanka.
Model niedawno zakupiony na giełdzie, był jednym z planowanych wcześniej wycinanek Modelika.
Na początek poszły pod nożyczki koła z małymi zmianami tak by nie było nudno i za prosto:
Zwiększyłem ilość nakrętek na kołach użyłem tych o wymiarze 1,5 mm. Środki zostaną uzupełnione później jak dojdzie uzupełnienie, gdyż z moich środki pouciekały z biegiem czasu . W pierwszym kole oczywiście nie powstrzymałem się od błędu i użyłem nie tej części. Zauważyłem to po wyschnięciu kleju więc nic nie zmieniałem bo skończyło by się uszkodzeniem koła.
Teraz skupiam się na złożeniu szkieletu z elementów wycinanych laserowo .
Mam nadzieje że udam mi się utrzymać tempo i nie zanudzać długą relacją. Do następnego.
Model bardzo mi się podoba, a nie chciałem sklejać jakieś skomplikowanej nowości pożerającej ogromne ilości czasu. Całość modelu będzie w standardzie z małymi zmianami na tyle ile pozwoli wycinanka.
Model niedawno zakupiony na giełdzie, był jednym z planowanych wcześniej wycinanek Modelika.
Na początek poszły pod nożyczki koła z małymi zmianami tak by nie było nudno i za prosto:
Zwiększyłem ilość nakrętek na kołach użyłem tych o wymiarze 1,5 mm. Środki zostaną uzupełnione później jak dojdzie uzupełnienie, gdyż z moich środki pouciekały z biegiem czasu . W pierwszym kole oczywiście nie powstrzymałem się od błędu i użyłem nie tej części. Zauważyłem to po wyschnięciu kleju więc nic nie zmieniałem bo skończyło by się uszkodzeniem koła.
Teraz skupiam się na złożeniu szkieletu z elementów wycinanych laserowo .
Mam nadzieje że udam mi się utrzymać tempo i nie zanudzać długą relacją. Do następnego.