Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] mini relacja Kościół Św Prokopa w Strzelnie
#1
Ot, taki przerywnik. Najpierw Hastur przypomniał mi swoim japońskim maleństwem o wieży ratuszowej ze Żnina, com ją kiedyś zaczął, a jak ją skończyłem (prawie, bo jeszcze zostały tabliczki przy wejściu, wskazówki zegara i coś tam jeszcze), to nabrałem apetytu na kolejne budowle. No a ponieważ wieżę zmniejszyłem do jedynej w swoim rodzaju skali (1/133), więc to samo musiałem zrobić z kolejną wycinanką, żeby się nie pogryzły. Poza tym, 1/100 jest ciut za duże, a ja nie mam za wiele miejsca.

Nie wiem czemu, ale jakoś tak mnie zaczęły rajcować stare romańskie kościoły. Rotundy, wieże, kolegiaty, bazyliki... Chociaż to cho;lerstwo jest niewdzięczne, bo ma bardzo małe okienka, które trudno się klei, ale... Mówi się trudno. Proszę Państwa... Oto kościół Świętego Prokopa ze Strzelna.

[Obrazek: EalkwdX.jpg]

Wycinanka z GPM-u, jako rzekłem, jest w skali 1/100, ja ją przerobiłem na 1/133 i tak wydrukowałem. Dla wyobrażenia sobie rozmiarów, szerokość widocznego na zdjęciu prezbiterium (jest to jedyna na świecie romańska świątynia z czworokątnym prezbiterium) w modelu to 43 mm.
Przy wieży ze Żnina zrobiłem parę błędów, a to głównie przez nadmierne rozpasanie w użyciu cyjanoakrylu. Dlatego też przyrzekłem sobie (i Świętemu Prokopowi), że w kościele pod jego wezwaniem będzie używany wyłącznie BCG. I ani kropli innego specyfiku. Wymaga toto większej cierpliwości, bo zazwyczaj trza posmarować, poczekać aż wyschnie i dopiero kleić. Jednakowoż zalety tego kleju wynagradzają wszystko. Jest on tolerancyjny, łatwy w obsłudze, a co najważniejsze, nie brudzi kartonu, nawet po zadrukowanej stronie, więc nie trzeba z nim jak z jajkiem...

[Obrazek: xVc88fj.jpg]
[Obrazek: emg3KQg.jpg]
[Obrazek: h72Xhga.jpg]

Gdy tylko skleiłem ten środkowy element (rotundę), uświadomiłem sobie, że jednak nie obędzie się bez innego kleju. Bo pozapadały mi się (a raczej wyprostowały) przestrzenie między oknami i konieczne było zastosowanie podposzycia z kartonu. A najlepiej byłoby go wkleić butaprenem (no w każdym razie nie BCG, któren jest klejem na bazie wody i mógłby spowodować pofałdowanie się ścian), lub... No właśnie. I tu odkryłem zalety kleju polimerowego (tego co to nitki się z niego ciągną podobno). Najbardziej znana jego postać, to klej uniwersalny UHU, w takiej stożkowej butelce. Ja mam Pritt kupiony w Lidlu, ale to chyba to samo. Może jest ciut gęściejszy od UHU. Ten klej jest wspaniały. Łączy w sobie zalety BCG (nie śmierdzi i nie zasycha w 3 sekundy), oraz butaprenu (nie rozmiękcza kartonu - pod warunkiem, że się nie przesadza z ilością - i utrwala kształt). Tam, gdzie jest płasko, wycinam ścianki z tektury, otwory na okna (ciut większe, jeśli okna mają być wklejane) i po sklejeniu siatki, docinam na wymiar, po czym smarując (oszczędnie) polimerem, wsuwam do środka i dociskam jakąś linijką, doslownie na paręnaście sekund. Podczas schnięcia nic się nie wygina, a po całkowitym zaschnięciu jest sztywne, jak beton.

[Obrazek: GBL1Vrc.jpg]


Tam, gdzie nie jest płasko, czyli w samej rotundzie i w dwóch małych apsydach, podklejam kartonem, formując go najpierw przez wałkowanie stalowym prętem (na BCG) i wklejając polimerem.

[Obrazek: H510Oj5.jpg]

Trochę toto małe (sam tego chciałem) i na przykład okna (o czym już wspominałem), bywają uciążliwe w klejeniu...

[Obrazek: XduRgWf.jpg]
[Obrazek: RPQkBXZ.jpg]

Na przykład to okienko na górze ma wysokość niecałych 4 milimetrów. A moje łapska nie dają sobie rady z takim drobiazgiem. Zwłaszcza że to "okienko" składa się z 5 kawałków.

Napisałem, że to "mini relacja", bo jeszcze ze dwie takie sesje i model powinien być skończony. Ale właśnie dzięki swojej prostocie, mogę się skupić na dokładności i czystości klejenia, oraz wypróbować parę tricków, o których do tej pory tylko czytałem na forum, w relacjach innych kolegów.

Tak czy inaczej, to przesympatyczne maleństwo. A następny też będzie kościół w stylu romańskim, tylko ciut większy Big Grin

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#2
Super temat! Dobrą robotę tu widzę! Od czasu sklejenia rotundy św. Krzyża w Pradze także wzięło mnie na romańskie klimaty ;-).
Powiedz czym drukowałeś model, bo bardzo ładnie wygląda faktura wydruku.
Czy dachy zostawisz wycinankowe, czy będziesz coś jeszcze przy nich robił? Pokrycie nawy i prezbiterium jest raczej "płaskie", więc za wiele się tu nie zdziała, ale dachówka wieży daje pole do manewru ;-).

Polecam spojrzeć na ofertę czeskich wydawnictw, np. Ondreja Hejla i Dukase. Duży wybór fajnych, prostych modeli z świetną grafiką i... romańskimi korzeniami ;-).
Czekam na kolejne odsłony Twojej relacji i powodzenia w budowie życzę!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#3
Bóg Ci zapłać za dobre słowo. Wiem, o co kaman z dachem, hehe obejrzałem sobie właśnie tą twoją rotundę Św. Krzyża z Pragi i szczerze powiedziawszy, nie daje mi on (ten dach spokoju). Co do reszty (apsydy, prezbiterium), to chyba nawet w oryginale zastąpili oryginalne dachówki jakimiś "papowymi" i całość jest płaska, jak z jednego kawałka. Ale Wieża... Tu jest jeszcze ten błąd w opracowaniu, że ktoś poszedł na łatwiznę i po prostu "ściągnął" linie dachówek do kupy, do szczytu. Przecież to tak nie wygląda. Na pewno coś z tym będę chciał zrobić.

Drukowałem na zwykłej domowej atramentówce (Canon MG3050), tylko że do druku podbijam nieco poziomy w PS, bo wydruk zawsze wychodzi nieco bledszy i mniej kontrastowy, niż to co widać na monitorze. Zapisuję sobie tylko do ilu zjechałem (i w światłach i w cieniach), żeby wszystkie arkusze później były takie same.

Co do innych modeli, patrzyłem patrzyłem. Mogę zdradzić, że jak tylko skończę z rotundą Św. Prokopa, następne w kolejce czekają (przynajmniej chciałbym je zrobić) kolegiata w Kruszwicy i kolegiata tumska, ale ta druga chyba nie została przez nikogo wydana. Modeliki Ondreja są świetne, nawet zacząłem się przymierzać do któregoś z tych maleństw z pierwszej części Kościołów. Ale bądźmy konsekwentni. Najpierw Św. Prokop. Bo mnie chłop przeklnie...

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#4
Dzięki za odpowiedź, pozwolę sobie jeszcze pociągnąć temat drukowania: impregnujesz wydruk? Czym?.
Mnie także pokrycie dachowe na św Prokopie intryguje, wygląda to na coś w rodzaju papo-dachówki (fe!), tylko który konserwator zgodziłby się na takie coś? Podobnie kryta jest rotunda w Starym Plzencu, tylko znowu pytanie: kto się na to zgodził? Zabrakło funduszy? Tak czy owak - takiego dachu to się nie chce odtwarzać na modelu ;-).
Nie zaśmiecam więcej Twojej relacji - dawaj dalej!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#5
Ja Wam dam papo-dachówkę!
Na oko widać, że to łupek czyli kamień (w tym wypadku cięty na kształt dachówki karpiówki - tak, tak, nie każda dachówka jest wygięta).
Odpowiedz
#6
Pacz Pan! Kto by przypuszczał...
A powiedz Lesiu co też Twoje inżynierskie oko widzi na rotundzie sv. Petra a Pavla w Starym Plzencu?
https://www.google.com/search?q=rotunda+...36&bih=747

Pogadamy sobie o tym łupku w najbliższy łikend ;-)
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#7
Oj Lesiu, nie pogniewaj się, ale chyba jednak papą zalatuje. Spójrzcie Panowie na to zdjęcie poniżej i zwróćcie zwłaszcza uwagę na brzegi daszków obydwóch apsyd. Czy łupek by się tak wyginał na krawędziach? Nie wiem jak z dachem na rotundzie, ale tutaj...

[Obrazek: DcWfAI9.jpg]

A skoro już się odezwałem, to od razu Ci odpowiem Tuco, na temat tego drukowania. Nie impregnuję, bo nie jestem jeszcze pewien czym, ale robiłem eksperymenty z lakierem akrylowym (Aqua color) Revella, matowym i błyszczącym, na dachu (tym gorszym) od wieży ze Żnina i efekt jest zadowalający, jeśli chodzi o zachowanie się kartonu (i wydruku), natomiast mniej zadowalający pod względem wyglądu. Otóż połysk za bardzo się błyszczy (nienaturalnie), a po macie, w ogóle nie widać, że było malowane. Muszę spróbować jakiś pośredni (silk matt, czy cóś). Całych arkuszy nie impregnuję, bo raz, że wydruk z atramentu jest w miarę trwały (trza tylko uważać z wodą), a dwa, nie wiem, czy akurat w jakimś miejscu nie będę chciał użyć kleju, a ponieważ używam głównie BCG, więc po impregnacji mógłby nie złapać. Gotowy model po sklejeniu jednak polakierować trza i tu bym się właśnie skłaniał w stronę jedwabistego akrylu.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#8
Kokosz... jestem w szoku ale wygląda na to, że masz rację Smile ...przynajmniej w kwestii pokrycia daszków absyd ale reszta pewnie też.

Michał, histroycznie wygląda na to, że tam był gont drewniany ale teraz to faktycznie dziwnie wygląda - na części zdjęć widać taki połysk jak by to blacha była... będzie o czym gadać Smile
Odpowiedz
#9
Szkoda że mam tak daleko, pogadałbym z Wami... Big Grin

A tak przy okazji... Dachówek mi się - psia kość - zachciało...

[Obrazek: US354Ov.jpg]

Na razie daje się zauważyć, że nie wszystkie są jednakowej wielkości, ale to dlatego, że rozpłaszczają się podczas klejenia. Za mało impregnacji. No nic... Z czasem nabiorę wprawy. Big Grin To i tak się na koniec psiknie bezbarwnym, podmaluje, żeby nie były takie nówki sztuki i Św. Prokop powinien być zadowolony. Zresztą z daleka, z góry nie zobaczy, a dostępu do internetu pewnie nie ma...
Odpowiedz
#10
A ja myślę, że to jest ołowiana blacha. W średniowieczu była stosowana na pokrycie dachów. Ołów jest łatwy w obróbce i nie koroduje.
Na macie:  Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Odpowiedz
#11
Grzesiu, jutro mogę Ci podesłać pliczek z rozrysowanymi trapezikami, zwymiarowanymi tak, że będą się ładnie zawijały na 0,5 mm drucie przyklejonym do powierzchni dachu. Na drucie łatwiej się je przykleja i wychodzi prosto. Ale to dopiero jutro...
Piotreq z tym ołowiem to może być dobry trop.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#12
Piotreq, widać po wydrach na absydzie, że to nowy wykon a nie dawne pokrycie. Oczywiście mogli wykonać na wzór dawnego..
Odpowiedz
#13
Poczytałem sobie w wikipedii o historii budowli i na 100 % jest to współczesna stylizacja. Tym niemniej pamiętam, że gdzieś kiedyś czytałem o ołowianych dachówkach na budowlach romańskich.
Na macie:  Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Odpowiedz
#14
Czy leci z nami pilot? Znaczy... czy ktoś ze Strzelna to czyta? ;-) Może jak jest taki ktoś to przy okazji sprawdzi co tam leży na dachu?

Piotreq ma rację, dach jest współczesny, jak się ma on do pierwotnego - nie mam pojęcia. Rotunda była pod koniec XV w lub na początku XVI w przebudowywana - zmieniono kształt wieży z okrągłego na podkowiasty i dobudowano przyporę, wtedy też nadmurowano nawę i prezbiterium. W okresie napoleońskim dobudowano kwadratową nadbudówkę na wieży i wyburzono apsydy, w 1892 w trakcie konserwacji odbudowano apsydy. W latach 1949-1953 przeprowadzono konserwację w wyniku której rozebrano nadbudowę wieży. Jak widać było kilka okazji do wymiany pokrycia dachu ;-)
Profesor Świechowski podaje: "W trakcie prac konserwatorskich stwierdzono, że korona murów nawy była wzmocniona wieńcem z belek dębowych, a czasza kopuły została wykonana z płytek ceramicznych o grubości 3,6-4,6 cm." Pytanie czy płytki były od środka, czy na zewnątrz? Ja stawiam na wnętrze...
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#15
Będę w sobotę w Kruszwicy, to mogę zajechać do Strzelna i oblukać.
Na macie:  Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Odpowiedz
#16
Piotreq, czy mógłbyś zrobić dokumentację fotograficzną obiektu? Wszystkie możliwe detale, okienka, drzwi, układ dachówek na wieży (i nie tylko wieży), najbliższe otoczenie rotundy, roślinność w koło i takie tam? Nie ukrywam, że bardzo mi się spodobała ta wycinaka i będę chciał ją kiedyś popełnić, a taka dokumentacja by się przydała. Będę zobowiązany ;-).
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#17
No to widzę, że ładnie nam się temat rozwinął. A tak mi wczoraj przyszło do głowy, żeby tak ktoś ze Strzelna... Jeśli będą zdjęcia i będę mógł też z nich skorzystać, to będę wdzięczny Piotreq niesamowicie. Nie mówiąc już o tym, że Święty Prokop też będzie ukontentowany.
Odpowiedz
#18
Niby prosta wycinanka, a tu proszę, pojedyncze dachówki PDT_Armataz_01_23
Szacunek za podjęcie tematu i rękawic  PDT_Armataz_01_34

Powodzenia  PDT_Armataz_01_34
Odpowiedz
#19
Dzięki Tommy. Ano widzisz, to są właśnie uroki chwalenia się swoją robotą na forum. Kleisz sobie spokojnie, aby się trzymało kupy, a tu przychodzi taki Tuco i Ci włazi na ambicję... Big Grin No i nie masz wyjścia, musisz tę rękawicę podnieść.
Wprawdzie obiecał mi swoje dachówki (i na pewno zrobię z nich użytek), ale ciągnę na razie to, co sam zacząłem. Wykombinowałem, że jak przycinam rureczkę (zwijaną na drucie 0,8 mm) nie całkiem w połowie, a tylko trochę, tak żeby pozostało jakieś dwie trzecie obwodu, to dachówki są sztywniejsze i lepiej się układają...

[Obrazek: pOWsPhW.jpg]

Tylko że impregnuję je BCG (nie mogę np cyjanoakrylem, bo się mi przykleją do drutu na amen) i wszystko jest pięknie, ładnie i sztywno, do momentu samego ich przyklejania. Bo rozmiękają od razu od BCG i tracą kształt. A nie chcę przyklejać ich czymś innym, bo "coś innego" zostawia ślady. Spróbuję jesszcze polimeru. Bo są dwie drogi. Albo muszę je zaimpregnować innym specyfikiem, albo przyklejać czymś mniej mokrym.

[Obrazek: w9VlMyP.jpg]

Tak czy inaczej, zacząłem tylną połać dachu i muszę ją skończyć tak jak zacząłem. Ale w międzyczasie wypróbuję inne kombinacje klejów i może wszystko zrobię od nowa. Zamiast drucików, o których wspominał Tuco, narysowałem sobie tylko linie, żeby było równo. No i jak przykleję jeden rząd, to musi wyschnąć na amen przed przyklejaniem następnego...

[Obrazek: RiT0g7H.jpg]

Ufff... Dachówkologia w pełni, a tymczasem inne elementy w lesie. I wydawałoby się (jak powiedziałeś), że to prosta wycinanka.

P.S. Mała aktualizacja. Ostatnią rurkę nasączyłem cyjanoakrylem, już po zdjęciu z drucika. Jest dobrze, więc chyba jutro zacznę robić od nowa. Przede wszystkim zrobię mniejsze odstępy między pionowymi rzędami i spróbuję użyć do przyklejania czegoś innego niż BCG.
Odpowiedz
#20
Nie leży mi tylko ta szpara między słupami dachówek, nie powinno coś tam też być zamiast płaskiego kartonu?, nie wiem, może samo kaskadowe posklejanie rzędów papieru by wystarczyło. Nie znam się na tym: ]
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#21
Znaczy tak... W prawdziwym dachu, każda dachówka opiera się bokami o wnętrza dwóch dachówek leżących pod nią, do góry nogami. Te dachówki to mniszki, a ta, która leży na nich okrakiem to mnich. Tylko że gdybym miał kłaść pod spód wszystkie "mniszki", a dopiero na nie przyklejać "mnichów", to bym chyba zwariował. Dlatego przyklejam je po prostu na płaski karton.

A to, że Ci nie leży ta szpara, to jak najbardziej słuszne, bo zrobiłem ją stanowczo za dużą. Zacząłem od nowa, ze znacznie mniejszymi odstępami i teraz powinno być dobrze Big Grin
Odpowiedz
#22
Wczoraj udało mi się skleić wieżę i dokleić ją do podstawy. Nie mogłem sobie odmówić zrobienia zdjęcia z przyłożonym na sucho dachem rotundy (tym złym)...

[Obrazek: JZ8eByq.jpg]

Bo tak w ogóle, to całość wygląda teraz, jak typowe ruiny. Same mury, ino bez dachów. Wprawdzie nie widziałem na żadnych ruinach wręg z napisem "górna", ale podobieństwo jest i tak duże Big Grin 

[Obrazek: xXChkCW.jpg]
[Obrazek: 2X0ljdu.jpg]
[Obrazek: aLmPmZI.jpg]
[Obrazek: UkLL7tA.jpg]

Chciałem też przymierzyć dach od prezbiterium. Właściwie to chciałem go przykleić. No i tadam! Okazał się za krótki. Myślałem, że coś pokopałem przy skalowaniu, ale sprawdziłem oryginał wycinanki (tak, mam oryginał z paragonem ze sklepu) i rzeczywiście, jest za krótki. Czym prędzej więc rozciągnąłem go w PS (o jakieś 1,5 mm) i już jest gotowy.

[Obrazek: eBJtemD.jpg]

Jak zapewne pamiętacie, na dachu rotundy wyszedł mi bardzo brzydki szew. Bo retuszowałem po sklejeniu. Skleiłem więc drugi dach i jest dużo lepiej, ale nie idealnie...

[Obrazek: DQiKNwn.jpg]

Przy okazji dowiedziałem się, że szczelina na wieżę też jest za wąska, o jakieś 1,5 mm. Ten nowy dach wzmocniłem, wklejając weń stożek z kartonu.

[Obrazek: TPHVYXI.jpg]

No i to na razie tyle. Niewiele, ale robią się dachówki i to pochłania cały mój czas. Podobnie jak bezowocne poszukiwania oprogramowania do projektowania modeli... Big Grin
Odpowiedz
#23
Ten drucik pod dachówkami jest właśnie po to, żeby się nie rozjeżdżały i nie deformowały od pęsety, stanowi ich podporę i można spokojnie przyklejać nieimpregnowane dachóweczki na BCG. Dachówka przykleja się krawędziami do dachu jednocześnie opierając się na drucie i zachowując swój kształt. Oczywiście doszedłem do tego już po zrobieniu swojego dachu ;-).
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#24
Zawsze jak patrzyłem na okładkę tego modelu to wydawał się mało efektowny, ale widzę, że po sklejeniu bardzo ładnie będzie się prezentować. Jeszcze z wypukłymi dachówkami to już w ogóle... A trawnik to z jakiej maty wyciąłeś?
Odpowiedz
#25
Dzięki za uznanie. Trawę kupiłem w rolce, w sklepie modelarskim, chyba z 7 lat temu. To chyba jakieś no name, w każdym razie jest na podkładzie z szarego papieru i rolka ma pół metra na półtora. Używam tej jednej rolki od lat Big Grin
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,151 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,048 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,421 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,455 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,031 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-25 typ. IA Fly Model nr.16 Dziadek 39 20,604 11-01-2021, 08:30
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja] Kościół w Porąbce - skala 1:100 Astra28 44 19,769 28-11-2020, 11:34
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] Brytyjski monitor HMS "M15" Adrian Kacz 31 17,694 28-11-2020, 11:26
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] T-34/85 "Rudy" MM 1-2 2005 czyli powrót do dzieciństwa :) Roland 5 4,361 27-04-2020, 09:57
Ostatni post: Karas
  [Relacja] Tobruk, eskortowiec z MM nr 2-3/1982 kokosz 2 4,371 09-07-2019, 08:08
Ostatni post: hajer_mihau

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości