Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Powrót po latach, MIG 21 MF GPM
#1
Witam wszystkich. Znowu mnie naszło na klejenie. Kiedyś za dzieciaka kupowałem sporo małych modelarzy. Parę lat temu miałem krótki powrót do hobby, coś tam pozaczynałem, cośtam nawet skończyłem. Jakiś czas temu trafiłem przypadkiem no youtubie na filmiki z budowy dioram. Co ci ludzie tam odwalali to szczęka opadała. I też zachciało mi się coś zbudować. Na początek jednak coś prostego. Wydobyłem z czeluści szuflady zapomnianą wycinankę, skoczyłem do sklepu po jakieś podstawowe narzędzia i biorę się do robotySmile

[Obrazek: uHNvLw9l.jpg]
Odpowiedz
#2
BRAWO!!! Będę wiernym gapiem - dopingował będę szczerze. 
Takie powroty dowodzą, iż duch kartoniarstwa jeszcze w narodzie nie zaginął, i, nawet po latach się odzywa...
Pozdrawiam -
                                         - ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#3
Nie wiem czy dobry model wybrałem. Po pierwsze papier, mam mieszane uczucia, cieniutki, fajnie się błyszczy. Ale farba na zgięciach odpada i jakoś słabo się klei, a z wikolem wchodzi w jakieś dziwne reakcje. Po drugie opracowanie, na początku szło ok.

[Obrazek: 0rpEVJEl.jpg]

Ale kurde, takie coś?!

[Obrazek: B19v3pkl.jpg]

Jednak lepię dalej. Mam nadzieję, że tym 'garbem' zamaskuję szczeliny. Krawędź kabiny przy kokpicie trochę zawaliłem, ale tu też liczę, że owiewką to zamaskuje.

[Obrazek: LIejgLil.jpg]

[Obrazek: bKNqKfJl.jpg]
Odpowiedz
#4
O wykonaniu się nie wypowiem bo się nie znam, szczególnie na samolotach.
ALE CZYM PRĘDZEJ WYWAL TE "KLEJE" dragona.... Po kilku latach model Ci się rozpadnie. I kup jakieś lepsze, np z firmy henkel (pattexy), lub inne polecane przez modelarzy.
Odpowiedz
#5
Jeśli się wkręcę to zrobię jakieś konkretniejsze zakupy modelarskie . Te kleje to to co udało mi się kupić na szybko. Mówisz, że będą puszczać, model, jeśli uda mi się skończyć, dostanie warstwę lakieru, może utrzyma go to w całości.
Odpowiedz
#6
Butapren pattexa przeźroczysty coś koło 4złotych. Klej do drewna pattexa expresowy 17 złoty. Budzio "w zwykłym kolorze" np butapren S koło 4złotych
Odpowiedz
#7
"Dragon" haniebnie i dłuuuugo śmierdzi. Bardzo często potrafi robić przebijające na wylot ciemnobrązowe plamy, które, o ile nie wyjdą od razu, to ujawnią się po pewnym czasie; mam kilka takich modeli niestety. Trzeba będzie przeznaczyć te modele do kasacji otóż. Obecnie od wielu lat kleję Pattexem uniwersal classic, który rozrzedzam ksylenem. 
Wybrałeś trochę niefortunnie model na papierze kredowym; jest to trudna sztuka nawet dla zaawansowanych modelarzy...
No, aliści: - i nie tylko święci garnki lepią! Cóś tam zawsze wyjdzie.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#8
Dzięki za ostrzeżenie, ech, a ja wszystko tego dragona kupiłem, nie wiem może logo mi się spodobało. No nic przy najbliższej okazji skoczę do castoramy po te pattexy. Ten model i tak traktuje jako poligon doświadczalny, nie specjalnie podoba mi się ten samolot ale akurat go miałem. Tym bardziej, że poszukałem o nim trochę w necie i trafiłem na wiele niepochlebnych komentarzy. W zasadzie to mało powiedziane, ludzie pisali wprost że wywalili go do koszaTongue
Odpowiedz
#9
Właśnie: - do kosza! Miałem ci ja tego miga na kredzie, ino że z answera (z łbem jakiegoś ptasiego ścierwojada) - i zostałem przez tę kredę pokonany. Nie mówię, iż wyrzuciłem do kosza; aliści pozbyłem się go w delikatny i skuteczny sposób. Mam za sobą kilka modeli w kredzie, w tym nawet B-17, aliści żaden nie dał się tek we znaki, jak ten... 
Mówisz: - "poligon doświadczalny"... - pewnie, na czymś trzeba eksperymentować, aby wszystkie następne modele były coraz lepsze.
Pozdrawiam - 
                      - ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#10
Heh, no to przynajmniej będę miał wymówkę jeśli nie uda mi się go skończyć, albo jeśli wyjdzie jakaś pokrakaXD
Odpowiedz
#11
Te szpary pod garbem to nie twój błąd. U mnie wprawdzie wychodziły nieco mniejsze (pewnie mocniej oszlifowałem wręgi) ale problem znany. Jest to błąd opracowania. Ale nie przejmuj się, garb to zakryje. Reszta wycinanki z tego co pamiętam była ok.

[Obrazek: 2072_22_07_19_2_46_16_83452017.jpeg]

[Obrazek: 2072_22_07_19_2_47_24_834637.jpeg]

DRAGON beee, PATEX cacy. Potwierdzam!
Odpowiedz
#12
No to mnie pocieszyłeś, zacząłem właśnie brać się za kabinę i ten garb, bo stwierdziłem, że jeśli tego nie zamaskuję to nie ma co dalej pastwić się nad tym samolocikiem. Mi szpary wyszły na całym środku, jedynie przód i tył były spasowane. Trochę to dziwne, drugie wydanie tego modelu i nie poprawili tego, po co drugi raz drukować z takimi babolami.
Odpowiedz
#13
Rynna gotowaSmile Oczywiście zapomniałem o wycięciu klap na podwozie, ech jakoś nie pomyślałem, że może chować się do kadłuba. No nic spróbuję to jakoś zrobić.

[Obrazek: bgKqIWXh.jpg]

A na górze takie kwiatki :

[Obrazek: qxM2KG1h.jpg]

Podkleiłem folijkę do osłony kabiny, jednak była cieniutka i się trochę pofalowała. Stwierdziłem, że jeśli ja podgrzeję to się naciągnie, niestety nie mam opalarki w domu. Użyłem zapalniczki, cała akcja trwała ułamek sekundy, a oto jej wspaniały efekt :

[Obrazek: K5eQsWXh.jpg]

Element uratowałem, użyłem innej folii. Muszę sobie sprawić chyba jakąś lupę. Bo element wydawał się okej, a na zdjęciach wychodzą wszystkie braki i wygląda jak kupa.

[Obrazek: 0bwff0lh.jpg]
Odpowiedz
#14
Przy drobnych elementach, takich, jak np ramki oszklenia kabiny staraj się wycinać je po wewnętrznej stronie czarnej linii obrysu tak, aby linia ta zniknęła. Powinno to ułatwić sklejanie; - no, i troszeczkę dokładniej! Szczególnie drobnicę. To również pracę ułatwia. Uprzejmie także poproszę o zdjęcia na jednolitym, matowym tle: wpływa to na ich przejrzystość i znakomicie ułatwia to ich oglądanie. Może to być np kartka papieru.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#15
Ech, nie idzie to najlepiej. Ten butapren dragona mimo, że fajnie mi się nim kleiło faktycznie nie trzyma za dobrze, przy delikatnym ucisku rozkleja się. W praktyce kiedy samolot stanął by na podwoziu środkowe segmenty pewnie by się rozeszły. Powzmacniałem co się dało cyjanoakrylem. Pojeździłem dzisiaj po najbliższym miasteczku ale nie udało mi się kupić żadnego pattexa, wszędzie tylko dragon, na weekend pewnie uderzę do castoramy, choć to daleko. Zniechęcony tym butaprenem zacząłem kleić owiewkę kabiny jakimś glutem żelowym. No i niestety padaka wyszła, nie dość, że wszystko upaćkałem, szkiełko zrobiło się matowe, szczeliny powychodziły. Zalałem wikolem ale to wcale nie poprawia sprawy. Na razie muszę odpocząć, jutro spojrzę znów na model, jeśli dalej będzie wywoływał odruchy wymiotne to pójdzie na rozpałkę.

[Obrazek: xE8gloel.jpg]

[Obrazek: Njv0orul.jpg]

[Obrazek: KKAyzMol.jpg]
Odpowiedz
#16
Stwierdziłem, że kleję dalej. Pewnie jeszcze nie jedno spapram i tak. Człowiek uczy się na błędach, a najlepiej by było popełnić ich największą ilość, na jak najmniejszej ilości modeli, optymalnie jednymTongue Odwiedziłem w końcu Castoramę, będzie co testować. Te lakiery nadadzą się do papieru? Jeden akrylowy drugi z żywic syntetycznych.

[Obrazek: 7InBxIv.jpg]
Odpowiedz
#17
Z CA to zwyka/pospolita kropelka by stykła.
Odpowiedz
#18
Na dłuższy czas ten MIG zniechęcił mnie do modelarstwa. Ale nastała aura pogodowa idealna na klejenie i znowu mnie naszło. Miałem go zostawić w cholerę tym bardziej, że kupiłem gdzieś przy okazji nowy model. Ale przejrzałem arkusza, stwierdziłem, że w sumie nie wiele już zostało i spróbuję skończyć mimo, że średnio sprawia mi to frajdę. Z odległości metra nie wygląda źleWink wyląduje gdzieś wysoko na półce aby nie można mu się było lepiej przyjrzeć ;P

[Obrazek: gGTEO06.jpg]

[Obrazek: vDSdWiN.jpg]

[Obrazek: iQS2m7C.jpg]

[Obrazek: OTEb4K8.jpg]
Odpowiedz
#19
Klej go ile wlezie, to nie model niedomaga tylko jeszcze Twoje umiejętności, nie pisze tego złośliwie. Wiem, po sobie, że po prostu potrzebne są dupogodziny do wyrobienia. Im więcej praktyki i starania się, tym lepiej będzie Ci to wychodzić, w tym, czy w kolejnym modelu.
Dodatkowo kreda podobno jest bardzo trudna sama w sobie. Nie ma co się zrażać, tylko zacisnąć poślady i do przodu.

Powodzenia i wytrwałości życzę.
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#20
Decyzja oczywiście należy do Ciebie ale mam ogromną prośbę - nie bierz się na razie za modele na kredowym papierze - kreda na pierwszy model (nawet po powrocie) to najprostsza droga do katastrofy i zniechęcenia.
Ja na Twoi miejscu (jeśli wróciła Ci ochota) zapakował bym MIga do kartonika i odłożył na półkę a teraz wziął na warsztat zwykły model na offsecie i to jeszcze z gwarancją poprawności spasowania (czyli model "pewnego" autora lub wielokrotnie przetestowany).
W okresie nauki czy powrotu ważne jest aby modelarz mógł od razy wyłapywać błędy, które popełnił bez konieczności zastanawiania się czy to jego błąd czy autora - walka z błędami projektu czy też nadmiernie oporną materią (kreda) bywa strasznym demotywatorem.
Odpowiedz
#21
Masz rację, tyle że zło już się dokonałoWink Znalazłem model w szufladzie, patrzę kilka arkuszy, prosty samolocik, lecimy. No i nieświadomie się wkopałem, po sklejeniu kadłuba przeszła mi ochota i poszedł z powrotem w czeluście szafy na 2 miesiące. Na szczęście tylko tyle czasu na odpoczynek potrzebowałem. Już mu dużo bardziej nie zaszkodzę a z drugiej strony też nawet mistrzowski poziom już tu dużo nie zmieni bo zostały skrzydła podwozie i kilka detali. Skończę dziada, bo jeśli nie zrobię tego teraz to podejrzewam, że nigdy to się nie stanie. Co wyjdzie to wyjdzie, jak wspominałem, albo pójdzie gdzieś na szafę, albo oddam jakimś siostrzeńcom. Przejrzę fora w temacie prostych przyjemnych modeli i sprawię sobie kilka, żeby jeszcze się podszkolić zanim wezmę się za tematy które mnie najbardziej interesują.
Odpowiedz
#22
IMO dobra decyzja, tzn jeśli nie skończysz go teraz to już nigdy to nie nastąpi. Rozumiem, że modelarstwo ma być zabawą, dawać satysfakcję, a nie oranie z łzami w oczach. Ale konsekwencja, wytrwałość i zawziętość też jest potrzebna. Nie zawsze każdy etap będzie tym najbardziej ulubionym, ale do zakończenia modelu potrzeba zrobić wszystko.
Tak więc zamknij temat i startuj z nową bryką z czystym kontem.
pozdr
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#23
Nonac chwała Ci za to, że będziesz go kończył Smile Cieszę się, że nie zniechęciłeś się.
Odpowiedz
#24
No i jest, wymęczyłem go. Cieszę się, że nie odpuściłem. Na półce prezentuje się świetnie, po bliższych oględzinach już nie za bardzo;P Najbardziej boli mnie spartolona owiewka kabiny, element który najbardziej przyciąga uwagę a tu jest zrobiony najgorzej. Ale trudno, nauczka na przyszłość trzymać cyjanoakryl z daleka od takich elementów. I ten garb dał mi w kość, przez to, że poszycie mi się rozeszło to było bardzo ciężko spasować elementy na górze aby pasowały do siebie i do poszycia jednocześnie, no i powyłaziły szpary. Trochę na siłę go robiłem i nie chciało mi się np poprawiać kół. Ale jednak dało mi to sporo zabawy i na pewno dużo nauki, rezultat jest jaki jest, ale i tak czuję się usatysfakcjonowany, wygląda jak MIG 21 Wink

[Obrazek: ytUA2RVh.jpg]

[Obrazek: oRuEppFh.jpg]

[Obrazek: U1RjDKdh.jpg]

[Obrazek: fUnxMsvh.jpg]

[Obrazek: M9TM1Z7h.jpg]

[Obrazek: cLJ2wSKh.jpg]

[Obrazek: KhNWOiwh.jpg]

A w kolejce już czekają kolejne, bardziej przystępne modele. Robione będą zapewne w takiej kolejności jak leżą :

[Obrazek: jE9gUP0h.jpg]
Odpowiedz
#25
No i super!
Każdy "nawrócony modelarz" na wagę złota
kolejne relacje dawaj w głównym wątku.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  ARMED VIRGINIA SLOOP 1776- Powrót syna marnotrawnego homa 26 6,636 21-09-2023, 11:19
Ostatni post: homa
Photo 7TP powrót do kartonu Armored_Dancer 3 3,433 20-11-2016, 11:09
Ostatni post: Władek
  KonigsTiger GPM czyli powrót do kartonu po 15 latach przerwy... Magazynjer 14 6,760 12-06-2016, 02:05
Ostatni post: tomass
  Hawker Hurricane Mk. I KK Powrót do modelarstwa ;) Wiatr1000 0 2,496 16-09-2013, 11:51
Ostatni post: Wiatr1000
  [Relacja/Galeria] Holk Gdański z 1400 roku 3/2003 MM - powrót po latach Kosmynauta 17 9,795 03-03-2013, 02:16
Ostatni post: Kosmynauta

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości