Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wyścigówka Williams FW09B Modelik 15/2012
#26
Nawet bardzo ładnie, czyściutki standard.
Odpowiedz
#27
Michale, jest dobrze a nawet bardzo dobrze Smile
Odpowiedz
#28
Heloł, dzięki za wsparcie!
W zasadzie wstyd chwalić się takimi „postępami:, ale przecież seriale same się nie obejrzą ;-).
W poprzednim odcinku właściwie zakończyłem pracę nad karoserią – zostały jedynie skrzydła, które będą sklejone później. Rozpocząłem więc „walkę” z bebechami. Skleiłem dwa pudełka: to małe, część „szara 11” sklejało się dobrze, natomiast to większe, części „szare 1-7” trochę gorzej – wiotki papier nie pomaga… i ścianki bardzo chcą się pozapadać do środka.

[Obrazek: thumb_143_27_05_19_9_22_44_74761438.jpeg] [Obrazek: thumb_143_27_05_19_9_22_45_74771820.jpeg]

Wszystko oczywiście robione bez sklejek. Na koniec jeszcze powkładałem to na sucho do samochodu, do zdjęcia. Oj, będzie tam mały konflikt geometryczny między silnikiem i chłodnicami...

[Obrazek: thumb_143_27_05_19_9_22_46_74781225.jpeg] [Obrazek: thumb_143_27_05_19_9_22_47_74791712.jpeg]

I to byłoby na tyle. Seriale mam już obejrzane, więc może w przyszłym tygodniu aktualizacja będzie obszerniejsza?
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#29
Fajnie, widać, że masz pełną kontrolę, nad tym co się dzieje z modelem. Co przy dość fikuśnych kształtach, na pewno nie jest łatwe.
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#30
Fikuśne kształty - dobre sobie, to Malaya ma fikuśne kształty ;-).
Projekt wyścigówki jest tak przemyślany, że sklejacz niewiele ma tu do gadania. Wystarczy w miarę dokładnie posklejać części i wychodzi samo. Nawet wiotki papier i brak szkieletu specjalnie tu nie przeszkadza. Klei się to w powietrzu, z duszą na ramieniu, a potem, jak dochodzą kolejne elementy całość się usztywnia i nawet trzyma symetrię, prawie ;-). A jak próbowałem coś robić na własną rękę, bo nie do końca wiedziałem jak poskładać, to później musiałem odrywać ;-) - patrz post z 20 maja. Tak, tak czeski rodowód robi swoje!
Ale nie mówmy hop, jeszcze trochę zostało mi do zrobienia. O ile w silniku i przyległościach nie przewiduję jakiś specjalnych utrudnień, to składanie zawieszenia jest dla mnie zupełną niewiadomą.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#31
Cześć, kolejna mizerna aktualizacja:
Chwilowo odstawiłem blok silnika na bok i zająłem się układem wydechowym. Skleiłem garść elementów – „szare” 21-23, 25 i 33. Po doświadczeniach związanych z wiotkością pudełka 22 (to szare – ni to walec ni wydra, na zdjęciu w środku), podkleiłem dekielki część 23 brystolem.
 
[Obrazek: thumb_143_03_06_19_9_56_24_75177.jpeg]
 
Następnie dokleiłem to do reszty modelu.
 
[Obrazek: thumb_143_03_06_19_9_56_24_7516860.jpeg]
 
Potem były „szare” części 24 i 32, ale dokleić do reszty już w tym tygodniu nie dałem rady.
 
[Obrazek: thumb_143_03_06_19_9_56_25_75181186.jpeg]
 
Pierwszy raz sklejałem takie papierowe rurki i całkiem fajnie to wychodzi, wszystko ładnie pasuje, a szwy ukryte są od spodu. Gdybym do budowy rur użył drutu, kolanka wyglądałyby zapewne lepiej, ale standard rządzi się swoimi prawami i tak już zostanie ;-). Końce rur 32 i 33 poczerniłem przed sklejeniem od lewej strony, a potem jeszcze poprawiłem po.
Usprawniłem sobie odrobinę sklejanie zaimpregnowanych lakierem części przy pomocy BCG, który jak wiadomo słabo sobie z takimi elementami radzi. Z klejeniem krawędzi nie ma problemu, ale gdy trzeba coś dokleić do zaimpregnowanej powierzchni jest trochę gorzej – klej łapie wolniej, a spoina jest dość krucha. Otóż miejsca łączeń bardzo delikatnie nacinam/zarysowuję skalpelem, żeby umożliwić BCG spenetrowanie warstwy lakieru i dotarcie do papieru. Jest na pewno lepiej choć niczego nie urywa ;-), może nacięcia są za płytkie? Trzeba będzie jeszcze zoptymalizować metodę.
I to wszystko na dziś, zapraszam za tydzień.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#32
Z tylnego szeregu obserwuję Twoje zmagania z modelem. Dobrze idzie, trzymam za Ciebie kciuki.
Powodzenia!
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#33
Dzień dobry.
Dzięki Winku za doping. Na pewno się przyda.
 
Niestety nie udało mi się zrobić aktualizacji tydzień temu - Babaryba była, więc nawet czuję się usprawiedliwiony ;-).
Dokleiłem części 24 i 32 do modelu…
 
[Obrazek: thumb_143_17_06_19_12_02_27_7575563.jpeg] 
 
… i utraciłem wiarę w swoje umiejętności i możliwości poprawnego formowania i sklejania papierków. Wyszło to wymęczone strasznie. Na szczęście zrobienie analogicznych elementów po lewej stronie modelu odrobinę tę wiarę przywróciło. Tutaj wyszło nieco estetyczniej:
 
[Obrazek: thumb_143_17_06_19_12_02_26_75741365.jpeg] [Obrazek: thumb_143_17_06_19_12_02_28_75761884.jpeg] [Obrazek: thumb_143_17_06_19_12_02_28_75771813.jpeg]
 
Pozwoliłem sobie w instalacji po lewej stronie odrobinę skrócić rurę wydechową (cz. „szara” 33), co umożliwiło nieco lepsze ułożenie tejże w wylocie rur, i teraz rury wchodzą z przedziału silnikowego mniej więcej w środku przewidzianego na to otworu:
 
[Obrazek: thumb_143_17_06_19_12_43_23_75801845.jpeg] [Obrazek: thumb_143_17_06_19_12_02_30_75792311.jpeg]
 
I to byłoby na tyle, na dziś.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#34
Tuco - za przeproszeniem se jaja robisz z tym męczeniem..... sam chciałbym tak umieć,
Jest bardzo dobrze.
Zobacz na moje wypociny przy Poldku i Niewiadowie......
Chciałabym umieć tak zawijać części....
Odpowiedz
#35
Karol, zawsze jest taka sytuacja, że to wykonawca najlepiej widzi swoje błędy (a jak ich nie widzi to albo jest Mistrzem, który błędów nie popełnia, albo miszczem ;-)). W przypadku tego modelu to łączenie krawędzi brył. Zawsze wychodzą mi farfocle od kleju, a same krawędzie są mocno widoczne pomimo prób fazowania ścianek i retuszu (a może właśnie przez nieudolny retusz?), w prawdzie wychodzi mi to coraz lepiej, ale do ideału jeszcze daleko. Poza tym, krawędzie są poprzecierane od ciągłego przymierzania i macania – być może końcowy retusz to zasłoni, ale równie dobrze może to jeszcze bardziej podkreślić. Niemniej dziękuję za uznanie ;-).
Natomiast jeśli chodzi o zwijanie rurek, to sprawa wygląda tak: krawędzie łączenia wycinam z lekkim skosem i delikatnie impregnuję BCG – to ułatwi późniejsze sklejanie, element zwijam na pręcie/drucie/wiertle/trzonku pędzla o średnicy mniejszej niż wewnętrzna średnica rurki, tak aby po formowaniu krawędzie łączenia miały tendencje do samodzielnego się stykania, a następnie sklejam na pręcie (do samego sklejania rurek nie polecam pędzla – średnica trzonka jest zmienna, wiertła są najlepsze – można dobrać praktycznie dowolną średnicę) o średnicy zbliżonej do wewnętrznej średnicy rurki. Średnica pręta ma tu istotne znaczenie, jak będzie za mała to rurka po sklejeniu może mieć przekrój kroplowy, a jak będzie za duża, to się zwyczajnie krawędzie rurki nie zejdą. Na koniec retuszuję szew (jeśli jest to potrzebne, bo czasem wychodzi tak, że nie trzeba), a nadmiar farby wycieram palcem lub patyczkiem do uszu. Tak wygląda teoria ;-).
A tak praktyka:
 
[Obrazek: thumb_143_19_06_19_10_44_01_75872013.jpeg] 
 
Sklejona rurka po prawej stronie fotki jest już po retuszu szwu, reszta jeszcze przed. Trzeba przyznać, że tym razem udało mi się skleić te rureczki w miarę przyzwoicie.
Problemy zaczynają się jak rurka jest długa… lub pomalowana od środka, jak u mnie rury wydechowe– wtedy wychodzi kolor farby na szwie (wiem, mogłem pomalować je farbą, której BCG by nie ruszył), patrz ostatnia fotka w poprzednim moim poście ;-).
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#36
Cześć, dziś kolejny mały kroczek na drodze do ukończenia wyścigówki.
Z rurek prezentowanych poprzednio ulepiłem takie cuś:
 
[Obrazek: thumb_143_24_06_19_11_02_44_77422204.jpeg] 
 
A potem zabrałem się z powrotem za silnik:
 
[Obrazek: thumb_143_24_06_19_11_02_44_77411411.jpeg] 
 
Na koniec jeszcze fotka osłony (nie wiem czego ;-)), jeszcze przed retuszem:
 
[Obrazek: thumb_143_24_06_19_11_02_45_77431531.jpeg]
 
Wszystko klejone bez sklejek – na styk.
I to już wszystko w tym odcinku, następny za tydzień, jak sądzę ;-).
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#37
Ładnie żeś Panie to ostatnie powygniatał.
Nie rozumiem, tylko tej decyzji nie retuszowania przed klejeniem. Tzn, całej tej fascynacji, nie retuszowania jako celu do którego się dąży. hehehe, poważnie.
Tzn ja czasem czegoś nie podmaluje z lenistwa i zawsze później żałuje: ], a smarowanie pędzlem z farbą po posklejaniu zazwyczaj kończy się katastrofą i jest jeszcze gorzej niż przed retuszem. W zasadzie, zawsze wychodzi lepiej zrobić wszystko w swojej kolejności bez skrótów, bo zawsze się to na mnie później mści.

pozdr
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#38
Dzięki. Właściwie masz rację. Jednak w moim przypadku jest tak: wycinanka jest zaimprgnowana lakierem w spraju, a retusz robię temperą, więc nawet jak farba pobrudzi mi retuszowany element to usunięcie jej jak jest jeszcze mokra nie stanowi żadnego problemu. Właściwie jak jest już sucha to też nie jest problem, o ile robi się to delikatnie np. lekko zwilżonym patyczkiem do uszu. w miejscu łączeń zawsze tworzy się szczelinka, z której farbę jest trochę trudniej usunąć więc tam zostaje. Poza tym BCG rozpuszcza retusz temperowy i potrafi przy okazji pobrudzić element, a wtedy usunięcie plam jest o wiele trudniejsze. Gdybym retuszował farbami akrylowymi lub olejnymi niezdecydowałbym się na taką kolejność i robiłbym retusz przed klejeniem, choć jeśli impregnat nie reaguje z farbą (i ewentualnym rozpuszczalnikiem) to też się tak da. Tyle teorii. Jak to wyjdzie w praktyce pokażę w następnym odcinku ;-).
A klejenie bez retuszu... hmm, wiem że jest to możliwe, ale jeszcze tego nie potrafię ;-).
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#39
Dzięki za obszerne wyjaśnienie. Też ostatnio retuszuje temperą, ale nie kleje BCG, stąd pewnie wynika moje niezrozumienie problemu.
Nawet jak podcinam krawędzie i niby nie widać nigdzie tego kartonu od boku, to też retuszuje, bo zawsze coś gdzieś mi wyjdzie i później muszę się wQrzać: ]
jeszcze raz wielkie dzięki: ]
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#40
Dzień dobry.
Krótka przerwa spowodowana urlopami i lenistwem zwykłym jest już za nami, więc pora na kolejną odsłonę relacji. Dziś niewiele – kończę temat osłon (tych co nie wiem co osłaniają) i ich retuszu:
 
 [Obrazek: thumb_143_29_07_19_10_06_43_8369798.jpeg] [Obrazek: thumb_143_29_07_19_10_06_42_8368248.jpeg]
 
Druga osłona wyszła jakby gorzej niż pierwsza – paluszki jednak nie lubią przerw. Jak widać praktyka retuszerska mija się nieco z teorią…Łączenia krawędzi pozostały nieco jaśniejsze niż retuszowany element, a nadmiar farby nieco go zabrudził. Widać to tylko przy silnym oświetleniu więc w zasadzie nie bardzo mi to przeszkadza, ale jednak zabrudzenia wyszły.
Skleiłem także kolejne rury, które następnie we własnym zakresie zaślepiłem krążkami papieru – takie zaślepione łatwiej się dokleja do powierzchni innych elementów.
Oczywiście sklejki wszelakie usunięte zostały przy wycinaniu.
I to tyle.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#41
Po wczorajszym wyścigu to sam bym machnął jakiś bolid Wink . 
Podglądam dalej, czysty standard, jest świetnie.
Odpowiedz
#42
(29-07-2019, 12:04)yogi napisał(a): Po wczorajszym wyścigu to sam bym machnął jakiś bolid Wink . 

Bezalkoholowe Ci nie służy  Tongue a dzięki Michałowi wiem, że dziś jest poniedziałek, dobry poniedziałek  Smile
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych  Big Grin 
                  Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
                  Schwimmdock + SMS Undine


[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]  
Odpowiedz
#43
Paczem ja sobie i paczem... 
Do różnego rodzaju bolidów uczucia mam raczej mieszane. I - kompletnie się na nich nie znam. I - nie interesują mnie.
Jednakowoż każda DOBRA praca w kartonie warta jest obejrzenia - a ta tutaj takową jest: - BRAWO, Michał!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#44
Ja już mam ponad miesiąc przerwy... najpierw fuchy, potem urlop... ale mam nadzieję, że już w tym tygodniu zasiądę dalej... bo nie może być tak abyś miał lepiej niż ja Wink

A osłony "niewiadomoczego" wyglądają jedwabiście więc nie marudź Smile
Odpowiedz
#45
Heloł!
Bardzo kolegom dziękuję za miłe słowa! Smile
Yogi kończ dioramkę (bo do przerwania prac Cię absolutnie nie namawiam) i bierz się za wyścigówę. Odezwij się to Ci coś mogę doradzić w temacie wyboru wycinanki – mam kilka Cool .
Radku, uprzejmie informuję, że dziś jest wtorek Big Grin .
ZbiGu, Lesiu, staram się, ale wychodzi jak widać, a w zasadzie jak nie widać, bo na zdjęciach wygląda to lepiej niż w oryginale.

Tymczasem zakończyłem prace przy bloku silnika. Na początek dorobiłem krążek i pasek, które pierwotnie były tylko narysowane na bloku.

[Obrazek: thumb_143_06_08_19_9_22_49_8481957.jpeg]

A potem wszystko upakowałem do przedziału silnikowego dorabiając "szare" części 10 (uchwyty połączenia zbiornika z silnikiem) oraz "szare" części 31 (kolejne rury), które skleiłem na płasko, tak jak zostały zaprojektowane. Zastanawiałem się czy nie zrobić je bardziej przestrzennie, ale ich skomplikowany kształt i rozmiar skutecznie mnie od tego pomysłu odwiodły.

[Obrazek: thumb_143_06_08_19_9_22_50_8482164.jpeg] [Obrazek: thumb_143_06_08_19_9_22_51_84831084.jpeg] [Obrazek: thumb_143_06_08_19_9_22_53_84842117.jpeg]

Na koniec zbudowałem zespół zbiornika oleju ("szare" części 12-15) i na sucho włożyłem do przedziału silnika.

[Obrazek: thumb_143_06_08_19_9_22_53_84851710.jpeg] [Obrazek: thumb_143_06_08_19_9_22_54_8486303.jpeg]

I to już wszystko na dziś, następny odcinek najwcześniej za tydzień, także we wtorek.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#46
Fajosko!
Kończ pan to czemprędzej, bo się doczekać nie mogę. Wink
Moje modelarskie poczynania: http://facebook.com/warsztatmodelarski 
Odpowiedz
#47
Michaś, cudownie!
Zdążysz na Belgię, Abu Dhabi czy dopiero na przyszły sezon?
Nieważne, oby tak dalej.
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#48
Jestem pod wielkim wrażeniem, czystości wykonania. Czystość i precyzja, 2 wspaniałe cechy kartonowca : ]
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#49
Popieram przedmówców. Piękna robótka. A pasek jak wisienka na torcie Smile

Pozdrawiam.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Brick P-47D 20RA Thunderbolt (Modelik - Nr 21/10) bartmalina 7 2,373 28-03-2023, 11:56
Ostatni post: bartmalina
  [R] SCUD B (Modelik) Dombeer 14 4,029 28-06-2022, 10:35
Ostatni post: Dombeer
  [R/G] IS-2 /Modelik/ 1:25 kordian 12 3,377 24-06-2022, 05:29
Ostatni post: Tomasz K
Photo [R] USS Porter, Modelik 7/03, 1:200. zablo1978 6 3,117 03-01-2022, 01:07
Ostatni post: Japończyk
  [R]elacja bez gwarancji ukończenia - P47D Thunderbolt - Modelik zielony 13 5,247 29-12-2020, 03:58
Ostatni post: ZbiG
  [R] Radziecki czołg lekki T-60 1:25 (Modelik 21/2011) swicaa 1 2,882 10-11-2020, 08:11
Ostatni post: swicaa
Wink [R] Legends of WWII: Tomahawk IIB (Haliński - KA 1/2012) Raven 23 12,249 10-07-2020, 01:30
Ostatni post: Logiełka
  [WKM2] Lekki krążownik Giuseppe Garibaldi [Modelik 1:200] Sprudin 13 9,161 27-06-2020, 10:48
Ostatni post: Japończyk
  ČKD S200 - Modelik 1:25 Maciejesław 23 10,755 15-01-2020, 11:45
Ostatni post: ges
  [R] Modelik 4/98 Jagdpanzer 38 (t) Hetzer Deny 7 5,180 08-01-2020, 11:53
Ostatni post: Deny

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości