Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
21-11-2019, 05:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2020, 07:29 przez ZbiG.)
31. - Messerschmitt Me 262 "Schwalbe" MM-nr. 9/91 p. B. Wasiak.
Taaaaa... - "Jaskółeczka"! Ptaszę pokoju proszę ja kogo! Całe szczęście, że chociaż wielki to krok naprzód w lotnictwie, nie udało się tego kroku Niemcom zrobić wcześniej, wojna trwałaby dłużej i pochłonęłaby więcej ofiar albowiem.
Modelik, jak każden inny pana Bohdana: prosty, całkiem poprawny, dający wyobrażenie o rzeczywistej maszynie. Pewnie, iż nie jest to wypasiony wykwit celebry modelarskiej, aliści na pewno nie to było celem tej wycinanki. Można było wykonać całkiem fajny model - i to zadanie przez pana Bohdana zostało wykonane: ze sklejania tego papierzaka mam bardzo przyjemne wspomnienia...
W tamtym czasie obowiązywała jeszcze ustawa o symbolach hitlerowskich - na stateczniku pionowym brak jest swastyki.
Teraz co poniektórzy nasi chrześcijańscy patrioci pod egidą pewnej rozgłośni urodziny swojego ukochanego adolfka uroczyście świętują...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 34
Dołączył: 05 2016
Też go miałem sklejonego, sklejony zaraz po ukazaniu się w kiosku RUCHU :-) . Z tego co pamiętam dość prosty w budowie :-) Tyle że mój nie miał oszklenia :-)
Liczba postów: 463
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2007
21-11-2019, 09:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-11-2019, 09:24 przez łosiu.)
Seba, ZbiG miał chyba jakieś chody w MM, bo widzę że miał dostęp do lepszych wersji modeli niż my. Więcej tu takich w wersji z kabinką, kiedy my musieliśmy zadowolić się malowanymi :) ;)
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
21-11-2019, 10:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-11-2019, 10:11 przez ZbiG.)
Nie "chody". Pomysł.
Miejsce na kadłubie na kabinę malowałem na czarno, lub wycinałem, a zamiast ślepej kabiny wycinałem tę kabinę z czystej kliszy rentgenowskiej i przyklejałem w oznaczonym miejscu. Efekt powalający nie był, niemniej jednak na pewno lepszy, trupioniebieski papier.
Proste? - Proste! Otóż. Jak sikanie. Z wiatrem.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Tym razem nie mam nic do dodania, poza wyrażeniem żalu, że ten ciekawy model ukazał się co najmniej 16 lat za późno.
Po ludzku zazdroszczę ZbiG'owi, że sklejał, kiedy ja byłem w modelarskiej zamrażarce.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
22-11-2019, 04:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2020, 07:30 przez ZbiG.)
32. - Messerschmitt Bf 109(E?) MM nr.7/90 p.B.Wasiak.
Nowy powiew historii: - PIERWSZY niemiecki samolot z II WŚ w Małym Modelarzu! Z hakienkrojcem na ogonie.
Już wówczas MM miał obsuwy terminowe w wydawaniu kolejnych numerów...
A sam modelik? - Wiadomo, pan WASIAK! Czyli, wszystko lepiło się prawie samo...
-----------------------------------------
Oczywiście, że 1990! Osobę wstawiającą obrazki trzeba kontrolować literka po literce niestety. Oka odwrócić nie można nawet na chwilkę...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 34
Dołączył: 05 2016
Hmmm mój pierwszy model samolotu sklejony tak że byłem z niego dumny :-) Pamiętam że przyniosłem go na zajęcia ZPT aby pokazać nauczycielowi :-)
PS.
ZbiG to nie 91 lecz 90 :-) !!!!
Pozdrawiam
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06 2019
Bio: Powrót do modelarstwa po latach. Raczej początkujący jestem.
22-11-2019, 05:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-11-2019, 05:50 przez molekularny.)
Dzieńdybry. Miałem tak samo: pierwszy model który dumnie oglądałem !!!
Liczba postów: 463
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2007
Widzę że lakierowałeś modele. Ja je kleiłem bez maziania niczym (tego Meśka też miałem - ten okres to był największy okres mojej aktywności modelarskiej, kleiłem chyba wszystko co w MM wychodziło), przez co po chwili stania na półce dostawały włosków. Kurz to jedno, ale mam wrażenie że to właśnie papier się tak degradował...
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
22-11-2019, 07:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-11-2019, 07:50 przez ZbiG.)
To nie lakier. To capon, już po sklejeniu na gotowo. Dużo modeli tak zabezpieczałem. Ze względu na ciemną i rozmazaną grafikę brunatnych plam po butaprenie "dragona" prawie nie widać, a capon nie tylko ochronił powierzchnię, ale poprzez ingerencję w spoiny wzmocnił cały model.
Tak to ono wyszło, chociaż niezamierzone.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,196
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
22-11-2019, 11:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-11-2019, 11:12 przez zbin.)
SZybko, miło i przyjemnie... Wasiak... nic dodać, nic ująć.
Kiedyś to było.................
Zbyszku, dzięki że pokazujesz coś co było jak malutki byłem
W 1990 to byłem już wielki .. 184cm..
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
25-11-2019, 03:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2020, 07:31 przez ZbiG.)
33. - Westland "Whirlwind" MM nr.5/93 p. B. Wasiak.
No comment...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,708
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2015
Hehe, nie powiem, kilka tych maszyn skleiłeś, a pewnie to nie jest jeszcze półmetek: ]
Ponieważ nigdy mi nie było dane lepić takie cudaki, ciesze się, że obecnie na rynku jest o wiele bogatsza paleta modeli. Tzn tych takich mniej skoksowanych i takich bardziej. Łatwiej znaleźć coś dla siebie. Bo tak jak już nie raz pisałem, najważniejsza jest satysfakcja sklejacza, a wierze, że można czerpać ją nawet z takich z pozoru prostych modeli. Prosze nie mylić prostego modelu z łatwym, bo mam wrażenie, że akurat ta relacja jest odwrotna. Nakoksowane modele wydają się łatwiejsze.
Niemniej miło jest pooglądać kawałek historii: ]
pozdr
Liczba postów: 463
Liczba wątków: 12
Dołączył: 08 2007
Na ogonie, gdzie stateczniki się krzyżowały, jest takie coś wystające do przodu. Pamiętam ze trzeba było to samemu sobie z czegoś wykombinować. Na zdjęciu się nie zmieściło, a tej części tu byłem najbardziej ciekaw z czego robiłeś?
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Właśnie od tego pokraka (samolot wybitnie mi się nie podobał; samolot, nie model!) rozpoczął się mój powrót do modeli.
Kleiłem go w 2010 z jednym wnukiem dla zabawy, teraz po kilku latach drugi wnuk zabrał go do siebie.
Łosiu - ten stożek na stateczniku pionowym był faktycznie do zrobienia osobno, wykorzystałem tam jakiś element dziecięcej zabawki
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Modelu już nie ma - także samo jego zdjęć, więc nie dowiemy się, z czego zrobiłem omawiany element. Mała szkoda - krótki żal...
Rzeczywiście - PARĘ modeli w swoim życiu zrobiłem... myślę, że około pięćset sztuk? Liczę bardzo ostrożnie...
I - nie tylko kartonowych. I mam satysfakcję, że moje modele są u różnych armatorów na wszystkich kontynentach. I - kilka jest w CMM. Są również w ECS. I - w słynnej historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej.
Nawiasem mówiąc - na tej sali w 1964 roku przechodziłem kurs BHP, gdy byłem zatrudniany w Stoczni Gdańskiej - wówczas jeszcze tylko GDAŃSKIEJ! Bez imienia wodza rewolucji, które to imię nadano naszej stoczni dopiero w 1967 roku, w pięćdziesiątą rocznicę rewolucji październikowej.
Do dzisiaj pamiętam swój stoczniowy numer ewidencyjny!
Nigdy nie starałem się o udokumentowanie fotograficzne modeli: - na cóż byłoby to komu potrzebne? Nigdy również nie dążyłem do POSIADANIA jakiejś kolekcji, czy zbioru modeli. Ot, sie zrobiło, model troche sobie postał, oko nacieszył (albo i nie!) - i sie go w jakiś sposób pozbywało. Całopaleniem nie w ostatku. (Vide "SUM")
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
26-11-2019, 05:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2020, 07:31 przez ZbiG.)
34. - Messerschmitt BF 110 (C1) MM nr. 7/91 p.B. Wasiak
"Wasiak"? - "WASIAK"!
I nic więcej dopisywać nie trzeba nieprawdaż.
Z moich spostrzeżeń: rachityczną belkę kadłuba wew części ogonowej należało wzmocnić. Reszte - widać : krótkie gondolie motorków na przykład...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 34
Dołączył: 05 2016
26-11-2019, 07:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-11-2019, 07:01 przez Seba77.)
Pamiętam :-) też go miałem i jedno dobrze pamiętam to wydrukowany na jakimś dziwnym kartonie szarawym od spodu :-)
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
27-11-2019, 04:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2020, 07:32 przez ZbiG.)
35. - Po korekcie: Ławoczkin Ła 7 MM nr 7/83 - J.B. Czyżyńscy.
Napisałem to trochę "na wyrost" - tak naprawdę to nie wiem, czy to rzeczywiście jest ten Ławoczkin: może i on?
Jeśli ktoś wie cośkolwiek więcej na jego temat, to proszę uzupełnić.
Panie STANSKI. -Dziękuję za korektę.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08 2011
To jest Ła-7 (MM nr 7/83) opracowanie Jarosław i Bogusław Czyżyńscy
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
29-11-2019, 05:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2020, 07:33 przez ZbiG.)
36. - Japoniec tą razą: - "ZERO"! Wydanie GPM - na kredzie. I - chyba pierwsze? Zdaje się, iż bardzo dawno to było: bodajże w latach dziewięćdziesiątych? GPM w żółtych okładkach wówczas chodził... W tamtych czasach projektanci raczej się nie ujawniali.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Butaprenu jakby mniej, model zacniejszy.
Jak na kredę, jest bardzo ładnie.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
02-12-2019, 05:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2020, 07:34 przez ZbiG.)
37. - Jakiś Japoniec. Nie wiem, co toto jest, tudzież który to numer MM?
Jeśli ktoś wie, to uprzejmnie proszę nam objaśnić.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,196
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
No witam, nie ma chętnych do odpowiedzi to ja się zgłaszam.
MM 05/1986 Ki 44 Shoki (Tojo), oczywista B. Wasiak.
Pozdrowionka i dajesz więcej tej historyjii.....
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 34
Dołączył: 05 2016
Mmmmmm Zero z GPM kilka razy podchodziłem do tego modelu za dzieciaka . Pamiętne klimaty początku lat 90 :-)
|