Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] messerschmitt 109 G-6 KK
#1
Chyba jednak wkręciłem się znowu w kartonyWink Biorę się za drugi model. Poczytałem trochę w poszukiwaniu modeli nieco przystępniejszych w budowie i wybór padł na kartonową kolekcję. Myśliwce II wojny bardzo mi się podobają i nie są jakoś super skomplikowane, toteż zakupiłem messera i huragana. Grafika modelu jest świetna, aż się nie spodziewałem, że na żywo tak fajnie się prezentuje. 

[Obrazek: GJi5MFSm.jpg]


Kabina gotowa (fotel włożony tylko do zdjęć)

[Obrazek: hgTFUJth.jpg]

[Obrazek: 5h4cjYgh.jpg][Obrazek: iGBvJjeh.jpg]
Odpowiedz
#2
No i fajnie. Będzie na co popatrzeć.
Jeśli mogę coś zasugerować, to okrągłe otwory o małych średnicach proponuję wycinać obciętą igłą do strzykawki. Średnice można dobrać w zasadzie dowolnie w zakresie od 0,45 mm do 2 mm. Jeśli nie masz igły o odpowiedniej średnicy wycinasz mniejszą, a nadmiar "wypychasz" wykałaczką, powstały "kołnierz" obcinasz nożykiem od strony niezadrukowanej używając wykałaczki jako podparcia do cięcia. Krawędź otworu przed wypchnięciem można delikatnie nawilżyć - to ułatwi wypychanie.

Powodzenia w budowie życzę.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#3
Miast igieł można też używać sztanc biopsyjnych, albo wybijaków do skóry. Droższe, ale wygodniejsze.

Co do Meśka, to zastąpiłbym jeszcze żółtą część - imitującą przewód paliwowy - pomalowanym drutem (miedzianym lub cynowym).
Odpowiedz
#4
Wybijaki planuję właśnie zakupić. Ten patent z wykałaczką faktycznie fajny, dzisiaj przetestowałem.
Jednak chciałbym wspomnieć, że jest to najbardziej szczegółowa kabina wykonana przez mnie dotychczasSmile Kiedyś olałbym te wszystkie bajery i poszedł na łatwiznę (co ciekawe to opracowanie modelu przewiduje takie rozwiązanie w wielu elementach). Ale teraz się zawziąłem i stwierdziłem, że spróbuję zrobić wszystko co jest przewidziane. Z jednej strony czuję dumę, że wydłubałem te wszystkie drobiazgi, z drugiej trochę lipa, że większości nie będzie i tak widać po zamontowaniu owiewki. Pedały prawie nie widoczne, te zegary jak bym wyciął należycie i podkreślił krawędzie jaśniejszym kolorem to może by się prezentowały jakoś efektownie, tak to się zlewają z resztą deski. Folijka podklejona pod nimi, niby miała nadawać efekt przeszklenia ale baaardzo ciężko to dojrzeć. Przewód paliwowy faktycznie można było zrobić z drutu bo jest duży i było by to widać.
Ale się rozpisałem...Od niedzieli wziąłem się za kadłub, większość już gotowa. Skleja się super, świetnie spasowane części. Aż zrobiłem małą sesję zdjęciową na białej kartce.
[Obrazek: 3NXrM8kh.jpg]
[Obrazek: OJGzSswh.jpg]
[Obrazek: F7FKE5zh.jpg]
[Obrazek: 2IFOfHJh.jpg]
[Obrazek: PqGf6kMh.jpg]
[Obrazek: Hukmotdh.jpg]

/ Tak teraz patrzę na zdjęcia, trochę żebra powychodziły, na żywo nawet nie zauważyłem. Ale dla czego? Kleiłem do siebie bcg, za dużo kleju? Wręgi na pewno nie były za duże bo wchodziły luźno, czasem wręcz za luźno i ciężko było je utrzymać w należytej pozycji.
Odpowiedz
#5
Jest OK, solidna robota. Z tymi wnętrzami w samolotach to tak trochę jest. Sztuka dla sztuki, ale skoro masz z tego satysfakcję to chyba warto.
Powodzenia w dalszej budowie.
[Obrazek: J8HtZWI.png]
Odpowiedz
#6
(23-10-2019, 08:44)nonac napisał(a):  Aż zrobiłem małą sesję zdjęciową na białej kartce.

Tak teraz patrzę na zdjęcia, trochę żebra powychodziły, na żywo nawet nie zauważyłem. Ale dla czego? Kleiłem do siebie bcg, za dużo kleju? Wręgi na pewno nie były za duże bo wchodziły luźno, czasem wręcz za luźno i ciężko było je utrzymać w należytej pozycji.

Zdjęcia bardzo dobre. Dużo lepiej się tak ogląda niż to co wcześniej pokazywałeś.

BCG rozmiękcza papier, do klejenia poszycia z wręgami chyba niezbyt się nadaje z tego powodu. Tak samo wikol. Łatwo o uszkodzenia. Ja działam butaprenem albo jakimś poliuretanowym przy większych powierzchniach. I inni chyba powiedzą to samo.
Odpowiedz
#7
BCG jak najbardziej się nadaje, ale to już trudna sztuka, na początek faktycznie łatwiej butaprenem.
Ale... jak się nauczysz BCG to super. trzeba najpierw odparować jedną tubkę BCG żeby zgęstniał.
Jak masz już dwie, rzadką i gęsta, to rzadkim klejem smarujesz obie powierzchnie (nie za dużo kleju) potem jak wyschnie smarujesz jedną stronę śladową ilością gęstego BCG i doklejasz. warto to robić etapami o ile element na to pozwala, masz w tedy większą kontrolę.
tyle.
P.S. fajnie Ci wychodzie ten Messek.
Odpowiedz
#8
Tu wręgi były wsuwane w już sklejone poszycie i oblepiane od środka klejem poliuretanowym, kolejne elementy poszycia łączą się na wsuwkę (czy jak tam to się nazywa) i to smarowałem bcg. Podejrzewam, że zbyt obficie i zbyt dokładnie obmacałem to paluchami aby ładnie spasować dla tego nieco wgięło papier. Ale jest to na prawdę mało widoczne więc nie rozpaczam.
Co do samego kleju BCG, jest świetny. Jako ,że kiedyś używałem wyłącznie butaprenu i wikolu to podchodziłem do niego jak pies do jeża. Ale zdobył moją sympatię, zasłużył na własny słoiczek i dołączył do grona najczęściej używanych smarowidełSmile. Właśnie też doszedłem, że najlepiej jest najpierw zaimpregnować papier warstwą bcg, a przed klejeniem troszkę dodać. O dwóch gęstościach pierwsze słyszę, dzięki za info.
Podobnie też przesiadłem się z nożyczek na skalpel. Na początku ciężko mi było coś tym wyciąć, ale trochę się przemęczyłem, potrenowałem na 'sucho' wycinając cokolwiek z papieru. Teraz nożyczki leżą zakurzone.
A tymczasem messer dostał skrzydełka. Coś tam chyba pomieszałem i nie bardzo mi się zgrały z poszyciem. Na dole gdzie skrzydła łączą się z dolną częścią kadłuba wyszły szpary tak na 2mm, ratowałem się klinami wyciętymi z zapasowego koloru i prawie tego nie widaćWink
[Obrazek: 90RPWAI.jpg]

[Obrazek: TkRAQZg.jpg]

[Obrazek: Dtrcluv.jpg]

[Obrazek: bI6Oxh5.jpg]

[Obrazek: 8ikxlsB.jpg]
Odpowiedz
#9
Twój powrót do kartonu uważam za udany. Udało Ci się nawet  obłaskawić BCG! A to sztuka niełatwa.
  I będzie maszyna "Czarny Tulipan" "Bubiego" - Hartmanna jak się patrzy... Świetna maszyna i świetny myśliwiec; szkoda, że nie po właściwej stronie walczył.
  Aliści model wychodzi piękny, jakby nie patrzeć!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#10
Dzięki Zbig. Ja na to patrzę w kategoriach, ładny sprzęt = ładny model, wojna to wojna, każdy uważał, że to tamci są ci źli. Ale w każdym razie, dla równowagi mój następny model, to będzie huragan z polskiego dywizjonu Brytyjczyków.
Odpowiedz
#11
Również tak uważam. To tylko taka wolna dygresja; mam ulepiony ładny kawałek messerka, na którym latał niejaki Graf. Również jakiś ichni as. Również tulipan, jeno czerwony. Wykwitem sztuki kartoniarstwa to ten modelik nie jest, jednakowoż z napisów i oznaczeń (krzyże i hakienkrojc) domyśleć się można, iż to właśnie messer. 
  Huraś z KK będzie? Popełniłem takowego parę latek temu nazad. Od spodu miał jedno skrzydło czarne, a drugie jasne; dlaczego,  nie wiem, aliści to chyba nie jest błąd? Tak było w wycinance, a ja nic nie zmieniałem. Poza tem z lekka spieee... ściłem robote, chociaż projekt pana Pawła był bardzo dobry.
  PS: Przepraszam - moja ksywka to ZbiG, a nie Zbig; to w odróżnieniu od ksywki pewnego pana z USA...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#12
No tak, ZbiGWink Tak Hurricane to numer 31 KK, MK II C z dywizjonu 309, Twoje chyba było inne wydanie, ten ma oba skrzydła szare od spodu. Jak mnie nie znudzi temat myśliwców II wojny to będzie następny. A w razie co mam jeszcze dla odmiany czołg i okręt podwodny.
Odpowiedz
#13
Mój huraś Mk I to KK nr 4/2012 z literami rozpoznawczymi V UZ na burtach za kabiną i małą szachownicą - również za kabiną. Numer fabryczny tego latawca to V7II8. Nie mam pojęcia, jaki to był dywizjon...
  Ten Twój to zapewne ta sama sztuka, jeno w innym malowaniu. Jeżeli tak jest, to polecam: zaprojektowany jest naprawdę świetnie! Bardzo przyjemnie się go lepiło. Jeśli wyrazisz takie życzenie, można wstawić obrazek, jak ten modelik wygląda.
  Pozdrawiam - 
                                - ZbiG -
  PS: - na życzenie - obrazek messerka również!
  Aliści tylko na wyraźne życzenie, coby nie było, że relancje Ci byle goownem zaśmiecam...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#14
A pewnie, że wrzucaj, zawsze to będzie ciekawszy temat. Tym bardziej, że szykuje mi się trochę innej roboty i nie prędko pochwalę się postępami z tego modelu.
Odpowiedz
#15
[Obrazek: 438_03_11_19_12_34_28_97881592.jpeg]
[Obrazek: 438_03_11_19_12_34_28_97871354.jpeg]

Na wyraźne życzenie...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#16
Bardzo ładne! W zeszytach które posiadam nawet jest wspomniane o tych wydaniach. Te moje to kolejne wydanie, w innym malowaniu i z kilkoma dodatkowymi 'bajerami'.
Trochę udało mi się pokleić. Messer dostał ogon. Dzielone stery dały mi w kość, ale poszło całkiem nieźle. Mocno pracochłonne, ale dodaje trochę do modelu, poziomy dałem w dół, żeby to chociaż było widaćWink Zrobiłem też koła, pełna improwizacja, i nieco koślawe wyszły, ale ujdzie. Ciągle nie mam wybijaków i środkową średnicę wycinałem nożykiem przez to nie jest to koło.

[Obrazek: 7eMvAxY.jpg]

[Obrazek: fZIb1QK.jpg]

[Obrazek: eTmAp2x.jpg]

[Obrazek: N207WSL.jpg]

[Obrazek: qr7WY5L.jpg]

[Obrazek: gxi64py.jpg]
Odpowiedz
#17
Taaa... - dzielone powierzchnie sterowe to je to! Bardzo dużo wartości w wyglądzie dodają otóż.
  Mnie już sie nie chce: wychodzę z założenia, iż robie tylko to, co przyjemność mnie sprawia. Po ponad sześćdziesięciu latkach w kartonie wychodzę z założenia, iż - "lenistwo rękojmią zdrowia jest"...
  Popieram, oczywista piękną, precyzyjną robótkę, z przyjemnością wielką oglądam i powodzenia życzę! PDT_Armataz_01_37 PDT_Armataz_01_37 PDT_Armataz_01_37
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#18
Mógłbym to skomentować jednym zdaniem:
A nie mówiłem! Smile

Wybór modelu jest niezwykle istotny ponieważ dobry model pozwala Ci się cieszyć modelarstwem... a nam pozwala cieszyć się oglądaniem świetnych rezultatów Smile
Odpowiedz
#19
Brawo !!! mnie się podoba :-)
[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#20
@ZbiG:
Huraś z KK ma malowanie dobre. Brytole tak sobie wymyślili swojego czasu:

[Obrazek: Hawker_Hurricane_-_Reims-Champagne_-_Roy...4341370014]

@nonac:
Pamiętaj ino Waćpan, że jeśli już masz wychylone powierzchnie sterowe (na zdjęciu widzę ster wysokości "w dół"), to i drążek w kabinie pilota odpowiednio powinien być wychylony.
Odpowiedz
#21
Masz rację skarczew, ale oczywiście nie pomyślałem a takim szczególe, jak byś o tym nie wspomniał to może nikt by się nie zorientowałWink
Model już na ostatniej prostej, zostało kilka detali, w tym te których boję się najbardziej, czyli śmigło oraz owiewka kabiny.
[Obrazek: 5u7HkYF.jpg]

[Obrazek: RMKa81H.jpg]

[Obrazek: FZh1LEr.jpg]

[Obrazek: C0izyiA.jpg]

[Obrazek: rswtF5M.jpg]

[Obrazek: MaxdG8G.jpg]

[Obrazek: yNx1bjI.jpg]
Odpowiedz
#22
No i jest. Końcówka była najtrudniejsza. Mocowanie zbiornika i owiewka szczególnie. Ale i tak jestem dumny że udało mi się nie usyfić całej szybkiSmile Na pewno parę rzeczy można było zrobić lepiej, jak teraz oglądam zdjęcia to wychodzą wszystkie niedoróbki. Ale jak na mnie to i tak jest super. Wyraźnie odstaje jakością od moich poprzednich modeli. Myślę, że jest to też spora zasługa wydania, które jest na prawdę świetne. Polecam każdemu.

[Obrazek: 4NiNZJY.jpg]

[Obrazek: Q0AfMw7.jpg]

[Obrazek: rZFFWsV.jpg]

[Obrazek: oAMkrqU.jpg]

[Obrazek: BIeY6Xl.jpg]

[Obrazek: uf50Juj.jpg]

[Obrazek: gVZXt6z.jpg]

[Obrazek: 4wleZtm.jpg]

[Obrazek: 5cLExju.jpg]

[Obrazek: X0h281R.jpg]

[Obrazek: iHm00mU.jpg]

[Obrazek: ACblDdT.jpg]

[Obrazek: ZCsSCYX.jpg]
Odpowiedz
#23
Wszystko bardzo ładnie. Dobra robota!
  Dlaczego obydwie lotki są w położeniu "do góry"?
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#24
Dzięki. Lotki są poziomo, te środkowe klapy ( nie pamiętam jak się nazywają profesjonalnie ) są w dół. Czy może chodziło ci o ogon, w każdym razie zrobiłem je w pozycjo do lądowania.

/Obejrzałem właśnie filmik z lotu 109. Już sam nie wiem jak je zrobiłem w każdym razie tak były na zdjęciach na okładce z tyłu ;P
Odpowiedz
#25
Gratuluje ukończenia modelu,
Prezentuje się nawet nieźle!
PDT_Armataz_01_34
w następnym modelu postaraj się dobrać kolor retuszu, bu ta czerń trochę psuje odbiór.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,157 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19') stachooo 68 21,727 30-03-2020, 09:47
Ostatni post: rkrak
  [R] Messerschmitt Bf-110G-4 lukasold 27 16,052 17-06-2016, 08:09
Ostatni post: lukasold
  [R] Messerschmitt Bf 110G-2 (AH) yukikaze 38 21,019 23-04-2016, 10:13
Ostatni post: Cordel
  [R]Messerschmitt Bf 109E-7 Żółta piątka, po 15 latach przerwy mariuszhawrot 18 9,625 31-12-2014, 01:46
Ostatni post: mariuszhawrot
  [Relacja] Messerschmitt Me-109 F-4 (KK) Hetzer 12 8,773 29-10-2013, 09:37
Ostatni post: Kilminster
  Messerschmitt Bf 109T-2/ Halinski / 1:33 Michal Dostál 38 20,986 03-06-2013, 07:57
Ostatni post: Miskowski71
  [R] Messerschmitt ME 109 G-2/Trop MM 3/2007 lukasz46 23 12,676 13-03-2013, 02:30
Ostatni post: Raven
  [R] Messerschmitt Bf 110 G-2 (AH) docent84 10 7,960 20-12-2012, 09:24
Ostatni post: brat_be
  Messerschmitt Bf 110 C1 MM 2008 Grandi 55 22,684 19-02-2012, 01:02
Ostatni post: bonk

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości