Liczba postów: 590
Liczba wątków: 56
Dołączył: 03 2007
Po 3 latach sklejania, udało mi się zakończyć budowę modelu PZL P.24B w bułgarskich barwach. Sam model nie jest specjalnie zdetalizowany, teoretycznie nieskomplikowany, z ciekawym malowaniem. Niestety, nie jest zbyt przyjemny w budowie (stąd taki długi czas budowy). Pierwsza wersja PZL P.24, autorstwa Pana Pacyńskiego, była zaprojektowana "na dwie wręgi". Ten konkretny projekt ma już kadłub z segmentami łączonymi jedną wręgą i sklejką. No i trochę nie wyszło. Wręgi nie zostały pomniejszone o grubość sklejek, a w segment z kabiną pilota łatwiej jest skleić bez sklejek, zostawiając same wręgi. Druga sprawa to zbyt delikatny szkielet skrzydeł, ale tylko w ich części zewnętrznej - aby zachować odpowiednią sztywność oraz profil skrzydła wykonałem podposzycie. Natomiast sprawdził się sposób montażu skrzydła do kadłuba - choć nie do końca precyzyjny, to po przyklejeniu skrzydła dobrze trzymają wznios jak również są wystarczająco sztywne w części przykadłubowej. Zastrzały w tym momencie spełniają funkcję tylko "ozdobną". Kolejna rzecz to owiewki podwozia - porównując je z oryginałem są zbyt szerokie - wyglądają po prostu brzydko. Poruszę jeszcze sprawę śmigła - mam chyba pecha, bo to mój drugi "puławszczak" autorstwa Pana Pacyńskiego, w którym śmigło obraca się w złym kierunku. Wcześniej tak miałem w P.7a, teraz P.24B. Na zdjęciach archiwalnych widać, że patrząc od przodu śmigło powinno obracać się w prawo, w modelu zaś kierunek obrotu jest w lewo. Ostatnia kwestia to linki anteny. Na żadnym ze zdjęć bułgarskich P.24B nie widać linek anten, podobnie jest na rysunkach w monografii wyd. Kagero. Dlatego w moim modelu linek nie ma - chociaż są pokazane w instrukcji montażu.
Sam model nie wyszedł mi idealnie, bardziej jestem zadowolony z faktu, że w ogóle dobrnąłem do końca.
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
15-12-2019, 08:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-12-2019, 03:33 przez ZbiG.)
Temat bardzo ciekawy. Wykonanie staranne. Trudności, które opisujesz bardzo charakterystyczne są dla modeli w opracowaniu pana Autora niestety. Odnoszę wrażenie, iż kłopoty z wielkością wręgów są już normą. Bywają również inne, mało przewidywalne babole - nie potrafię opisać detalicznie wszystkich, nie spisywałem ich albowiem podczas sklejania modelików pana P. Definitywnie jednakowoż przestałem zakupować i sklejać modele Jego autorstwa.
A szkoda; ten Pan podejmuje naprawdę ciekawe tematy i grafika Jego modeli jest naprawdę ładna.
Sklejałem ostatnio "Caudrona" w/w autorstawa i, ogólnie rzecz biorąc nie byłem zachwycony - bardzo dużo swoich poprawek musiałem wprowadzić. O ile pamiętam, pisałem o tem w dziale "Bezsenność kartonowa" - na których stronach, nie pamiętam...
W każdym razie moje GRATULACJE za konsekwentne doprowadzenie budowy do efektownego końca, co na pewno łatwym nie było...
PS: (prawie!) wszystkie moje perypetie zes modelikiem p. Pacyńskiego opisałem, jako rzekłem - w "Bezsenności kartonowej" na stronach 8;9;10.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,564
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
messer,
Kawał porządnego modelarstwa pokazałeś w tej Galerii,
Moim zdaniem wycisnąłeś z tego projektu dobre 120%
model wygląda naprawdę fajnie
Gratki
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Bardzo ładnie sklejony, gratulacje.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Narzekasz, choć po efekcie finalnym nie widać na co
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
LESIU. Ja wiem, na CO. Robiłem ostatnio (no, przedostatnio i nie tylko) model projektu pana P. niestety. I WIEM, co w trawie piszczy. To, co tak pięknie wyszło naszemu Koledze to owoc wielu zabiegów i łamańców... Tylko naprawdę uzdolniony i zdeterminowany modelarz kosztem wielu kombinacji potrafi z takiego projektu zrobić porządny modelik.
I dlatego tym większe GRATULACJE!!!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 590
Liczba wątków: 56
Dołączył: 03 2007
(15-12-2019, 08:52)ZbiG napisał(a): Definitywnie jednakowoż przestałem zakupować i sklejać modele Jego autorstwa.
Jakiś rok temu podjąłem podobną decyzję - ale to, co już mam (2 modele drukowane i kilka w wersji cyfrowej) to jeszcze skleję.
(15-12-2019, 03:08)Raven napisał(a): Kawał porządnego modelarstwa pokazałeś w tej Galerii,
Moim zdaniem wycisnąłeś z tego projektu dobre 120% (15-12-2019, 05:41)Winek napisał(a): Bardzo ładnie sklejony, gratulacje.
Szczerze mówiąc, to w rzeczywistości wygląda gorzej niż na zdjęciach, ale z odległości 1 metra nawet może się podobać . Mimo to, dziękuję.
(16-12-2019, 09:18)Lesio73 napisał(a): Narzekasz, choć po efekcie finalnym nie widać na co
Oj było na co narzekać - zapomniałem wspomnieć jeszcze o dwóch sprawach :
- osłony wyrzutników łusek: są tak zaprojektowane, że nie da się ich poprawnie wkleić w ramki, które mają je otaczać. W kilku relacjach z budowy innych P.24 widać wyraźnie, że po prostu nie pasują. Stąd m.in. model długo musiał czekać na ciąg dalszy. W końcu sam sobie zaprojektowałem osłony od nowa - na zdjęciach widać, że różnią się kolorem od reszty.
- silnik i jego osłona: wg instrukcji rysunkowej przerwa między cylindrami a osłoną powinna wynosić ok. 1 mm - tyle, żeby można było ją swobodnie wsunąć na silnik ( akurat w P.24B osłona zwęża się ku końcowi). Niestety, w rzeczywistości osłona miała przerwę w granicach 0,2 mm od silnika.Dlatego musiałem najpierw od tyłu nasunąć osłonę na silnik i ją trwale zamocować i dopiero wtedy przykleić przednią cześć osłony.
Liczba postów: 2,111
Liczba wątków: 135
Dołączył: 01 2008
Bio: QWKAK-Warszawa.
Mnie się podobał na konkursie. Choć widać było że mocno walczyłeś z babolami. Ale wycisnąłeś z wycinanki co się dało.Brawo.
Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817) generał, bohater Stanów Zjednoczonych
Liczba postów: 1,196
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
Wygląda całkiem fajnie , tylko te osłony kół wyglądają jakby ktoś przyczepił takie wielkie ,,czmule".
Co do autora projektu to czasem Mu się zdarzy coś zaprojektować prawie bardzo dobrze.... znaczy się że pasuje do kupy to co się wytnie - przykład
Ale już w takim BEAUFIGHTERZE to kabinkę dobrze skleić to za cholerę nie idzie.
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
|