23-12-2019, 06:38
Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
Od ostatniej galerii łatwego i przyjemnego T-40 minęło trochę czasu. Długo zastanawiałem się czy w ogóle publikować galerię z ostatnich wypocin. Ale żeby nie było że się kompletnie obijam postanowiłem pokazać ten jak dla mnie przyjemny model od strony kompletnego amatora uczącego się na nowo modelarstwa. Model jest w sumie łatwy, ale dał mi popalić i pokazał ile muszę się jeszcze nauczyć co widać na zdjęciach. Już miałem go sobie odpuścić, ale po namowie żony dokończyłem i bardzo dobrze bo sama maszyna mi się bardzo podoba, ma w sobie to coś z radzieckich konstrukcji i jest bardzo efektowna.
Tą samą galerię umieściłem również na konradusie
Generalnie jeśli chodzi o wady potwierdzam to co pisali poprzednicy na innych forach. Oprócz polskich jest jeszcze ciekawa relacja na only-paper.ru - https://only-paper.ru/forum/32-25207-9 . Od siebie dodam, że warto zacząć budowę modelu od środkowego najdłuższego segmentu i „rozchodzić” się na tył i przód. Mi ten fragment nie wyszedł kompletnie, szpary na łączeniach i złe spasowanie co widać na zdjęciach. Druga sprawa to podwozie i szablony drutów, są kompletnie oderwane od rzeczywistości, albo ja coś pochrzaniłem... Nie wiem czy są w ogóle z tego samolotu? Koniec końcow nie dałem drutu do koła przedniego i prawego tylniego – efekt widać na zdjęciach.
Sorki za zdjęcia, noszę się z zamiarem kupienia lepszego aparatu od dluższego czasu. Obecnym ciężko mi jest wycisnąć fajne ujęcia.
A tak w ogóle na święta życzę wszystkim wszystkiego najlepszego, zwinności i cierpliwości w sklejaniu wszelkiej maści drobnicy
pozdrawiam
Od ostatniej galerii łatwego i przyjemnego T-40 minęło trochę czasu. Długo zastanawiałem się czy w ogóle publikować galerię z ostatnich wypocin. Ale żeby nie było że się kompletnie obijam postanowiłem pokazać ten jak dla mnie przyjemny model od strony kompletnego amatora uczącego się na nowo modelarstwa. Model jest w sumie łatwy, ale dał mi popalić i pokazał ile muszę się jeszcze nauczyć co widać na zdjęciach. Już miałem go sobie odpuścić, ale po namowie żony dokończyłem i bardzo dobrze bo sama maszyna mi się bardzo podoba, ma w sobie to coś z radzieckich konstrukcji i jest bardzo efektowna.
Tą samą galerię umieściłem również na konradusie
Generalnie jeśli chodzi o wady potwierdzam to co pisali poprzednicy na innych forach. Oprócz polskich jest jeszcze ciekawa relacja na only-paper.ru - https://only-paper.ru/forum/32-25207-9 . Od siebie dodam, że warto zacząć budowę modelu od środkowego najdłuższego segmentu i „rozchodzić” się na tył i przód. Mi ten fragment nie wyszedł kompletnie, szpary na łączeniach i złe spasowanie co widać na zdjęciach. Druga sprawa to podwozie i szablony drutów, są kompletnie oderwane od rzeczywistości, albo ja coś pochrzaniłem... Nie wiem czy są w ogóle z tego samolotu? Koniec końcow nie dałem drutu do koła przedniego i prawego tylniego – efekt widać na zdjęciach.
Sorki za zdjęcia, noszę się z zamiarem kupienia lepszego aparatu od dluższego czasu. Obecnym ciężko mi jest wycisnąć fajne ujęcia.
A tak w ogóle na święta życzę wszystkim wszystkiego najlepszego, zwinności i cierpliwości w sklejaniu wszelkiej maści drobnicy
pozdrawiam