01-02-2020, 09:57
Poniżej galeria batyskafu Trieste z wyd. WAK. Opracowanie J. Janukowycza. Wszystko pięknie pasowało. Model zaliczany do tych łatwiejszych aczkolwiek kula obserwacyjna i przestrzenny kiosk może narobić trochę problemów dla mniej wprawionych modelarzy. Korzystałem z laserów aby przyspieszyć prace i trochę sobie ułatwić, szczególnie przy kuli i kiosku. Wręgi jakby delikatnie za małe (ale z tym co w wycinance się zgadzały). Brakowało mi na większości wręg około 0,5 mm przy średnicach i w większości przypadków posiłkowałem się doklejanymi paskami brystolu. Po sklejeniu bryły kadłuba, pozostałe elementy pokładu kolejno lądowały w pudełku. Mniejsze pudełeczka "wywijałem" na lewą stronę aby pozbyć się czarnych kresek podziałowych; ewentualnie ścierałem je drobnym papierem ściernym. No i obowiązkowe częste mycie rąk aby nie pobrudzić białego pokładu. Retusz praktycznie zbędny, na kadłubie nie używałem go wcale poza miejscami na skosach. Wszystko pięknie pasowało do siebie. Na koniec pomontowane wszystkie pudełka i cały model złożony w całość w czasie dwóch wieczorów.
Aż człowiek nabiera chęci na kolejne modele, nie to co po Zile.
Aż człowiek nabiera chęci na kolejne modele, nie to co po Zile.
W warsztacie:
Ził-157 & SA-2, Messerschmitt Bf-110G-4
Ukończone:
Ferrari "Antares II", USS Nautilus, MLRS, M-977 HEMTT, LWS 14 "Czapla"
Ził-157 & SA-2, Messerschmitt Bf-110G-4
Ukończone:
Ferrari "Antares II", USS Nautilus, MLRS, M-977 HEMTT, LWS 14 "Czapla"