Co to za super nano cienka niespodzianka? Ja korzystam ze starych i sprawdzonych nici do muchy.
#pdk done: ]
#pdk done: ]
![[Obrazek: J8HtZWI.png]](http://i.imgur.com/J8HtZWI.png)
[R] Japoński lekki krążownik IJN Sendai GPM 1:200
|
Co to za super nano cienka niespodzianka? Ja korzystam ze starych i sprawdzonych nici do muchy.
#pdk done: ] ![]()
To jest robota "made in Szebi"...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
04-11-2019, 04:47
Witam, jestem nowy na forum i nie wiem jak otwierać zamazane zdjęcia? Może ktoś podpowie? Pozdrawiam.
05-11-2019, 03:21
Karas jest to nitka grubości 0,04 mm dostępna na stronie JSC, warta jakieś 12 PLNów.
ZbiGu made in szebi to by jeszcze było gdyby wykon szedł w parze z tempem, dla przykładu Fuso zrobiłem w półtorej roku, tutaj bodajże walczę juz od 2012 roku... Piotr210339 te zdjęcia są do podmiany, muszę się za to wwziąść w wolnej chwili. Pozdrawiam szebi
08-11-2019, 12:04
Staruch dostał gablotę.
Na zdjęciach mały bonus w postaci kominów i głównych wentylatorów "na sucho" - czyli wiadomo o co wzbogacę Sendai w następnym odcinku. ![]() ![]() Okazuje się, że na lustrze można robić bardzo ciekawe foty. Tutaj tego nie widać, ale w świetle dziennym model jest dodatkowo doświetlony poprzez to lustro i prezentuje się dużo okazalej niż inne modele z tradycyjną podstawką. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam szebi
08-11-2019, 12:41
Najfajniejsze jest to na wprost od dziobu: chyba nikt tego u nas jeszcze nie robił... Inne również niezłe.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
13-11-2019, 11:41
Precyzja i czystość iście japaneska. Lubie tą flotę i bacznie obserwuje postępy w budowie. Mucha nie siada.
Pozdrawiam modelarsko znad maty A2
Kleik
19-10-2020, 11:53
Na pokładzie zrobiło się trochę tłoczniej. Powstała drobnica śródokręcia. Zostało wkleić kominy z odciągami i główne wentylatory, które mam już gotowe. Postanowiłem jednak, że najpierw pokażę co dzieje się na pokładzie bez tych podzespołów. Pododawałem masę zawiasów, zamków, drabinek okapów, itp. Części pudełkowe cięte to kątem i sklejane na styk bez retuszu, co niweluje ciemne krawędzie i zarazem efekt przytłoczenia na małym elemencie.
Trochę zdjęć warsztatowych: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() I pogląd na całość: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Do następnego! Pozdrawiam szebi
19-10-2020, 12:14
No no, rzadko bo rzadko, ale jak już to z grubej rury. Mimo wszystko wolałbym mniej a częściej oglądać postęp Twojej pracy.
Co do modelu to detalizacja najwyższych lotów. grabki i do następnego, może niebawem? : ] ![]()
19-10-2020, 03:44
Kawał dobrej roboty. Super wychodzi . Jedynie, co mi się nie podoba, to gablota z lustrem.
![]()
Trzy pierścienie dla królów elfów...
![]()
19-10-2020, 03:50
hehehe, co ty kombinujesz? że aż za granicy ściągasz jakieś cudeńka? ja naciągi robie z zwykłej nici do muchy.
![]()
Naciągi przecież miały zaczepy i śruby zciągające, to na nie czekam : ) Japończyku to lustro ma jedna super zaletę, model jest świetnie doświetlony od spodu, daje to fajny efekt, kiedy patrzy się na niego z boku, a i podejrzewam zaspokoi też ciekawość części potencjalnych macantów
![]()
19-10-2020, 07:43
Powiadasz śruby, ciekawe jak będzie to wyglądać, albowiem musi być to niezwykle delikatne, co by na toporne nie wyglądało, ja ostatnio symulowałem to jedynie drucikiem 0,15 co i tak wydaje się delikatnie za duże. Ale jestem ciekaw, co ty tam pozamiawiałeś
![]()
20-10-2020, 08:19
Fantastyczne detale i ich waloryzacja. Groszówka to jednak całkiem duża moneta
![]()
29-10-2020, 10:01
Miało być częściej a mniej, więc będzie. Dotarły do mnie blaszki ze śrubami rzymskimi wszelkiej maści. Wybrałem te najmniejsze. Pierwszym krokiem było zanurzenie blaszki w specyfiku, ktorego odczyn barwi blaszkę na czarno, nie pogrubiając elementu. Następnie zaobliłem sprzęgi śrub klejem do drewna Patexu. Ma idealną konsystencję i stosunkowo szybko wysycha. Następnie pomalowałem na rządany kolor. Teraz poczekać aż porządnie wyschnie i można robić naciągi kominów : )
![]() ![]() Pozdrawiam szebi
30-10-2020, 05:03
30-10-2020, 06:37
Jakiej firmy ta blaszka? Wygląda super. To nie linka wędkarska, a plecionka wędkarska
![]()
Trzy pierścienie dla królów elfów...
![]()
30-10-2020, 07:31
To blaszka ze stronki http://sudomodelist.ru/989-universalnoe-ftd
A linka to oczywiście plecionka. Pozdrawiam szebi
30-10-2020, 09:58
Witam.
szebi nie miałeś problemów z płatnością i przesyłką czy ściągałeś przez kogoś?Mają tam kilka ciekawych rzeczy. Pozdrawiam.
Nigdy nie mów nigdy
Bitwa pod Cuszimą:"Admirał Nachimow","Imperator Nikołaj I","Asashio"(typ "Shirakumo"),torpedowce 42 i 66 ![]()
01-11-2020, 12:01
01-11-2020, 02:38
Pięknie ale daj zbliżenie jak przymocowałeś naciągi...
Pliiis ![]()
Też dołączam się do prośby, albo większe zdjęcia albo mocniejsze najazdy na detal, plox: ]
![]()
04-11-2020, 12:06
Witajcie, dzięki za słowa uznania
![]() Tutaj dwie fotki ze zbliżeniem na mocowania kominów: ![]() ![]() Zacząłem nowy podzespół - maszt tylny wraz z bomem. Dziś będzie więcej zdjęć warsztatowych. Elementy przedstawię jeszcze przed etapem malowania. Na pierwszy ogień poszedł bom. Postanowiłem, że zacznę od najbardziej filigranowych elementów. Bom miał kształt eliptyczny, wytoczyłem więc pręt aluminiowy na wiertarce papierem ściernym. Ten bom akurat jest dość nietypowy ponieważ miał otwór w którym znajdował się bloczek na linę do haka. Wykonałem go nawiercając dwa otwory 0,6 mm, a następnie frezując frezem dentystycznym. Z drugiej strony nawierciłem otwór 0,35 mm. Wszelkie opaski i sprzęgi bloczków wykonałem z przerobionych pręcików trawionego relingu dwurzędowego. Klamry ruszają się abym mógł dogodnie je ustawić przy przeciąganiu linek. Wyszło 43 części. A tak to mniej więcej wyszło: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Górna część masztu. Tutaj również jak w przypadku bomu główne (już miedziane) pręty toczyłem na wiertarce szlifując papierem ściernym. Całość polutowałem. Bloczki średnicy 1mm. Tutaj wyszło 54 części. Wygląda to tak: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() W sumie na te dwa podzespoły masztu tylnego wyszło 97 części, z których wycinanka przewiduje szablony 4 prętów. Teraz tylko pomalować by nie zalać farbą. Nim jednak to zrobię zajmę się podstawą masztu. Pozdrawiam szebi |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|