Liczba postów: 104
Liczba wątków: 29
Dołączył: 12 2018
Panowie jakim klejem kleicie duże powierzchnie, np. poszycie czołgu do szkieletu z tektury piwnej. Testuje kila klei, i jakoś żaden mi nie podchodzi.
Butapren za szybko schnie nie ma możliwości korekty poszycia, słynny klej BCG za bardzo tekture piwną, chłonie wodę. Czy ktoś testował najpierw szkielet z tektury piwnej pokryci lakierem i kleić dopiero klejem BCG. A możne ktoś ma inny sposób i się nim podzieli.
Liczba postów: 2,112
Liczba wątków: 136
Dołączył: 01 2008
Bio: QWKAK-Warszawa.
O Butaprenie własnej roboty pisał ZBiG kilkakrotnie, ale powtórzę: Puszka PATTEXU+butelka rozcieńczalnika ksylenowego.Rozcieńczasz w słoiczku 1:1. Zagęszczasz lub rozcieńczasz potem wg własnego upodobania. Smarujesz i spokojnie masz czas na przesunięcia. Budaś z tubek się nie nadaje. Wisi tygodniami w sklepie w jednej pozycji i potem wyciskamy osobno rozpuszczalik a potem kit. A laserki zakaponuj.
Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817) generał, bohater Stanów Zjednoczonych
Liczba postów: 547
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Ja kleję butaprenem "Inter Globus", w sprzedaży w czerwono-czarnych tubkach. Niczym go nie rozcieńczam. Trzeba go tylko przed otworzeniem potrząsać przez minutę, bo leząc w sklepie mógł się rozwarstwić (o czym wspomniał Andrzej). Zazwyczaj też najpierw pokrywam obie części niewielką ilością kleju, czekam kilka minut aż się wchłonie (zwłaszcza w tekturę piwną), smaruję jedną część drugą warstwą kleju i wtedy przyklejam do drugiej. Ta metoda też zostawia trochę czasu na poprawki. Laserów nie kaponuję.
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 92
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2019
hmmm dziwne macie przeboje z butaprenem... hehe kiedyś mówiłem na niego "budapren" ;-)
obojętnie jaki bym nie kupił, głównie z tubki, zawsze miał jednolitą konsystencję i to nawet ten z "dragona" chociaż, kiedyś kupiłem i nawet nie wiedziałem, bo było nie napisane, jest cały przeźroczysty a śmierdzi ekhm, przepraszam - pachnie jak rasowy budaś ;-)
teraz używam głównie pattex uniwersal classic, total butaprem z gust - pol (?)
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
15-04-2020, 02:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-04-2020, 02:27 przez ZbiG.)
Odpowiedź dla btomka: - trzeba robić tak, jak napisał to Andrzej Px 48. Ale: nie rozprowadzać od razu całej ilości! Ja rozprowadzam klej w słoiczku od musztardy zamykanym na "twist off", a gęstość dobieram sobie do rodzaju wykonywanego klejenia - np. do rzeczy drobniejszych - rzadszy. Podczas rozrzedzania, w zamkniętym słoiczku silnie wstrząsam - tak, jak barman schakerem przy mieszaniu koktajlów. Nie jest mi znane zjawisko tworzenia się "glutu", cokolwiek by to znaczyło; takie zjawisko nigdy mi się nie zdarzyło i nie potrafię wyjaśnić tego zjawiska niestety.
Oczywiście, składniki to: "Pattex uniwersal classic" - i ksylen, lub rozpuszczalnik ksylenowy.
PS: laserków nie kaponuję.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 29
Dołączył: 12 2018
Dziękuję za odpowiedzi i wyjaśnienie.
Liczba postów: 119
Liczba wątków: 32
Dołączył: 12 2013
Noooo... to teraz ja wam trochę namieszam - wszystko, ale to absolutnie wszystko co nie jest drucianne kleję BCG. Nawet wręgi na dyktę naklejam tym klejem i nie mam żadnych problemów. Najważniejsze że nic nie śmierdzi, nie wyłażą żadne plamy itp. Do BCG trzeba się przekonać i potrenować sposoby jego używania. Jak każdy klej wodny wymaga nieco więcej uwagi i ostrożności przy stosowaniu niż wszelkie chemikalia. Efekty stosowania tegoż specyfiku można obejrzeć w moich galeriach i relacjach.
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 29
Dołączył: 12 2018
Używam kleju BCG kleje nim wszystkie prawie elementy na styk i podklejam małe części, tylko ten klej jak by nie nadawał się do tektury piwnej, choć podkleiłem nim poszycie czołgu, ale jakoś nie jestem z tego w 100% zadowolony, jak podkleję całe poszycie to pokarzę jak to wygląda. Dlatego zastanawiam się najpierw pokryć tekturę piwna lakierem i zobaczę jak to będzie, choc sądzę ze też bedzie piła lakier on jest przecież na bazie wody.
Liczba postów: 1,197
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
"Pattex uniwersal classic" - i ksylen, stare metody i żyję długo i szczęśliwie
No a od dziś karzą nam gęby zasłaniać.... po co?
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02 2020
Bio: KTO CIEKAWY NOS DO KAWY
(14-04-2020, 08:40)btomko napisał(a): Panowie jakim klejem kleicie duże powierzchnie, np. poszycie czołgu do szkieletu z tektury piwnej. Testuje kila klei, i jakoś żaden mi nie podchodzi.
Butapren za szybko schnie nie ma możliwości korekty poszycia, słynny klej BCG za bardzo tekture piwną, chłonie wodę. Czy ktoś testował najpierw szkielet z tektury piwnej pokryci lakierem i kleić dopiero klejem BCG. A możne ktoś ma inny sposób i się nim podzieli.
Witam,
Czasem warto poeksperymentować...
Ostatnio podklejałem 3 arkusze kartonu do pewnego modelu... A3 2mm i jeden A3 1mm klejem "Boll" - "super klej w sprayu" ale coś długo schnie... ok dwóch dni... taka wada.
Ogólnie jestem zadowolony, zaleta, szybka szybkość klejenia, pryskasz powierzchnie do sklejania, czyli tektura z kartonem z częściami i ze sobą sklejasz, wystarczy równomierne rozpylanie na powierzchni, warto dać pierwszą warstwę, by nasączyć troszkę karton - odczekać, a potem drugi raz napsikać, dla lepszej przyczepności, a potem karton z częściami... i sklejamy. Efekt - bez żadnych nierówności, gładko, równiuteńko, nie ma żadnych naddatków kleju, zgrubień. Psik, pisk i masz podklejone w mig. Składasz ze sobą łączone kartony i gotowe. Potem, tylko czekać, aż wyschnie klej. Radzę nabrać trochę wprawy w pryskaniu i dobrze nanosić klej, by nie powstał efekt niedoklejenia kartonu z klejonymi częściami - nie za cieniuśko, bez żałowania i zarazem, nie za grubo, by nie wystąpił efekt "pływania" i . Tak by, była widoczna mokra powierzchnia.
Są dostępne na rynku różnego rodzaju klejów w sprayu. W sklepie z częściami do samochodów, mieli akurat "Boll", do klejenia: papier, plastyk, metal, szkło, folia, drewno, skóra, styropian, guma itp. Cena 24 zł za 400 ml. Szukałem coś u siebie do przyklejania tapicerki samochodowej..., a równocześnie, nadaje się do modelarstwa kartonowego z zupełnym powodzeniem.
Może taki wynalazek komuś podpasuje.
Klej jest bezbarwny, warto założyć jakieś rękawiczki, maskę na twarz i nie pryskać pod wiatr, nie wciągać nosem i sobie o oczy.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 144
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04 2017
Od ca. 20 lat używam do tych celów taśmy podwójnie klejącej z markietu budowlanego, ale można ją też kupić (przynajmniej tutaj) nawet w sklepie „ogólno branżowym“ – czyli właściwie spożywczym + mydło i powidło…
Nic się nie wypacza, nie pachnie „niczym“, nie wymaga schnięcia – można natychmiast dalej pracować. Trzyma „na mur“, żaden z moich modeli do tej pory się nie rozleciał.
Pozdrawiam
Henryk
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 34
Dołączył: 05 2016
Do klejenia wręg na tekturę polecam klej w sztyfcie np. Magic tej samej firmy co introligatorski :-)
Do klejenia poszycia polecam butapren każdy byle nie Dragona :-) technika uzywania dosc prosta. Nadmiar zawsze można skicac :-)
Co do reszty polecam SG rzadki i gęsty oraz klej uniwersalny "polimerowy" dobry ,tani i nie nitkujacy to Hemol firmy Wamod :-)
|