Model został ukończony. Poniżej galeria z prototypowym Corsairem, który przerobiłem mniej więcej na oznaczenia brytyjskie z amerykańskich. Model ma błędy wykonawcze, merytoryczne, to co byłem w stanie wycisnąć z powiększonego dwa razy opracowania ecardmodels widać poniżej. Ten eksperyment modelarski chyba się jednak udał. Pozostałe samoloty, czyli Corsairy i Barracudy będę sukcesywnie dorabiał między wykańczaniem kolejnych modeli. Wielkie podziękowania dla Romana Cholewiaka za pomoc: przerysowanie i pokolorowanie od nowa burt i pokładu startowego.
Ocena wątku:
HMS Colossus, 1:200, ecardmodels
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości