Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R/T] Kufer wiklinowy - lekcja jednopunktowa.
#1
Czołem wiara
W związku z zainteresowaniem tu i ówdzie moją wyplataniną pokażę Wam jak się toto robi:
Jak się komuś przyda to super a jak nie to przynajmniej zabiorę Wam parę cennych minut z życia \m/
Kuferek jak już niektórzy wiedzą wyplotłem z żyłki wędkarskiej 0,2mm i w zamierzeniu miał imitować kufer wiklinowy.
Formę/ szkielet zrobiłem z papieru i drutków amelinowych 0,8mm co się okazało błędem i na każdym rogu musiałem je zastąpić igłami 0,8mm ze względu na naprężenia żyłki powodujące zapadanie na rogach...
Im wyżej tym było gorzej co zobaczycie na zdj.4
Samo wyplatanie nie stanowi żadnego wyzwania, jest tylko ogromnie czasochłonne...
[Obrazek: thumb_37_03_01_24_6_30_00.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_6_30_37.jpeg]

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_6_31_36.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_6_33_58.jpeg]

Żeby trochę oszczędzać wzrok a jednocześnie kontrolować poprawność splotu zacząłem sobie żyłkę barwić markerem:

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_6_48_49.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_6_49_34.jpeg]

W połowie drogi postanowiłem poprowadzić dla urozmaicenia 2 rzędy innym splotem:

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_6_52_34.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_6_53_18.jpeg]

Tu z kolei widać, że nawet igły stalowe poddały się lekko naprężeniom ale finalnie udało się to zniwelować:

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_01_44.jpeg]

Gdybym zostawił szkielet aluminiowy, to na tym etapie mógł bym śmiało wyrzucić to wszystko w diabły...

Kolejnym etapem było wypaćkanie wnętrza poxipolem i zdjęcie papierowych ramek:

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_06_23.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_06_59.jpeg]
[Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_08_07.jpeg]
Następnie poobcinałem wystające drutki i zeszlifowałem dremelem na równo z krawędziami oplotu.
Dobra, ściany gotowe to teraz czas na wieczko:
Z drutu stalowego uformowałem ramę w którą powklejałem amelinowe szczebelki i zacząłem wyplatać...
Najpierw długi bok, potem wzdłuż i do środka.
Następnie drugi bok i tak samo wzdłuż do środka aż się sploty spotkały gdzieś tam... W sumie nie widać nawet gdzie.

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_19_16.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_19_55.jpeg]

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_20_37.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_21_31.jpeg]

Wyszło tak o...

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_27_54.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_28_31.jpeg]

Dolną krawędź zrobiłem tak, że drut stalowy uformowałem na odpowiedni kształt, nawet nie cały, owinąłem żyłką i przykleiłem poxipolem do dolnej krawędzi ścian.

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_52_49.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_55_18.jpeg]
[Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_56_05.jpeg]

Dna nie robiłem jako takiego, bo kufer docelowo miał stanąć w ramie z papierowych kątowników więc pozostały próbny kawałek splotu wypaćkałem poxipolem żeby się nie rozłaził i po pomalowaniu zakleiłem nim otwór w ramie:

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_7_57_48.jpeg] [Obrazek: thumb_37_03_01_24_8_01_34.jpeg]
[Obrazek: thumb_37_03_01_24_8_03_15.jpeg]

Teraz pozostało już tylko pomalować wszystko, dorobić papierowe pasy:
[Obrazek: thumb_37_03_01_24_8_06_17.jpeg]

...garść dodatków dla urozmaicenia scenerii no i voila:

[Obrazek: thumb_37_03_01_24_8_07_48.jpeg]

Uff... Koniec Wink

Bierzcie i korzystajcie z tego wszyscy....
Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Wielkie dzięki, świetna robota PDT_Armataz_01_37
Odpowiedz
#3
No! i to rozumiem!
Nie ma co gadać - po prostu wspaniałe. PDT_Armataz_01_12
Odpowiedz
#4
Ogromna kupa roboty, ale efekt wspaniały
Odpowiedz
#5
Albo kuferek taki wielki albo kieliszki takie małe.
Wszystko jedno, wszak za taką pracę należało by Ci się w nich wino a nie kisiel. Wink
Wino jednak w szkle innych rozmiarów. PDT_Armataz_01_37
Odpowiedz
#6
Żmudna robota, ale efekt finalny kapitalny, coś pięknego.
Odpowiedz
#7
Wariactwo w czystej postaci! Big Grin
Moje modelarskie poczynania: http://facebook.com/warsztatmodelarski 
Odpowiedz
#8
Oj tam oj tam Rolleyes
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości