Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
14-08-2020, 10:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-08-2020, 10:14 przez Panda82.)
W dniach 27-28 maja 1905 roku, doszło do bitwy morskiej, pomiędzy flotą rosyjską a japońską podczas wojny rosyjsko-japońskiej (1904–1905), stoczone w Cieśninie Cuszimskiej (położonej pomiędzy Japonią a Koreą) w pobliżu wyspy Cuszima, zakończone miażdżącym zwycięstwem Japończyków.
A oprócz tego były jeszcze inne bitwy, np. pod Czemulpo, w której zakończył swój żywot ciekawy okręt klejony w niniejszej relacji. Do pary dla Koriejca wypada dodać Wariaga. Okręt może już nie tak oryginalny ale charakterystyczny dla epoki.
Zacznijmy koszernie, czyli fotka okładki i podklejone wręgi (zdjęcia nie pokazują wszystkich, ale kto by się tym przejmował).
Arkusze zostały dziś potraktowane kaponem, na razie jedna warstwa bez rozcieńczania. Trochę żałuje, że nie zrobiłem tego przy Koriejcu.
Karton wydaje mi się lepszy niż ten, na którym wydano Koriejca, ale wolałem zakaponowac na wszelki wypadek.
Wydanie ogólnie nawet fajne, elementy mosiężne z takim charakterystycznym pobłyskiem. Mogłoby być, na przykład, lepiej graficznie potraktowane deskowanie, kolor poniżej linii wodnej wydaje mi się lepszy w Koriejcu. Model ma nietypową numerację i oznaczanie części, ale da się w tym zorientować.
Na jednym arkuszu, niestety, widnieją dziwne ślady farby, czy czegoś, taka prawie walorka
Sam model przyszedł dziś, został zamówiony w sklepie wydawnictwa Orlik. I tu wypada pochwalić wydawnictwo za wzorową obsługę. Kontakt praktycznie na bieżąco, niezależnie od pory dnia, dosłownie. Wysyłka błyskawiczna.
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 34
Dołączył: 05 2016
Super :-) autorem opracowani jest Kustow ? Dość charakterystyczne rozwiązanie budowy szkieletu :-)
Czekam na ciąg dalszy :-)
Liczba postów: 343
Liczba wątków: 13
Dołączył: 07 2009
15-08-2020, 11:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-08-2020, 11:41 przez drakon.)
Witam
Fajnie,kolejny ciekawy okręt dołączy do projektu.Szkoda,że podklejając szkielet nie zdecydowałeś się na na połączenie długich elementów-pokładów i podłużnic,dodatnio ułatwia to późniejszy montaż i symetrię szkieletu.Ta pseudo walorka trochę szpeci ,na nadbudówce może ujdzie w tłoku,ale na burcie wygląda już mniej ciekawie.Powodzenia w budowie,będę zaglądał.
Nigdy nie mów nigdy
Bitwa pod Cuszimą:"Admirał Nachimow","Imperator Nikołaj I","Asashio"(typ "Shirakumo"),torpedowce 42 i 66
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
@Seba
Tak Kustow to autor i chudożnik, jak napisali w modelu.
Rzeczywiście szkielet charakterystyczny, mi się podoba zastosowana tu koncepcja.
@Drakon
nie zdecydowałem się, za późno niestety ale jakoś może da radę. Ogólnie wychodzi to nawet symetrycznie.
Podstawkę chyba spróbuję zrobić jak w Koriejcu, żeby razem stały i ładnie się prezentowały tylko zanim wkleję śrubę, to się upewnię, co do równego spodu okrętu.
Liczba postów: 343
Liczba wątków: 13
Dołączył: 07 2009
Ale zaraz,zaraz.Pokłady już przylepione?To nie będziesz robił salonu kapitańskiego i tego pomieszczenia na dziobie z windą kotwiczną?
Nigdy nie mów nigdy
Bitwa pod Cuszimą:"Admirał Nachimow","Imperator Nikołaj I","Asashio"(typ "Shirakumo"),torpedowce 42 i 66
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
Nie, pokłady na sucho na razie, z resztą widać na 3 zdjęciu, że leżą luźno.
Zaaplikowałem arkuszom drugą porcję kaponu , tym razem z rozcieńczeniem. Po pierwszym razie, z użyciem czystego kaponu, wydawało mi się, że za mało go karton wchłonął.
Jak arkusze dojdą do siebie, będę wycinał dno i burty, i mierzył, żeby spasować jak najlepiej się da. Dopiero po tych przymiarkach przykleję pokłady.
Wnętrza o tyle o ile. Nie jestem zwolennikiem robienia rzeczy, których potem nie widać.
Liczba postów: 343
Liczba wątków: 13
Dołączył: 07 2009
E tam zaraz nie widać.Jak zrobisz otwarte pokrywy kazamat to coś się tam zobaczy,a poza tym ta satysfakcja z wykonania tych malutkich krzesełek a na stole samowar z czajem .
Nigdy nie mów nigdy
Bitwa pod Cuszimą:"Admirał Nachimow","Imperator Nikołaj I","Asashio"(typ "Shirakumo"),torpedowce 42 i 66
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
13-09-2020, 08:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-09-2020, 08:14 przez Panda82.)
Radzias wywołał Cuszimę z lasu no to coś trzeba pokazać.
Nie ma tego wiele ale zawsze coś. Nie obyło się bez niespodzianek. Po drugiej warstwie kaponu z rozcieńczeniem wyszły smugi. Poprawiłem trzecią warstwą i nie pomogło. Nie wygląda to bardzo źle, a nawet ma swój urok (takie niby waloryzowane....) cóż musi tak zostać.
Zaczynam oklejać dno. Zrezygnowałem z podposzycia, bo karton nasączony kaponem zyskał na twardości.
Oklejki dna najpierw posklejałem razem, a potem pasowałem do szkieletu, i tu niestety się nie zgadza trochę pasowanie. Widać to na zdjęciach, że oklejki skrajne mają tendencję do ,,obniżania" się względem podłużnicy, a prostowane do przebiegu wręg falują się na miejscu styku z podłużnicą. Da się to wyprowadzić, ale już kolejne będę kleił osobno (najwyżej będą gorsze pasowania na łączeniach).
Specjalnie dla drakona skleiłem koślawy stół (na samowar i tym podobne krzesełka nie ma co liczyć ).
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
Jeden odważny się znalazł
Też miałem smugi na paru modelach jak malowałem pędzlem, problem zniknął jak malowałem wałkiem.
Problematyczne oklejki, można rozciąć na kilu i pasować do podłużnicy jeśli projekt przewiduje oklejanie na styk dno-burta, a jeśli na zakładkę to pasować do sąsiedniej oklejki, a samowaru szkoda
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 60
Liczba wątków: 3
Dołączył: 08 2020
Liczba postów: 343
Liczba wątków: 13
Dołączył: 07 2009
Witam.
Brakiem samowaru i krzesełek jestem mocno rozczarowany .Bardziej mnie martwi ,że poszycie Ci "faluje" na styku wodnicy.Tak jak radzi radzias spróbuj rozcinać oklejki na kilu i tak pasować.
Nigdy nie mów nigdy
Bitwa pod Cuszimą:"Admirał Nachimow","Imperator Nikołaj I","Asashio"(typ "Shirakumo"),torpedowce 42 i 66
Liczba postów: 544
Liczba wątków: 34
Dołączył: 05 2016
Dokładnie tak jak Radzias polecam do Caponu wałek zwykły gąbkowy :-)
A możesz sprawdzić czy szkielet trochę się nie wygiął ? Może dlatego oklejki nie układają się za dobrze ?
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
A może stoczniowcy za dużo "siwuchy" wypili? Tak już poważnie, sprawdź szkielet jak radzi Seba77 i jak trzeba, to porozcinaj poszycie denne na kilu jak radzą Radzias i drakon. Trzymam kciuki.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
(19-10-2020, 04:12)Japończyk napisał(a): A może stoczniowcy za dużo "siwuchy" wypili? Tak już poważnie, sprawdź szkielet jak radzi Seba77 i jak trzeba, to porozcinaj poszycie denne na kilu jak radzą Radzias i drakon. Trzymam kciuki.
Stoczniowcy musieli zmierzyć się z wrogiem potężnym i nieubłaganym, jakim były problemy ze spasowaniem poszycia.
Było cięzko nie powiem. Prawie juz to wyprowadziłem ale docinanie itp. sprawy to norma. Nie wiem czy to mój błąd czy wycinanki, ale, idąc do rufy poszycie zachodzi już nad wodnicę o dobre 3-4 mm. Przynajmniej miałem zapas, żeby maskować cięcie na kilu
Zdjęcia wnet będą, jeszcze burty dokleję.
Presja kolegów jednak zawsze pomaga
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
Liczba postów: 235
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2017
Klejone wprost do wręgów?
Pozdrawiam!
Jan Olfan
Buduj! Buduj! - Jacky Fisher
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
(01-11-2020, 03:44)Olfan napisał(a): Klejone wprost do wręgów?
Tak. Miejscami, wklejałem paski kartonu, tam, gdzie mi się za dużo przeszlifowało np. wodnicę między wręgami, albo na burcie od wewnątrz.
Liczba postów: 235
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2017
Czyli bez podposzycia też się da, i to ładnie.
Pozdrawiam!
Jan Olfan
Buduj! Buduj! - Jacky Fisher
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
(01-11-2020, 06:19)Olfan napisał(a): Czyli bez podposzycia też się da, i to ładnie.
No pewnie, że się da, z tym ładnie to bym tak nie szalał
Ogólnie uważam, że podposzycie jest bardzo pomocne, daję lepsze zabezpieczenie przed potencjalnym uszkodzeniem już sklejonego kadłuba, ale też i sporo pracy dokłada. Trzeba zatem wybrać
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
02-11-2020, 08:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-11-2020, 10:59 przez Karas.)
Zdecydowanie zgadzam się, tzn podposzycie pomocne jest w czasie wykonywania poszycia. ALe prawdziwą pomoc dostaje się podczas walki z wyposażeniem. Ciągłe łapanie, ściskanie, przytrzymywanie. Po prostu nie ma strachu, że zaraz się coś odgniecie. IMO warto, zawsze. Tu patent z kawałkiem drewna do chwytu, też całkiem spoko.
Cieszy postęp w temacie Cuszimy, bo po wstępnych szumnych pokazach okładek, lekko ucichło: ]
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
Cuszima jeszcze nie umarła
Kadłub w tych szarościach na zdjęciach wygląda jak rasowy japończyk, w końcu po bitwie będzie to IJN Soya.
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Oby słowa Karasia nie były prorocze. Niestety sam doświadczyłem tego wielokrotnie - człowiek z zadowoleniem obserwuje kadłub do momentu gdy po pewnym czasie pokazują się wgłębienia od "macania i obracania' podczas dalszych prac.
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Gratuluję postępów.
Aby uniknąć wgnieceń od macania, przymocuj kadłub do tymczasowej, lekkiej podstawki.
Popatrz na zdjęcia mojego Apraksina, którego obracam tylko za tę jasną, lekką deseczkę.
Powodzenia w kolejnych zmaganiach.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Lecisz jak szatan, a podobno Panda z Ciebie . Super. Czekam na dalsze postępy.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
Dzień dobry
Powoli przybywa drobiazgów na dziobie to i tak nie będzie widoczne...
Zamknięcie dziobu wymaga jednak wstawienia artylerii więc ją zacząłem powoli budować:
Średnia gotowa:
Największy kaliber dopiero napocząłem, tu jest bardziej skomplikowanie i rysunki tak nie do końca rozgryzłem.
|