Liczba postów: 34
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2009
Cześć,
po dłuugiej przerwie w modelarstwie stwierdziłem że wracam do tego hobby i na serio zabieram się za kartonówki. Jest to mój 6 model od powrotu, w końcu odważyłem się zabrać za modele z Kartonowej Kolekcji. Moim celem jest czysto i poprawnie sklejać modele w tzw. standardzie
Trochę problemów sprawiła mi owiewka - ale jakoś się udało wybrnąć. Cieszę się że w ogóle jest - zrobiłem ją w wersji otwartej żeby było cokolwiek widać środek, no i gdybym chciał zamknąć to już nie zgrałoby się to tak ładnie
Przyjmę wszelkie porady co do owiewek - kiedyś baardzo chciałbym skleił Łosia z Kartonowej Kolekcji...
Anteny z drutu celowo nie montowałem - na półce jest bardzo ciasno i po tygodniu byłaby urwana... jak będzie więcej miejsca to i antenka będzie
Do ideału sporo brakuje, ale mimo to zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć:
Liczba postów: 1,713
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
23-03-2021, 05:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-03-2021, 05:58 przez Piotreq.)
Model sklejony bardzo ładnie i czysto, ale wydaje mi się, że załamałeś krawędź natarcia skrzydeł. Jeśli tak, to jest to poważny błąd merytoryczny. Niestety zdjęć jest mało, dlatego nie mam pewności. Ogólny odbiór jest jednak bardzo pozytywny. Brawo!
Na macie:
Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 34
Liczba wątków: 6
Dołączył: 08 2009
Cześć,
Może Ci się faktycznie wydawać że krawędź natarcia jest załamana. Osobiście nie jestem aż takim kartonowym purystą żeby mieć wszystko dokładnie co milimetra odzwierciedlające oryginał. Model ma mi sprawić przyjemność podczas budowy i cieszyć oko na półce. Wykonałem ją w następujący sposób: na poszyciu skrzydła - od wewnętrznej strony wyznaczyłem delikatnie linię będącą krawędzią natarcia. Następnie skalpelem zeskrobałem trochę kartonu wzdłuż tej linii żeby uniknąć załamania się papieru. Tak pocienioną karton od wewnątrz "zaimpregnowałem" BCG - wzdłuż tej linii. Po tym zabiegu przystąpiłem do formowania poszycia skrzydła.
Tak więc może być że faktycznie krawędź natarcia przez ten zabieg ma "zbyt mały promień", ale na chwilę obecną opisana wyżej metoda przynosi mi najlepsze efekty. Jeśli masz sprawdzony sposób jak zrobić krawędź natarcia nie tak ostrą jak moja to chętnie przeczytam
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
23-03-2021, 07:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-03-2021, 07:50 przez Tuco.)
Metoda jest prosta - robisz tak samo jak napisałeś, tylko zeskrobywanie kartonu od wewnątrz pomijasz ;-)
A model wygląda bardzo przyzwoicie - gratulacje!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 29
Dołączył: 12 2018
Tusco czy jakiś inny modelarz samolotowy pokażcie jak robicie (np. na zdjęciach) krawędź natarcia, nie sklejam akurat samolotów, ale możne się zdecyduję , i by się to przydało.
Liczba postów: 1,713
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Zdjęć nie mam, ale opiszę.
Najpierw wstępnie formuję krawędź natarcia, przeciągając ją na krawędzi linijki (może to być też brzeg stołu). Następnie delikatnie od spodu nasączam lekko rozcieńczonym klejem wodnym - może być Wikol, BCG, klej introligatorski. Po dłuższej chwili, gdy karton wchłonął wilgoć, zaginam do ostatecznego kształtu i już. Po wyschnięciu kleju po paru minutach karton już sam pamięta ten kształt. To naprawdę bardzo prosta metoda. Trzeba tylko odrobinę wyczucia, żeby nie przesadzić z ilością kleju, a raczej wody.
P. S. Arkusze zawsze impregnuję Caponem
P. S. 2 Jak już napisałem, ogólnie model prezentuje się naprawdę bardzo ładnie, a zatem działaj dalej i pokazuj kolejne modele.
Na macie:
Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Ciekawych rzeczy sie dowiaduje o formowaniu krawędzi natarcia! Nigdy nie miałem o tym pojęcia, jak to robić, a jeszcze do tego - podklejając kartonem CAŁE poszycie skrzydła; - o skrobaniu w ogóle pierwszy raz słyszę! Może dla tej to przyczyny krawędzie natarcia moich modeli nie są tak idealne, jak wychodzą Wam? Poprobuję zatem Waszych metod: - dziękuję za podpowiedź!
Człek całe życie sie uczy...
Co do messerka: - całkiem przyzwoity hitlerszmit!
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,720
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
25-03-2021, 09:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-03-2021, 09:15 przez Karas.)
Większość tych samolotów z tego okresu miały proste profile. Np serii 22xx 23xx.
Co prawda nie ma znaczenia dokładnie jaki, ale dla samego wyobrażenia NACA 2315 wygląda tak
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/c...A_2315.svg
Co prawda samolotami się nie interesuje, ale raczej posłuchałbym rady chłopaków, to wybieranie kartonu jest zupełnie zbędną czynnością powodującą jedynie załamanie. Takie delikatne zaokrąglenia robi się bez problemu prostymi technikami.