13-06-2021, 08:04
Witam,
Prezentuję Wam galerię modelu spalinowej lokomotywy wąskotorowej Lxd2 z wydawnictwa Angraf/Answer. Model zaprojektował Stanisław Śliwiński w skali 1:25.
Model wykonany standardzie, retusz robiony temperami i Hataką z niebieskiej serii - kolor Insignia Red.
Model nie wydaje się przesadnie skomplikowany, jednak okazał się dosyć czasochłonny, zwłaszcza te żaluzje/szczeliny na drzwiach przedziału silnikowego.
Najpoważniejszym problemem są braki kilku elementów drugiego wózka, mniejszym błędem jest za krótka o ok. 4 mm podłoga kabiny. Na szczęście w modelu jest spory zapas koloru więc dorobienie wszystkich brakujących elementów w standardzie nie jest problemem (choć wolałbym zamiast tego zapasu wydrukowane wszystkie części ). W związku z tym jeśli zależy nam na standardzie to najlepszym rozwiązaniem jest klejenie obu wózków jednocześnie i na bieżąco dorabianie elementów.
Co do brakujących części to z moich notatek wygląda to następująco:
cz. 31 - są 4 szt. -> powinno być 8
34 - jest 1 szt. -> powinno być 2
34 a - jest 1 szt. -> powinno być 2
34 b, c - są 2 szt. -> powinny być 4
36 d, e - są 4 szt. -> 8
36 a, h - są 4 szt. -> 8
36 j, k - są 4 szt. -> 8
36 b - jest 16 szt. -> 32
36 l - jest 12 szt. -> 8
Z innych ciekawostek to w instrukcji są rysunki szyn, jednak ich elementów w wycinance nie ma (może były na tym samym arkuszu co części drugiego wózka?).
Mimo tych problemów model ogólnie sklejało się dobrze. Dodatkowo dodaję kilka zdjęć z budowy wózków i wnętrza budki maszynisty.
Pozdrawiam.
Prezentuję Wam galerię modelu spalinowej lokomotywy wąskotorowej Lxd2 z wydawnictwa Angraf/Answer. Model zaprojektował Stanisław Śliwiński w skali 1:25.
Model wykonany standardzie, retusz robiony temperami i Hataką z niebieskiej serii - kolor Insignia Red.
Model nie wydaje się przesadnie skomplikowany, jednak okazał się dosyć czasochłonny, zwłaszcza te żaluzje/szczeliny na drzwiach przedziału silnikowego.
Najpoważniejszym problemem są braki kilku elementów drugiego wózka, mniejszym błędem jest za krótka o ok. 4 mm podłoga kabiny. Na szczęście w modelu jest spory zapas koloru więc dorobienie wszystkich brakujących elementów w standardzie nie jest problemem (choć wolałbym zamiast tego zapasu wydrukowane wszystkie części ). W związku z tym jeśli zależy nam na standardzie to najlepszym rozwiązaniem jest klejenie obu wózków jednocześnie i na bieżąco dorabianie elementów.
Co do brakujących części to z moich notatek wygląda to następująco:
cz. 31 - są 4 szt. -> powinno być 8
34 - jest 1 szt. -> powinno być 2
34 a - jest 1 szt. -> powinno być 2
34 b, c - są 2 szt. -> powinny być 4
36 d, e - są 4 szt. -> 8
36 a, h - są 4 szt. -> 8
36 j, k - są 4 szt. -> 8
36 b - jest 16 szt. -> 32
36 l - jest 12 szt. -> 8
Z innych ciekawostek to w instrukcji są rysunki szyn, jednak ich elementów w wycinance nie ma (może były na tym samym arkuszu co części drugiego wózka?).
Mimo tych problemów model ogólnie sklejało się dobrze. Dodatkowo dodaję kilka zdjęć z budowy wózków i wnętrza budki maszynisty.
Pozdrawiam.
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd