Liczba postów: 415
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03 2015
Czas rozpocząć nową przygodę z odkrywaniem losów i konstrukcji kolejnego okrętu.
Tym razem powracam na wody epoki pary i węgla. Wybrałem okręt wsławiony swoim tragicznym losem podczas Bitwy Jutlandziej.
https://en.wikipedia.org/wiki/HMS_Black_..._75294.jpg
HMS Black Prince był okrętem 1szej eskadry (dywizjonu?) krążowników pancernych pod dowództwem wiceadmirała Arbuthnot-a. W czasie szaleńczej szarży , w której zatopione zostały dwa okręty eskadry: HMS Defence i HMS Warrior, Black Prince odłaczył się od pozostałych okretów, od tego momentu losy okretu pozostawały długo nieznane. Raportował on jeszcze wieczorem kontakt z okretem podwodnym, w nocy, ciężko uszkodzony podczas ataku na niemiecką linię pancerników, niszczyciel Spitfire, widział nieznany okręt, płonący, z dwoma kominami. Był to prawdopodobnie HMS Black Prince, ciężko już uszkodzony przez niemieckie okrety. Więcej udało się ustalić po wojnie, zgodnie z niemieckimi raportami okazało się , że HMS Black Prince natknął się na niemieckie pancerniki krótko po północy i został przez nie dosłownie rozstrzelany.
https://www.britishbattles.com/wp-conten...ruiser.jpg
Losy jednostki są tragiczne, ale traktuję moją budowę jako hołd dla marynarzy, który służyli i zgineli na tym okręcie.
A teraz budowa modelu. Na razie mam tyle:
Szkielet klasyczny, bo kadłub jest stosunkowo prosty. Być może dojdą jeszcze jakieś dodatkowe wzmocnienia, okaże się to w trakcie pracy. Tradycyjnie zaczynam od białej surówki w skali 1:200, myślałem, że może tym razem sobie to darować i przejśc od razu do docelowego modelu, ale jednak nie. W konstrukcji okretu jest jeszcze dla mnie dużo niejasności, taki kadłub próbny pozwoli mi wybrać najlepsze rozwiązania.
Teraz czeka mnie oklejka rufowa, pewnie będzie to najtrudniejszy kawałek do rozwinięcia w całym modelu.
Liczba postów: 212
Liczba wątków: 28
Dołączył: 12 2007
Bardzo mnie cieszy ta relacja, oby więcej takich tematów!
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2017
Grubo, Fantom, grubo! Kolejny piękny okręt.
Muszę się zmotywować do szybszych prac przy moim HMS Glorious, bo bardzo powoli mi to idzie, a tu dzieje się, dzieje...
Powodzenia, trzymam kciuki!
Pozdrawiam!
Jan Olfan
Buduj! Buduj! - Jacky Fisher
Liczba postów: 530
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Kolejny obowiązkowy dla mnie temat. Super
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10 2020
24-09-2021, 10:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-09-2021, 10:29 przez Vasaytka.)
Greetings. this project is great. I want this cruiser too !!
Liczba postów: 1,054
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
24-09-2021, 10:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-09-2021, 10:29 przez dokker.)
Nie dość że potrafisz doskonale projektować, nieźle kleić to jeszcze świetnie to opisujesz !!! :-)
O rysunkach w "wycinankach" nie wspomnę
Chyle czoła i przyglądam się co wyczyniasz .
Pzdr
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 34
Dołączył: 03 2012
I ja popatrzę, bo okręt bardzo ciekawy, a o efekt końcowy jestem spokojny. Będzie piękny model.
Liczba postów: 2,089
Liczba wątków: 29
Dołączył: 04 2007
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"
Liczba postów: 50
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2020
Mam nadzieję że w poszyciu także będą pasy wzdłużne , podobnie jak w Suffolk.
Liczba postów: 1,794
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Bardzo ciekawy projekt. O jakość finalną jestem dziwnie spokojny, gdyż Artur pokazał już, że jako projektant uczy się z każdym kolejnym modelem, przez co każdy kolejny projekt jest coraz lepszy od poprzedniego. To się nazywa pasja i zaangażowanie. Brawo.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2017
Tak, kiedy Fantom pokazuje okręt z epoki dymiących czterokominowców, pinezka zainteresowania umieszcza się w tej epoce i trudno ją stamtąd wyjąć :-)
Pozdrawiam!
Jan Olfan
Buduj! Buduj! - Jacky Fisher
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2021
05-10-2021, 01:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-10-2021, 01:25 przez Nautek.)
"Teraz czeka mnie oklejka rufowa, pewnie będzie to najtrudniejszy kawałek do rozwinięcia w całym modelu."
hej
Spróbuj rozwinąć w Rhino.
Liczba postów: 415
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03 2015
>>Spróbuj rozwinąć w Rhino.
Już rozwinięte. Teraz kończę burty na śródokręciu.
Rhino ma jeden feler. Kosztuje 4k zł.
>Mam nadzieję że w poszyciu także będą pasy wzdłużne , podobnie jak w Suffolk.
Tak, będą. Na tyle na ile uda mi się ustalić. Nie ma zdjęć samego Black Prince w części podwodnej, trzeba kombinować na podstawi innych okrętów z epoki.
>to jeszcze świetnie to opisujesz !!!
Naprawdę? Żebyś wiedział jak ja się przy tym męczę. Jestem typowym inżynierem, jak czegoś nie można wyliczyć, to siedzę i płaczę..
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2017
To wkrótce będzie kadłub...
Pozdrawiam!
Jan Olfan
Buduj! Buduj! - Jacky Fisher
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Black Prince? Czuję się jakbym czytał Harry'ego Pottera
Będzie piękny!
Liczba postów: 50
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2020
Mam jeszcze pytanie czy model będzie przedstawiał okręt w wersji z roku 1916 z zasłoniętymi stanowiskami burtowymi dział 150 mm? I drugie , czy nie miał takiego specyficznego załamania dziobu w sekcji podwodnej jak Good Hope? Popatrzyłem trochę w necie i różnie bywa z tym kształtem.
Liczba postów: 415
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03 2015
dryf, bardzo dobre pytanie z działami 152 mm w kazamatach. Przejrzałem sporo zdjęć i wydaje mi się, że tych dział nigdy tam nie było, z wyjątkiem ostatniego stanowiska na rufie. To znaczy właściwie nigdzie nie znalazłem zdjęcia, aby te działa były. Mam jakąś wątpliwśc co do drugiego stanowiska od dziobu, są jakieś niewyraźne zdjęcia, gdzie niby coś widać, ale nie jestem pewien, czy nie jest to jakiś bom. Ale na pozostałych zdjęciach dział nigdzie nie ma, nawet z konfiguracji przedwojennej.
Na przykład tu:
https://www.iwm.org.uk/collections/item/.../205091305
pasy na kominach, więc wygląd jeszcze pokojowy. Przybliż zdjęcie plusem w prawym dolnym rogu pod zdjęciem. Dział nie widać.
bliżniaczy Duke of Edinburgh także nie ma dział z wyjątkiem rufowego stanowiska:
https://en.wikipedia.org/wiki/HMS_Duke_o...h_1909.jpg
Ale ogólnie to tak, będę się starał odtworzyć stan na czas Bitwy Jutlandzkiej, 1916 rok.
Co do kształtu dziobu: nie wiem jakie źródła w necie widziałeś, ale dla mnie jedyne słuszne to te:
https://images.rmg.co.uk/cdn/rmg/preview.../44031.jpg
A tymczasem w modelu, oklejony kadłub powyżej linii wodnej.
jak widać gdzieniegdzie coś trzeba będzie jeszcze poprawić, bo linie się nie zgrywają, ale to już na docelowym modelu. Na razie odnotowane...
Tu widać też, że warto sklejać tą próbną surówką. Nie zawsze od razu można dojąść do wszystkie zależności, tu na przykłąd wyszło, że pokład nad kazamatą rufową musi być wcięty, nie może mieć takiej pancernej grubości jak cała reszta.
Zacząłem też oklejać dno, robota właściwie maszynowa, Siatki dają radę:
Liczba postów: 1,532
Liczba wątków: 9
Dołączył: 08 2015
ja mam inną teorię, te działa były, ale ze względu na geometrie, która uniemożliwiała schowania ich w obrysie kadłuba, były wpychane do środka. Szczególnie dobrze widać to na Edinburgu, tam się błyszczy końcówka z korkiem. Pewnie bojowo byłyby wystawione, ale że w czasach pokoju nie było potrzeby, to je chowali do wewnątrz, aby przypadkiem nie uszkodzić. To tylne jest schowane w obrysie kadłuba, więc nie musieli go specjalnie zabezpieczać.
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 2021
Artur,
Jak zwykle pieknie zaczyna wyglądać. Będą podrubione pasy poszycia burtowego i dennego czy imitacje cieniowanymi liniami?
Fakt. klejenie surówki pomaga wyłapac mniejsze lub większe babole.
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11 2019
Bio: Kleik
hej
No zacnie Panie zacnie.
Dlaczego nie w kolorze jak poprzednie?
POZDRO
Pozdrawiam modelarsko znad maty A2
Kleik
Liczba postów: 415
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03 2015
19-10-2021, 10:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-10-2021, 10:44 przez FantomModel.)
Karaś, rzeczywiście, jest taka teoria, że te działa były chowane. Musiałby by być wtedy na jakiś szynach. Nie spotkałem się z czymś takim na innych planach, ale to nie znaczy, że tu tak nie było. Na szczęscie dla mnie docelowo tych dział i tak nie było, więc wszystki stanowiska z wyjątkiem rufowego będą zamknięte.
Nautek, tak pogrubienia będą. Na razie sklejam "czysty" kadłub, na nim naniosę prawdopodobne linie podziału blach i dorobię pasy. Tak jest mi łątwiej, patrząc na cały kadłub odwzorować przebieg poszycia, niż próbować już coś nanosić teraz.
SklejSeModel - to na razie wstępna surówka, do odkrycia wszystkich niespodzianek w konstrukcji okretu. Kolorowy model też za chwilę wystartuję, jak już stwierdzę, że żadnych min więcej nie napotkam.
Liczba postów: 50
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2020
19-10-2021, 11:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-10-2021, 11:07 przez dryf.)
Znalazłem jedno zdjęcie HMS Duke od Edibourg , gdzie w miarę wyraźnie widać wystające działa z wszystkich kazamat .Wydaje mi się że zaraz po wprowadzeniu do służby rzeczywiście tam były , ale szybko je zdemontowano jak okazały się nieprzydatne , natomiast same kazamaty wykorzystywano jako otwierane okna do przewiewu środka kadłuba, a w czasie wojny zespawano je na amen.
Liczba postów: 1,794
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Co do dział 152mm. Nie myślałeś żeby zrobić dwie wersje modelu? Wojenną bez dział i wcześniejszą z działami? Różnice w kolorystyce będą chyba tylko w kominach.
Im więcej dział, tym model ciekawszy
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 415
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03 2015
Duke of Edinburgh - tak, te zdjęcia też muszę przeszukać.. Na razie nie nie skanowałem dokłądnie.
Japończyk - nie. Jak mówię, na żadnym zdjęciu tych luf wystających właściwie nie widziałem. Czyli z lufami byłaby cepelia.
Liczba postów: 50
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 2020
20-10-2021, 06:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-10-2021, 08:08 przez dryf.)
Przeglądałem zdjęcia w necie i rzeczywiście jednoznacznie nic z nich nie wynika , na przykład w fotce poniżej wystaje lufa z kazamaty nr 2, 4 i 5
https://www.naval-history.net/PhotoWW1-0...rgh1NP.JPG
A tutaj z kazamaty 1 i 5
https://external-preview.redd.it/HO9TJD3...d92b207b78
Aczkolwiek rzeczywiście jakby czubKi luf w pozostałych były widoczne , czyli Karas może mieć rację.
Ale docelowo chyba tylko ostatnia czyli nr 5 została czynna na stałe.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/c...Q21192.jpg
http://www.roll-of-honour.com/Ships/imag...nburgh.jpg
dodatkowo na tych "kwadratowych " klapach mozna dostrzec coś jakby zawiasy (?) .
znalazłem jeszcze cos takiego:
"Tło odnoszące się do okoliczności, w których Alfred stracił życie, jest następujące; HMS Black Prince został zmodyfikowany w marcu 1916 r. w wyniku doświadczeń zdobytych podczas bitwy pod Coronel. 6-calowe działa zostały usunięte z kazamat i zastąpione sześcioma 6-calowymi działami zamontowanymi osobno za osłonami między 9,2-calowymi wieżami belki. Statek brał udział w bitwie jutlandzkiej, gdzie został zatopiony z dużą liczbą ofiar śmiertelnych"
oraz to
https://books.google.pl/books?id=ZYxaDwA...es&f=false
czyli na stan z Bitwy Jutlandzkiej , miałby kazamaty zaslepione albo całkowicie zlikwidowane i dodatkowo po trzy dzała 152 mm z osłonami , pojedyńczo na kazdej burcie na pokładzie głównym między wieżami artylerii głównej, coś jak tu
http://www.shipbucket.com/drawings/4293
tyleze myślę że na projekcie z linku powyzej jest bład , bo tam nie ma zupełnie kazamat , a świadek z cytatu piał tylko o przeniesieniu , no i kształt dziobu ... ten proponowany przez Fantoma jest chyba correct
|