03-12-2022, 02:15
Witajcie. Na liczniku minął rok od zaczęcia projektu mojego pierwszego modelu kartonowego żaglowca. Ślimaczy się strasznie, ale notoryczny brak czasu daje w kość. Troszkę podłubałem przy lawetach i zostaly ukończone. Pojawiło się kilka lin. Już teraz wiem, że żaglowce to w pewnym sensie masochizm. Olinowanie to droga przez mękę. Ale płyniemy dalej.
![[Obrazek: IMG-20221203-130508.jpg]](https://i.postimg.cc/fJvXV0vt/IMG-20221203-130508.jpg)
![[Obrazek: IMG-20221203-130522.jpg]](https://i.postimg.cc/CRPqNTXw/IMG-20221203-130522.jpg)
![[Obrazek: IMG-20221203-130556.jpg]](https://i.postimg.cc/CZRfrrpk/IMG-20221203-130556.jpg)
![[Obrazek: IMG-20221203-130601.jpg]](https://i.postimg.cc/hXf9Nt9X/IMG-20221203-130601.jpg)
![[Obrazek: IMG-20221203-130508.jpg]](https://i.postimg.cc/fJvXV0vt/IMG-20221203-130508.jpg)
![[Obrazek: IMG-20221203-130522.jpg]](https://i.postimg.cc/CRPqNTXw/IMG-20221203-130522.jpg)
![[Obrazek: IMG-20221203-130556.jpg]](https://i.postimg.cc/CZRfrrpk/IMG-20221203-130556.jpg)
![[Obrazek: IMG-20221203-130601.jpg]](https://i.postimg.cc/hXf9Nt9X/IMG-20221203-130601.jpg)
![[Obrazek: IMG-20221203-130618.jpg]](https://i.postimg.cc/zV9BXzsb/IMG-20221203-130618.jpg)