Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[G] Tempest V - AH 1:33
#1
Cześć

Przedstawiam galerię niedawno ukończonego modelu Tempest V z wydawnictwa Andrzej Haliński. To mój kolejny model ze stajni AH i nie zaskoczył mnie rozwiązaniami projektowymi, bo są typowe dla tego wydawnictwa, a po poprzednich modelach zdążyłem się już do nich przyzwyczaić i znaleźć na nie swój własny sposób klejenia (niekoniecznie zgodny z instrukcją i zaleceniami autora).
Niewątpliwie natomiast był to najbardziej pracochłonny model, który do tej pory wykonałem. Ilość detali w kokpicie, wnękach podwozia i goleniach powala.
Czasem się zastanawiałem czy w kokpicie robić wszystkie detale bo teraz nawet przy otwartej kabinie żeby coś we wnętrzu dostrzec to trzeba by poświecić latarką.
Najsłabsza częścią modelu, w dosłownym tego słowa znaczeniu, jest moim zdaniem kółko ogonowe. Samo koło trzyma się tylko na widelcu powstałym ze sklejenia dwóch warstw kartonu. Nawet po sklejeniu ich na SG jest to bardzo wiotki element i łatwo to kółko urwać (styk widelca z golenią jest na powierzchni 2 x 2 [mm])
Paradoksalnie podstawka nie poprawia tej sytuacji bo wystarczy lekkie trącenie skrzydła i kółko się urywa (wiecie punkt stały w miejscu styku kół głównych z podstawką, potem siła razy ramię i ... mamy kłopot gotowy). Dlatego mocowanie tego kółka jest u mnie mocno wymęczone bo sam je urwałem już po zamocowaniu modelu do podstawki.
Na forach są galerie i relacje z budowy tego modelu (również na tym forum) więc koniec pisania i zapraszam do oglądania.

Acha, jeszcze informacja: kółka i wytłoczka kabiny z wydawnictwa.

[Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_01_43_1565685.jpeg] [Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_01_43_156561792.jpeg] [Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_01_49_156581987.jpeg] [Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_01_51_15659207.jpeg] [Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_01_55_156601051.jpeg] [Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_01_57_156611620.jpeg] [Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_02_07_1566533.jpeg] [Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_02_06_156641817.jpeg] [Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_02_01_15663664.jpeg] [Obrazek: thumb_181_11_11_21_5_02_00_156621816.jpeg]
Odpowiedz
#2
Czysto i poprawnie sklejony model, gratuluję.
Odpowiedz
#3
Bardzo fajna diorama :-)  Model sklejony świetnie.
Pozdrawiam

PS. Twarzom przydałby się lekki Wash i suchy pędzel   ;-)
[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#4
Elegancki, gładziutki i fajnie zrobiony model. Podoba mi się :-)
Odpowiedz
#5
Całkowicie się zgadzam, że figurki są "płaskie ", ale one są tylko dodatkiem a nie daniem głównym  Big Grin. Ot tak moja fanaberia bo znudziły mi się "gołe" podstawki.
Nie umiem technik "plastikowych" i nie mam do nich specyfików. Poprostu maluję figurki pędzelkiem farbkami jakich używam do retuszu.
Odpowiedz
#6
Ogromne gratulacje za piękne wykonanie i prezentacje modelu.
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#7
Piękny, piękny model, wykonanie powala. Nie widać łączeń, świetne kształtowanie kartonu, podziwiam i gratuluję.
Odpowiedz
#8
Najwyższy poziom klejenia, fantastyczne wykonanie. Jeden z tych modeli, przy których człowiek zadaje sobie pytanie "jak on to, kurka, zrobił ?". Wielkie gratulacje
Odpowiedz
#9
Przepiękne wykonanie. Jako, że jesteś w temacie mam pytanie, bo kolega mi mówił, że spasowanie przodu modelu nie jest idealne (coś tam przy wlocie podobno nie gra) czy jest to prawdą??
Odpowiedz
#10
(15-11-2021, 01:51)sztukmistrz napisał(a): Przepiękne wykonanie. Jako, że jesteś w temacie mam pytanie, bo kolega mi mówił, że spasowanie przodu modelu nie jest idealne (coś tam przy wlocie podobno nie gra) czy jest to prawdą??

Cześć

Absolutnie zaprzeczam aby przód modelu, a zwłaszcza wlot do chłodnicy był niespasowany. To prawda, wszystko jest zaprojektowane dosłownie na ułamki milimetra i aby np. długość górnej części poszycia przedziału silnikowego (składająca się z kilku segmentów) miał tą samą długość co dolna, to trzeba bardzo dokładnie wyciąć i pasować segmenty, docinać i szlifować. Nie wiem jak się klei przód w sposób przewidywany przez wycinankę tj. na gotowym szkielecie, ponieważ ja kleje metodą "wydmuszkową" i wklejam szkielet po sklejeniu poszycia. Nie stosuje całego przewidzianego przez opracowanie szkieletu. Także w tym przypadku szkielet dziobu ogranicza się do wręg pionowych, podobnie jak to robił kolega Kajym w swoim modelu.
Odpowiedz
#11
Pięknie Ci wyszedł a ja już zapominam jak się go kleiło.
Na pytanie sztukmistrza, potwierdzam Twoją odpowiedź, że jest dobrze spasowany. Może dlatego, że przy innej metodzie sklejania. W mojej ocenie zbyt rozbudowane szkielety przeszkadzają i utrudniają sklejanie,  albo - ja nie umiem na nich kleić.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [G] Hawker TEMPEST V (K.A.) kajym 38 21,571 09-09-2013, 03:10
Ostatni post: stachooo
  Tempest? - Tempest! (na 50 lat MM-a.) ZbiG 9 4,950 13-09-2010, 09:53
Ostatni post: ZbiG

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości