Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] Szkuta wiślana (1:100 od podstaw)
#1
Witam Brać Modelarską.
Być może niektórzy czekają na postępy przy budowie "7 Prowincji", a tu nagle coś nowego. Niestety czekam na kooperantów, aż wyrobią się z tym co obiecali, więc postanowiłem chwilkę odpocząć i wziąłem się za coś prostszego (ale niewiele mniejszego).
Szkuty pływały po Wiśle przez kilka wieków transportując głównie zboże do Gdańska. Były naprawdę ogromne, bo sam kadłub miał nawet 30 metrów a z tyłu była jeszcze charakterystyczna długa płetwa steru. Szczęśliwie w wielu miejscach w Polsce udało się odkryć i zabezpieczyć miejsca archeologiczne, w tym słynną szkutę czerską, dzięki czemu wiadomo coraz więcej o starych polskich statkach rzecznych.
Oprócz szkut pływały jeszcze mniejsze jednostki: dubasy, kozy, byki, galary, komięgi i najmniejsze tratwy. Te mniejsze nawet nie wracały z Gdańska i były sprzedawane na drewno. Modele tych statków (łodzi) można zobaczyć w Muzeum Morskim w Gdańsku.

Poniżej szkuta wiślana na obrazie Canaletto (Bernardo Bellotto) z panoramą Warszawy
[Obrazek: szkuta-cnaletto.jpg]

Drugim źródłem informacji jest unikalny spis dokonany przez inżyniera Benevenutusa Losy von Losennaua w 1796 roku. Opisuje on i podaje wymiary kilku typów jednostek "stacjonujących" w porcie rzecznym w Krzeszowicach, gdzie pracowali flisacy sprowadzeni z Ulanowa, nazywanego "Stolicą polskiego flisactwa"... A że mieszkam w gminie Ulanów, to już zbieg okoliczności:-))))

Szkuty miały płaskie dno lekko wzniesione na rufie i dziobie. Dno sosnowe, burty dębowe na zakładkę. W części rufowej było pomieszczenie mieszkalno-magazynowe. Wyposażone były w jeden żagiel rejowy.

Budowa modelu jest tak trywialna, że w zasadzie nie zrobiłem żadnych zdjęć z klejenia czy formowania elementów:
1) dno z kartonu 0,5 mm
2) na rufie doklejony szkielet pomieszczenia gospodarczego z kartonu 1,0 mm
3) do krawędzi dna doklejone najniższe deski poszycia
4) w taki "obrys" zacząłem wklejać wsporniki burt...

[Obrazek: szkt-07-maly.jpg]

(Wsporników jest ok. 60 szt. i początkowo kleiłem je jako puste profile. Był to błąd po pierwsze dlatego, że wycięcie, uformowanie i sklejenie zajmowało koszmarnie dużo czasu, po drugie mimo staranności nie wychodziły identycznie (lekko się krzywiły), po trzecie i to jest najważniejsze, byłyby zbyt wiotkie, by potem przykleić do nich resztę poszycia. Po około 10 sztukach zacząłem je robić z warstw kartonu (1,0 mm + 1,0 mm + 0,5 mm) maskując krawędź cięcia paskami. Wszystkie trzy niedogodności wcześniejszego rozwiązanie poszły w zapomnienie.)

5) do takiej konstrukcji dokleiłem kolejne deski poszycia na zakładkę

I doszedłem do tego etapu:
[Obrazek: szkt-02-maly.jpg]
[Obrazek: szkt-01maly.jpg]
[Obrazek: szkt-03-maly.jpg]
[Obrazek: szkt-04-maly.jpg]

Pozdrawiam
Tomek
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Na morzu jest różnorodność. Każda fala jest inna. A tutaj ciągle to samo. Domy i domy. To nie do wytrzymania." ("Czerwona trawa" - Boris Vian)

http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Odpowiedz
#2
Cześć Tomku
Ciekawy model, powodzenia w budowie.

Czy znane jest Tobie Muzeum Wisły w Tczewie, gdzie jest taka wystawa?
[Obrazek: 986_05_02_22_10_11_45_161821110.jpeg]
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#3
Będąc w ubiegłym roku na Dookoła Wody Festival w Sandomierzu pomyślałem nieśmiało o tym, co dzisiaj przeczytałem. Marzenia się spełniają, zwłaszcza, że Dziadek był flisakiem. Czekam z niecierpliwością na model.
Odpowiedz
#4
Rzecz sama w sobie WSPANIAŁA! Ciekawostka! Pomysł interesujący i piękne wykonawstwo.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#5
Także ładne modele zarówno szkuty jak i siostrzanych jednostek obejrzeć można w NMM w Gdańsku:
[Obrazek: thumb_158_06_02_22_11_32_22.jpeg]

Trzymam kciuki za budowę, właściwie większość prac za Tobą Smile
Pozdrawiam!
Galeria malarstwa i rysunku: http://www.sabbstone.deviantart.com
[Obrazek: thumb_412_13_06_20_8_49_00.jpeg]
Odpowiedz
#6
Dziękuję wszystkim za komentarze.

@Winek@ - w samym muzeum nie byłem (nie było okazji), ale zdjęcia tej dioramy widziałem w necie. Może kiedyś uda się odwiedzić Tczew.

A co z moja szkutą?
Na początek może kwestia "portu rzecznego w Krzeszowicach", o którym wspomniałem w pierwszym wpisie. Oparłem się na opracowaniu "Przemiany w szkutnictwie rzecznym w Polsce" autorstwa p. W. Ossowskiego a wydanym przez Centralne Muzeum Morskie w Gdańsku w 2010. Należało by zaufać informacjom... a jednak nie dawały mi spokoju te Krzeszowice. Poniżej fragment z opracowania:
[Obrazek: Ossowski-p-121.jpg]
("Przemiany w szkutnictwie rzecznym w Polsce" str. 121)

...i ponownie "Krzeszowice"
[Obrazek: Ossowski-p-126.jpg]
(j.w. str. 126)

Patrzę ja sobie, gdzie są te Krzeszowice, czytam historię i "cały świat runął":-)))
Krzeszowice są pod Krakowem daleko od Wisły (ok. 14 km) i nigdy nie były ordynacją Zamojskich a od Ulanowa dzieli je blisko 200 km.

Pojawiły się więc pytania:

1. Po co komu port rzeczny tam gdzie nie ma rzeki? Nie znalazłem znalazłem żadnej informacji, że wybudowano kanał prowadzący od Wisły do Krzeszowic.
2. W jaki sposób ten obszar należał do ordynacji Zamojskich, skoro nie należał? Region przejmowali Sieniawscy, Czartoryscy, Lubomirscy i wreszcie Potoccy, ale nie Zamojscy.
3. Jeśli nawet Zamojscy korzystaliby z portu w Krzeszowicach (gdyby takowy był), jaki to miało dla nich sens ekonomiczny? Dużo bliżej do Wisły jest w okolicach Sandomierza niż pod Krakowem.
4. Jakimi geniuszami byli ulanowscy szkutnicy, że opłacało się ich sprowadzić z miejscowości oddalonej o blisko 200 km?

Gdybym nie mieszkał w "stolicy flisactwa polskiego" pewnie rozłożyłbym bezradnie ręce. Ale... 10 km od Ulanowa leży miejscowość Krzeszów, która..."w XV wieku była już ważnym portem rzecznym na Sanie"... "W 1588 roku przeszła w ręce Jana Zamoyskiego i stała się miastem oraz rezydencją Ordynacji Zamojskiej." I teraz wszystko jasne - autor pomylił Krzeszowice z Krzeszowem.

Bryła szkuty została zamknięta.
[Obrazek: kad-ub-01.jpg]
Ale im dalej w las, tym więcej drzew.
Po lekturach i wpatrywaniu się w różne ryciny i stare obrazy, nie wszystko jest oczywiste, jak wydawało się na początku. I wyszło na to, że szkuta "wyglądała" zupełnie inaczej płynąc w dół rzeki, niż wracając z Gdańska. Przy spławie w zasadzie nie korzystano z żagla, a jedynie z wioseł a maszt był złożony. Leżał na ładunku oraz dziwnej, porzecznie ustawionej konstrukcji, która jednocześnie stanowiła swego rodzaju korytarz komunikacyjny z jednej burty na drugą. Domniemywam, że wracając skrzynie-ładownie mogły być demontowane a deski, położone na poprzecznych belkach, funkcjonowały jak tymczasowy pokład.
[Obrazek: molawa.jpg]
[Obrazek: szkuta-wi-lana-ze-z-o-onym-masztem.jpg]

Przy płynięciu w górę Wisły korzystano dodatkowo z żagla, więc w Gdańsku stawiano maszt.
[Obrazek: Lohrmann2.jpg]
Jeśli wiatr był niekorzystny, ciągnięto barkę wzdłuż brzegu przy pomocy grubej liny nazywanej polką a przywiązanej mniej więcej w połowie wysokości masztu.
[Obrazek: polka.jpg]

Ponieważ to model testowy, więc zrobię rzecz straszną - pół szkuty będzie płynęło ze zbożem do Gdańska, drugie pół będzie wracało z towarami eksportowymi w głąb Rzeczpospolitej. Będzie więc i skrzynia ze zbożem, i postawiony żagiel, i jakieś beczki.

Niestety nadal nie mogę rozgryźć olinowania, tzn. przebiegu fału. Miałby on być wybierany przy pomocy kołowrotu na pokładzie dziobowym i jednocześnie przechodzić przez blok w maszcie do tyłu. Oczywiście tak być nie mogło. Jeśli szedł do dziobu, to na topie masztu musiałby być swobodny blok. Jeśli zaś przechodził przez maszt do tyłu, to musiałaby być jakaś talia (bądź kolejny kołowrót) i zdecydowanie bezpieczniejsze mocowanie, niż tylko "do knagi na maszcie" (?)

Tak obecnie wygląda szkuta:
[Obrazek: kad-ub-02.jpg]
[Obrazek: kad-ub-03.jpg]
[Obrazek: kad-ub-04.jpg]
[Obrazek: kad-ub-05.jpg]
[Obrazek: kad-ub-06.jpg]

Tomek
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Na morzu jest różnorodność. Każda fala jest inna. A tutaj ciągle to samo. Domy i domy. To nie do wytrzymania." ("Czerwona trawa" - Boris Vian)

http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Odpowiedz
#7
Stanisław Gierszewski. Wisła w dziejach Polski. Gdańsk 1982. Na stronie 101 - 103 opis szkut. Ciekawostka: " maszt był wieńczony banderą prywatną, mająca z jednej strony herb szlachcica, a z drugiej strony obraz świętego".
Po szkucie przyjdzie czas chyba na dubasy, galary, łyżwy, lichtugi, komięgi, kozy, byki, podbitki i na koniec tratwy. Na stronie 146 jest rysunek szkuty z olinowaniem, jednak mało wyraźny. Życzę powodzenia w dalszym projektowaniu.
Odpowiedz
#8
Świetne, i model, i opracowanie z materiałów źródłowych.
Powodzenia!
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#9
Wspaniale Smile
Podejście do temat jak zwykle fachowe. Sam temat niebanalny i kuszący. Kupię.
[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#10
Kurcze, żagle to totalnie nie moja bajka.
Ale ten model jest tak specyficzny, że będzie musiał zasilić moją kolekcję Smile
Odpowiedz
#11
Witam Koleżanki i Kolegów.

Cieszę się, że moje krótkie opowieści o historii szkutnictwa wiślanego wzbudziły zainteresowanie. Pamiętajcie jednak, że nie jestem historykiem i wszystko co piszę, to tylko kilkugodzinne śledzenie, szukanie i czytanie różnych źródeł, co w efekcie pozwala na napisanie dwóch, trzech sensownych zdań.

A szkuta "się zbudowała" i nawet była na konkursie w Nowym Tomyślu.

Ponieważ nigdy nie zajmowałem się budową dioram i jestem kiepskim "malarzem", więc pierwotny artystyczny zamiar ukazania skrzyń ze zbożem, tylko częściowo zakrytych płótnem, spalił na panewce: ani nie miałem pojęcia z czego zrobić zboże w skali 1:100, ani nie potrafiłem kilku próbek pomalować w jakiś akceptowalny sposób. Generalnie nic z tego nie wyszło, więc w ramach akcji ratunkowej cała skrzynia została  przykryta płótnem. Według planów z Modelarza ściany skrzyń były wzmocnione prętami osadzonymi w dennikach. Zastanawiałem się również, czy ładunek rzeczywiście był czymś przykryty i wydaje mi się, że osłona przed deszczem była konieczna: ziarno powinno być raczej suche, to po pierwsze; a po drugie ciężar ładunku nabierającego deszczówki pewnie też nie był pożądany. (To tylko moje dywagacje)
[Obrazek: skrzynia.jpg]

W przedniej części nie umieściłem skrzyni ze zbożem, ale rzuciłem kilka beczek (starych żywicznych i naprędce zrobionych z kartonu "a la Leudo"), bele płótna, wiosła, prostą łódź. Deski, które mogły służyć do budowy skrzyń rzuciłem na denniki tworząc prowizoryczny pokład. Czy tak było na pewno? Nie wiem, ale trochę sensu w tym widzę - tak bym zrobił na swojej szkucie:-)))
[Obrazek: beczki-10-mm.jpg]
[Obrazek: ladunek.jpg]

Olinowanie na tym statku jest dziecinnie proste: sztag, obceje (wanty) i cieńsze od nich karnaty, trarew (fał), gary (brasy) i stuziny (szoty). Gdy żagiel zbytnio przysłaniał widok sternikowi, można było dolny lik żagla podnosić przy pomocy liny zwanej tryską. I tyle:-)
Na topie masztu znajduje się proporzec z herbem Zamojskich z jednej strony i św. Barbarą z drugiej (przy tej skali mogłem tam równie dobrze zamieścić Muminki:-)))
Galeria poniżej, zapraszam:
[Obrazek: galery-02.jpg]
[Obrazek: galery-03.jpg]
[Obrazek: galery-04.jpg]
[Obrazek: galery-05.jpg]

Pozdrawiam
Tomek
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Na morzu jest różnorodność. Każda fala jest inna. A tutaj ciągle to samo. Domy i domy. To nie do wytrzymania." ("Czerwona trawa" - Boris Vian)

http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Odpowiedz
#12
Piękna robota.
Ogromne gratulacje!
Tomek, do przemyślenia podstawka - czy wytniesz w desce jakąś dziurę, aby zanurzyć szkutę razem ze sterem?
Płetwa steru w powietrzu trochę nienaturalnie wygląda.
Rzeki owszem były zanieczyszczone, może kolor podstawki trochę rozjaśnić i dodać więcej zielonego?
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#13
Fajny, nietuzinkowy i długi model. Gratuluję ukończenia niszowego projektu.
Pozycja obowiązkowa dla "żeglarzy szuwarowych" Wink
Na macie: DARDO, BIEZSZUMNYJ

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]


Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R] Wózek akumulatorowy HSW WNA-1320 od podstaw 1:25 Jaroslav 81 5,807 13-03-2024, 08:46
Ostatni post: Lukee
  [R] M24 CHAFFE by QŃ – od podstaw qn 6 1,235 22-01-2024, 10:07
Ostatni post: Karas
  [R/G] USS JOHN D. FORD - DD 228, od podstaw by QŃ qn 60 20,975 07-12-2023, 06:37
Ostatni post: wieslaw_
  [R] Szkuta Wiślana | Seahorse | 1:100 Wojtas 9 1,422 28-11-2023, 11:06
Ostatni post: Wojtas
  [R] "De Zeven Provincien"1665 po raz drugi (1:100, od podstaw) Seahorse 41 13,825 05-10-2023, 08:07
Ostatni post: Karas
  [R\G] M26 Pershing - 3rd Armoured Division - od podstaw qn 85 34,469 05-09-2022, 07:14
Ostatni post: Karas
  [R] Włoskie "pendraki" Ansaldo MIAS i MORAS 1:25 Od podstaw... Jaroslav 48 14,356 28-04-2022, 07:11
Ostatni post: Winek
  [Budowa od podstaw] Sd.Kfz. 167 StuG IV Spät PrzemekW 125 53,841 28-07-2021, 09:18
Ostatni post: Przemek W
  [R/G] "Meerman/Wodnik" 1627 - 1:100 od podstaw Seahorse 36 12,824 01-06-2021, 09:10
Ostatni post: Karas
  [R/G] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw) Seahorse 16 6,089 15-09-2020, 12:57
Ostatni post: Hastur

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości