Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szkuta, 1:100, wyd. Seahorse
#1
Witam w galerii niniejszego modelu statku.
Szkuta - nieco zapomniany, lecz dość ważny w dziejach typ jednostek handlowych. 
Nieco historii. Od epoki średniowiecza aż po rozbiory główną arterią komunikacyjną dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów była rzeka Wisła wraz z jej dorzeczem. Transport rzeczny był odpowiednikiem dzisiejszych autostrad, pozwalając spławiać jednorazowo największą ilość towarów. Najwyżej położone miejsca spławu - tzw. bindugi, jak choćby te w Solinie w Bieszczadach były miejscem "wodowania" kłód drewna, które następnie niżej biegu rzeki wiązano w tratwy flisackie i transportowano np. do Gdańska. Największym jednostkami pływającymi po Wiśle czy Sanie były szkuty. Mierzące do 50 m długości jednostki przewoziły różne towary - głównie zboże, sól czy drewno. Rejs w dół rzeki zapewniał im nurt. Natomiast za napęd w górę odpowiadał składany maszt, wiosła lub ciągnięcie jednostki liną wzdłuż brzegu. Często to właśnie z ich pokładów ww. dobra przez Gdańsk eksportowano na zachodnią część kontynentu, wpływając rozwojowo na gospodarkę znajdujących się tam państw. 
Autorami projektu modelu są Tomasz Weremko oraz ja. Inspiracją do pracy nad nią była nie tylko ww. historia. Otwarty kadłub ciekawie prezentuje strukturę szkieletu oraz poszycia, choć przez tą powtarzalność i ilość żeber budowa przypomina pracę przy kołach lub ogniwach do czołgu Wink
W projekcie niestety nie udało się uniknąć kilku błędów, które są łatwe do naprawy. A są to:
- żebra cz.11-40. Część z nich jest dłuższa niż miejsca oznaczone do ich naklejenia na dnie kadłuba cz.10. Nie trzeba ich przycinać. Dodatkowo ja zrezygnowałem z cz. c, aby ich za nadto nie pogrubiać.
- planki. Z tego co pamiętam trzy z nich z zewnętrznej strony mają błędne oznaczenia. Planka 48La część dziobowa - dubluje się numer, w praktyce jedna z nich to 46La. Zamienione są też numery jednej z zewnętrznych, rufowych planek pomiędzy 46 a 48, dopasowywałem na podstawie wewnętrznej części.
Gotowy model warto wzbogacić o imitację ładunku. Ja inspirowałem się modelem Tomka, rezygnując z przedniej "skrzyni" aby nie zasłaniać struktury kadłuba.
Zapraszam  do galerii, komentarzy:
[Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_16_14.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_16_58.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_17_42.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_18_06.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_18_32.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_18_56.jpeg]
[Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_19_18.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_19_40.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_20_00.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_20_23.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_20_46.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_21_09.jpeg]
[Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_21_29.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_21_51.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_22_16.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_22_37.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_22_57.jpeg] [Obrazek: thumb_158_20_09_23_6_23_19.jpeg]
Pozdrawiam!
Galeria malarstwa i rysunku: http://www.sabbstone.deviantart.com
[Obrazek: thumb_412_13_06_20_8_49_00.jpeg]
Odpowiedz
#2
Macie Panowie kapitalne pomysły!
I jeszcze takie piękne wykonanie.
Gratulacje dla obu Tomaszów!
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#3
Świetny model, aż sobie zajrzałem do mojego 2D.
Tak jak piszesz, temat niszowy, ale w swoich czasach zajmujący ważne miejsce w handlu.
Odpowiedz
#4
No ładne cacko... Smile
Mało jest szuwarowej floty handlowej, tym większe gratulacje za podjęcie tematu...
Na macie: DARDO, BIEZSZUMNYJ

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]


Odpowiedz
#5
Zawsze podobały mi się pływadła z "silnikiem" na wiatr.
Twoje stanęło na podium w Przeciszowie więc podwójnie  PDT_Armataz_01_34 PDT_Armataz_01_37
Ostatnie zdjęcie super tylko ta odrobina podstawy z przodu mogła se darować z wpychaniem się w obiektyw. Wink
Odpowiedz
#6
Ten model jest na mojej obowiązkowej liście do kupienia i sklejenia, tym bardziej że mieszkam nad Wisłą i przez moje miasto te jednoski przepływały. U mnie w mieście jest dawne muzeum Wisły w którym znajdują się drewniane modele takich szkut.
Odpowiedz
#7
Dziękuję.
yogi - zgadza się.
Hastur - jakby nie patrzeć taki dawny poprzednik SS Bałtyk Wink Sam temat żeglugi Wiślanej jest ciekawy, ponieważ bywała skomplikowana tj. zależna od pór roku, pogody itp.
kajym - no niby tak, choć zadarty dziób powyżej lustra wody i tak sprawia specyficzne złudzenie.
jagdtiger2 - to trzymam kciuki za plan budowy.
Pozdrawiam!
Galeria malarstwa i rysunku: http://www.sabbstone.deviantart.com
[Obrazek: thumb_412_13_06_20_8_49_00.jpeg]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [G] "De Zeven Provincien" Wydawnictwo "Seahorse" Seahorse 8 1,356 09-10-2023, 11:23
Ostatni post: jagdtiger2
  Armed Virginia Sloop, wyd. Seahorse Tomasz K 3 1,690 03-11-2021, 06:14
Ostatni post: Tomasz K

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości