Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Witam serdecznie w kolejnej relacji
Złamałem własne zasady i rozpocząłem sklejać kolejny model , ale projekt ten zbyt długo chodził mi po głowie, żeby go dalej odkładać w nieskończoność...
Opracowanie modelu Sturmgeschutz III ausf. F autorstwa Mariusza Kurzyńskiego, zostanie przeze mnie zmodyfikowane do wcześniejszej wersji Ausf. E z armatą krótkolufową.
Kwestia wyboru konkretnego wozu nie jest jeszcze rozstrzygnięta, ale mam już swoich trzech kandydatów.
1. StuG III Ausf. E z 202 Sturmgeschütz-Abteilung - front wschodni 1942, o nazwie własnej ADLER.
2. StuG III Ausf. E - z 177 Sturmgeschütz-Abteilung - rzeka Desna październik 1941.
3. StuG III Ausf. E - front wschodni 1942 - jednostka nieustalona.
Na początek wycinanka i dedykowany zestaw elementów wycinanych laserowo.
Po przeanalizowaniu zdjęć historycznych, rysunków technicznych oraz obiektów muzealnych zabrałem się za sklejanie.
Niestety musiałem wprowadzić pierwszą zmianę w tylnej części kadłuba - poniższe zdjęcia pokazują o czym mowa.
Kolejna modyfikacja, to wycięcie otworów pod gniazda wałków skrętnych w bocznych ścianach kadłuba oraz nowe dno wanny.
Następne etapy budowy to wklejenie gniazd wahaczy, położenie spawów i oklejanie kadłuba.
Spód prawie skończony, to przeniosłem się za oklejanie góry. Popełniłem błąd i na nowo musiałem rozrysować płytę nad skrzynią biegów,
natomiast płyta nad przedziałem silnikowym wymagała przerobienia, z uwagi na wcześniejsze wprowadzone modyfikacje.
Podobnie jak nasz forumowy kolega Stug, również poprawiłem otwory na okulary wizjera kierowcy.
Powolne uzupełnianie detali wszelkiej maści przy włazach i włazikach ... dodatkowo we wnęce pod armatę została zmieniona część nr 23.
Poniżej przedstawiam koleiną przeróbkę dwóch części stropu przedziału bojowego, a mianowicie części nr 31 i płyty do niej przyległej.
Dodatkowo zostały wklejone wnęki dla uzbrojenia głównego i dla peryskopu celowniczego a puste przestrzenie zostały wypełnione dodatkowym podposzyciem.
Przyszła kolej na najbardziej znienawidzony przeze mnie etap budowy - oklejanie stropu przedziału bojowego.
Bite dwa dni wycięte z życiorysu, aby te wszystkie rozcięte płyty do siebie spasować i zachować w miarę równe szczeliny podziału płyt...
Jak dla mnie efekt średnio zadawalający
Na koniec poprawiłem żeberka wylotu powietrza z przedziału silnikowego zgodnie dla tej wersji pojazdu.
Przez ostatnie dni troszkę elementów przybyło, ale to następnym razem, bo zdjęcia do niczego się nie nadawały...
Pozdrawiam serdecznie i do następnego
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2013
Posiadam w mojej skromnej kolekcji ten model .
Wykonany tak jak wycinanka sugerowała .
Nie pamiętam aby były jakieś problemy , skleił się praktycznie sam .
Jestem ciekaw co Ty tutaj wykombinujesz ???
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
hehe kolejna perełka z pod Twego skalpela będzie się rodzić, zasiadam: ]
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Witam ponownie i dziękuję za zainteresowanie tematem
Czas na kolejną aktualizację postępów z budowy Stug'a, ale mam wrażenie, że niby budowa idzie do przodu, a części do sklejenia jeszcze cała masa...
Na początek, układ wydechowy gotowy i pomalowany podkładem:
Detale nad przedziałem silnikowym głównie to: zawiasy, chwyty na liny, zaślepki na klapach i wloty powietrza:
Poniżej przedstawiam skończony wizjer kierowcy i uzupełnione/dodane elementy wnęki armaty - stan surowy i po podkładzie :
Wnęki na radiostacje i kolejne centymetry spawów
Przyszedł czas na uchwyty holownicze i lampy - masakra 4,5 godziny rzeźbienia, a efekt jednej z nich opłakany - "się przekosiła szmatrucha"
Jednym z ostatnich etapów budowy, to detale dna wanny, błotniki z wieszakami, przekładnie boczne
I na koniec kilka zdjęć całości modelu, a przy okazji już wiem gdzie są włoski i gdzie brakuje śrubek - ten podkład nie wybacza błędów :-)
I to by było na tyle
Pozdrawiam serdecznie
Tommy
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Cześć!
Widzę, że szykuje się kolejny model wzorcowy!
Czekam na postępy - o efekt końcowy jestem spokojny
Pozdrawiam
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
Twoja pancerka Tomku, potrafi przyciągnąć wzrok , i jeżeli masz już skończonego Luchsa i Tigera II ( możesz też dorzucić "trójeczkę" i "jagę" ), to zrób im rodzinną fotkę.
Pozdrawiam
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 763
Liczba wątków: 40
Dołączył: 03 2011
Stan na dzień 2 lipca 2022 roku jest, stan na 24. 09. 2022 gdzie?
W galerii:
Ki-51, MiG-3, Jak-12M, IŁ-4, Jak-12A, P-47M, Fw 190D-9, Ki-61, Pe-2, Turbolet, P51-D "Margaret", P51-D "Ridge", B-17G, Lysander, Ju-88, Fw-190 A4, Tempest, Tomahawk, Orlik, Bryza, Liberator, An-2, Halifax, Lancaster..., Piper.
galeon Revenge.
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Ty to jesteś niezły dzik, mega, mega podobają mi się twoje modele, aż chce się samemu za to spróbować, ale na szczęście jak pomyślę o gąskach, to szybko mi przechodzi: ],. Nie mniej, Twoja pancera jest mega klimatyczna, przez dbałość o każdy szczegół. zazdro mocno: ]
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Dziękuję za pozytywne opinie i cieszę się, że moj projekt przypadł Wam do gustu
@Radzias, Luchs i KT Porsche nie jest jeszcze ukończony, brakuje tego przysłowiowego "ostatniego tknięcia" - brudzenie i małe poprawki.
Zdjęcia rodzinne oczywiście będą
@Kajym, problem w tym, że większych postępów od tamtego czasu nie było, ale wrzucę aktualizację jak wrócę z miesięcznego wyjazdu
@Karas, kto jak kto, ale Ty to dopiero dzikus i szaleniec jesteś w budując swoje okręty
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Fajnie idzie . obserwuje :-)
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Czołem
W końcu przyszedł czas na kolejną aktualizację w postępach prac przy Stug'u.
Żeby zbytnio się nie rozpisywać, zapoznam Was z zasadniczymi zmianami, które zostały wprowadzone.
I tak na początek stare toporne zawiasy nad przedziałem bojowym i silnikowym zostały zamienione na 3D – Projekt Darek F, wydruk Przemek W.
Pierwszy papierowy projekt uzbrojenia głównego wraz z osłoną jarzma...
…również został zamieniony na wersję bardziej bogatszą, a to dzięki Darkowi F. i Przemkowi W., którym to, tu i teraz jeszcze raz bardzo dziękuję
Nadmienię, że dodatkowo od siebie dodałem całą resztę bazując na zdjęciach archiwalnych oraz dostępnych rysunkach technicznych.
Kolejną istotną zmianą było podrasowanie pojemnika z wyrzutnią granatów dymnych. I tak prosta zamknięta skrzynka została przerobiona i uzupełniona o istotne detale...
Mniej spektakularne siatki nad wlotami powietrza...
No i ostatnie rzeczy, które zrobiłem przed ponownym malowaniem podkładem, to wykonanie rynienek na anteny, nowe uchwyty anten, wyposażenie dodatkowe na błotnikach, czyli tzw. "biżuteria", która moim zdaniem szczególnie dodaje uroku wozom bojowym z tamtego okresu.
Plany na kolejne etapy budowy to:
1. montaż gąsienic, a w tym malowanie + brudzenie
2. malowanie kolorem bazowym - zrealizowano
3. sklejanie kół + brudzenie - zrealizowano
4. malowanie: znaków rozpoznawczych, drobnicy na błotnikach, detali itp.
5. no i na koniec kochany "brudzing"
Pozdrawiam serdecznie i do następnego
Tommy
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Z Twoim skillem, te fotoplastikony zupełnie zbędne, ale to Twoja koncepcja, szanuje.
Generalne wrażenia... MEGA: ]
Liczba postów: 1,791
Liczba wątków: 52
Dołączył: 03 2007
Tomaj, świetna robota Jak zwykle u Ciebie.
A powiedz no z czego takie fajne ryfle na błotnikach?
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Dziękuję za Wasze opinie, bo to motywuje do dalszej pracy.
Karaś, zdaję sobie z tego sprawę, ale jakoś nie mogłem na nie patrzeć
Jaro, ryfle na błotnikach to blaszka fotorawiona ABER'a
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
No plastik Panie Dzieju... Plastik.
Strasznie tworzywem to śmierdzi...
Chociaż jednak na zdjęciach jest dowód na dodatki kartonowe więc...
Ale w sumie... To już tyle razy było wałkowane, że nie przeszkadza mi to w zasadzie... Efekt jest
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Śliiiicznie!
To już wygląda świetnie i w zasadzie można skończyć.
Nie zchrzań tego!
Parafrazując: Zrobiłem pyszny sernik! Kurde! Zapomniałem dodać sera!
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Dziękuję Lukee
Właśnie odszedłem od warsztatu, bo brudzenie wanny zupełnie do mnie nie przemawiało i zostało wszystko pomalowane od nowa... tylko koła pozostają bez zmian
Niestety to już jest ten etap budowy od którego mnie zawsze odrzuca i jak sam napisałeś można wszystko schrzanić
Pozdrawiam
Tommy
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Witam w kolejnej aktualizacji.
Powiem szczerze, że nie przewidywałem zamieszczać obecnego stanu modelu, bo mam od dłuższego czasu zapaść modelarską do tego stopnia, że zacząłem poważnie myśleć nad tym, aby sprzedać to co mam i zostawić kilka modeli na kiedyś tam...
Obecnie moje hobby polega na tym, że wyciągam model i inne szpargały do niego i za jakiś czas chowam do szuflady...
Nie sądziłem, że kiedyś i mnie to dopadnie
Jednakże, po przeglądnięciu kilku relacji na innych forach, dostałem lekkiego kopka w doope i postanowiłem ujawnić to, co leży już od ponad pół roku, i dalej się z tym nic nie dzieje
Co się zmieniło od tamtego czasu?
- poprawiłem brudzenie układu jezdnego i wanny;
- pojazd doczekał się w końcu gąsienic;
- cała biżuteria została pomalowana i wylądowała na swoim miejscu;
- pojazd otrzymał oznaczenia taktyczne i został poddany wstępnemu watheringowi ( wash, zacieki, brudzenie)
- pewnie coś jeszcze, czego już nie pamiętam
No dobrze, dość smęcenia - czas na foty
Zdjęcia robione bez wspomagania sztucznego światła.
Poniżej można zauważyć różnice pomiędzy odcieniami tzn. kadłub jest po zabiegach watherinu, natomiast skrzynka na narzędzia jest tylko pomalowana panzergrau.
Co zostało do zrobienia?
- wziąć się za robotę !!!
- dokończyć wathering i brudzenie baszty oraz narzędzi;
- dokończyć i wkleić celownik;
- pobrudzić układ wydechowy;
- przykleić skrzynkę i klocek drewniany pod podnośnik;
- zrobić galerię końcową
To wszystko co miałem do zaprezentowania w tej aktualizacji.
Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco i życzę udanych urlopów i niezapomnianych wrażeń
Tommy
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Też ślicznie! Chciałbym kiedyś móc zobaczyć wszystkie Twoje modele zgromadzone na jednej wystawie...
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2013
Cześć .
No to ładnie , teraz widzę , jak pojechałem po bandzie podczas klejenia tego Stuga .
To co Ty zrobiłeś - GRUBO , pozazdrościć umiejętności .
Model wygląda super .
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
@Łukasz, zobaczyć na wystawie wszystko razem będzie ciężko, ale jak się ogarnę, to postaram się zrobić zdjęcia wszystkich modeli. Może taka forma przejdzie ?
@PAWCYK - dziękuję, ale i tak uważam, że jeszcze baaardzo dużo mi brakuje. Młodzież - świeża krew modelarska już powinna nas wymieniać
Pozdro Chłopaki i do zobaczenia na zlotach
Liczba postów: 1,721
Liczba wątków: 11
Dołączył: 08 2015
Pytanko techniczne, do Pana prowadzącego odnośnie gęsiny.
Jak, jak się pytam jak to robisz, że wychodzi tak ładnie: ]
Pytanie no1. Czy malujesz w całości?
Pytanie no2. Czy stosujesz jakiś podkład? tzn przed czarnym? czy czarny jest podkładem?
Pytanie no3. Czy malujesz aero... choć to chyba oczywiste, że tak: ]
Pytanie no4. Jak byś mógł zdradzić jakie warstwy kładziesz i czy coś w między czasie lakierujesz?
Pytanie no5. Nie mam pytań pierwsza klasa. zazdro mocno. Mega plastycznie to wszystko się prezentuje.
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
W odpowiedzi do Pana pytającego ???
W zakresie samych gąsienic:
Ad.1. - taśmy gąsienic maluję po całości farbą akrylową Gun Metal Tamiya X-10. Nie bawię się w malowanie pojedynczych ogniw - strata czasu i nerwów.
Ad.2. - ogolnie preferuję i stosuję szary podkład firmy Mr. Surfacer 1000 lub 1200 (gradacja ziarna). Z lenistwa opuściłem zabieg podkładu na gasienicach i malowałem od razu kolorem bazowym.
Ad.3. Tak. Wszystko maluję aerografem.
Ad.4. Malowanie gotowych taśm gąsienic - na początek szary podkład, później po całości Gun Metal, następnie Wash Track firmy AK, w dalszej kolejności pigmenty adekwatnie do teatru działań, dla utrwalenia pigmentów stosuję Pigment Fixer również od AK. Na sam koniec idzie metalizer w miejsca styku gąsienic z gruntem (gruntozaczepy) zęby gąsienic po ich zewnętrznej stronie, gdzie stykały się z metalowymi tarczami kół oraz powierzchnie po których toczyły się koła (tutaj delikatnie aby był zarys).
Generalnie rzecz biorąc, robię wszystko niechlujnie, nieregularnie i szybko, żeby nie chwycić jakiegoś schematu, bo jak zacznę za dużo myśleć i kombinować, to później koopa wychodzi
Gorzej z kadłubem... u mnie to loteria i odwiecznie nierówna walka...
Ad.5 Dziękuję bardzo
P.s. Jeśli chodzi o cały model zawsze maluję go szarym podkładem, aby mieć jednolity odcień koloru oraz żeby wychwycić wszystkie moje niedoskonałości.
|