15-07-2022, 05:15
Czołem wiara.
Pokazałem na Czarnym, pokażę i Wam, z nadzieją że ktoś być może skorzysta....
Wszyscy pamiętamy Rajkubowego Universal Carriera prawda? Te wszystkie siatki własnoręcznie uplecione i sznurowanie pokrowca lufy KM z bibułki papierosowej...
Ten nasz przemiły wąsacz wymiótł całą scenę na długie lata ale dość tej hegemonii Dziś Wam pokażę, że każdy z Was może osiągnąć taki poziom i to wcale nie jest trudne ;P
Ot wymaga odrobinę więcej cierpliwości niż ma Garri Kasparow
Sam buduję właśnie model który ma od cholery rur, prętów, cięgieł etc... więc pomyślałem, że co mi tam, spróbuję....
Zakupiłem bletki garść igieł i zacząłem kombinować... Nooo i powiem Wam że da się...
Czasami nie trzeba nawet kleić bo UŚM -"Uniwersalna Ślina Modelarska" ;P trzyma tą ultracienką bibułkę rewelacyjnie. Najcieńsze rurki, mimo,że krótkie bo do 1cm udało mi się ukręcić na igle 0,45mm to rurki o średnicy wewnętrznej 0,9mm ogranicza już jedynie długość bibułki.
Co ważne, trzeba je baaardzo delikatnie zsuwać z igły/pręta na mokro bo jak wyschnie to się ściąga i nie uda się zsunąć bez szkód....
Chcąc uzyskać papierowe "drutki" wystarczy pominąć rdzeń, czyli pręcik czy też igłę i zwijać w palcach do oporu.
Prawdę powiedziawszy, nic więcej nie da się tu dodać...
Musicie próbować sami i chwalić się efektami Waszych zmagań w relacjach. Ja ze swej strony życzę Wam powodzenia bo skoro Cześkowi i mi się udało to dlaczego by nie Wam?
Więc Do dzieła
A całą tą relację zobrazuję jednym zdjęciem by Wam pokazać po kolei etapy tworzenia takich rurek czy kto woli drutków;P
Udanej zabawy
Pozdr
Pokazałem na Czarnym, pokażę i Wam, z nadzieją że ktoś być może skorzysta....
Wszyscy pamiętamy Rajkubowego Universal Carriera prawda? Te wszystkie siatki własnoręcznie uplecione i sznurowanie pokrowca lufy KM z bibułki papierosowej...
Ten nasz przemiły wąsacz wymiótł całą scenę na długie lata ale dość tej hegemonii Dziś Wam pokażę, że każdy z Was może osiągnąć taki poziom i to wcale nie jest trudne ;P
Ot wymaga odrobinę więcej cierpliwości niż ma Garri Kasparow
Sam buduję właśnie model który ma od cholery rur, prętów, cięgieł etc... więc pomyślałem, że co mi tam, spróbuję....
Zakupiłem bletki garść igieł i zacząłem kombinować... Nooo i powiem Wam że da się...
Czasami nie trzeba nawet kleić bo UŚM -"Uniwersalna Ślina Modelarska" ;P trzyma tą ultracienką bibułkę rewelacyjnie. Najcieńsze rurki, mimo,że krótkie bo do 1cm udało mi się ukręcić na igle 0,45mm to rurki o średnicy wewnętrznej 0,9mm ogranicza już jedynie długość bibułki.
Co ważne, trzeba je baaardzo delikatnie zsuwać z igły/pręta na mokro bo jak wyschnie to się ściąga i nie uda się zsunąć bez szkód....
Chcąc uzyskać papierowe "drutki" wystarczy pominąć rdzeń, czyli pręcik czy też igłę i zwijać w palcach do oporu.
Prawdę powiedziawszy, nic więcej nie da się tu dodać...
Musicie próbować sami i chwalić się efektami Waszych zmagań w relacjach. Ja ze swej strony życzę Wam powodzenia bo skoro Cześkowi i mi się udało to dlaczego by nie Wam?
Więc Do dzieła
A całą tą relację zobrazuję jednym zdjęciem by Wam pokazać po kolei etapy tworzenia takich rurek czy kto woli drutków;P
Udanej zabawy
Pozdr