Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
Witam wszystkich,
zacząłem niedawno sklejać kuter pilotowy z Małego Modelarza. Wycinanka dość leciwa, parę lat starsza ode mnie. Uważam jednak że niektóre modele z dawnych czasów mają swój urok, i należy do nich właśnie ten kuter. Poniżej kilka zdjęć.
Na początek okładka:
Parę ujęć na szkielet kadłuba. Zainwestowałem w szpilki modelarskie
Szkielet wzmacniany styropianem do fundamentów - Aqua coś tam... teraz wiem, że są nieco lepsze materiały w sklepie dla plastyków. Styropian nienajgorzej się szlifuje, choć trochę się wykrusza. Trudno, następnym razem kupię coś lepszego.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2022
22-07-2022, 05:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-07-2022, 05:03 przez seb80.)
(20-07-2022, 09:53)Pablo napisał(a): Witam wszystkich,
zacząłem niedawno sklejać kuter pilotowy z Małego Modelarza. Wycinanka dość leciwa, parę lat starsza ode mnie. Uważam jednak że niektóre modele z dawnych czasów mają swój urok, i należy do nich właśnie ten kuter. Poniżej kilka zdjęć.
Na początek okładka:
Parę ujęć na szkielet kadłuba. Zainwestowałem w szpilki modelarskie
Szkielet wzmacniany styropianem do fundamentów - Aqua coś tam... teraz wiem, że są nieco lepsze materiały w sklepie dla plastyków. Styropian nienajgorzej się szlifuje, choć trochę się wykrusza. Trudno, następnym razem kupię coś lepszego.
P.s. Witaj , zamiast styropianu , za 15 zl kup mała painkę nontażowa niskoprężną i delikatne powpsikuj miedzy wręgi , jak wyschnie po obcinaj tapeciakiem, mozesz nawet lekko szlifnąć : lepsze to niz styropian
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
Te pianki to widzę nagminnie są stosowane. Nie wiem czy to rozprężanie jest na tyle małe że nie zniekształca wręg. Chyba nie skoro używają. Kwestia że pewnie trzeba by to szpachlować. Trochę cięcia też jest przy tym. Nie będę malował dna, więc jeśli jeszcze trzeba użyć szpachli to może to niepotrzebne koszty i dużo zabawy. Nie wiem czy pianki florystyczne nie są tańsze i lepsze. Podobno dobrze się obrabia. Ewentualnie cienka tektura jako podposzycie.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2022
23-07-2022, 07:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-07-2022, 07:28 przez seb80.)
(23-07-2022, 11:33)Pablo napisał(a): Te pianki to widzę nagminnie są stosowane. Nie wiem czy to rozprężanie jest na tyle małe że nie zniekształca wręg. Chyba nie skoro używają. Kwestia że pewnie trzeba by to szpachlować. Trochę cięcia też jest przy tym. Nie będę malował dna, więc jeśli jeszcze trzeba użyć szpachli to może to niepotrzebne koszty i dużo zabawy. Nie wiem czy pianki florystyczne nie są tańsze i lepsze. Podobno dobrze się obrabia. Ewentualnie cienka tektura jako podposzycie.
Ale piankę montażową przytnij sobie do kształtu wręg i podszlifuj i całe poszycie oklejasz bez problemu oryginalną oklejką z wycinanki :
Ja tez tak zrobiłem, tylko u mnie jest to dach i tez bedzie oklejone oryginalną oklejką w ten sposób
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
Wygląda przyzwoicie. Może spróbuję następnym razem. Te które ja używam w budowlance (nie na pistolet) szybko wietrzeją, więc trzeba od razu zużyć. Nie wiem ile wytrzymują te na pistolet.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07 2022
23-07-2022, 09:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-07-2022, 09:48 przez seb80.)
(23-07-2022, 09:28)Pablo napisał(a): Wygląda przyzwoicie. Może spróbuję następnym razem. Te które ja używam w budowlance (nie na pistolet) szybko wietrzeją, więc trzeba od razu zużyć. Nie wiem ile wytrzymują te na pistolet.
Heh widze kolega z branży i na budowie dalej lecicie pianki na węzykach :/ Te pianki w pistolecie wytrzymuja dłuzej bo pistolet odkręcisz i wyczyscisz czyscikiem i zaś sobie aby nakrecasz pistolet ,zaworek z tyłu dokreasz/dokrecasz itd, a tutaj Ci pianka zaschnie w tym wezyku plastykowym ale jak zaschnie w tym wezyku to mmozna zas to wypchnac czymś , i to kowadełko co nakrecasz z wezykiem na tube tez trzeba wyczyscic : wez se model na budowe , i niech ktos ci cyknie pianka z pistola zas se w domu obetniesz : reszta na budowie tez mozesz po co smiecic w domu
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
Oj nie z branży. Ja tak amatorsko u siebie przy remoncie robię różne rzeczy.
Początki oklejania już za mną.. Jak na razie każdą oklejkę iteracyjnie podcinałem aż się ładnie wszystko zeszło. Dla ułatwienia połączeń z sąsiednimi elementami podklejam poszycie wąskimi paskami z cienkiego papieru do drukarki.
Liczba postów: 2,111
Liczba wątków: 135
Dołączył: 01 2008
Bio: QWKAK-Warszawa.
Pablo koniecznie doszpachluj ubytki bo zaczną się schody z oklejaniem dna. Ja ze swoim kadłubem walczyłem dwa tygodnie. A juz sterówka to totalne ufo wyszło. Na szczęście nabyłem plany jednostki i Michał R. opracował ją od nowa. Róznica kolosalna.
Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817) generał, bohater Stanów Zjednoczonych
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
26-07-2022, 06:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-07-2022, 06:47 przez Pablo.)
Andrzej, świadomie oklejam najpierw burty żeby przypasować czerwone dno. Jak przymierzę to będe wiedzial czy wystarczy zlicować wypełnienie czy konieczne będzie poważniejsze cięcie. Na razie podkleiłem dwa paski brystolu lokalnie bliżej pokładu pod burtą. Odpisałem Ci na email. Jak oferta aktualna to odkupię plany. Dobrze zrozumiałem? To jakieś nowe opracowanie też gdzieś jest?
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
28-07-2022, 09:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-07-2022, 10:16 przez Pablo.)
Andrzej, a jak sobie poradziłeś z tyłem? Ostatnie oklejki na pierwszy rzut oka jakoś do siebie nie pasują.
Zgrubsza krzywizny wyglądają na prawidłowe, ale to i tak będzie wyzwanie. Do tej pory musiałem nieco podcinać poszycie. Na końcu jest takie ładne wklęśnięcie.
Liczba postów: 2,111
Liczba wątków: 135
Dołączył: 01 2008
Bio: QWKAK-Warszawa.
Miałem podobne schody. całe poszycie było skopiowane więc powiększałem oklejki, dopiłowywałem wręgi i kadłub. Ale kadłub miałem poszpachlowany a u ciebie sama pianka. Jak dasz inny klej niż wodny to Ci ją zje rozpuszczalnik.
Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817) generał, bohater Stanów Zjednoczonych
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
(29-07-2022, 01:00)Andrzej Px48 napisał(a): Miałem podobne schody. całe poszycie było skopiowane więc powiększałem oklejki, dopiłowywałem wręgi i kadłub. Ale kadłub miałem poszpachlowany a u ciebie sama pianka. Jak dasz inny klej niż wodny to Ci ją zje rozpuszczalnik.
Poszycie dna smaruję klejem polimerowym. Same krawędzie poszycia łączę na listki oraz na krawędzi klejem BCG.
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
Przybyło troszkę poszycia. Na razie konieczne było przycinanie dna 0-1mm.
Idząc ku tyłowi jest już coraz gorzej. Obciąłem pokład chyba z 6mm z tyłu żeby nie brakło materiału na burty. Poniżej jeszcze płytsze cięcie po obwodzie zaczynając od pola na element nr 50 w kierunku osi symetrii kadłuba. Zatoczyłem potem jeszcze ze dwie iteracje cięcia od lewej do prawej, za każdym razie po ok. 2mm.
Prawdopodobnie natnę element z napisem gdańsk żeby lepiej wyprofilować krągłości. Na razie nie dolega dobrze do szkieletu - mamy dwa promienie w płaszczyznach wzajemnie prostopadłych. Tego żadna kulka cukiernika nie wyprofiluje.
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
Tyłeczek prawie wyprofilowany. Naciąłem dodatkowo poszycie przed literą G i za literą K. Dzięki temu udało się bardziej wyoblić tył i zebrać to razem jakoś do kupy.
Pozostała jeszcze walka z ostatnią oklejką dna. Rozciąłem je w pionie mniej więcej na dwie części. Poniżej jeszcze zdjęcie przed podzieleniem oklejki, żeby pokazać spasowanie części.
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 6
Dołączył: 02 2013
Oklejanie kadłuba poszyciem dobiegło końca. Wierzcie mi że uzyskanie krzywizn na rufie kilkoma oklejkami nie było łatwe. Oklejki mierzone 100 razy i klejone na wybranych krawędziach i podcinane na pozostałych przed doklejeniem.
Przykleiłem też nadburcie dziobowe i rufowe oraz listwę odbojową. Model dorobił się też podstawki. Efekt poniżej.
Przy okazji udało mi się zdobyć trochę zdjęć rzeczywistego obiektu - radość i udręka wielu modelarzy ;P Poniżej kilka z nich.
Wg planów modelarskich nr 92 Pilot 20 miał port macierzysty w Gdańsku (zresztą pisze na rufie modelu), a Pilot 63 w Szczecinie (co podpowiada
też napis na kole ratunkowym ;P).
|