Po kilku latach udało się skończyć model czołgu. Poniżej kilka fotek z dzisiejszej sesji w plenerze. Uważam że grafika modelu jest bardzo ładna. Chciałbym w tym miejscu pochwalić wydawcę.
Muszę jeszcze podmalować nity w paru miejscach. Kupiłem gotową gablotkę z Trumpetera.
Cierne elementy ogniw przetarte ołówkiem 5B. Na zdjęciach nie za bardzo to widać. Będzie do obejrzenia na żywo w Przeciszowie.
Na wieczku skrzyni wykonałem przetłoczenia kulkami cukiernika.
Siekiera i łopata z kartonu, poza trzonkiem. Jak karton to karton ;P Bez malowania.
Nity zakupione w Model-Kom, klejone na BCG. Chwytane śliną i szpilką przy klejeniu. Są ich chyba setki... większość z łbem stożkowym.
Podbierałem części z drugiej wycinanki - koła jezdne byłyby z jednej strony białe gdybym tego nie zrobił. Jak komuś się przyda to sprezentuję to co z tej drugiej wycinanki pozostało. Większość części została do użytku. Mogę wziąć do Przeciszowa.
Miłego oglądania.
Muszę jeszcze podmalować nity w paru miejscach. Kupiłem gotową gablotkę z Trumpetera.
Cierne elementy ogniw przetarte ołówkiem 5B. Na zdjęciach nie za bardzo to widać. Będzie do obejrzenia na żywo w Przeciszowie.
Na wieczku skrzyni wykonałem przetłoczenia kulkami cukiernika.
Siekiera i łopata z kartonu, poza trzonkiem. Jak karton to karton ;P Bez malowania.
Nity zakupione w Model-Kom, klejone na BCG. Chwytane śliną i szpilką przy klejeniu. Są ich chyba setki... większość z łbem stożkowym.
Podbierałem części z drugiej wycinanki - koła jezdne byłyby z jednej strony białe gdybym tego nie zrobił. Jak komuś się przyda to sprezentuję to co z tej drugiej wycinanki pozostało. Większość części została do użytku. Mogę wziąć do Przeciszowa.
Miłego oglądania.