Liczba postów: 611
Liczba wątków: 20
Dołączył: 10 2008
Dawno nic nie pokazywałem uprawiając skrytoklejstwo. Ale w końcu się zebrałem, jakiś etap budowy skończyłem i postanowiłem coś w końcu pokazać.
Tym razem padło na dzbanka od AH. Wersja M, czyli chyba najszybszy tłokowy samolot myśłiwski II WŚ.
Model świetnie opracowany. Arkusze pokryłem Caponem rozcieńczonym nitro 1:1. Jak tak się zastanowię, to robiłem to latem ... zeszłego roku. Tempo iście zabójcze.
Zacząłem od silnika.
Jak dla mnie był nieco uproszczony. Cylindry nie do końca odzwierciedlały kształt tych z silnika R-2800-57, więc sobie sam trochę porysowałem.
Elementy składowe cylindrów:
Gotowe podzespoły cylindra i sklejony komplet 18:
Potem trzeba było się wziąć za mozolne owijanie drutów. Najpierw górna część, potem dół.
Na ostatnim zdjęciu widać, jaka jest różnica między cylindrem z wycinanki, a moją wersją.
Komplet odrutowanych:
Potem zabrałem się za część centralną silnika. Tu też starałem się trochę lepiej oddać detale:
Potem reszta detali wyposażenia silnika:
Żeby sprawdzić, czy silnik będzie pasował i czy nie trzeba czegoś w nim przerobić wykonałem owiewkę silnika:
Na razie tylko elementy zewnętrzne. Całość klejona na BCG, spoina wzmacniana po wyschnięciu wikolem.
Czerwony kolor jeszcze ma różnice w błyszczeniu (ciemniejsze plamy na zdjęciach owiewki). Całość powinna zniknąć po ostatecznym pokryciu powierzchni lakierem błyszczącym, a potem matowym.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 1,574
Liczba wątków: 9
Dołączył: 08 2015
Co za turbo dzikus, heheehe, meeega pozytywne i obiecujące początki. Będem paczać: ]
Liczba postów: 1,694
Liczba wątków: 57
Dołączył: 08 2009
Oooo! Qn nadaje! I do tego latadło. Będzie się działo.
Pooglądam sobie z po cichutku.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 611
Liczba wątków: 20
Dołączył: 10 2008
25-09-2022, 04:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-09-2022, 04:45 przez qn.)
Robota trochę drgnęła.
Silnik skończony:
Jak widać, elementy pokazane poprzednio pomalowane i sklejone do kupy. Dodałem też trochę drutologii.
Więcej już do silnika nie będę dodawał, bo i tak od przodu niewiele będzie widać.
Teraz trudniejsza część. Ukształtowanie wlotów powietrza i przedniej części owiewki.
Starałem się wszystko wyoblić, zaokrąglić i jak najbardziej upodobnić do rzeczywistości.
W zasadzie bazowałem na elementach z wycinanki. Od siebie dodałem tylko dodatkowe wręgi. Zresztą były one mocowane do silnika i na nich trzymała się owiewka.
Jak widać elementy trochę pociąłem, powstawiałem trójkąciki, paseczki, powyginałem we wszelkie możliwe strony.
Całość klejona była BCG, potem dodatkowo glutowana i szlifowana, żeby odtworzyć obłości.
Specjalnie pokazuję elementy w stanie surowym, żeby było widać, jak je robiłem.
Teraz trochę trudniejsza część. Trzeba to wszystko wewnątrz pomalować i poprawić retusz na owiewce od zewnątrz.
Kilka zdjęć.
Nieco inne ujęcie silnika:
I osłona silnika po retuszu i pomalowaniu wewnątrz:
To jeszcze nie jest efekt końcowy. Będzie jeszcze malowana lakierami bezbarwnymi, także powierzchnia nie będzie miła wybłyszczeń.
Zdjęcia są dużym powiększeniem. W realu wygląda to mniej więcej tak, jak na miniaturkach.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 1,556
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
Liczba postów: 1,574
Liczba wątków: 9
Dołączył: 08 2015
Arcymistrzostwo, nic więcej nie wykrzesam z siebie.
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Może się powtórzę w swych wypowiedziech, ale ten silnik to model sam w sobie!
Mariusz, aż żal go pakować do jamy i osłaniać
Liczba postów: 611
Liczba wątków: 20
Dołączył: 10 2008
30-10-2022, 10:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-10-2022, 10:19 przez qn.)
Dłubię sobie pomaleńku wnętrze.
Tak mi wyszła tablica przyrządów (w makro jednak za dużo błędów widać):
Zabawiłem się też w sprzączki do pasów:
Po lewej dolne, po prawej górne pasy.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 79
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09 2010
Mysle ze wielu by chcialo tak sklejac jak Tobie to nie wychodzi wg Ciebie 
Kapitalna praca wykonana. Jest na co popatrzec.
Liczba postów: 611
Liczba wątków: 20
Dołączył: 10 2008
Kolejna drobna aktualizacja.
Tym razem wnętrze kabiny.
Z góry przepraszam za zdjęcia. No tego to nie potrafię…
Przednia płyta z tablicą przyrządów:
Celownik K-14:
Podłoga z tylą ścianą:
Boczne ściany i tylna półka:
Wnętrze praktyczne w standardzie. Od siebie dodałem trochę przewodów, pokrętła, przełączniki.
Troszkę podrasowałem tablicę.
Opracowanie wnętrza na takim poziomie, że naprawdę nie było potrzeby dodawać. A porównywałem ze zdjęciami :-)
Zdjęcia prezentują się nieco inaczej, niż wygląda to w rzeczywistości. Nie ma takiego kontrastu w retuszu, na zdjęciach części centralnej widać miejscami taki biały nalot. To skutki uboczne malowania bezbarwnym lakierem. W rzeczywistości tego nie widać. To efekt uboczny intensywnego oświetlenia.
Bez niego zdjęcia były niewyraźne i zamazane, doświetlone przekłamują kolory.
Doszedłem do wniosku, że lepsze już przekłamane kolory niż niewyraźne zdjęcia..
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 734
Liczba wątków: 39
Dołączył: 03 2011
Jak to dobrze że model tej wycinanki wcześniej skleiłem.
Po Twoich poczynaniach miałbym teraz doła czy swój ulepek pokazywać.
W galerii:
Ki-51, MiG-3, Jak-12M, IŁ-4, Jak-12A, P-47M, Fw 190D-9, Ki-61, Pe-2, Turbolet, P51-D "Margaret", P51-D "Ridge", B-17G, Lysander, Ju-88, Fw-190 A4, Tempest, Tomahawk, Orlik, Bryza, Liberator, An-2, Halifax, Lancaster..., Piper.
galeon Revenge.
Liczba postów: 611
Liczba wątków: 20
Dołączył: 10 2008
Mała aktualizacja.
Cały czas pracuję nad kadłubem.
Tu owiewka silnika po poprawieniu retuszu wlotu
Tu widać jak kleiłem segmenty kadłuba. Klejone na styk, BCG. W części środkowej nie podklejałem kartonem, bo oklejają wnętrze. Reszta segmentów podklejana dodatkowo 100g papierem, za to bez szkieletu.
To widać dotychczasowy kawałek kadłuba. Retusz jeszcze różnie wygląda w zależności od kąta padania światła. Powinno to zniknąć po pomalowaniu lakierem bezbarwnym.
A tu drobna samoróbka. Osłona wydechu była płaskim kawałkiem kartonu. Troszkę to uwypukliłem - rzeźbienie w tekturze. Element cały malowany. Jak widać (albo słabo widać), różnica w odcieniach prawie żadna.
Na łączeniach segmentów retusz różnie wygląda w zależności od oświetlenia.
Do retuszu srebrnego używam mieszanki 1:1 srebrnego metalika aluminium z białym. Farby olejne.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Twoja jakość sklejania, to prawdziwy majstersztyk...
Podziwiam dalej
Liczba postów: 1,574
Liczba wątków: 9
Dołączył: 08 2015
Qń jak zwykle nie ma litości. Pięknie wyprowadzone powierzchnie.
Liczba postów: 611
Liczba wątków: 20
Dołączył: 10 2008
Kadłub skończony.
Ogonowa część kadłuba też do prostych nie należała.
Wnękę kółka ogonowego nieco wzbogaciłem, dodając ożebrowanie.
Dodatkowy wyzwaniem było wykonanie osłony turbiny. Jeden element – listkoza, drugi element – siodło. Pierwszy - żeby się nie bawić po sklejeniu pomalowałem, z drugim była zabawa w tłoczenie. Jak widać, karton jest na tyle plastyczny, że całkiem nieźle się powyginał na sucho.
A tak kadłubek wygląda w całości.
Ten dzbanek jest bardzo wymagający. Choć jest satysfakcja z klejenia.
Jednak chyba sobie na chwilę zrobię od niego przerwę no coś innego ;-)
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 611
Liczba wątków: 20
Dołączył: 10 2008
Kolejny kawałek dzbanka. Ogon.
Ster kierunku i stery wysokości tylko włożone do zdjęć.
Miejscami na zdjęciach znalazłem miejsca, gdzie oprofilowanie nie do końca jest przyklejone – poprawiłem.
Dorobiłem tylko lampę na końcu steru kierunku.
Retusz jeszcze d.. nie urywa. Są różnice w błyszczeniu, które znikną po końcowym lakierowaniu.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 38
Liczba wątków: 3
Dołączył: 08 2016
16-07-2023, 12:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-07-2023, 12:36 przez Seweryn.)
Napisz coś więcej o "glutowaniu" osłony. zalewasz szczeliny SG i potem kilka warstw lakieru? Całość wygląda wspaniale.
Liczba postów: 611
Liczba wątków: 20
Dołączył: 10 2008
Całą osłonę potraktowałem SG, wyszlifowałem i pomalowałem farbą, którą retuszuję elementy.
Farba to mieszanka aluminium i białego.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 38
Liczba wątków: 3
Dołączył: 08 2016
Dzięki, będę testował  Pierwsze próby robiłem jakiś czas temu i za każdym razem przy szlifie uszkodziłem druk
Liczba postów: 611
Liczba wątków: 20
Dołączył: 10 2008
U mnie nie było tego problemu, bo cały druk na osłonie jest zamalowany ;-)
Ale ciężko jest dobrać kolor retuszu.
Nie polecam takiego rozwiązania dla innych elementów.
Pozdrawiam
QŃ
Liczba postów: 270
Liczba wątków: 9
Dołączył: 06 2013
Liczba postów: 612
Liczba wątków: 10
Dołączył: 06 2015
Ja do dnia dzisjeszego nie mogę pojąć, jak wy sklejacie modele w standardzie, gdzie nie widać żadnych łączeń... nie wspomnę już o retuszu
Mistrzostwo
|