Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2022
Dzień dobry,
zainspirowany jedną pracą z którą miałem okazję się zetknąć postanowiłem spróbować zbudowania swojego modelu. Nie mam doświadczenia z modelarstwem poza jakąś pojedynczą próbą sklejenia modelu plastikowego oraz figurkami Warhammera. Trochę poczytałem i moje pytania mają na celu trochę uporządkować wiedzę - liczę na Waszą pomoc.
- Na warsztat wybrałem najnowszy numer magazynu WAK - Tachikawa Ki-36 Ida - moim głównym celem jest sprawdzenie czy jest to zabawa dla mnie i nauczyć się podstaw na trochę trudniejszym modelu, ale w dalszym ciągu w zasięgu do wykonania. Chciałbym żeby model był wyzwaniem. Czy Waszym zdaniem modele wydawane przez WAK są przyjazne dla nowych użytkowników? Głownie mam na myśli opis tego w jaki sposób powinienem się za niego zabrać?
- Narzędzia na start. Z tego co przewija się wątkach to większość rekomenduje firmę OLFA. Z tego co rozumiem jako absolutne minimum to - mata, nożyczki, skalpel, penseta. Czy uważacie, że coś powinienem dodać do tych narzędzi? Z zastrzerzeniem, że chciałbym zacząć od absolutnego minimum.
- Klej - z tym mam trochę większy problem. O ile dobrze rozumiem, niektóre elementy (zgodnie z isnstrukcją) powinienem podkleić tekturą lub brystolem a inne po prostu sklejam ze sobą. Stąd pytanie jaki kolej wy polecacie do PODKLEJENIA oraz do PRZYKLEJENIA elementów ze sobą? Dobrze by było gdyby ich zapach był jak najmniej uciążliwy dla domowników.
- Widzę, że do modeli często oferowane są różne dodatki - czy to szyby czy to elementy wycinane laserowo. Nie mam wielkiej wiary, że mój pierwszy model będzie cieszył oko stąd subiektywne pytanie czy uważacie, że warto się nimi zainteresować na początku?
Wiem, że hobby jest dość niszowe, dlatego tymbardziej liczę na to, że poświęcicie kilka minut na to żeby mi odpowiedzieć. Na pewno pomoże mi to wejść w temat.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Cześć,
Co do narzędzi i najpotrzebniejszych rzeczy proponuję przekopać się przez ten wątek:
https://papermodels.pl/thread-5983.html
Przy czym te najbardziej podstawowe na początek to tak jak już pisałeś: mata, skalpel, metalowa linijka, penseta, jakieś druciki, wykałaczki, farbki + pędzelek do ewentualnego retuszu sklejonych części (polecam tempery - tanie i bardzo uniwersalne).
Powodzenia!
Liczba postów: 1,196
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
Tyle pytań na początek, żę nie jednego starego wyjadacza postawiłeś pod ścianą. Na początek kup se Olfę skalpel jak ją dotkniesz to poczujesz że nie na darmo wydałeś kasę.Dodatki w postaci tłoczonej kabinki warto dokupić.
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
12-10-2022, 09:29
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-10-2022, 09:31 przez Lukee.)
Hmmm... Metoda "Szukaj" itp ble ble... Generalnie powinno się Ciebie odesłać do wątków traktujących na ten właśnie temat ale...
Przejrzyj chociaż na początek dział, w którym jest wątek polecony przez Yogi'ego (a wierz mi facet zna się na rzeczy!)
1. Modele wydawane przez WAK są jak najbardziej sklejalne - czytaj: dobrze spasowane. Oczywiście kwiatki się pewnie zdarzą ale gdzie ich nie ma?!
2. Przede wszystkim przeczytaj dokładnie instrukcję i wypisz sobie wszystkie materiały i narzędzia, które zaleca autor. To będzie niezbędne minimum. Jak jest napisane że masz mieć tekturę 0,5mm to taką masz kupić, jak mówi o drucie 0,2mm to taki masz sobie znaleźć (albo kupić) gdzieś w piwnicy/strychu szufladzie z zepsutą elektroniką . Poza tym przejrzyj wszystkie relacje kolegów/koleżanek z budowy wybranego przez Ciebie modelu (no - tutaj będzie trudno...), to jest kopalnia wiedzy na temat ewentualnych baboli, które możesz spotkać a także gotowa instrukcja sklejania Twojego modelu.
3. Do PODKLEJANIA: butapren (świetny zwłaszcza rzadki ale śmierdzi niemiłosiernie), polimerowy (mniej śmierdzi niż butapren) również bardzo dobry, szewski (w zasadzie to samo co poprzednicy). Do SKLEJANIA części ze sobą: może być ten sam co poprzednio ale najlepszy jest tzw BCG czyli chiński klej wodny do papieru. Niektórzy go nie lubią bo nie jest na początku przyjazny ale jak poczytasz na forum wypowiedzi na ten temat to zobaczysz, że lepszego nie ma. Chociaż jak wielu zauważyło: ilu modelarzy tyle ulubionych klejów. No i nie patrz nawet w stronę klejów w sztyfcie - one się nie nadają w zasadzie do niczego w tej dziedzinie.
4. Odnośnie dodatków: poczytaj jakie są doświadczenia ludzi z danymi dodatkami (np "laserami"), często zdarza się, że są za małe lub za duże i początkujący może być mocno sfrustrowany. Ja bym Ci odradzał inwestowanie na pierwszy raz w lasery - naucz się wycinać a najlepiej to zrobisz wycinając dużo i podobnych elementów czyli wręgi i inne profile. Do kółek dobierz sobie albo szablon (takie plastikowe dla plastyków do odrysowywania kształtów - tylko uważaj ze skalpelem przy tych szablonach by ich od razu nie pociąć albo wycinaj metodą "dzięciolenia" - też znajdziesz na forum pełno opisów. Plastikowe kabiny, owiewki czyi generalnie oszklenie kabin jak najbardziej godne polecenia - wszyscy je stosują, lepsi wykonują je sami.
A poza tym modelarz to taki "śmieciarz" w dobrym tego słowa znaczeniu. Zbiera wszystko - nigdy nie wie co się mu przyda...
Pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie.
Aha! No i najważniejsze byś założył relację i chwalił się na bieżąco - wtedy możesz liczyć na natychmiastową pomoc innych użytkowników forum.
Liczba postów: 1,749
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Cześć i czołem.
Nie mam modelu Tachikawy, ale opierając się na tym co wydawca pokazał na stronie www, to wydaje mi się, że model jest dość trudny jak na pierwszy raz. Możesz mieć problem ze sklejeniem silnika (oddzielne cylindry - powtarzalna praca zabija wolę i ochotę ;-) ) i jego osłony. Oprócz tego zwróciłbym uwagę na wnętrze kobiny - dużo małych elementów i osłony podwozia - trudne kształty. Poza tymi elementami powinien skaładać sie jak klocki - tak mi się wydaje ;-). Także wybór trochę ambitny, ale raczej trafny - w końcu trzeba sobie jakieś wyzwania stawiać ;-)
Do narzędzi dodałbym pędzelek i farby do retuszu. Na początek wystrczą szkolne akwarelki
Temat kleji to temat rzeka. Praktycznie każdy stosuje inne - ja do podklejania używam polimerowego od dragona - trzeba uważać bo trochę nitkuje, a do klejeia BCG - tu też trzeba uważać bo na bazie wody jest i potrafi zniekształcić części, ponadto przydaje się klej cyjano-akrylowy do łącznia np. drutu z kartonem i też trzeba uważać - głównie na opary, które są niezdrowe bardzo, ale także na dawkowanie kleju, bo jak go za dużo to potrafi zostawić "tłuste" plamy.
Dodatki laserowe nie są obligatoryjne. Zasada jest taka, że jak Ci się nie chce wycinać (albo jak Ci na to szkoda czasu) to kupujesz laserki. Ja bym sugerował kupić i sprawdzić jak Ci się z nimi pracuje. W tym modelu osłona kabiny jest raczej prosta, więc bez gotowej owiewki powinieneś sobie poradzić, ale z drugiej strony jej cena nie jest jakaś wygórowana...
Polecałbym także zaimpregnować model przed sklejaniem. Wielu kolegów do impregnacji stosuje kapon, a ja to robię bezbarwnym lakierem akrylowym w spraju (z marketu albo z allegro). Impregnacja zabezpiecza wydruk przed ściearaniem i ułatwia kształtowanie części, ale z drugiej strony np. utrudnia klejenie BCG.
Także startuj z klejeniem, a jakbyś jeszcze pochwalił się robotą w relacji, to możesz liczyć na pomoc i podpowiedzi kolegów.
Dobrej zabawy i dużo radochy z klejenia życzę!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 10 2022
Wszystkim dziękuje za odpowiedzi, właśnie tego potrzebowałem żeby zacząć. W takim razie biorę się za zakupy i do zobaczenia niebawem w realacjach.
Pozdrawiam
Liczba postów: 757
Liczba wątków: 40
Dołączył: 03 2011
Witaj.
Od kolegów to już chyba wszystko się dowiedziałeś.
Uporządkowanie wiedzy, hmm... każdy modelarz ma swoje metody czy upodobania do których dochodzi nie raz przez lata.
Powiem tak, jeśli Cię nie pożre zniechęcenie i wytrwasz to każdy następny model będzie coraz lepszy a Twoja satysfakcja coraz większa, bo to wciąga.
Ale to przed Tobą.
1. Skoro zdecydowałeś się na Ki-36 to ja mogę tyle tylko powiedzieć, że skleiłem wcześniejszy Ki-51 Sonia (galeria niebawem) i ta Sonia jest dobrze spasowana, bez nadmiernej detalizacji ale podwozie w Ki-36 może być trudne, bo jest podobne do Ki-51.
2. Minimum na start już masz. Teraz są skalpele ale kiedyś była żyletka ukośnie ułamana i się nie narzekało.
3. Kleje: ilu modelarzy tyle gustów i odpowiedzi. Musisz sam na drodze prób wybrać odpowiadający Tobie.
4. Dodatki do modeli: oszklenie jak najbardziej brać, bo samemu tłoczyć to sporo zachodu choć można to wykonać.
Koła sam sklejam z tektury i szlifuję, bo co prawda do wielu modeli są dostępne odlewane ale ja raz takie kupiłem i się "poparzyłem" na bublu.
Szkielety wycinane laserowo są ułatwieniem ale mnie pozostał nawyk samemu naklejać na tekturkę i wycinać.
Tak że widzisz - do umiejętności mogą z czasem dochodzić nawyki.
Życzę co byś modelarstwem no dobre się "zaraził".
W galerii:
Ki-51, MiG-3, Jak-12M, IŁ-4, Jak-12A, P-47M, Fw 190D-9, Ki-61, Pe-2, Turbolet, P51-D "Margaret", P51-D "Ridge", B-17G, Lysander, Ju-88, Fw-190 A4, Tempest, Tomahawk, Orlik, Bryza, Liberator, An-2, Halifax, Lancaster..., Piper.
galeon Revenge.
Liczba postów: 92
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11 2019
wszyscy tylko skalpele i skalpele - a gdzie zwykłe, pospolite nożyczki?
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Również się dołączę do porad.
Wszyscy powyżej mają racje, każdy ma swoje techniki, technologie, ulubione materiały.
Do tego wszystkiego poradziłbym jeszcze jedno - w pobliżu miejsca zamieszkania poszukaj jakiejś imprezy modelarskiej (fora je podają) i odwidź ją.
Bezpośrednie spotkania z modelarzami i rozmowy to najlepsza według mnie metoda na doskonalenie swoich umiejętności. Wiem to z autopsji.
Dla przykładu - zobacz sąsiedni wątek dotyczący XXII Osowskich Spotkań Modelarzy. Może się wybierzesz do Gdańska?
Zapraszamy!
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 144
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04 2017
13-10-2022, 11:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2022, 11:30 przez henkos.)
(13-10-2022, 08:54)kajym napisał(a): ... Teraz są skalpele ale kiedyś była żyletka ukośnie ułamana i się nie narzekało... Ja (zacząłem w wieku 12 lat, gdzie taka porada była w MM przy każdym modelu) nawet nie łamałem – i też szło znakomicie! Najlepiej wszysto samemu wypróbować – powinno teź sprawiać więcej radochy!
Pozdrawiam
Henryk
Liczba postów: 2,111
Liczba wątków: 135
Dołączył: 01 2008
Bio: QWKAK-Warszawa.
A ja będę w kontrze i wyleję kubeł zimnej wody. Jeżeli nie miałeś do czynienia z kartonowymi modelami /vide Twój pierwszy wpis/ to ten samolot z WAK u wyladuje w koszu. Na pierwszy kartonowy model proponuje prostą jednokartkową bryłe. Np:
https://extramodel.pl/pl/strona-glowna/7...hadow.html
Potrenujesz wycinanie nozyczkami, podklejanie, budowę bryły. Moja ślubna trucizna skleiła ten modelik na wakacjach w 4 godziny. A pierwszy raz miała klej i nozyczki w ręku. Jezeli załapiesz bakcyla to kolejnym modelem powinna być prosta rakieta np. Meteor z Orlika. Wymarzony model do pierwszego sklejania walców. A pptem możesz spróbować z samolotem.
Powodzenia zyczę.
PS: Jeżeli zdecydujesz się na klejenie Butaprenem to w żadnym przypadku nie kupuj produktów firmy DRAGON. Wiszą tygodniami na regałach jak nietoperze, medium oddziela się od rozpuszczalnika. Jest mocno agresywny,potrafi ,,przeżrec" karton po roku. Polecam zwykły Pattex.
Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817) generał, bohater Stanów Zjednoczonych
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
(13-10-2022, 04:45)Andrzej Px48 napisał(a): A ja będę w kontrze i wyleję kubeł zimnej wody. Jeżeli nie miałeś do czynienia z kartonowymi modelami /vide Twój pierwszy wpis/ to ten samolot z WAK u wyladuje w koszu. Na pierwszy kartonowy model proponuje prostą jednokartkową bryłe. (...)
Tys prowda...
Ale niejeden tak się witał na forum i potem okazywało się, że z działu dla początkujących powinien przejść do bardzo zaawansowanych
|