02-11-2022, 03:07
Cześć.
Można powiedzieć, że jestem zachwycony tą niedawną nowością, bo model dobrze opracowany choć nie łatwy zwłaszcza podwozie. Co prawda nie ma makiety silnika tylko szczątkowa imitacja, ale mnie to w zupełności wystarcza. Dla mnie bardzo atrakcyjne malowanie i co ważne, bez różnicy odcieni poszczególnych części jak to bywa w GPM czy Answerze. Cena wycinanki to 35 zł - brawa dla WAK-u za taką cenę. Oszklenie kabiny w bardzo dobrej jakości kosztuje 8,50 zł. W pazernym Answerze kosztowała by drugie tyle, bo wytłoczka u nich do Su-24 jest za 25 zł albo do Jak-1B, Jak-9W po 20 zł.
W modelu w części nosowej dałem wręgi pionowe po swojemu, bo chciałem mieć lekko otwarte klapki na osłonie silnika. Teraz informacja co w modelu szwankuje i to raczej od strony graficznej. Jest problem z oprofilowaniem kadłub - skrzydła. Oklejki 84L,P w tylnej części nie chcą zakryć jasnych fragmentów mających się schować pod tymi oklejkami. Gdyby kamuflaż był na całości tak jak u innych projektantów to pół biedy, bo oklejki mają w tylnej części na linii od góry ugięcie w dół. Natomiast linia jasnego pola na kadłubie idzie łukowato wygięta do góry. Ratowałem się rozcinając oklejki na środkowej linii podziału blach i korygowałem. Statecznik pionowy i ster szlifowałem od spodu, bo również tu jasne pole na stateczniku nie bardzo chciało się schować pod oklejką 56. Dodatkowo biały krzyż na pionowym stateczniku i sterze nie zgrywa się. Jeszcze czerwone koła na górnych powierzchniach skrzydeł i lotek, też graficznie słabo się zgrywają. Nacięcia na końcówkach skrzydeł wielu projektantów stosuje. Szpecą one jednak model a w większości modeli da się te końcówki uformować bez brzydkiego nacinania.
Sumując: bez nawijania niektórych o dużych kosztach okazuje się, że da się zaprojektować i wydać dobry model za nie wygórowaną cenę i takim modelem jest Ki-51 Sonia.
Zapraszam do galerii. Józek
Ps. Ostatnie zdjęcie samolotu w locie podobne jest do wcześniejszego, ale żal mi było wysłać go do kosza.
Można powiedzieć, że jestem zachwycony tą niedawną nowością, bo model dobrze opracowany choć nie łatwy zwłaszcza podwozie. Co prawda nie ma makiety silnika tylko szczątkowa imitacja, ale mnie to w zupełności wystarcza. Dla mnie bardzo atrakcyjne malowanie i co ważne, bez różnicy odcieni poszczególnych części jak to bywa w GPM czy Answerze. Cena wycinanki to 35 zł - brawa dla WAK-u za taką cenę. Oszklenie kabiny w bardzo dobrej jakości kosztuje 8,50 zł. W pazernym Answerze kosztowała by drugie tyle, bo wytłoczka u nich do Su-24 jest za 25 zł albo do Jak-1B, Jak-9W po 20 zł.
W modelu w części nosowej dałem wręgi pionowe po swojemu, bo chciałem mieć lekko otwarte klapki na osłonie silnika. Teraz informacja co w modelu szwankuje i to raczej od strony graficznej. Jest problem z oprofilowaniem kadłub - skrzydła. Oklejki 84L,P w tylnej części nie chcą zakryć jasnych fragmentów mających się schować pod tymi oklejkami. Gdyby kamuflaż był na całości tak jak u innych projektantów to pół biedy, bo oklejki mają w tylnej części na linii od góry ugięcie w dół. Natomiast linia jasnego pola na kadłubie idzie łukowato wygięta do góry. Ratowałem się rozcinając oklejki na środkowej linii podziału blach i korygowałem. Statecznik pionowy i ster szlifowałem od spodu, bo również tu jasne pole na stateczniku nie bardzo chciało się schować pod oklejką 56. Dodatkowo biały krzyż na pionowym stateczniku i sterze nie zgrywa się. Jeszcze czerwone koła na górnych powierzchniach skrzydeł i lotek, też graficznie słabo się zgrywają. Nacięcia na końcówkach skrzydeł wielu projektantów stosuje. Szpecą one jednak model a w większości modeli da się te końcówki uformować bez brzydkiego nacinania.
Sumując: bez nawijania niektórych o dużych kosztach okazuje się, że da się zaprojektować i wydać dobry model za nie wygórowaną cenę i takim modelem jest Ki-51 Sonia.
Zapraszam do galerii. Józek
Ps. Ostatnie zdjęcie samolotu w locie podobne jest do wcześniejszego, ale żal mi było wysłać go do kosza.