Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[G] Vultee A-35 Vengeance - 1:33 - MPM
#1
Przedstawiam model samolotu Vultee A-35 Vengeance, wydanego w ramach serii wydawniczej MPM. Model może niezbyt dokładnie opracowany, za to drogi. Moim zdaniem nie jest wart swojej okładkowej ceny i na pewno bym go nie kupił - ale dostałem go jako nagrodę, więc postanowiłem skleić. Głównie z powodu, że ostatnio bardzo podobają mi się dwumiejscowe samoloty uderzeniowe/bombowe, a ten mam specyficzny wygląd. 
Model ma pewne swoje zalety ale i wady.
Do zalet zaliczę dobrze opracowaną osłonę silnika oraz montaż skrzydeł za pomocą bagnetów. Dzięki temu można całe skrzydła wykonać samodzielnie i na koniec dokleić je do kadłuba.
Ta zaleta jest zarazem wadą modelu, ze względu na błąd w opracowaniu. Otwory pod bagnety w szkielecie kadłuba mają średnicę 4 mm. Nie zwróciłem niestety, uwagi na to, że otwory w pokryciu kadłuba oraz przede wszystkim w szkielecie skrzydeł mają otwory o średnicy 3 mm. Te ostatnie było bardzo trudno powiększyć, ponieważ otwory tylnego bagnetu były przy samej krawędzi żeber. Jakoś się udało.
Kolejna duża wada to tłoczona owiewka do modelu - nie dość , że droga ( 25 zł  - mi się udało na konkursie kupić za 18 zł ), to jeszcze kiepsko wytłoczona, kopyto było chyba brudne. Ale jest już sprzedawana w woreczku foliowym. Do F-16 miałem kiedyś owiewkę zdjętą z "kupki". Widać sporo "ziarna " na powierzchni. Inne firmy potrafią zrobić to lepiej, w niższej cenie.
Dalsze problemy to oddzielone stery wysokości - pomimo sklejenia szkieletu stateczników poziomych zgodnie z instrukcją, stery nie mieściły się, więc musiałem je wykonać wychylone w dół - żeby jakoś to wyglądało.
Na koniec dorzucę kilka uwag odnośnie merytoryki modelu. Samolot w tym malowaniu jest znany z 3-4 zdjęć, dostępnych ogólnie w internecie. Wynikają z nich następujące zmiany, których dokonałem:
- światła pozycyjne przeniosłem z krawędzi natarcia na środek końcówki skrzydła,
- rury wydechowe wykonałem w postaci "kolanek" ,
- komora bombowa  - dorobiłem pseudowyrzutniki bomb w locie nurkowym oraz zmodyfikowałem klapy komory na podwójnie łamane ( tak miały wszystkie tego typu samoloty) a nie jak w wycinance - jednoczęściowe.
- ilość karabinów maszynowych w skrzydłach - są po 2, powinno być po 3 - ale tego już nie poprawiłem.

Karabin strzelca to akurat detal z wycinanki Vindicatora z Kartonowej Kolekcji, ten od A-35 nie podobał mi się.
Ostatni kwiatek to zapas koloru w modelu - jest, ale w innych odcieniach niż cała wycinanka.

Dodatkowo, na koniec zepsułem lakierowanie, więc model do pięknych nie należy. 
Poniżej kilka zdjęć. 

[Obrazek: tn_a35_1.jpg] 
[Obrazek: tn_a35_2.jpg]

[Obrazek: tn_a35_3.jpg] 
[Obrazek: tn_a35_4.jpg]

[Obrazek: tn_a35_5.jpg] 
[Obrazek: tn_a35_6.jpg]

[Obrazek: tn_a35_7.jpg] 
[Obrazek: tn_a35_8.jpg]
Odpowiedz
#2
Widzę, że kolega bardzo aktywny modelarsko. Powrót z Gołębia w chwale, a tu od razu galeria nowego modelu  Smile
Mimo opisanych błędów w projekcie, model wyszedł kozacko  PDT_Armataz_01_34
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych  Big Grin 
                  Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
                  Schwimmdock + SMS Undine


[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]  
Odpowiedz
#3
"Inne firmy potrafią zrobić to lepiej, w niższej cenie".  
Święte słowa, tylko musi o tym mówić więcej kolegów modelarzy no i piętnować złe praktyki. 
Halińskiego modele jedno silnikowców są w podobnej cenie ale poziom nie porównywalny. Kabinki w Answerze - hmm.. - zdrowy rozsądek gdzieś wyjechał. WAK, Orlik albo Paweł Mistewicz dają radę być przyzwoitymi. Natomiast tu oprócz wysokiej ceny dostajesz w gratisie nabijanie klientów w butelkę, bo tu cena nie ma nic wspólnego z jakością.
Powiedz jak jest z odcieniami kolorów, bo ze zdjęć mam wrażenie że od gwiazdy ogon jest ciemniejszy.
Odpowiedz
#4
(06-12-2022, 01:08)radzias napisał(a): Widzę, że kolega bardzo aktywny modelarsko. Powrót z Gołębia w chwale, a tu od razu galeria nowego modelu  Smile
Mimo opisanych błędów w projekcie, model wyszedł kozacko  PDT_Armataz_01_34

Ten model też był w Gołębiu, ale że na żywo wygląda gorzej ( przez zepsute lakierowanie) to nie zasłużył na nagrodę Smile

(06-12-2022, 07:17)kajym napisał(a): Powiedz jak jest z odcieniami kolorów, bo ze zdjęć mam wrażenie że od gwiazdy ogon jest ciemniejszy.

Tak jak widać, jest delikatna różnica między odcieniami na częściach, ale tragicznie nie jest. Znacznie gorzej miałem np. w F-16.
Odpowiedz
#5
Model wygląda zacnie, mimo wszystko,
Gratki,
Odpowiedz
#6
Model na żywo nie wygląda wcale tak źle jak pisze messer. Owszem, widać problemy z lakierowaniem, ale w mojej ocenie to dobry model. Gratulacje!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#7
Jak można pisać, nie ma się do czego przyczepić zarówno na zdjęciach jak i na żywo
Odpowiedz
#8
Popraw literówkę w tytule ;-)
A tak poza tym to super to wygląda PDT_Armataz_01_34
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości