Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] D.N.T.K. FUSO 1:200
#1
Witajcie! PDT_Armataz_01_01
Doszedłem do wniosku, że „ FUSO czas zacząć” i ujawnić w końcu niespodziankę skrywaną przez miesiąc czasu. Tyle bowiem trwały prace nad prezentowanym niżej modelem wydawnictwa MILITARY MODEL. Tak naprawdę Otsu-Gata była „szybkim” modelem przed FUSO, ponieważ o jego budowie zadecydowałem już w ubiegłym roku.
Do modelu wykorzystałem laserowo wycinany szkielet i toczone lufy – jak na mnie model bardzo wymagający, pracochłonny, a życie krótkie jest. :mrgreen:

Oto zacna okładka modelu:

[Obrazek: th_P7090117.jpg]

Statystyka:
Wykorzystano
12 tubek butaprenu z Pattexu
10 tubek cyjanopanu z Pattexu,
1/3 tubki BCG
Znikome ilości kleju polimerowego.

Po krótkim wprowadzeniu czas na część właściwą relacji. Zacznijmy od początku. :grin:

I. Szkielet.

Wręgi wraz z podłużnicami pasowały. Szkielet kleiłem etapami. Pierwsza podłużnica i pod książki, druga podłużnica, znów pod tomy wiedzy, pokład pierwszy i procedura ta sama. Podobnie z pokładem górnym. Podczas naklejania pokładu rufowego zdarzył się wypadek. :???: Wylałem farbę na linoleum, a później jakby było mało doprawiłem cyjanopanem… Błąd dało się naprawić tylko nowym pokładem. W kolejnym etapie pokusiłem się o dorobienie poprzeczek z tektury 0,5 mm na całym szkielecie. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że nie będę miał wklęsłych powierzchni. Na podłużnicy, która jest łącznikiem burty z dnem dokleiłem wstawki z balsy grubości około 0,7 mm, uzyskałem pewność pewnego połączenia podzespołów „na styk”. Całość klejona była na butaprenie, następnie po wyschnięciu dokładnie wyszlifowana.

[Obrazek: 4c3ece3cdc96c952m.jpg] [Obrazek: f81b5749897d0d56m.jpg] [Obrazek: 8ba00f4f5974fb0fm.jpg] [Obrazek: fb9fc7d605cfd9c6m.jpg] [Obrazek: 43fbdf47e83f039fm.jpg] [Obrazek: 51fe1a8819c89440m.jpg] [Obrazek: 215876bd9fb0c61bm.jpg]

[Obrazek: ede8c8eb768eb170m.jpg] [Obrazek: bc7b3b8ca4fc62edm.jpg] [Obrazek: 6eafdad03f4126b3m.jpg] [Obrazek: a317db5394f3d81am.jpg] [Obrazek: 03bf672de4bfabe7m.jpg] [Obrazek: 014465e1b8ea316cm.jpg] [Obrazek: 0510b4ccd028fb73m.jpg]

[Obrazek: ec240a17892d5486m.jpg] [Obrazek: 89073876305c01afm.jpg] [Obrazek: 820da80791211aa1m.jpg] [Obrazek: 01b26df904a699dem.jpg] [Obrazek: cbc903aad1945f94m.jpg] [Obrazek: e13ec0ee8f5b3f71m.jpg] [Obrazek: 7cbc87fa8519083bm.jpg]

II.Poszycie w odcinku między bąblami przeciwtorpedowymi.

W ten sposób zacząłem pierwsze modelowanie kartonu z tej wycinanki. :lol: Pierwsze 11 pasków kleiło się wyśmienicie. Dochodząc do końców bąbli zaczęły się schody. Poszycia nadbywało 4 mm. Poradziłem sobie w następujący sposób: z każdego z 4 pasków wieńczących bąble uciąłem po 1 mm na całej długości. Okazało się, że pomysł był trafny i rozwiązałem problem. Poszycie dna podzieliłem na 3 zestawy po 5 segmentów i razem przyklejałem na szkielet. Łączenia miedzy segmentami to paski cienkiego papieru. Efekt poniżej:

[Obrazek: 5d31dc63edc550e4m.jpg] [Obrazek: 645776ef84655ceam.jpg] [Obrazek: e480353faf33dbc1m.jpg] [Obrazek: 742983b7be20b262m.jpg] [Obrazek: 5aac035ce69453e1m.jpg] [Obrazek: b45c85898cda401em.jpg] [Obrazek: d5ac35f89b68f04bm.jpg]


[Obrazek: f8927d5c5758303fm.jpg]

III.Burty pokład główny.

Prace nad burtami zacząłem od podziurkowania miejsc gdzie przytwierdzone będą drabinki klamrowe (szczeblowe) oraz poręcze. Później zabrałem się za burty dziobowe. Pokusiłem się o wybijanie i przeszklenie iluminatorów oraz dorobienie nad nie daszków z drucika. Wybijak powstał z pustego wkładu po długopisie. Całość retuszowałem suchą szarą pastelą. Później skleiłem burty rufowe, na końcu burty pancerne. Na sklejone do kupy burty wkleiłem drabinki, poręcze, daszki, itp. Jeśli chodzi o spasowanie to naprawdę różnie to było. Dziób pasował bez zarzutów. Rufa pasowała dopiero po solidnym przeszlifowaniu szkieletu. Burty pancerne były trochę przykrótkie. Problem rozwiązałem zraszając wodą z dość dużej odległości burtę. Wydłużyła się około 1 mm na około 65 cm jej długości. Co do pokładu to może zdjęcia wytłumaczą. :mrgreen: Poniżej efekt:

[Obrazek: 089d7cccd04fc28bm.jpg] [Obrazek: 8c0a9269906ac7d1m.jpg] [Obrazek: 90df21eb094a1fe0m.jpg] [Obrazek: 8c4d6cf5d1ee4c51m.jpg] [Obrazek: 208e471d1b7031a1m.jpg] [Obrazek: ca6b6b17cdaae60cm.jpg] [Obrazek: 97138556dd305bb1m.jpg]

[Obrazek: 58c195b49d589253m.jpg] [Obrazek: ebb4fea650d5c152m.jpg] [Obrazek: 187f79de4648b47fm.jpg] [Obrazek: d6533a81c7e69baem.jpg] [Obrazek: 1d109f96d8065930m.jpg] [Obrazek: 99de67a5f6326a00m.jpg] [Obrazek: 3993e6b478d488d3m.jpg]

[Obrazek: 4f050909bf6c8980m.jpg] [Obrazek: 77988e23a7189d94m.jpg] [Obrazek: 02145dcb6218975am.jpg] [Obrazek: 6bddfc1facbb7769m.jpg] [Obrazek: fb8268dcc32744bam.jpg] [Obrazek: 57a545e05684ce2em.jpg] [Obrazek: 3bcf5153d00a639bm.jpg]

IV.Poszycie dna na dziobie i rufie.

Ze spasowaniem poszycia dna w tej części było różnie. Po przypasowaniu na sucho 5 elementów dziobowych okazało się, że całość jest o 3 mm za długa! Confusedhock: Zupełnie się tym nie przejąłem, skleiłem paski jak było trzeba i na początku dziobu po chamsku zciachałem nadmiar poszycia z pierwszego elementu. :razz: Jeśli chodzi o rufę to mało, że segmenty również były za długie na 5 elementach 2 mm to jeszcze jeden segment był za krótki na obwodzie (albo ja wycinać nie umiem). Zabawiłem się w przedszkolaka i zakitowałem plasteliną a następnie zmatowiłem pastelą. Po sklejeniu nie wygląda to aż tak źle:

[Obrazek: f9454e2d7ffae38am.jpg] [Obrazek: 08cf2f1ee545c502m.jpg] [Obrazek: dd0512843ced29a6m.jpg] [Obrazek: 851c5ace99d0b5d0m.jpg] [Obrazek: f9ab66827e63525bm.jpg] [Obrazek: d24e2946d52c204am.jpg] [Obrazek: 71d7c3fafa84c576m.jpg]

[Obrazek: ac5d9566374f77c1m.jpg] [Obrazek: 7140db81f78f874am.jpg] [Obrazek: 1e76fac22f164c47m.jpg] [Obrazek: 3c25f5153a20c22bm.jpg]

V. Bąble przeciwtorpedowe.

Myślałem, że na tym etapie pójdzie już gładko, niestety tak nie było. :???: Przekonałem się o tym oczywiście po nieszczęsnym 11 segmencie. Również trzeba było na ostatnich 5 segmentach zniwelować długość znowu o 4 mm. Tym razem zrobiłem to na dwóch segmentach po 2 mm. Było o tyle trudniej, że nie była to już prosta linia, a krzywa nadająca odpowiedni profil segmentu. Powstałe szparki zakitowałem plasteliną(jakoś lubię ten materiał :razz: :mrgreen: ) i zmatowiłem pastelą. Segmenty kleiłem na styk do wręg, bo nie chciało już mi się ciąć pasków łączeniowych. Poszycie, które odstawało na grubość kartonu posmarowałem po chamsku BCG aż powierzchnia nawilgła i przejechałem paznokciem, by łączenia były równe. Tak to wyszło:

[Obrazek: ff95d5edc290c493m.jpg] [Obrazek: 671ffec71735b5c3m.jpg] [Obrazek: d247b8040c2c2113m.jpg] [Obrazek: fb5e9e716067f634m.jpg] [Obrazek: 1fa717a69b0913adm.jpg] [Obrazek: e895a19b8bf47528m.jpg] [Obrazek: fd9d9298a006d26am.jpg]

[Obrazek: cfc30ea6aa7c61cbm.jpg] [Obrazek: cb0b930d4f4eafd8m.jpg] [Obrazek: 0b83929ed3a45157m.jpg] [Obrazek: 6b687060ed74fefem.jpg] [Obrazek: 2606e753a560e804m.jpg] [Obrazek: a9a34f48b50f8b27m.jpg] [Obrazek: 4f82adfaf7f15f2dm.jpg]

[Obrazek: 3db2db6a62d26827m.jpg] [Obrazek: f12fe8f9a4776c1fm.jpg] [Obrazek: 26a134d908aa2acam.jpg] [Obrazek: b60f63f2aceef10dm.jpg] [Obrazek: 08975c681f70f2cbm.jpg] [Obrazek: 7e5bf837c4f0f316m.jpg]

VI. Płozy przeciw wywrotne, napęd, stery oraz bąbel burtowy.

Postanowiłem definitywnie zakończyć prace nad dnem okrętu. Wykonałem płozy, które pasowały ładnie. Pora na napęd. Wały śrub pomalowałem metalizerem, po wyschnięciu wypolerowałem flanelową szmatką, by uzyskać połysk. Następne były łożyska wałów, które również pasowały idealnie. Skleiłem śruby, zaimpregnowałem glutem i wyszlifowałem papierem ściernym. Całość pomalowałem miedzianą farbą. Przy sterach jak i z bąblem burtowym również nie było problemów.


[Obrazek: 383dd95be068b1e4m.jpg] [Obrazek: 4fcd2b2519cf4248m.jpg] [Obrazek: be0f2e38826f98f7m.jpg] [Obrazek: 18e8e409be283f0am.jpg] [Obrazek: bf7f2d7269fe1d90m.jpg] [Obrazek: a2c3e97138a516c5m.jpg] [Obrazek: d5283cd72277855em.jpg]

[Obrazek: 87d242a7eb55e546m.jpg] [Obrazek: 5bc4e72388a811b1m.jpg] [Obrazek: c5afac47caf41ebdm.jpg] [Obrazek: e9e11f6be3a5f012m.jpg] [Obrazek: 7fe3d4497055fc6bm.jpg] [Obrazek: a0ed7e01b7eaa76dm.jpg] [Obrazek: fa907603fa964a49m.jpg]

[Obrazek: 5e602d955471775cm.jpg] [Obrazek: 70cac1a799cd06ffm.jpg] [Obrazek: 49b9c7a0165109b8m.jpg] [Obrazek: 03d6779b5cc72c27m.jpg]

VII. Kazamaty.

Zaczynając kazamaty nie obyło się bez uprzedniego sklejenia zestawów szkieletów na każdą z nich. Sklejało się przyjemnie. Wsuwało się w luki szkieletu kadłuba jeszcze przyjemniej. Później wałki, wałeczki, wałeczątka… :roll: Jakoś poszło. Do najmniejszych z nich, które robią teraz za ruchom przeguby wkleiłem wcześniej pomalowane lufy 152 mm. Następnie wkleiłem panewki w których obraca się lufa i przymiarka do zestawów szkieletów. Okazało się, że otwory w podstawach wież są za małe, trzeba było nawinąć papier ścierny na drążek i szlifować, szlifować, szlifować… Po jakimś czasie opanowałem sytuację. Skleiłem do końca wieże i zrobiłem pokrowce z chusteczki higienicznej, które przykleiłem na BCG. Całość kolejny raz wsadziłem w zestawy szkieletów zaś gotowe zestawy kazamat wkleiłem w szkielet okrętu.

[Obrazek: 43b3604270122a1em.jpg] [Obrazek: 9cfea21ddcd80fb8m.jpg] [Obrazek: b54529f5193a9845m.jpg] [Obrazek: 73ffd6b314c41982m.jpg] [Obrazek: 9697e8c904b90827m.jpg] [Obrazek: 02d519322de1e3a1m.jpg] [Obrazek: 62e5fe0a2f97433em.jpg]

[Obrazek: 275796a4d0baeb40m.jpg] [Obrazek: 02890f52a35b9f23m.jpg] [Obrazek: 69c980c96a973d0em.jpg] [Obrazek: a4a8a69cd0588be2m.jpg] [Obrazek: b6ca8aa009506b38m.jpg] [Obrazek: 234d475f4db131f4m.jpg] [Obrazek: e21d2b1bff6c18f4m.jpg]

[Obrazek: e3dca56f5c0ef43am.jpg] [Obrazek: a78c74e6121c6f05m.jpg]

VIII. Burty kazamatowe oraz podstawa wieży artylerii głównej.

W przypadku burt kazamatowych, zabawę z drutowaniem, wybijaniem iluminatorów i ich szkleniem powtórzyłem jak w burtach głównych powyżej. Ze spasowaniem było dobrze, gdzieniegdzie trzeba było porozcinać burty by dolegały. Musiałem tylko lekko zadźwignąć pokład w okolicy podstawy wieży artylerii głównej odrywając od wręg, by burty spasowały się równo nie wystając ponad pokład. Podstawa wieży nie pasowała na obwodzie, sztukowałem na składaniu 2 mm. :mil1: W momencie ukończenia burt zacząłem patrzeć na model z uśmiechem. :grin:


[Obrazek: 7e47ac511f791a28m.jpg] [Obrazek: acb22a4f17a9c92cm.jpg] [Obrazek: ef218b5177e15b41m.jpg] [Obrazek: e5d172a003eb8319m.jpg] [Obrazek: 4ab610bd2d7e1013m.jpg] [Obrazek: d15366fb462f95adm.jpg] [Obrazek: 71bfa8ce5c6e57cbm.jpg]

[Obrazek: d866aa3d97eaef4dm.jpg] [Obrazek: 3e4d2d6376c11b16m.jpg] [Obrazek: 1d5405d0342893f0m.jpg]

IX. Pasy demagnetyzacyjne.

Na całą długość kadłuba przykleiłem pasy demagnetyzacyjne na BCG, pasowały idealnie. Wstawiam parę fotek ukończonej bryły kadłuba:


[Obrazek: 3e211c5b9f2d59d1m.jpg] [Obrazek: 5cac7b7869db130fm.jpg] [Obrazek: 2e7d12ebe079a066m.jpg] [Obrazek: 509bc0e4b3ae178bm.jpg] [Obrazek: 90768c5f95a20f6am.jpg] [Obrazek: ee148714b8fa3e50m.jpg]
[Obrazek: 866956c899e24a3dm.jpg]

[Obrazek: 0c4d2f1f5c28cbdbm.jpg] [Obrazek: 36160b79b24bbeb8m.jpg] [Obrazek: b626e1e5534a17c2m.jpg] [Obrazek: 402cc4b707bfcac0m.jpg] [Obrazek: e4b950b6cb9e99f2m.jpg] [Obrazek: 5906a070d8b92060m.jpg]

X.Podstawka

Jako, że kadłub musi na czymś spoczywać i być eksponowanym; dorobiona została podstawka. :twisted:
Wykonałem wedle własnego projektu rysując na 6 milimetrowej balsie. Następnie wycinałem piłką włosową(pionierskie przedsięwzięcie), wycięte części szlifowałem papierem ściernym aż do gładkości. Całość polakierowałem półmatem. Wykonałem napis i pomalowałem według własnej inwencji twórczej. Tak oto się prezentuje:

[Obrazek: 6b9ff042ff84d352m.jpg] [Obrazek: 932c7ddbfac31d74m.jpg] [Obrazek: 46efc2feb81a6075m.jpg] [Obrazek: 89b3d8fb4d8e4adbm.jpg] [Obrazek: 85e43f5eadaf7291m.jpg]

[Obrazek: b561fca617423d0am.jpg] [Obrazek: d4342d36592ea58cm.jpg] [Obrazek: dcace02be2111c5em.jpg] [Obrazek: 59fbbbd00dc91f51m.jpg] [Obrazek: b90dd918598bc548m.jpg]

Pomalowałem również łańcuch kotwiczny:

[Obrazek: 00ba2941b3c2e448m.jpg]

Myślę, również jak uplastycznić tory. Przeglądam różne porady wykonane modele… Pomóżcie !

Mam nadzieję, że model spełnił wasze oczekiwania. Jeśli macie pytania, uwagi zadawajcie je, chętnie odpowiem. Jak już wspomniałem to pracochłonny model, wcale nie łatwy, ale znowu ni taki straszny, żeby bać się chwycić za nożyczki. :razz:

Teraz mogę z czystym sumieniem oddać pożyczony aparat, swoją drogą to mógłbym w końcu zaoszczędzić na swój… PDT_Armataz_01_04
Pozdrawiam was gorąco :!:
szebi
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#2
Widzę, że Fuso z AH staje się coraz bardziej popularny - to już druga relacja z budowy tego modelu Big Grin
Wydaje się, że opracowanie nie pozwala na żaden błąd, a wiadomo, że sklejenie z 0% błędów jest fizycznie niemożliwe. Najważniejsze, że wybrnąłeś z opisanych problemów no i efekt jest bardzo dobry.
Powodzenia i dobrej zabawy przy budowie modelu!
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#3
Nie no teraz to mnie powaliłeś......aż mam ochotę na jakiś okręcikBig GrinBig Grin.....

Pozdrawiam
Odpowiedz
#4
Pełen profesjonalizm :mrgreen: :mrgreen:
Odpowiedz
#5
Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock:
Następny okręcik z Kraju Kwitnącej Wiśni. Pięknie. PDT_Armataz_01_01

PS. Zazdroszczę Ci Szebi, Ze masz czas na sklejanie, ja ostatnio niestety nie, a Yamato leży odłogiem Confusedad:
Odpowiedz
#6
Szebi, wielkie gratulacje, bo robota warta oklasków! :milbravo:

Przyznam się, że ja o tej budowie wiedziałem już dużo wczesniej, znałem również na bieżąco postępy w budowie :oops: . Ale sposób, w jaki przedstawiłeś Marcinie swoje zmagania jest świetny!!! Mnie powaliło na kolana!

Teraz już będę mógł śledzić postępy jak turecki pasza, rozparty na niewygodnym krzesełku. :razz:

W dalszym ciągu trzymam kciuki!
Odpowiedz
#7
Cześć

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co udało osiągnąć się już po miesiącu albo miałeś urlop w pracy, szkole albo nie śpisz po nocach. Generalnie jest to dla mnie lekko zastanawiające jak można zrobić tyle w miesiąc ;-) a może to jakaś zbiorowa rodzinna budowa ;-)????!!!!
Dziwi mnie pojawienie się kilku niedokładności, które wychwyciłeś …???

Całość dla mnie już w tej chwili wygląda kosmicznie aż boję się pomyśleć, co stanie się, kiedy pokład zapełni się drobiazgami.
Mam pytanie czy Superglut bez problemu kleił tekturę, w której jest wycięty szkielet ?

Zazdroszczę tempa pracy i miejsca, które pozwala na nią jednocześnie życząc dalszej super sprawnej budowy.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#8
Fajna relacja się szykuje Confusedmile:
Model wygląda imponująco, mimo że to dopiero sam kadłub Confusedmile:

Jedna uwaga. Te drabinki klamrowe nie trzymają kształtu - tzn nie są identyczne, a do tego część ma kształt mocno łukowaty. Jak je zaginasz? W "powietrzu" czy na jakimś szablonie? Myslę że najlepiej by było owijać kawałek drewienka lub kartonu nasączonego glutem, tak jak to opisywał Łukasz K (Swinger) w którejść ze swoich ostatnich relacji (chyba Spitfire) na innych forach.

W każdym razie masz we mnie wiernego widza Confusedmile:

(Prośba od "ściągacza fotek" - Może mógłbyś umieścić na koniec takich wpisów link do zestawu spakowanych fotek na jakimś serwerze? Raz, że ściąganie tego zajmuje kupe czasu, to mógłbyś dodać pare zdjęć które wypadły przy selekcji Cool )

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#9
Łooo widze, że się zaroiło :razz:
A więc co do czasy to trwał on naprawdę równy miesiąc, zacząłem 11 luty skończyłem 11 marca o 03.30 nad ranem :mrgreen: co tłumaczy to, że kleję w nocy. Studiuję wieczorowo, więc i poranki mogłem poświęcić na klejenie. Teraz trochę przyluzuję (studia).

łosiu
Drabinki wykonywałęm właśnie w ten sposób, nawet zaklepywałem młoteczkiem na zagięciach, użyłem drutu 0,3 mm celowo by druty były widoczne z bardziej daleka niż 20 cm. może grubość dała się we znaki przy przeciaganiu ich później przez burty i wygląda jak wygląda...

Nie wiem jak to róbię ale jak się uprę to potrafię przygalopować :twisted:.
Pamietam, że całego Me-323 pokonałem w 3 tygodnie, jak się wezmę na siły zrobię galerię tego modelu, relacja opisana na innym forum.

Wstawie wam link do albumu wszystkich zdjęć, ale uwaga, zdjęcia były dodawane w różnym czasie i fotosik pokłamał coś z chronologicznością.

http://szebi4u.fotosik.pl/albumy/378254.html

Kombinuję teraz od czego na pokładzie zacząć, najbardziej przekonuje mnie kominek :lol: ale to się jeszcze zobaczy, narazie chcę zrobić sobie krótką przerwę i spożytkować ją na naukę :vvv:

Dzięki za podbudowanie i pochwały!
Pozdrawiam
szebi
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#10
Marcin, piękna robota!!! Liczę, że wraz tym cackiem zawitasz do nas na konkurs :razz:
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#11
Choćby był nieskończony, co jest raczej pewne :mrgreen: i siły wyższe nie przeszkodzą napewno zawitam :grin:
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#12
Marcin, zastanawia mnie jedna rzecz... Te wręgi wycinane laserem... Przymierzałeś wszystkie do wycinanki? Pasowały idealnie?
Ja jakoś nie mam zaufania do "laserów" tej wielkości. Powód dość prosty: cięte są z tzw. kartonu piwnego. Właściwie to z kartonu wysokogramaturowego. Karton ten zachowuje się nieobliczalnie w różnych warunkach wilgotnościowych. Potrafi zdecydowanie bardziej pracować niż typowa tektura. Może te przydługawe segmenty to wynik takich problemów?
Pozdrawiam
Odpowiedz
#13
Witek mam podobne zdanie na temat tektury i jej właściwości i właśnie, dlatego pytałem jak się ją kleiło u mnie tektura wypijała Supergluta jak gąbka a o klejeniu nie było mowy.

Pozdro
Odpowiedz
#14
Przeoczyłem... (to z niewyspania)

BERP

Cały szkielet kleiłem na butaprenie, Superglut tylko wsiąkał i usztywniał tekturę więc zaniechałem jego korzystania. Jeśli na tekturze była warsta naklejonego kartonu to glut chwytał ładnie. Najwiecej gluta zużyłem na klejenie drabinek na burtach i impregnacji śrub :wink:

wisa

Chyba to wina szkieletu, lekko za mały na dużych odległościach? Czy wina wilgotnego kartonu nie wiem, dno za długie burty pancerne minimalnie przykrótkie.
A może ten model potrzebuje czystego powietrza, a nie takiego śląskiego "kompotu" :mrgreen:
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#15
Świetnie ci wychodzi!!

Będę śledził tę relacje, zwłaszcza, że sam mam na niego ochotę (no dobra już od dawna powoli wycinam szkielet), ale dopiero po Heermann'e.


Mierzyłeś szkielet, czy się zgadzają wymiary?-pod historią okrętu masz wymiary :wink:
Długość podszycia mogło być wynikiem różnej temperatury i wilgotności. Ja żeby wymiary się zgadzały noszę arkusze (niekiedy części jak nie pasują) między piwnicą a grzejnikiem(jak zima, a jak lato to na słońce :mrgreenSmile i prawie wszystko pasuje Confusedmile:.

Szkoda, że nie podjąłeś się trasowania pokładu, o wiele lepiej by wyglądał.

Czego wyciąłeś tylko górne bulaje(czy to tu inaczej sie nazywa), a dolne zostawiłeś(na dziobie i rufie)

pozdrawiam

PS płozy przeciw wywrotne powinno nazywać się stępką przeciw przechyłową (przynajmniej tak mnie uczono i na planach okrętów tak pisze)
Odpowiedz
#16
Mierzyłem. Były różnice w dziesiątkach milimetrów w ogólneh długośći, więc tolerancja do wymodelowania, ale to co nadbywało zaskoczyło mnie totalnie, prawie centymetr na całej długości poszycia. Jest jeszcze taka opcja: model zaprojektowany co do dziesiątek milimetrów w komputerze bez tolerancji na grubość kleju ( co też jest ważne). Ośmieliłbym się nawet stwierdzić, że model jest nadprecyzyjnie zaprojektowany, co w efekcie czyni go mniej precyzyjnym. Pamiętam kadłub Tone, części kreślone ręcznie, mimo to pasowały bez wiekszego docinania. Pewnie w przypadku Fusiaka Marcin chciał być bardziej precyzyjny niż model i z nadgorliwości mu nie wyszło :mrgreen: . Co tam, nie przejmuję się. :razz:

Dolne iluminatory w końcowej fazie wojny były zaspawane, woda po prostu zalewała, japończycy mieli z tym problem.

Stwierdzę jednak, że model w środkowej fazie przebudowy wyglądałby bardziej efektownie i sprawiał wrażenie bardziej zabudowanego. Mam tu na myśli żurawie zaraz za wieżą dowodzenia oraz kataputę do samolotów na wieży pomiedzy kominem, a wieżą dowodzenia. PDT_Armataz_01_01
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#17
Dzięki, że mnie o tym uprzedziłeś(chodzi o iluminatory)

Tu masz propozycje jak wykonać tory:
1. link i dalszy jego odnośnik.
2.link(tylko zdjęcie bez opisu)-post:08-02-07 22:43
3. link post:10-05-05 23:16
4.link post: Pon Sty 28, 2008 3:11 pm

pozdrawiam
Odpowiedz
#18
Witam serdecznie
Po oglądnięciu Twojej Marcin relacji postanowiłem sie zarejestrować na tym forum forum, by coś móc tu napisać. "Gęba" mi się cieszy od ucha do uch a jak widzę takie efekty miesiąca pracy (Swoją drogą to ekspresowo - jak to robisz, ze masz tyle czasu?). Rewelacja!!! :grin: Mam tylko nadzieję że idąc za ciosem nie będziesz serwował braci modelarskiej miesięcznika pt. "[Relacja] D.N.T.K. FUSO 1:200" tylko może jakiś tygodnik to będzie, co?;P. Pozdrawiam i życzę dalszej udanej pracy! :mrgreen:
Modelarstwo - podróż, nie wyścig.
Odpowiedz
#19
Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock:

I nic więcej nie powiem, straciłem rękę, nogę głowę i co tam jeszcze się nawinęło... Piękna robota szebi!! W takim czasie... Jezu, zatkało mnie... Confusedhock:

Pozdrawiam!!!
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#20
Cytat:Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock:

Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock:


:mrgreen:
Odpowiedz
#21
Marcin, po galerii Tomcata BERPa, twoje "Wejście smoka" z FUSO po prostu wbiło mnie w ziemię. Ilość i jakość materiału jaką przedstawiłeś w pierwszym poście zasługuje na wielką pochwałę, brawo. Naprawdę jest na co popatrzeć, i to przez długi czas. Na temat wykonania to tylko tyle - SUPER! Pomimo że lubuję się w czołgach, to ta relacja będzie przeze mnie często nawiedzana. Życzę powodzonka w budowie tego kolosa Marcinie i pozdrawiam.
Czołgista!
Odpowiedz
#22
Udało się skleić głowne ściany komina. Po podziurkowaniu ścian stwierdziłem, że czeka mnie niezła masakra i przy okazji sprawdzian z drutologii. Ze spasowaniem było ok. Papier cieńszy bardzo ładnie się profiluje Cool

[Obrazek: 91221d8f3bbe3d32m.jpg] [Obrazek: a47b3db2cf5a5c30m.jpg] [Obrazek: e9a7382d35d66a75m.jpg] [Obrazek: 1b3aa2b32de6676am.jpg] [Obrazek: 40a05e8726cefd66m.jpg]

P.S.
Linki już dawno widziałem, myslę jednak nad swoim wykonaniem szyn :???:
Witam Cię Wacławie gorąco na forum oraz w mojej relacji! Na tyle na ile bedzie mi czas pozwalał i w czasie, gdy będę miał aparat ( swój, lub pożyczony) będę wrzucał postępy z prac :wink:

Cieszę się, że niespodzianka zadziałała pozytywnie :mrgreen:
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#23
Niezłe sito :grin:
Czym dziurkujesz? Zwykła igła czy coś cieńszego?

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#24
To nawet zwykła szpilka uzbrojona w kleszcze do trzymania razem tworzy maszynkę do dziurkowania. :razz: Tylko siła ściskająca z czasem drętwieje :mrgreen:
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#25
Dlaczego skleiłeś komin bez wcześniejszego "uzbrojenia" oklejki - wklejenia drucików od wewnętrznej strony (ukształtowanych w literę "L)? Teraz wkładanie drucików w te dziurki, wklejanie ich spowoduje poplamienie komina klejem od zewnątrz, oraz brak pewnego konstrukcyjnego mocowania co dałoby oparcie od strony wewnętrznej. Myślę, że widziałeś tą metodę w relacji Saburo z Bismarcka na Konradusie, dlatego dziwi mnie takie rozwiązanie.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  IJN FUSO AH 1:200 Borek 19 10,323 15-02-2023, 08:25
Ostatni post: Wojtas
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,151 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,048 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,421 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,455 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,031 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-25 typ. IA Fly Model nr.16 Dziadek 39 20,604 11-01-2021, 08:30
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja] Kościół w Porąbce - skala 1:100 Astra28 44 19,769 28-11-2020, 11:34
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] Brytyjski monitor HMS "M15" Adrian Kacz 31 17,694 28-11-2020, 11:26
Ostatni post: Zeppelin
  [R] Pancernik Fuso Bitwa pod Cuszimą 1905 - strona japońska 17 jorzik 11 6,591 21-09-2020, 07:29
Ostatni post: Lesio73

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości