Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] D.N.T.K. FUSO 1:200
#26
Zaczynam drutowanie, idzie ładnie i nie mam problemów z plamieniem klejem.
Kleję jak mi wygodniej :mrgreen:
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#27
Jedyna rzecz, która mnie razi w twojej relacji to zdjęcia. Weź wyrwij z bloku technicznego 2 kartki (białe) na raz (tak żeby były ze sobą połączone), postaw je tak żeby kąt między kartkami wynosił poniżej 90 stopni(coś ok.70-80). Część którą fotografujesz połóż między tymi kartkami (tak żeby po wykadrowaniu nie było widać kartek), oświetl od przodu lampką (lub słońcem :mrgreen: ). Wtedy nie będzie widać cienia części i część będzie oświetlona z każdej strony.

Pozdrawiam

PS jak byś nie rozumiał to jutro (znaczy dzisiaj wieczorem) wstawię fotkę jak to wygląda.
PS 2 opisz metodę (ze zdjęciami) krok po kroku jak wstawiać druty w sklejone części (zapomniałem w Heermannie dać wcześniej drutów, a teraz nie wiem jak to zrobić)
Odpowiedz
#28
No to w odpowiedzi na powyższe posty:

Zdjęcia poprawiłem, są na białym tle. :wink:
Prace w sumie nie posunęły się daleko ale zamieszczam fotki, by pokazać jak radzę sobie z drucizną oraz opisać sposób jej wykonania.

1. Wklejam na SuperGlue druciki prostopadl do ściany komina (w tym przypadku poza dwoma początkowymi).
2. Z szablonu wygiąłem obejmkę + zagiecia na dwa początkowe otwory.
3. Pomalowałem szarą Pactrą.

[Obrazek: bf11502975222c89m.jpg] [Obrazek: 35122ae8cb915617m.jpg]

Nie miałem problemów ani z nadmiarem kleju ani z mazaniem farbą PDT_Armataz_01_01
Wybaczcie chłopaki, że taki mały postęp, studia...
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#29
Jeśli taka metoda Ci odpowiada i potrafisz zrobić odrutowanie bez zabrudzenia części, to ja uważam że nie ma o czym dyskutować. Bo o gustach się nie dyskutuje czy coś takiego :mrgreen:
Co nie zmienia faktu, że nie zaszkodziłoby "na brudno" wyprobować metodę o której mówi Sven. A nuż jest jeszcze lepsza? :roll: W tym właśnie tkwi twórczy rozwój forum - konstruktywna krytyka i podsunięcie nowych metod klejenia, wypróbowanie ich i wybór najefektowniejszej.
Odpowiedz
#30
Mógłbyś pokazać efekt takiego przyklejania drucików w lepszym oświetleniu i ostrości bo na powyższych zdjęciach nic nie widać i trudno ocenić jakość połączeń wezłów: oklejka-drucik łączący/poręcz?

Taka metoda z pozoru "na skróty" wydaje się, z tego co można wypatrzeć ze zdjęć, w porządku, pod warunkiem że sklejający ma nieco wprawy. Niekiedy też tak kleję, ale tylko wtedy, gdy drucik wklejony od wewnątrz wyłamie mi się po sklejeniu elementu i muszę brak uzupełnić.

Jednak metoda klejenia spoin wszelakich od wewnętrznych stron elemetów, niezależnie czy jest to drucik czy kartonowa bryła pozwala spoinę schować po prostu do środka. W ten bardzo prosty sposób unikamy niespodzianek wszelakich jak nieopatrzne zabrudzenie, kapnięcie, etc przy spoinach umieszczanych od zewnątrz, gdzie prawdopodobieństwo błędu wzrasta (tzw. błąd metody). Umieszczanie spoin od środka zwiększa więc prawdopodobieństwo podniesienia poziomu czystego wykonania w sposób "automatyczny" wynikający właśnie z metody.

Po drugie drucik zagięty do środka i przyklejony tam do oklejki ma większą drogę mocowania co wydaje się lepsze od punktowego wklejania przez grubośc oklejki "w powietrze". Te wyłamania o których pisałem wyżej zdarzają mi się gdy przesadzę z dociskiem żyletki cieniutkiego łącznika przy zaginaniu w "L", ale to temat na odrębną dyskusję.

Mam pytanie też o odległość poręczy od komina, czy nie jest nieco za duża? Mogę się mylić więc dlatego pytam, takie mam po prostu wrażenie wizualne.

No i na koniec dodam, że osobiście na łączniki staram się stosować druciki znacznie cieńsze, niż na poręcze: w tym wypadku ok 0,08 mm - łącznik/0.2 mm - poręcz, ale to tak tylko na marginesie, tak jakoś ostatnio sobie "zoptymalizowałem" średnice poręczowej druciarni Big Grin

Piszę to wszystko z perspektywy własnego doświadczenia i być może przez małą "fiksację" okrętowca-detalisty by wszystko wykonywać dla jak największej oka uciechy Big Grin

Jak napisał Arovist, jeżeli wychodzi Ci wszystko OK, to nie ma o czym dyskutować, potraktuj powyższe jako alternatywę, podzielenie się własnym skromnym doswiadczeniem, a nuż kiedyś przyda się. Sam przecież bardzo chętnie korzystam z doświadczenia kolegów i stosuję z powodzeniem. Bardzo mi to pomaga w rozwijaniu technologii własnego warsztatu.

Życzę wytrwałości, czasu i konsekwencji bo przy waloryzacji dodatkowej wykonanie tego modelu może zabrać kawał życia...
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#31
Nic dodać, nic ująć :mrgreen:
Odpowiedz
#32
Krystian, a nie lepiej kupić za 3 PLN białego arkusza formatu A1 ??
Odpowiedz
#33
Widzę, że mnie nie do końca zrozumieliście(choć wcale się temu nie dziwię :rollSmile

dexterteam właśnie o to chodzi, że nie.

Tu mała instrukcja :wink::

Tak wygląda miejsce przygotowane do zrobienia zdjęcia(nie miałem akurat dwóch połączonych ze sobą kartek z bloku technicznego[rozerwały mi się] więc skleiłem taśmą 2 starcze, które troszkę się uginają):

[Obrazek: 609f366f93050054m.jpg]
[Obrazek: 3cf5f39d30da2b9bm.jpg]
[Obrazek: 9498b8daf773ff58m.jpg]
(W tym opakowaniu po czekoladkach mieszam farby)

Zdjęcie części bez pełnego kadrowania(tak żeby było widać tło):
[Obrazek: 55cc4ba39c315002m.jpg]

Te same zdjęcie po wykadrowaniu(tak żeby nie było widać tła):
[Obrazek: b6d8592da1c43df9m.jpg]

I tu zdjęcie bez tła(lampka stoi tak samo jak stała):
[Obrazek: b225d0872041b20em.jpg]

Ta metoda ma 2 zalety:
1 jest tania
2 zajmuje mało miejsca :lol:.

Mam nadzieje, że teraz mnie zrozumieliście.

pozdrawiam

PS nie czepiajcie się mojego działa, bo jest ukończone w 90% (,czyli bez retuszu, odrutowania, i bez 7części)
Odpowiedz
#34
Krystian ma rację. Zastosował biały karton do odbicia światła. Jest to szeroko stosowana metoda. W ten sposób uzyskuje się piękne tonalne przejścia bez ostrego cienia. I na tak zrobionych fotkach więcej widać. Nie tylko dobrego Smile
Stosując podobną metodę zawsze fotki do relacji oświetlam tylko jedną żarówką. Mini-Max, czyli minimum kosztów maksimum zysków (w postaci "zdrowych" zdjęć).
Pozdrawiam
Odpowiedz
#35
Dzięki wam za rady.
Wiem, że grubość drutów nie jest jak powinna być , są grubsze tylko dlatego żeby ktoś mógł je zauważyć z troche dalszej odległości niż 20 cm ( to już przy sokolim wzroku). Sami powiedzcie ile z tych detali widać, gdy patrzy się na okręt z metra. Moim zdaniem dopiero z takiej odległości model okrętu zaczyna się prezentować. Chciałem więc podkreślić, że jednak coś tam z drutów jest. Równie dobrze mogę drutów nie robić i model z metra będzie wyglądał tak samo. Na Otsu Gacie zastosowałem takie cienkie druty. Patrząc na nią równie dobrze mogłem ich nie robić bo po prostu ich nie widać. Myślę, że wiecie o co mi chodzi. Detalistów może razić moja wypowiedź.

Oto co udało się wyciągnąć z tego aparatu: ( może to jest wkońcu to o co prosicie)

[Obrazek: 5d1934e44346a216m.jpg] [Obrazek: 501c740fed6b80cdm.jpg]
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#36
Nie nie... tak to nie powinno być. Krystian, myślę że na nauczanie innych przyjdzie jeszcze czas. Póki co to właśnie na Twoich zdjęciach niewiele widać. Nawet gdy jest wykadrowane... Cry Popracuj nad tym :wink:
Prawdę mówiąc nawet nie zauważyłem, że zdjęcie komina z rana jest jakieś nie bardzo. Zobaczyłem na nim wszystko to, co chciałem. Ale zawsze może być lepiej. Dlatego też dam sobie obciąć rękę, że zdjęcia w następnej odsłonie relacji będą już czytelne dla wszystkich. Brzmi tajemniczo, ale mi zaufajcie! A raczej Szebiemu! :mrgreen:
Odpowiedz
#37
Szebi, postaraj się nie używać lampy błyskowej. Na pierwszej fotce masz porządny "przepał". Rób jak pokazał Krystian, z jednym zewnętrznym źródłem oświetlenia, np. żarówka zwykła 150 W w lampce biurkowej. Do tego kartonowe "ekrany", aparat ustawiony ręcznie white balance i naprzód. Jeśli nie masz ręcznego ustawiania balansu bieli to rób tak jak miałeś ustawiony na pierwszej fotce ostatniego postu, tj. na żarówki. I może być tylko lepiej.
Wypowiedź Arovista tyczącą Krystiana uznaję za żenującą Smile Mniemam, że jest ona wynikiem przemęczenia Smile Krystian ma rację ! Arovist, wyluzuj. Wypróbuj to co on pokazał a potem wal "z grubej rury" Smile
Pozdrawiam
Odpowiedz
#38
Panowie, dajmy może Autorowi wątku, oraz sobie nieco spokoju by mógł przygotować kolejne materiały do prezentacji, a relacja stanie się przez to bardziej przejrzysta - dobrze by było, żeby jej zawartość w wiekszości skupiała się na budowie modelu. W przypadku wątpliwości co do wszelakich aspektów techniczno-jakościowych formy prezentacji zachowajmy wyważenie i umiar, oraz pewnien dystans, unikając personalnych wycieczek. Najlepiej by było przenieść je na priv. Skoncentrujmy się na radosnej obserwacji budowy, wszak to tylko zabawa Wink
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#39
Sven, zgadzam się z Tobą. Wszak Szebi umie robić zdjęcia i to bardzo dobre, które obrazują cały postęp jego pracy. Nie wiem co w nich jest nie tak, skoro widać każdą dziurkę i każdy szczegół. Panowie to nie fotka.pl, przecież chodzi tu o model, a nie o najładniejsze zdjęcie. Nie róbcie z tej relacji instruktarzu robienia fotografii.

Pozdrawiam PDT_Armataz_01_29
Odpowiedz
#40
Loozik Smile relacja bombowa to i bombowa atmosferka Smile Ja się nie kłócę, moje posty są zawsze okraszone humorem i uśmiechami Smile
Co do komina... Szebi, dzisiaj przeglądałem po raz kolejny tę wycinankę. Jest to jedna z czterech wycinanek modeli okrętów jakie posiadam Smile Oglądając części i rysunki komina i nie tylko odnoszę nieodparte wrażenie, że ten komin jest modelem samym w sobie. Drutologia "okrutna" Smile Podoba mi się dobrany przez Ciebie retusz. Sssssuper! Będę oczekiwał dalszych postępów co najmniej z zainteresowaniem Smile
I jeszcze jedna sprawa.... Podoba mi się, że opisujesz problemy wychodzące w trakcie klejenia. W/g mnie właśnie o to chodzi w relacjach na forach. Każdy po Tobie sklejający model dzięki Twej relacji będzie wiedział gdzie i kiedy oraz na co zwrócić szczególną uwagę. Tak trzymać Smile
Pozdrawiam
Odpowiedz
#41
Podziwiam szebi Twoją pracę – świetnie i szybko Ci idzie.
Ja jeszcze nie dorosłem do modeli tej wielkości co Fuso, ale ten moment nadejdzie…kiedyś ;-).
Życzę cierpliwości i uporu przy budowie tego okrętu!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#42
Może to już wszystko wam wytłumaczy i rozjaśni PDT_Armataz_01_09
1. Na glucie wklejam druty
2. Obcinam na odpowiednią długość
3. Przyklejam na styk pierścień
4. Maluję

[Obrazek: efe2543798801354m.jpg]

Sven
Doskonale rozumię o co Ci chodzi Confusedmile: . Zastosowałem taką metodę jaką opisujesz przy burtach Confusedmile: Przy kominie uznałem, że drutów byłoby tak dużo, że ciężko to skleić do kupy i nie uszkodzić przy temu drucików. Wraz z SuperGlue nadałyby one dodatkową sztywność walcowi komina. Uznałem, że zastosowanie takiej metody będzie korzystniejsze co nie znaczy, że jest prościej :???: .
Wspominałeś o owym pasku łączeniowym. W szkielecie był specjalny wpust na niego, gdybym skleił najpierw oba segmenty z paskiem i potem przykleił do szkieletu, nie miałbym pewności ( i pewnie by tak nie było) że pasek trafi idealnie we wpust. Jeśli chodzi o pasek łączeniowy całego walca, nie zastosowałem go ponieważ w szkielecie nie ma żadnej tolerancji (superdokładność modelu) na części dorabiane przez modelarza typu paski łączeniowe. Już nawet sama warswta kleju robi dodatkowe skrócenie na obwodzie. Kleję wszystko butapremem więc trzyma dobrze :grin: . Nie miej mi nic za złe Confusedmile: .

Krystian
Nie stosowałem dwóch kartek z bloku tylko tekturę A0. Pisałeś żeby nie komentować Twojego działa. Nie będę nawet komentował zdjęć przez Ciebie wstawionych, bo podobnie jak w przypadku działa nic na nich nie widać. No może poza ukzaniem sposobu oświetlenia, o czym wiedziałem.


P.S. To niestety ostatnie zdjęcie ( jak narazie) przyszedł czas oddanie pożyczonego aparatu.
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#43
Tą metoda druciki wklejam oczywiście po uformowaniu bryły. Jeżeli jest to walec to dolna część "L" drucików przyklejanych do wewnątrz biegnie równolegle do tworzącej walec, to jedyna możliwość bo w poprzek/po stycznej okręgu rzeczywiście nie możnaby nic zwinąć z uwagi na usztywnienie. Nie ma wtedy najmniejszej trudności w sklejeniu. Tylko czasem oklejka jest tak najeżona drucikami (jak jeżozwierz) że nie ma za co chwycić, dlatego przycinam je przed sklejeniem, co ułatwia dalszy montaż. Ocziwiście jeżeli łączniki są bardzo cieniutkie to jak pisałem wcześniej mogą się wyłamać przy wiekrotnym gięciu w pukcie "L". Ale gięcie to ograniczane jest do minumum właśnie przez skrócenie łączników - wtedy ramię gięcia wynosi w moim przypadku 1 mm.

Eeeee....jakie paski łaczące? To nie ja chyba o nie pytałem, nie kojarzę o jaki podzespół chodzi Big Grin
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#44
Cytat:Dlaczego skleiłeś komin bez wcześniejszego "uzbrojenia" oklejki

No to chyba ja źle zrozumiałem, chodziło o druty, nie o paski łączeniowe. Pisząc oklejka miałeś na myśli walec komina jeżeli teraz dobrze rozumuję :grin:.
Głupek ze mnie :mil1:
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#45
Hehe, tak "oklejka" w moim rozumieniu to walec komina, czyli oklejka komina, chodziło rzeczywiście o uzbrojenie jej w druty Big Grin
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#46
Świetnie Szebi, że kleisz Fuso. Jak na razie widzę, to nieźle Ci idzie, trzymam kciuki. Podziwiam też to, że drutologie malujesz po wklejeniu - ja bym się na to nieodważył, ale u Ciebie sprawdza się to z niezłym efektem. Zaczyna się robić coraz ciekawiej na forum z ciężkimi okrętami, przydałby się jeszcze KG V.
Zjednoczone Stany Unii Europejskiej - język urzędowy angielski - moje marzenie :-)
Odpowiedz
#47
Witajcie

Prace nad kominem trwają :mrgreen:
Wszystkie części jak najbardziej pasują. Jeżeli chodzi o druciznę to mam niełą jazdę bez trzymanki :razz: . A jak to wygląda sami oceńcie.

Skleiłem podstawę pod komin wraz ze stanowiskami działek p-lot oraz dokończyłem "jeża":

[Obrazek: ddfc29ba3d4ae2bam.jpg] [Obrazek: 7c243abeff73e6adm.jpg] [Obrazek: bbfb15ab0f69d769m.jpg] [Obrazek: bcbf81bd7b575365m.jpg]

Skończyłem wnętrze wylotu komina. W środku znajduje się 98 klamer. Komin przystosowany specjalnie pod potrzeby Świętego Mikołaja :razz: Aż żal mi to oklejać... :neutral:

[Obrazek: 499a291a6f251b95m.jpg] [Obrazek: 93d197e05c344739m.jpg] [Obrazek: e4208c93de3233d7m.jpg]

Pozdrawiam
szebi
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#48
Szebi, świetna robota PDT_Armataz_01_34

Dla podniesienia morale - ciekowostka :mrgreen:

http://www2.odn.ne.jp/miyukikai/museum-navy12F.htm

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#49
Dzięki Leszku Confusedmile:

Ciekawostka baaardzo dobitnie ukazująca na jak głębokie wody wypłynąłem.
Kurcze, w razie upadków psychicznych będę prosił o jakiś doping moralny :mrgreen:
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#50
No kolego, kleimy, kleimy, to dopiero początek. Zadyszka jeszcze przyjdzie, a najlepiej zacząć od czegoś konkretnego, czyli wieży dowodzenia, na kominowy odpoczynek przyjdzie jeszcze czasWink
Widzę, że jak na razie druciarnia wykonana czysto i równo. Powiedz tylko co to za dziurki w oklejce komina nie wykorzystane, jakaś druciarnia tam jeszcze wchodzi?
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  IJN FUSO AH 1:200 Borek 19 10,325 15-02-2023, 08:25
Ostatni post: Wojtas
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,152 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,048 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,422 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,455 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,031 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-25 typ. IA Fly Model nr.16 Dziadek 39 20,604 11-01-2021, 08:30
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja] Kościół w Porąbce - skala 1:100 Astra28 44 19,769 28-11-2020, 11:34
Ostatni post: Zeppelin
  [Relacja] Brytyjski monitor HMS "M15" Adrian Kacz 31 17,694 28-11-2020, 11:26
Ostatni post: Zeppelin
  [R] Pancernik Fuso Bitwa pod Cuszimą 1905 - strona japońska 17 jorzik 11 6,591 21-09-2020, 07:29
Ostatni post: Lesio73

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości