Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] - Sd.Kfz. 234/2 Puma - Modelik 3/03
#1
Cześć!

Przedstawiam zatem skrót relacji prowadzonej na Konradusie, o właśnie tu!

Tytułem wyjaśnienia dodam jeszcze, że poniższy tekst to zlepek poszczególnych etapów budowy prezentowanych w oddzielnych postach, więc może być on (ten tekst) niespójny trochę, za co przepraszam.


[Obrazek: 181878293008ac33m.jpg]

Model został wydany przez Modelika pod numerem 3/03, opracowanie – Waldemar Rychard, okładka – Wojciech Sankowski. Skala 1:25, model przedstawia pojazd z 1 kompanii samochodów pancernych 9 Dywizji Pancernej SS „Hohenstaufen”.
Zawartość modelu to 6 stron ofsetu, 10 stron części na kartonie, 4 strony rysunków i wzorów oraz dwie strony opisu.

Przeszukując czarne forum natrafiłem na:
Galerię petr0va , wraz z linkiem do relacji z budowy modelu – TU!
Galerię Demona

Jeśli chodzi o wierność modelu z oryginałem, to założyłem, że autor dobrze wykonał swoją robotę, i nie planowałem jakiejś szczególnej waloryzacji, zwłaszcza, że nie posiadałem żadnych opracowań dotyczących Pumy. Jedynym wyjątkiem miały być opony, które zamierzałem pomalować.

Kadłub sklejał się w zasadzie bez problemów.
Części K-2 i K-5 odrobinkę się rozeszły – jedna z nich się skurczyła, lub rozciągnęła w wyniku podklejania, porównanie uprzednio wykonanych skanów wyklucza błąd opracowania. Nie wiem jak to zrobiłem – podklejałem klejem szewskim (firmy Inter-Globus!), więc nie powinno być problemów. Po przymiarkach do części poszycia poszerzyłem trochę (trochę za bardzo) wnęki w części K-5 i po krzyku (chi, chi, okaże się przy oklejaniu kadłuba).
[Obrazek: 1c554be70887fb05m.jpg]
Drugim problemem była część K-10, która okazała się być odrobinę za wąska z jednej strony (prawej), co skutkowało (po sklejeniu) ugięciem części K-7P (burta), po rozcięciu spoiny powstała szpara, którą następnie wypełniłem klinem. Wstępne przymiarki cz. K-15P (górna część burty) wskazują, że jest dobrze, ale dopiero oklejanie kadłuba poszyciem to zweryfikuje ostatecznie.
[Obrazek: 9e8774092be3f15bm.jpg]
Przedział bojowy kleił się równie przyjemnie jak kadłub. Poszycie wewnętrzne (cz.1) przed przyklejeniem porozcinałem, co zaowocowało powstaniem kolejnych szpar, które zamalowałem farbą. Kierownice wykonałem z drutu miedzianego o średnicy 1 mm – te z wycinanki mi nie odpowiadały.
[Obrazek: 36a16fcb38a3b303m.jpg] [Obrazek: 78462b34e7e855f9m.jpg] [Obrazek: 70cd74bab283eeeem.jpg] [Obrazek: 09a806b3cbdac68am.jpg]

Kolejne fotki z budowy:

[Obrazek: 38bb35148ab1e345m.jpg] [Obrazek: cdba6db56bcaf368m.jpg] [Obrazek: 139f34f6ea64073fm.jpg] [Obrazek: 418287ba3c47c2c5m.jpg] [Obrazek: 1592f83b8afa2cdam.jpg]

Jak widać trumna już zamknięta. Ten etap budowy nie wymaga dodatkowych komentarzy – wszystko kleiło się bezproblemowo – pasowanie, ewentualne drobne przycinanie części (jednak się trochę rozciągnęły przy podklejaniu) i klejenie.

Do retuszu używam farby vallejo 70913 (yellow ochre) do elementów zewnętrznych i vallejo 989 (sky grey) do wnętrza, poza tym Humbrole do drobiazgów. Farbę nanoszę wykałaczką (krawędzie) i rzadziej pędzlem. Dotychczasowe spostrzeżenia wykazują, że kolory farb vallejo nie są dobrane najszczęśliwiej.

Oklejanie kadłuba zakończone! a było to tak: Wszystkie elementy poszycia porozcinałem na drobne powierzchnie, tak aby nie trzeba było zaginać części. Oklejanie rozpocząłem od spodu (cz. 18), potem góra (cz. 24), przód (cz. 22) i tył (cz. 23), a na koniec boki (cz. 19, 20, 21 L i P).
Część 18 pasowała w zasadzie dobrze (oczywiście nie ustrzegłem się drobnych błędów przy jej naklejaniu – drobne przesunięcia i szpary), poza jej dwoma fragmentami z tyłu pojazdu.
[Obrazek: d4192ab8bb18d102m.jpg]
To raczej mój błąd wynikający z obcinania „czarnych linii”, choć z drugiej strony (z przodu modelu znaczy się) element analogiczny pasował bez zarzutu pomimo wycięcia w taki sam sposób. Rozwiązanie problemu było banalne. „Pożyczyłem” sobie połówkę części 54 na wykonanie elementów poszycia, a drugą połówkę nakleiłem na wybrakowany fragment części 18.
[Obrazek: dd7ce8bb5ccc7e8bm.jpg]
Oklejanie spodu kadłuba wykazało, że moje poszerzenie wnęk w części K-5 nie miało negatywnego wpływu na ich późniejszy wygląd.
[Obrazek: 4b77393e953034eam.jpg]
Zrobiłem duże popuszczenie naklejając dach samochodu (cz. 24) – w przedniej części źle doszlifowałem elementy szkieletu i zrobił się „bąbel”. Szybciutko odkleiłem fragmencik dachu i wyrwałem „bąbla”, ale ślady tej operacji niestety pozostały. Trochę więcej zabawy było z burtami: Części 19 pasowały dobrze i po drobnych przycięciach zostały przyklejone. Natomiast części 20 i 21 były generalnie trochę za szerokie (i dobrze, bo w sumie „łatwiej kijek pocienkować niż go później pogrubasić” co z resztą gdzie niegdzie udowodniłem) i odrobinę za krótkie. Można byłoby spróbować naciągnąć części przy pomocy BCG, ale ja tego nie zrobiłem i teraz mam szpary. Największe na łączeniu tych elementów, niestety doklejenie błotnika nie zasłoni ich całkowicie, więc zastanawiam się nad zaklejeniem szpar klinem jakimś. Poza tym szczeliny wizyjne w kadłubie nie do końca zeszły się z tymi w poszyciu, ale to w zasadzie nie problem, bo obudowy tych szczelin powinny wszystko zasłonić.
Popatrzcie:
[Obrazek: 65f4c2283afa204bm.jpg] [Obrazek: 3a7ec1aa56b4aa44m.jpg] [Obrazek: ad63515cb786b5a2m.jpg] [Obrazek: 68ae8220de147217m.jpg] [Obrazek: 584a823cdc3d2579m.jpg]
[Obrazek: 4ed6ee5b82ad741fm.jpg] [Obrazek: dee3930875728072m.jpg] [Obrazek: e167b2de123c447bm.jpg] [Obrazek: 33561cfb4e17d906m.jpg] [Obrazek: 5161eafad9df8224m.jpg]
Jak widać łączenia „blach” raz wyszły lepiej a raz gorzej.
Generalnie moje obawy dotyczące oklejania kadłuba się nie potwierdziły

Następnie doklejałem detale na spodzie kadłuba:

[Obrazek: 0db5c13c3d2c321cm.jpg]

Potem zajęty byłem produkcją pudełek i tulejek – półproduktów wahaczy:

[Obrazek: 6a5901784fc3f297m.jpg]

A tak wygląda po złożeniu do kupy zespół wahacza:

[Obrazek: c69870cd1b443223m.jpg] [Obrazek: 4b40e7b28e01d709m.jpg]

Generalnie wszystko kleiło się bezproblemowo, poza elementem piasty - tulejka sklejana z części 31d i 31e, której średnica wyszła mi za duża. Powodem tego mogło być zastosowanie BCG do sklejenia tego elementu (rozszerzenie się nasączonego BCG papieru?) lub zbyt luźne zwinięcie tulejki.
Do tej pory model kleiłem trzema klejami: Szewski - naklejanie części na tekturę, potem zdobyłem Hermol i kleiłem nim wszystko, a potem postanowiłem sprawdzić BCG, którym kleję wszystko, poza dużymi powierzchniami.

Puma dostała resztę wahaczy, układ kierowniczy, resory i ograniczniki wahaczy. Dorobiłem także podstawkę pod model. Wszystko świetnie pasowało i kleiło się bardzo przyjemnie, no może poza podstawką.
Migawki z budowy...

[Obrazek: 6cc52105ec0de27em.jpg] [Obrazek: 0f9fb158dc3b4590m.jpg] [Obrazek: 74d353b16df80976m.jpg]

...i wszystko w kupie.

[Obrazek: 3a329a620e9307c3m.jpg] [Obrazek: 4f2fc4cd6b9eaeb3m.jpg] [Obrazek: 29797617b6edfc83m.jpg] [Obrazek: 3e0053efbd20abecm.jpg]
[Obrazek: 96ecef7c506e68ccm.jpg] [Obrazek: 75efff007ca7bdc0m.jpg] [Obrazek: 505b504429b5860cm.jpg] [Obrazek: 669eaf0e0ad88c21m.jpg]

Resory na początku były tylko wyretuszowane, ale potem jakoś tak pomalowały się całe (Revell MATT 6), mam pewne wątpliwości co do ich koloru, ale skoro w wycinance były czarne, to takie zostaną.

„Zaprojektowałem” i skleiłem bieżnik opony!
Niestety, zarówno projektant jak i sklejacz testowy popuścili ;-)
Oto rezultaty:

[Obrazek: d982735806d8131fm.jpg] [Obrazek: 73ea449d7e919aa5m.jpg] [Obrazek: e041db1e39d5ac04m.jpg]

Opona ma uproszczony kształt, a jej sklejenie i malowanie (Revell MATT 6) pozostawia wiele do życzenia.

Obecnie jestem na etapie klejenia pozostałych opon, jak do tej pory skleiłem jedną całą, różniącą się nieco od pokazanej wcześniej. W następnym odcinku planuję pokazać dokładnie proces klejenia bieżnika, ale na to będziecie musieli trochę poczekać.

Uffff!
To teraz po tym dłuugim i nuudnym „skrócie” kilka słów podsumowania: Klejenie Pumy rozpocząłem w styczniu 2007 i prawdopodobnie nie zakończę budowy w tym roku („kruca bomba, mało casu”). Jest to mój pierwszy model po długiej przerwie, więc robię przy nim wiele błędów (zawsze dużo robiłem). Wiele też się uczę nowych patentów i technologii wyczytanych z netu i przede wszystkim „modelarskiego myślenia” się uczę, a dużo jeszcze do nauki pozostało. Większość wykorzystanych przeze mnie technik i metod stosuję po raz pierwszy (retusz choćby), więc wykorzystanie to dalekie jest od jakiegoś sensownego poziomu – uczę się ;-)

Komentarze i sugestie mile widziane!
Nie muszę chyba dodawać, że model sprawia mi strasznie dużo radochy!



P.S. Czy są przewidziane nagrody za najdłuższy post roku?
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#2
Świetna robota :mrgreen: oponka super reszta też i temat mój :mrgreen: szkopska pancerka. Będę obserwował, bo sam kiedyś zrobię ten model. Życzę powodzenia :!:
Odpowiedz
#3
Łał suuper robota czekam na więcej :mrgreen:
Pozdrawiam Tomasz.
Odpowiedz
#4
ładnie wyszło to zawieszenie, to ja też siadam w pierwszm rzędzie i śledze relacje z tego innego niemieckiego kotka :mrgreen: :mrgreen:
Odpowiedz
#5
Kruca bomba aż się wpisałem :mrgreen:
Dobrze że dałeś tu tez tę relacja, niestety na Konradusie ją przeoczyłem (ech.. ten brak śledzenia wątków :bleSmile
Widzę, że nie w kij dmuchał z twoimi umiejętnościami, wprawdzie początki są trudne, ale pewien poziom z detencją zwyżkową widać.
Najbardziej w tym modelu jako takim podobają mi sie ujęcia zawieszenia. Świetnie to wygląda.
Co się tyczy najdłuższych postów to chyba ja dałem dłuższy :twisted: .
Odpowiedz
#6
Dzięki Michale za wstawienie relacji na papermodels. Za ten wejściowy post to naprawdę należą się gratki, bo to kawał dobrej roboty. Faktycznie chyba już bywały dłuższe, ale to nie umniejsza twojego zaangażowania w relację. Co do modelu to powiem ci szczerze że robi niesamowite wrażenie. Zawieszenie wygląda super, a oponki to już nie mówię, bieżnik rewelacja. Pomimo tego że to pojazd kołowy to bardzo mi się podoba. Powodzonka przy dalszych pracach, trzymam kciuki, pozdro.
Czołgista!
Odpowiedz
#7
Ten pojazd był zawsze dla mnie dziwny ale tym bardziej miło zobaczyć jak ktoś go produkuje i to bardzo ładnie :grin:
Odpowiedz
#8
Tuco, wymiatasz :mrgreen: czyli jak Koledzy wyżej
:milbravo:
Odpowiedz
#9
Obserwowałem wcześniej tą budowę na Konradusie, super Ci to wychodzi, opony wykonałeś rewelacyjnie. Czekam na ciąg dalszy relacji.

Pozdrawiam Janek
Odpowiedz
#10
Jeszcze raz dziękuję za miłe przyjęcie na forum.
Cieszę się, że podoba Wam się moja praca, to bardzo motywuje, zwłaszcza kiedy chwalą takie kartonowe autorytety (kartonowy autorytet - nieźle to brzmi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: )!

Opony sklejone! – wreszcie.
Zastosowałem się do sugestii KPawła, dotyczącej pocienienia końców „wąsów”, zachodzących na boki opony i oto efekty:

[Obrazek: edbb97524728ffcam.jpg] [Obrazek: c57ecc999633f27cm.jpg] [Obrazek: 23cb5fdaffc564c5m.jpg] [Obrazek: d206474739eabf3em.jpg] [Obrazek: 29c1d1562a76b456m.jpg]

Zgodnie z obietnicą słów kilka na temat klejenia bieżnika:
Pierwszym etapem był „projekt”, czyli taki oto rysunek (obrazek dosyć spory – ok. 200kB, ale można z tego robić wydruki).
[Obrazek: 239b4224cbad4572m.jpg]
Narysowałem to na podstawie skanów wycinanki (głównie chodziło o wymiary, a w zasadzie szerokość opony) i zdjęć Sd.Kfz. 234/4 z muzeum w Munsen.
Rysunek wydrukowałem na papierze 160 g/m2

Bieżnik został pocięty na 7 pasków:
1 [Obrazek: 478bd3b9b511ef58m.jpg] [Obrazek: 27144c495339e698m.jpg]
2 [Obrazek: a3472ebca64d526em.jpg] [Obrazek: adcf98171e65c596m.jpg]
3 [Obrazek: a519fe1e0182c9cem.jpg] [Obrazek: b3738453d1c80429m.jpg]
4 [Obrazek: 6c583b61c68eb875m.jpg] [Obrazek: e3ad5ee611c5f21cm.jpg] [Obrazek: a99f5ea4f427a57dm.jpg] [Obrazek: 748badf072e31a10m.jpg]
5 [Obrazek: a7d5c76843376f2em.jpg] [Obrazek: a54a12e0785c00f3m.jpg]
6 i 7 [Obrazek: 26bbf434097a7fb7m.jpg] [Obrazek: 11fd3f2c32528f1bm.jpg]

Przy cięciu starałem się odcinać „czarne linie”, a nawet „ciut” więcej. Paski: 1, 2, 6 i 7 nie wymagają komentarzy, paski: 3 i 5 wycinałem przy pomocy AK-1 i dłutka wykonanego z żyletki, pasek 4 wycinany AK-1. Powtarzalność cięć pozostawia sporo do życzenia...

Następnie paski naklejałem na papier o tej samej gramaturze, naklejałem na wydruk rysunku bieżnika, co miało na celu ułatwienie zachowania równoległości pasków i szerokości bieżnika. Przed ostatecznym dociśnięciem klejonego paska szerokość szczeliny ustalałem poprzez trasowanie igłą krawiecką. Pasek 4 przed przyklejeniem rozciąłem na 4-5 części, a następnie przyklejałem po kawałku.

Teraz przyszła pora na pocienianie „wąsów”. Na odwrocie bieżnika narysowałem linie ograniczające obszar szlifowania (szerokość „wąsów”, tu ok. 4 mm od brzegu), następnie zagruntowałem stronę z narysowanymi liniami BCG i po przyklejeniu (przy pomocy zwykłej taśmy malarskiej) do deseczki szlifowałem różowym pilniczkiem.
[Obrazek: 34c066e1e36bc628m.jpg]

Przed szlifowaniem drugiej strony należy pamiętać o zagruntowaniu tej już oszlifowanej.

Kolejny etap budowy to wycinanie bieżnika, a następnie wycięcie/wyszarpanie rowków pod zagięcia „wąsów”.
[Obrazek: 66cc58866d03456cm.jpg] [Obrazek: b01a91b2ae85303cm.jpg] [Obrazek: a456f487af71d235m.jpg]

Rowki są zdecydowanie szersze niż mogłyby być, ale to specjalnie, żeby mieć pewność, że zagięcie wyjdzie nad rowkiem. Takie rozwiązanie zapewnia ładne zaginanie się „wąsów” na bok opony, nie gwarantuje jednak zachowania równoległości szczelin do krawędzi opony – bieżnik na więcej luzu i trzeba bardziej uważać przy doklejaniu go do opony.
Na koniec przyklejenie całości do opony.
[Obrazek: bf712ad5e0c239c7m.jpg] [Obrazek: 08667e1f685423d4m.jpg] [Obrazek: 91dbe5a0a360c3f4m.jpg]

Wszystko kleiłem BCG, co również powodowało pewne błędy (związane z np. różnym rozciąganiem pasków o różnej szerokości), ale za to umożliwiało dokładne naciągnięcie bieżnika na oponę (mój „projekt” jest odrobinę za krótki).

Przed malowaniem oponki przetarłem delikatnie papierem 600.

Słów kilka na temat zgodności historycznej:

Nie mam zielonego pojęcia jakie opony miał Sd.Kfz 234/2 o numerze taktycznym 1111 z 1 kompanii samochodów pancernych 9 dywizji pancernej „Hohenstaufen” (SS-152276), czyli główny bohater wycinanki Modelika. Zdjęć tego konkretnego samochodu nie widziałem.
W sieci stosunkowo łatwo można odnaleźć fotografie wozu o numerze taktycznym 1111 zdobytego przez aliantów w czerwcu 1944, jest to prawdopodobnie samochód z dywizji „Panzer Lehr” (WH-1542940). Na zdjęciach wyraźnie widać dwa rodzaje opon, obie mają inne bieżniki niż mój.
Swoje opony opracowałem na podstawie zdjęć Sd.Kfz. 234/4 (WH-923350), wystawionego w Deutsches Panzermuseum Munster.
Założyłem, że takie opony były produkowane w trakcie wojny i zakładane na koła wozów pancernych serii 234.
Jak sami widzicie zgodność historyczna jest domniemana ;-).

Poza tym ten wzór bieżnika był stosunkowo prosty do wykonania - bieżniki opon wozu WH-1542940 były stanowczo poza moim zasięgiem ;-).

Wykonanie jednej opony zajęło mi ponad 8 godzin (bez malowania), są więc dość pracochłonne.

No i to tyle mojego się mądrzenia, następne w kolejce są felgi.
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#11
Zastrzeliłeś mnie tym bieżnikiem Confusedhock: .
Teraz już nic nie będzie takie proste jak kiedyś :neutral: .
Odpowiedz
#12
Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Tylko tyle w temacie bieżnika...
Odpowiedz
#13
No ladne buty Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: . Nic dodac nic ujac. A i sposob bardzo dobrze opisany. Napewno sie przyda.
Odpowiedz
#14
Podziwiam, oponki wyszły suuuper. Masz cierpliwość.
[Obrazek: bdb1fc6f5eca9920.png]
Odpowiedz
#15
Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock: i tylko tyle.


Pozdrawiam PDT_Armataz_01_01
Odpowiedz
#16
Teraz będzie wstyd zrobić Pume bez tego cudnego bieżnika... Confusedhock:

Panowie, mamy coraz mniej modeli które można zrobić ot tak, prosto z wycinanki.... Confusedhock:

Pozdrawiam!!
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#17
Dziękuję kolegom za komentarze.

Cytat:Masz cierpliwość.
Z tym właśnie nie jest tak kolorowo…

Cytat:Teraz będzie wstyd zrobić Pume bez tego cudnego bieżnika...
Hmm…być może masz rację, ale myślę, że odnosi się to nie tylko do Pumy. Wszak FAI też ma opony… :twisted:

Co się zaś tyczy wszystkich " Confusedhock: " to jak się koledzy lepiej przypatrzą to dostrzegą pewne rażące błędy i inne niedociągnięcia…ale o tym może innym razem :wink:
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#18
Michale może i są jakieś błędy, ale co to za błędy skoro nie mogę ich dostrzec. Pojechałeś z tymi oponami na maksa. Już pomału wyobrażam sobię Pumę na kołach, oj będziemy mieli na co popatrzeć niedługo. Gratuluję wykonania, brawo!
Czołgista!
Odpowiedz
#19
Jeszcze raz dziękuję za dobre słowo, to motywujące jest bardzo Confusedmile: .

Dawno się nie odzywałem, a to z powodu, że odświeżałem sobie CoD, co bardzo skutecznie odciągnęło mnie od klejenia. Jednak gdzieś pomiędzy Stalingradem, a Berlinem udało mi się skleić felgi.
[Obrazek: 46cea9fb07613071m.jpg] [Obrazek: c320137c9925e637m.jpg]
Z efektu jestem średnio zadowolony.
Dodać trzeba, że zmieniłem farbę do retuszu na Humbrol MATT 225, wydaje się być lepiej dopasowana, niż poprzednia.

A oto Puma na kołach:
[Obrazek: fbefcbbdf28321a0m.jpg] [Obrazek: 508c1b8285fa1c1fm.jpg]

I to byłoby na tyle!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#20
Cytat:A oto Puma na kołach:
Confusedhock: ...... Confusedhock:

Cytat:Z efektu jestem średnio zadowolony.
A to podobno ja jestem malkontentem :lol:
Odpowiedz
#21
Cytat:Z efektu jestem średnio zadowolony.

Taaa :razz: .
Odpowiedz
#22
Puma jak się patrzy ;-) Tuco, Ty nie marudź tylko działaj dalej :-P

Pozdrawiam!!
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#23
Żeby efekty mojej pracy były TAKIE średnio zadowalające, to bym był zachwycony :roll:
PDT_Armataz_01_34 PDT_Armataz_01_34 PDT_Armataz_01_34
Odpowiedz
#24
Nie ma co, trochę czekania na nowe fotki było. Ale aktualizacja świetna, pięknie Puma prezentuje się na kołach. No a wykonanie jak widać rewelacja. Michał, aby tak do końca, pozdro!
Czołgista!
Odpowiedz
#25
O kuźwa, kolejny szalony!

Koła Confusedhock: Confusedhock: Confusedhock:
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Brick P-47D 20RA Thunderbolt (Modelik - Nr 21/10) bartmalina 7 2,373 28-03-2023, 11:56
Ostatni post: bartmalina
  [R] SCUD B (Modelik) Dombeer 14 4,028 28-06-2022, 10:35
Ostatni post: Dombeer
  [R/G] IS-2 /Modelik/ 1:25 kordian 12 3,377 24-06-2022, 05:29
Ostatni post: Tomasz K
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,151 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
Photo [R] USS Porter, Modelik 7/03, 1:200. zablo1978 6 3,116 03-01-2022, 01:07
Ostatni post: Japończyk
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,048 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,420 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,455 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,029 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-25 typ. IA Fly Model nr.16 Dziadek 39 20,603 11-01-2021, 08:30
Ostatni post: Lesio73

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości