Liczba postów: 1,909
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
Jednak się skusiłem chociaż model miał być zaczęte po zebraniu porządnej dokumentacji. Będę ją uzupełniał w trakcie budowy i mam też nadzieję że koledzy szkutnicy pomogą by model jak najbardziej odzwierciedlał oryginał.
Wycinankę opisałem już dokładnie tutaj:
https://kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=19545
W budowie skorzystam z całego zestawu dostępnego u wydawcy czyli model , laserowo wycięte wręgi, laserowo wycięte części i dodatki oraz elementy drukowane w technologii druku 3D.
Całość prezentuje się tak:
Zaczynam tradycyjnie od szkieletu kadłuba. Niestety też bardzo często na tym etapie budowy modeli szkutniczych kończę bo efekt odbiega znacznie od zamierzeń. Ale początek jest niezły. Po kilku latach stosowania tylko klejów typu wikol przeprosiłem się z budasiem wolałem nie ryzykować wykrzywienie szkieletu.
Dzięki temu że dno jest na większej powierzchni płaskie wszystko wyszło równe.
Całość schnie i czeka na dalszy etap budowy.
Jak wszystko przeschnie wzmacniam i wypełniam szkielet przed przyklejeniem części podwodnej i burt. Ale to już w następnej relacji.
Pozdrawiam.
Paweł O.
Liczba postów: 1,718
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Pierwszego widza już masz...
Powodzenia!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 1,574
Liczba wątków: 9
Dołączył: 08 2015
powodzenia, second one the board: ]
Liczba postów: 1,383
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Kurde, fajny temat, miło będzie podpatrywać postępy.
Liczba postów: 1,909
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Nie spodziewałem się że coś co nie mas przed nazwą USS albo HMS wzbudzi zainteresowanie.
Będę się starał dotrzeć do zawieszenia bandery
Liczba postów: 880
Liczba wątków: 46
Dołączył: 04 2008
to ja na tą banderę poczekam
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
Liczba postów: 1,871
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Liczba postów: 1,909
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
Coraz więcej ludzi na widowni. Trzeba się chyba bardziej do pracy przyłożyć
Liczba postów: 321
Liczba wątków: 33
Dołączył: 06 2014
Jako, że lubie "cywile" też zasiądę na widowni. Popcorn mam. Licze na dobry seans po pierwszych klatkach
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01 2022
Wieki temu kleiłem z MM i byłem pod urokiem tego modelu, bo pięknie się prezentuje. Myślę, że to wydanie jest dużo lepsze.
Liczba postów: 1,909
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
21-08-2023, 05:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2023, 05:21 przez Paweł O.)
adam 54 - Małego Modelarza też kiedyś próbowałem skleić. Wtedy nie wyszło. To dwa różne modele i ciężko je porównywać.
Witam.
Chroniczny brak czasu to i postępów w budowie jak na lekarstwo. Przez ostatnie kilka dni udało się wzmocnić szkielet i przygotować go do oklejenia poszyciem.
Z przyciętych wykałaczek zrobiłem wzmocnienie dna kadłuba by zachowało właściwy kształt.
Jak wszystko wyschło zrobiłem wypełnienie dziobowej części kadłuba
Podobnie na górnej części, tutaj jednak wzmocnienia przede wszystkim przy burtach by się nie zapadły.
Na zakończenie tego etapu przykleiłem podkładkę pod pokład właściwy który w międzyczasie zabezpieczyłem kilkoma warstwami lakieru bezbarwnego i dałem mu czas by dobrze wysechł podobnie jak szkielet.
Wszystko przygotowane do najważniejszego etapu czyli oklejania poszycia i naklejenia fornirowego pokładu. Mam nadzieję że nic nie zmaszczę.
Pozdrawiam.
Paweł O.
Liczba postów: 321
Liczba wątków: 33
Dołączył: 06 2014
Tak "paczę", "paczę" na te ostatnie zdjęcie i jakoś mnie tak naszło, że masz schemat opisywania części podobnież jak forumowy ZBIG
Na rufie już jakieś deseczki widać i wyglądają dobrze. Ogólnie łajba jakby była szykowana do prawdziwego wodowania
Podglądam dalej.
Liczba postów: 1,909
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
karol 1985 - bo opis części jest bardzo ważny. Bo jak by to wyglądało gdybym pomylił ,, dziup " z ,, niedziopem ". Model mógłby na tym wiele stracić. Ten kawałek pokładu był akurat na testach.
Liczba postów: 1,909
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
Krótka przerwa między zmianami można zamknąć pierwszy etap budowy statku. Najpierw zgodnie z instrukcją przykleiłem fornirowy pokład. Tutaj też użyłem butaprenu w obawie by nie wykrzywiło całości. Wyszło dobrze.
Na rufowej części pokładu zrobiłem doświadczalne poletko w temacie lakierowania i zapuszczania linii podziału.
Jak całość związała się z kadłubem jak Jaś z Małgosią zacząłem oklejanie poszycia na początek rufa.
Dalsze oklejanie też poszło nadspodziewanie gładko. Jestem bardziej niż zadowolony z efektu. Wszystkie drobne elementy pięknie się ułożyły.
Teraz całość do porządnego lakierowania tak minimum trzy warstwy potem retusz białych krawędzi. ale to już następnym razem.
Pozdrawiam.
Paweł O.
Liczba postów: 1,871
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Ładnie,
Fugi wyglądają przezacnie
A czemu retusz dopiero po lakierze?