Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] Delapan 1/400 (JSC 407)
#26
No rzeczywiście nie ma dużej różnicy między nimi. Ja kupuję relingi w sklepie Gpmu albo Jsc
Odpowiedz
#27
Relingi już pomalowałem i przykleiłem. Przy okazji zamykając prace na pokładzie rufowym. Od siebie dodałem jeszcze 3 podporę pokładu łodziowego, którą wypatrzyłem na zdjęciu błąkającym się gdzieś po internecie.

[Obrazek: DSCN8200.jpg]   [Obrazek: DSCN8201.jpg]

W tym miejscu relingi nie wyglądają źle. 
Na pokładzie łodziowym chciałem poeksperymentować z gięciem relingów według filmiku instruktażowego JSC
https://www.youtube.com/watch?v=FcQwD31Ui7A
Dało radę, choć muszę jeszcze sporo poćwiczyć i lepiej uwzględniać grubość materiału.

[Obrazek: DSCN8208.jpg]   [Obrazek: DSCN8206.jpg]

Jak widać na zdjęciu, tam gdzie jest mało miejsca relingi wizualnie tracą filigranowość i zaczynają przypominać parkany przeciwśnieżne. Szczególnie jest to widoczne, gdy spojrzymy z góry na pomost łączący nadbudówki. Grubość materiału zajmuje znaczną część szerokości tego pomostu.

[Obrazek: DSCN8207.jpg]

Przyklejając relingi trzeba też pilnować aby cały czas były przyklejane tą samą stroną. Wystarczyła chwila nieuwagi i połączyłem rewers z awersem.

[Obrazek: RSCN8213.jpg]

Po tych przygodach z relingami wziąłem się za pokład dziobowy. Nadburcia dostały wzmocnienia, doszedł falochron, zejściówka i wywietrzniki.

[Obrazek: DSCN8204.jpg]   [Obrazek: DSCN8209.jpg]

Ciąg dalszy przygód z Delapanem w następnym odcinku.
Odpowiedz
#28
Ciekawa jednostka.
Już któryś model się pojawia wokół mnie - fora, warsztaty modelarskie.
Powodzenia!
Pozdrawiam Wszystkich

Winek (WiesławK)

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#29
niestety przy 1:400 grubość kartonu rzędu 0.5mm (?) to rzeczywistości 20cm - nie ma innej opcji żeby to nie wyglądało "pancernie"
Lepiej iść w foto-trawę moim zdaniem albo próbować samemu z drucika
Odpowiedz
#30
Sądzę, że zależy to też od wielkości modelu. W przypadku dużego pasażera, czy pancernika lasery będą wyglądały całkiem przyzwoicie.
Odpowiedz
#31
Tak na większych okrętach się chowają te relingi, ale ja też kiedyś myślałem że te kartonowe wyglądają grubo pancernie , ale na żywo wygląda to całkiem inaczej i dużo drobniej osobiście się o tym przekonałem. Widomo że fototrawiony będzie zawsze delikatniejszy, ale z kartonowymi na żywo nie ma tragedii, a nawet jest całkiem spoko.
Odpowiedz
#32
Trochę czasu zeszło od ostatniej relacji, ale babrałem się z różnymi drobiazgami do Delapana. Między innymi próbowałem zastąpić Aberowskie trapy 1/400 węższymi 1/700. Pomysł był nie najgorszy, ale poległem przy próbie wygięcia tego drobiazgu w sensownie wyglądające schody.
W efekcie końcowym laserowe drabinki z Modelika "pełnią obowiązki trapów". Połączyłem komunikacyjnie pokłady główny z dziobowym.

[Obrazek: DSCN8218.jpg]

Udało się też zakończyć prace na pokładzie dziobowym, przy okazji trochę go "zagęszczając".

[Obrazek: DSCN8248.jpg]   [Obrazek: DSCN8243.jpg]

Reling na dachu sterówki dostał "płócienne" okrycie z bibułki papierosowej.

[Obrazek: DSCN8239.jpg]  

Oprócz zamontowania relingu doszły też trapy.

[Obrazek: DSCN8251.jpg]   [Obrazek: DSCN8252.jpg]

Oczywiście dojdzie trap łączący pokład łodziowy z dachem sterówki, ale o tym w następnej relacji.
Odpowiedz
#33
No ładnie wychodzi ten Delapan. Może na zdjęciach tego nie widać, ale wyobraźmy sobie jakie to maleństwo.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości