[R] Messerschmitt Bf 110 G-2 (AH)

[docent84]

Witam. Za namową kolegi z mojego miasta którego poznałem na tym forum, postanowiłem podzielić się fotkami z budowy modelu który zacząłem sklejać jeszcze w 2007 za granicą, a ostatnio wróciłem do jego budowy. Od razu z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale są takie jakie potrafiłem zrobić w owym czasie. Obecnie postaram się aby były lepsze, bo wiem że na takich forach są wymagania.

Powiem krótko o sobie. Jak każdy wychowałem się na Małym Modelarzu. Moim pierwszym modelem była Burza z MM 6/96 którą sklejałem dla brata, a później to już poleciały wszystkie po kolei MM-y - Rudy, Albatros, Su-27, RWD-4 i 5 bis, 7TP, Orzeł, Iskra, Mi-2 i mógłbym z pamięci wymieniać tak dalej. Z czasem zabrałem się za bardziej wymagające wydawnictwa. Około 2005 roku całkiem rozstałem się z modelarstwem z powodów osobistych, sklejając jedynie sporadycznie, aż do teraz.

Oto kilka fotek, zapraszam do oglądania.






Narazie to tyle. Tempo może nie będzie zawrotne, ale postaram się o płynność relacji.

Pozdrawiam

[Bartko28]

AH to nie moja "liga" więc nie czuję się ;-) upoważniony do oceniania. Mała rada z mojej strony: postaraj się w poście umieszczać miniaturki zdjęć (podpowiedź jak to zrobić na przykład  tutaj). Dzięki temu Twoje posty staną się bardziej czytelne.
Powodzenia w dalszych pracach.

[bonk]

Czołem!

No i bardzo dobrze, że na relację się zdecydowałeś! Będę tu zaglądał, to malowanie Bf'a z pszczółką na nosie jest przeurocze

Pozdrawiam!
Maciek

[docent84]

Dzięki za radę. Już poprawiłem.

[yukikaze]

Powitać ! Widzę, że będę sie musiał wziąść ostro do roboty bo kolejna 110tka rośnie 
Uważaj klejąc w kierunku nosa. 0,2 mm przesuniecia i robią sie cyrki 

[docent84]

Cały kadłub już mam skończony. Dopiero teraz zauważyłem że gdzieś mi umknęły fotki dziobu. Postaram się je zrobić przy następnej aktualizacji.
Obecnie mam już prawie skończone szkielety skrzydeł. Pojawił się mały problem przy przymierzaniu szkieletu skrzydła do kadłuba, czyli przy "nadziewaniu" szkieletu skrzydła na te dwa bolce. Przy dociskaniu jeden z bolców mi się zgiął przy samym dźwigarze który jest przy kadłubie na długości około 0,5 cm i nie da się teraz do końca docisnąć szkieletu skrzydła do kadłuba (powstaje szpara pomiędzy dwoma przyległymi dźwigarami skrzydła i kadłuba). Narazie staram się wzmocnić uszkodzony odcinek bolca wikolem ale nie wiem czy to przyniesie zamierzony efekt. Rozważam też całkowite odcięcie tego bolca. Mam pytanie do sklejających ten model: czy lepiej okleić szkielet skrzydła i dopiero gotowe skrzydło przytwierdzać do kadłuba, czy przytwierdzić szkielet skrzydła do kadłuba i dopiero go oklejać poszyciem?

[yukikaze]

Ja robiłem to w TEN SPOSÓB
Post na samym dole strony .

[docent84]

Witam.
Po długim przestoju ruszyłem wreszcie z budową więc przy okazji wrzucam zaległe fotki. Obecnie jestem na etapie oklejania szkieletu skrzydeł poszyciem i montażu wnęk itp.

[MARIUSZ_G]

Jakaż kolosalna poprawa jakości zdjęć! :wink:
Ale niestety z tegoż też powodu widać,że musisz jeszcze popracować nad wycinaniem ( zwłaszcza otworów) i nad kształtowaniem  elementów poszycia. Widać niestety trochę krowich żeber...
No,ale jakoś trzeba zdobywać doświadczenie!

[docent84]

Witam ponownie.

Mariusz, model wymęczony strasznie, wiem. Muszę jeszcze dużo ćwiczyć zanim dojdę do wprawy.
Kolejna odsłona również bez rewelacji. Strasznie zawiesiłem się na skrzydłach i jak narazie okleiłem szkielety tylko przykadłubowym poszyciem. Postanowiłem zrezygnować z dźwigarów na których należało przymocować skrzydła do kadłuba, gdyż przy pasowaniu gołych szkieletów miałem problemy z dociśnięciem skrzydeł do kadłuba i powstawała kilkumilimetrowa szpara i zamierzam przykleić skrzydła na styk. Mam nadzieję że to nie będzie poroniony pomysł.




Jako odskocznię od skrzydeł wziąłem się za silniki, ale nie zastosowałem się do instrukcji i okleiłem prawy szkielet paskami i poszyciem zaczynając od przodu i w efekcie w tylnej części pojawiły się problemy z pasowaniem. Jakoś z tego wybrnąłem, ale nie jestem zadowolony z efektu i lewy szkielet silnika okleję według instrukcji.




Jedyne z czego jestem zadowolony, choć nie do końca to koła. Zamierzałem je potraktować cienką warstwą wikolu, ale próba na kółku ogonowym nie przyniosła zadowalającego efektu i po oszlifowaniu od razu je pomalowałem, nadmiar farby ścierając chusteczką higieniczną. Efekt byłby lepszy gdybym kolejne warstwy kół skleił wikolem gdyż przy sklejeniu "szewskim" po oszlifowaniu pozostały gdzieniegdzie małe zadziory. Pierwsza fotka gorsza bo robiona telefonem.

[brat_be]

Witaj,

Podglądam tą relację po cichu, bo sam też się uczę... ;-) A poza tym większość już koledzy powiedzieli.  :roll:
Ale miałbym jeszcze jedną poradę w kwestii wstawiana zdjęć. Miniaturki są OK., ale dobrze by było, gdyby po kliknięciu w nią wyświetlało się samo zdjęcie, bez albumu.
Jak to zrobić? Proszę: w odnośniku do zdjęcia masz wpis tego typu

Kod:

http://s1057.photobucket.com/albums/t382/docent84/?action=view&current=SAM_1544_zps36ca3f4f.jpg

wyrzuć z niego fragment "?action=view&current=", aby adres wyglądał tak

Kod:

http://s1057.photobucket.com/albums/t382/docent84/SAM_1544_zps36ca3f4f.jpg

Efekt będzie taki:

Z życzeniami powodzenia w dalszej budowie oraz dalszego doskonalenia umiejętności  :-D
Brat Be