15-05-2008, 10:21
Witam wszystkich obcujących z kartonem. Budujących powyższy model ostrzegam przed:
1. błędnym zaznaczeniem mocowania do ramy tylnych resorow, należy przesunąć je do przodu o ok 35 mm; sprawdzić przy okazji czy tylne koła będą zakryte do połowy zbiornikiem;
2. zbyt małą kratą przednią - powinna zasłaniać cały przód szyby - jak widać na zdjęciach oryginalnych pojazdu;
3. nieścisłościami wynikającymi z numeracji części. Numery części szkieletu pojemnika z wodą, oraz agregatu wodnego są inne niż te podane w instrukcji. Wogóle instrukcja opisuje jakieś dziwne sposoby klejenia a później wycinania części. Bez sensu. Model wygląda ciekawie, ale zdecydowanie nie jest dla początkujących. Podczas składania natkniecie się z pewnością na jakieś błędy skutkiem których będzie złe spasowanie poskładanych juz elementów - np, mocowanie kabiny do ramy itp.
Zamiast kogutów papierowych zamontowałem niebieskie migające diody, zasilane baterią zegarkową 3V ukrytą w armatce wodnej. W ten sposób armatka się obraca a koguty migają.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
1. błędnym zaznaczeniem mocowania do ramy tylnych resorow, należy przesunąć je do przodu o ok 35 mm; sprawdzić przy okazji czy tylne koła będą zakryte do połowy zbiornikiem;
2. zbyt małą kratą przednią - powinna zasłaniać cały przód szyby - jak widać na zdjęciach oryginalnych pojazdu;
3. nieścisłościami wynikającymi z numeracji części. Numery części szkieletu pojemnika z wodą, oraz agregatu wodnego są inne niż te podane w instrukcji. Wogóle instrukcja opisuje jakieś dziwne sposoby klejenia a później wycinania części. Bez sensu. Model wygląda ciekawie, ale zdecydowanie nie jest dla początkujących. Podczas składania natkniecie się z pewnością na jakieś błędy skutkiem których będzie złe spasowanie poskładanych juz elementów - np, mocowanie kabiny do ramy itp.
Zamiast kogutów papierowych zamontowałem niebieskie migające diody, zasilane baterią zegarkową 3V ukrytą w armatce wodnej. W ten sposób armatka się obraca a koguty migają.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.