Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Okręty Jego Królewskiej Mości - HMS Colombo
#1
Witam wszystkich,
tematem tej relacji jest krążownik przeciwlotniczy HMS Colombo. Model został wydany przez ukraińskie wydawnictwo DOM BUMAGI (jeśli coś pomyliłem w nazwie - proszę o korektę). Natknąłem się na tą wycinankę już na konkursie w Porąbce i przyznam bez bicia - wywarła na mnie duże wrażenie, przede wszystkim ze względu na piękną sylwetkę. Postanowiłem że zaprezentuję Wam ten model wraz z całym asortymentem dodatków (wręgi laserowe, elementy fototrawione, pontony, lufy).
Fakt że na co dzień nie sklejam okrętów, tutaj zrobię wyjątek. A nóż się spodoba....;-))
No, ale dość ględzenia...
Tak wygląda okładka i arkusik z rysunkami...
[Obrazek: th_okladka_colombo.jpg]
[Obrazek: th_rys.jpg]

... a poniżej kilka fotek sklejonego szkieletu...
[Obrazek: th_1.jpg]
[Obrazek: th_2.jpg]
[Obrazek: th_3.jpg]
[Obrazek: th_4.jpg]
[Obrazek: th_5.jpg]
[Obrazek: th_6.jpg]
[Obrazek: th_7.jpg]
[Obrazek: th_8.jpg]

Szkielet buduje się sam;-) Jest świetnie spasowany. Łączenia poszczególnych wręg wykonuję za pomocą butaprenu, a dla sztywności zalewam delikatnie SG. Efekt wystarczający. Przy okazji zaretuszowałem krawędzie pokładu, aby w dalszej pracy uniknąć niespodzianek przy oklejaniu szkieletu poszyciem burt. Generalnie model będę wykonywał w standardzie, choć w kilku miejscach tą regułę naciągnę. Ale o tym w kolejnych odsłonach...
pozdr. Łukasz Fuczek
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#2
Nareszcie się doczekałem aż ktoś go zacznie :mrgreen:
Rozsiadam się wygodnie i obserwuję.
Chuck Norris potrafi okopać się w wodzie...

[Obrazek: sig,313269,7,1,4,1,11111101000000000000,1,___.jpeg]

[Obrazek: 181f3d86b992ab6b.png]
Odpowiedz
#3
Krzyśku, czyżby i Tobie się podobała jego sylweta? :wink:
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#4
Bardzo mi się podoba, zresztą Brytyjczycy mają smykałkę do projektowania pięknych okrętów. A lekkie krążowniki...poezja :wink:
Chuck Norris potrafi okopać się w wodzie...

[Obrazek: sig,313269,7,1,4,1,11111101000000000000,1,___.jpeg]

[Obrazek: 181f3d86b992ab6b.png]
Odpowiedz
#5
Dawno temu sklejałem HMS DIDO z MM. To był piękny okręt. Może by go tak zaprojektować? :grin:
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#6
Ech, co tu dużo pier... gadać, świat stanął na głowie! Samolociarz skleja samochód, pancerniak okręt, pancerniak samolot, a teraz jeszcze projektant samolotów - okręt. Bo kuźwa zajoba można dostać! :twisted:

Trzymam kciuki Łuki, oby dobrze się budowało! I nie zapomnij o tych co latają :mrgreen:

Nie ma bata, trzeba wracać na stare, śmierdzące wodą morską śmiecie, bo miejsca zabraknie! :ble:
Odpowiedz
#7
Hmmmm... Dido?

A może coś innego z tej samej klasy? Na przykład HMS Sirius? Ma ciekawszą sylwetkę, Przez cały okres służby nosił ciekawsze kamuflaże, poza tym dosyć mocno różnił się od pierwszego okrętu serii.

A sylwetka Colombo w rzeczy samej jest ciekawa. Anglicy mieli talent do przerabiania i dostosowywania pierwszowojennych okrętów do potrzeb drugowojennego pola walki, wystarczy popatrzeć na to jaką karierę zrobiły poamerykańskie Clemsony pamiętające pierwszą wojnę. Cieszy mnie fakt że ukazał się model tego okrętu - Jest to mało znany okręt z bogatą historią i niemałymi zasługami. Na dodatek to dość specyficzna jednostka - bezzębny drapieżnik :wink:

P.S.
HMS Colombo ma bardzo fajne motto: "Podstawą obrony jest atak" :wink:
Chuck Norris potrafi okopać się w wodzie...

[Obrazek: sig,313269,7,1,4,1,11111101000000000000,1,___.jpeg]

[Obrazek: 181f3d86b992ab6b.png]
Odpowiedz
#8
Temat do zaakceptowania :wink: jest. Tylko plany trzeba jakieś zakupić.
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#9
Krążowniki brytyjskie z charakterystycznym załamaniem burt na dziobie i graniastym pomostem bojowym to temat bardzo wdzięczny. Niewiele ich jest, jak dotąd Ajax (GPM), Sheffield (Modelik), Belfast (Gomix/Fly Model) i Exeter (Modelcard) w 1:200, wspomniany Dido z MM, Penelope z MM i nowsza, ostatnio wznowiona z dodatkami laserowymi Penelope z JSC, przeciwlotniczy Sirius oraz starszy Norfolk, a także Belfast i Sheffield z tego wydawnictwa. Do tego mamy HMS Hawkins 1:400 do linii wodnej z WIR. W sumie więc 9 okrętów wydanych na przestrzeni czasu w różnych skalach. Oczywiście Norfolk i Hawkins to już zupełnie "inna jakość" estetyczna niż to jak napisałem na początku. Więc jeśli Dido, wyposażony w art. gł. 133 mm, czyli taką jak średnia w pancernikach King George V to jestem za Big Grin
Ale oczywiście najlepiej jakiś krążownik USS bo te były jednak najpiękniejsze Wink

Dopisek: Siriusa już mamy, co prawda 1:400 i do linii wodnej ale jednak. Moze coś całkiem nowego (USS...)?
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#10
Svenie, czy ty przypadkiem nie zaproponowałeś właśnie nowego projektu grupowego "Okręty Jego Królewskiej Mości"?? :mrgreen:
Odpowiedz
#11
Ja? Nie...wszystkie siły skierowane na USS! Wink
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#12
Bardzo ciekawy model wziąłeś na warsztat. Będę tu często zaglądał, tym bardziej, że przymierzam się do jego zakupu, a ciekawi mnie jakość opracowania naszych ukraińskich kolegów.

Cytat:Svenie, czy ty przypadkiem nie zaproponowałeś właśnie nowego projektu grupowego "Okręty Jego Królewskiej Mości"?? :mrgreen:

Ja z kolei nie miałbym nic przeciwko takiemu projektowi :mrgreen:
W budowie: Leone Pancaldo
Odpowiedz
#13
Witam w kolejnej odsłonie...
na początek prezentuję dodatki ( o nich zapomniałem poprzednio)...
[Obrazek: th_a1.jpg]
[Obrazek: th_a2.jpg]
Blaszki przydadzą się z pewnością - nie mówiąc o zaoszczędzonym czasie i... nerwach (które oszczędzę na wycinaniu małych detali).
W wycinance element 125 (część środkowa) zamieszczony poniżej...
[Obrazek: th_a3.jpg]
...miał zaczernione miejsce, w którym umiejscowione były łańcuchy do kotwicy. Postanowiłem wyciąć je i podkleić od spodu, aby stworzyć bardziej trójwymiarowe. Czy się udało oceńcie sami. Z pewnością wygodniej będą "opadały" łańcuch kotwiczne w głąb pokładu :wink:
[Obrazek: th_a10.jpg]
[Obrazek: th_a4.jpg]
[Obrazek: th_a5.jpg]
[Obrazek: th_a6.jpg]
[Obrazek: th_a8.jpg]
[Obrazek: th_a9.jpg]
... a tak wygląda po sklejeniu w całość i wyretuszowaniu...
[Obrazek: th_a7.jpg]
...na koniec cześć pokładu umiejscowiona na właściwym miejscu...
[Obrazek: th_a11.jpg]
[Obrazek: th_a12.jpg]
[Obrazek: th_a13.jpg]
[Obrazek: th_a14.jpg]
pozdr. Łukasz
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#14
Cytat:Czy się udało oceńcie sami

PDT_Armataz_01_34

Nie mogę doczekać się poszycia :mrgreen:
Chuck Norris potrafi okopać się w wodzie...

[Obrazek: sig,313269,7,1,4,1,11111101000000000000,1,___.jpeg]

[Obrazek: 181f3d86b992ab6b.png]
Odpowiedz
#15
Z poszyciem to będzie trochę roboty... jest ono dość specyficznie zaprojektowane :???: . Poszczególne, kolejne jego elementy są jakby połączone ze sobą, przez co trudne do poprawnego ukształtowania z jednego kawałka... Confusedhock: Ale ja je rozetnę, mam nadzieję, że nie sknocę tego etapu. Szpachla nie wchodzi w grę :mrgreen:
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#16
Łukasz, a mógłbyś zapodać fotkę arkusza? Nie widziałem go w 2d a jestem strasznie ciekaw.
Wydaje mi się że rozcięcie faktycznie jest najrozsądniejszym wyjściem, powinno to zdecydowanie ułatwić sprawę.
Chuck Norris potrafi okopać się w wodzie...

[Obrazek: sig,313269,7,1,4,1,11111101000000000000,1,___.jpeg]

[Obrazek: 181f3d86b992ab6b.png]
Odpowiedz
#17
Podobnie poszycie jest w ORP Piorunie z Małego Modelarza. Proponowałbym nie rozcinać ich całych. Może sie okażac że łączenie wyjdzie gdzieś w powietrzu a nie na wrędze., a poza tym bedzie więcej lini łaczenia. Aby łączenia nie kuły za bardzo po oczach możesz rozcinac nacięcia do połowy No i zacznij od burt.
Odpowiedz
#18
Mateusz, nie wszystkie okręty są opracowane w ten sposób że poszycie zaczyna się od klejenia burt. Przeważają te, w których poszycie klei się na zakładkę - najpierw dno a potem na wystający zapas burty.
Chuck Norris potrafi okopać się w wodzie...

[Obrazek: sig,313269,7,1,4,1,11111101000000000000,1,___.jpeg]

[Obrazek: 181f3d86b992ab6b.png]
Odpowiedz
#19
Ja to wiem, ale taki sposób łaczenia pozwala na zniwelowanie powstałego schodka. I tym większy szacun dla umiejętności budowniczego.
Odpowiedz
#20
Spokojnie rozetnij, wiesz w których miejscach.
Te miejsca przypadają na wręgach. Wiem o tym, bo rozmawiałem z projektantem o tym.
http://www.modelarstwookretowe.pl
Speedway Fan ORZEŁ ŁÓDŹ
Odpowiedz
#21
Krzyśku poniżej arkusz z poszyciem dna okrętu... :???: Confusedhock:
[Obrazek: th_a2-1.jpg]

Podczas analizy projektu zastanawiałem się nad kształtowaniem całego elementu, ale logika nakazała mi aby je porozcinać. :twisted: Syjek ma rację. Poza tym, rozcięta będzie powierzchnia dolna poszycia, więc nie będzie jej specjalnie widać, gdyż model będzie zainstalowany na podstawce. Co do samej podstawki. :razz: Już teraz muszę rozplanować miejsca mocowania wypustów podstawy. :?: Zobaczymy jak to wyjdzie. Kojak, z którym miałem przyjemność rozmawiać na konkursie w Przeciszowie, zasugerował technikę zwiniętej kalki z uwzględnieniem wewnętrznej średnicy dla wypustów. Myślę że skuszę się na takie rozwiązanie PDT_Armataz_01_01

pozdrawiam Łukasz
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#22
Cytat: Szpachla nie wchodzi w grę :mrgreen:
Tak właśnie lubię. Miło spędzam czas patrząc na tą relację.

Pozdrawiam SZAD :mrgreen:
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
Odpowiedz
#23
Malowanie i szpachlowanie tego okrętu jakoś mnie nie kręci :wink: . Wolę czysty karton... no może z nieznacznym dodatkiem blaszek :lol:
Jutro zabieram się za wycinanie poszycia Confusedmile: zobaczymy co z tego powychodzi. Mam nadzieję że wszytko będzie ok PDT_Armataz_01_01
pozdr. Łukasz
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#24
Powodzenia. Patrzę dalej.

SZAD :mrgreen:
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
Odpowiedz
#25
Łukasz nie rozcinaj tego segmentu ,nie jest on aż tak długi aby nie można go było uformować i skleić .Pamiętaj pierwsza zasada projektowania modeli kartonowych - jak najmniej łączeń ,a jeżeli już muszą być to w jak najmniej widocznych miejscach :mrgreen:
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Wink [R] Bussard i cała jego banda [1:400][JSC] żółtodziób 1 378 26-03-2024, 11:36
Ostatni post: jagdtiger2
  Projekt U.L.E.P., czyli modelarz kolejowy próbuje w okręty… MaciekW 14 3,473 07-12-2023, 11:11
Ostatni post: żółtodziób
  [Szukam] Budowa Samolotu TS-8 Bies i jego eksploatacja na ziemi i w locie tomcat144 1 2,413 15-04-2014, 07:10
Ostatni post: delmariano
  [Okręty US Navy - Projekt Grupowy] DD-228 USS JOHN D. FORD pawelciol 12 6,323 28-11-2009, 04:20
Ostatni post: pawelciol

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości