Liczba postów: 46
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2008
15-11-2008, 09:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2013, 11:45 przez MISIEK.)
Cześć i czołem wszystkim :lol:
Rozpoczynam kolejną relację, z czego się bardzo cieszę. Miał być Lighting, lecz gdzieś mi się zagubił
Curtiss Hawk bardzo ładna i ciekawa maszynka. Mam nadzieje, że znowu będziecie mi pomagać (Jowiszu znowu łączenie na paski )
Okładka modelu:
Tutaj mamy kabinę i zrobiłem sobie jeszcze celownik:
To na razie wszystko. Pozdrawiam :!: :!:
Dawid
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2008
Z czego zrobiłeś celownik? Może mi się przyda jakiś dobry pomysł, bo w modelu, który wczoraj zacząłem też mam go do zrobienia, a Twój wyszedł całkiem fajny.
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2008
Celownik wykonałem z drutu 0,3 mm.
Dawid
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2008
Cytat:Celownik wykonałem z drutu 0,3 mm.
A, ok, dzięki. Jakoś na zdjęciu wyglądało mi na coś innego .
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 9
Dołączył: 09 2008
16-11-2008, 01:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2013, 11:47 przez MISIEK.)
No spider1636 widzę, że nie próżnujesz. I dobrze. Do tego po szwabskim sprzęcie wybrałeś coś alianckiego dla równowagi. Też dobrze.
Działaj chłopie działaj :wink: i nie bój się tego łączenia na paski. Wbrew pozorom nie jest wcale takie straszne, a wręcz przeciwnie Pamiętaj tylko o dobrym oszlifowaniu wręgów. Lepiej żeby były ciutkę za małe niż miałbyś coś naciągać na siłę.
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2008
16-11-2008, 01:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2013, 11:51 przez MISIEK.)
Cześć !!
dziękuje wszystkim za odzew :razz: , bardzo mnie to cieszy :mrgreen: .
Parę ładnych godzin spędziłem nad modelem - ok 8 godzin i hmm jestem tak zły, że..... szkoda mówić. Wyjaśnię na fotkach i mam nadzieję, że mnie poratujecie. Poza ty jednym pomidorzastym błędzie, który popełniłem jest chyba ok. Z reszty jestem zadowolony. No... ale dość pitolenia, czas na fotki.
Zaczynamy od sklejonych segmentów i kabiny (już chyba nauczyłem się kleić na paski :razz: ):
No i na tym etapie postanowiłem zamontować kabinę w kadłubie, ale żeby nie było łatwo to :evil: :evil: :evil: okazało się, że kabina jest za duża i nie mogę jej wepchnąć do segmentu. Po wielu nieudanych próbach doszedłem do wniosku - rozkleić segment :!: :!: :!: Niestety klej zbyt mocno chwycił. Po długim czasie namyślania się i wypiciu kawy wpadłem na pomysł aby wykonać krótkie cięcie chirurgiczne w tym miejscu
Kabina na miejscu wszystko ładnie pięknie więc to cięcie trza było jakoś zeszyć. Wydaje się łatwe, ale chyba zbyt sztywnego materiału użyłem do oszklenia i wyszła taka kupa, którą próbowałem podratować:
Jeżeli ma ktoś pomysł co z ty można jeszcze zrobić, to proszę o rady. Przynajmniej mam nauczkę. Przystępując dalej do pracy powstało tylne ustrzeżenie:
i przyłożyłem "na sucho" do kadłuba, a wygląda to tak:
To by było na tyle. Do następnego razu, pozdrawiam!!!
Dawid
Liczba postów: 163
Liczba wątków: 17
Dołączył: 10 2008
16-11-2008, 03:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2013, 11:53 przez MISIEK.)
Cytat:Jeżeli ma ktoś pomysł co z ty można jeszcze zrobić to proszę o rady.
No ja bym to potraktował lekko SG i przeszlifował. Potem starał bym się to jakoś wyretuszować, ale ta metoda tylko na twoje ryzyko. Jesteś początkującym, a metoda taka, że łatwo coś zepsuć. Nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Tylne usterzenie wyszło ci bardzo fajnie, pracuj dalej :wink: .
Pozdro!
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2008
16-11-2008, 11:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2013, 11:56 przez MISIEK.)
Dawid
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Dawno temu kleiłem ten model, ale nie przypominam sobie bym miał takie problemy jak Ty.
EDIT (04.11.2009)
Nie mogę pamiętać tych kłopotów bo okazuje się, że wcale go nie sklejałem, pomieszało mi się z innych modelem P-40. Wydawanym bodaj rzez GPM jeszcze w celofanie i bez kolorowej okładki.
Dopiero obecnie wziąłem ten model na tapetę i prowadzę relacje z budowy
Druga sprawa związana z kabiną to instrukcja jest po to by ją czytać.
"ZESPÓŁ 1. Po uformowaniu segmentu 1, [...]. Segment sklejamy i do wnętrza wklejamy cz. 2 z elementami [...]. Do tylnej ścianki cz.2 przyklejamy cz. 1a wraz z cz. 1b. Teraz do segmentu 1 wklejamy wręgę F i J."
W ten sposób uniknął byś stresów, papierosów i kawy, a efekt byłby znacznie lepszy.
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2008
18-11-2008, 06:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2013, 11:58 przez MISIEK.)
Dawid
Liczba postów: 398
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05 2008
24-11-2008, 10:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2013, 12:02 przez MISIEK.)
A wiesz Ty czego najbardziej nie lubią tygrysy? Pośpiechu, bo wtedy chodzą głodne. Modelarstwo,a szczególnie kartonowe też nie cierpi pośpiechu. Twój model wygląda tak, jak samochód Chołowczyca po skończonym rajdzie, albo Spid po powrocie znad kanału w czasie bitwy o Anglię.
Mówiliśmy o pośpiechu i co ?
Mówiliśmy o pasowaniu na sucho i co ?
Mówiliśmy o dokładnym wycinaniu i formowaniu segment ów i co ?
"Tygrysku" Jeśli model tego typu powstaje w ciągu jednego tygodnia to musi być taki jaki jest.
A teraz żeby nie było,że tylko się czepiam. W porównaniu do poprzedniego jest o niebo lepiej, a mogło być całkiem dobrze gdybyś spełnił swoje obietnice. Tą rozciętą kabinę można było skleić na tk.z. pasek, ale to już historia.
Przy następnym modelu pytaj przy wykorzystaniu PW, bo nie codziennie przeglądamy wszystkie relacje .A w ogóle to się rozpisałem. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i kolejnych modeli. Dziadek
jowisz 32
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2008
26-11-2008, 09:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2013, 12:03 przez MISIEK.)
Dawid
Liczba postów: 160
Liczba wątków: 9
Dołączył: 09 2008
Widzę, że model jest we wszystkich kolorach tęczy :mrgreen: ciekawe tylko czy to wina wydania, czy może kolory wyblakły ze starości :roll:
A na poważnie to powiem, że model wygląda całkiem całkiem. Oczywiście można by się przyczepić do tego babola przy kabince no i do tego, że nadal jeszcze chyba się gdzieś spieszysz :wink: ale z drugiej strony w porównaniu z Messerschmittem widać, że robisz postępy i Curtiss wygląda już znacznie lepiej. Tak, że dawaj czadu z następnymi modelami, bierz sobie do serca uwagi bardziej od nas doświadczonych kolegów (z tym chyba akurat nie masz problemów :wink: ) i zwolnij czasami, bo może coś da się zrobić lepiej, dokładniej.
Genaralnie: Tak trzymaj
|