Liczba postów: 62
Liczba wątków: 9
Dołączył: 01 2012
Mam pytanie do znawców tematu. Na ile informacje (opisy, schematy, kamuflaże) zawarte w książkach wydawnictwa Militaria pt. "Tank Power" są wiarygodne? Chodzi mi o to, czy te książki mogą być podstawą pod zabawę w projektowanie?
Liczba postów: 481
Liczba wątków: 20
Dołączył: 12 2010
Co do merytorycznej strony Tank Power się nie wypowiem i mało kto mógł by się w kraju wypowiedzieć .
W temacie broni pancernej trzeba mieć wiedzę Pana nazwiskiem Steven zaloga.
Druga strona medalu jest taka że są to opracowania na wysokim poziomie , szczególnie rysunki !!, widziałem kilka opracowań zagranicznych i mam mieszane uczucia właśnie szczególnie do rysunków(niektóre są wogóle nieczytelne lub schematyczne).
Swoją drogą jaki mamy wybór ?, posiadam Hetzera 2 części i uważam że obie wyczerpują temat w stopniu zadowalającym :grin:
Dla opracowania modelu kartonowego ta seria wydawnicza powinna się nadać idealnie, wszak nie projektujemy modeli na poziomie plastiku tylko takie na ile pozwala karton i jego obróbka(oczywiście w stopniu podstawowym).
Klei się :
Liczba postów: 1,679
Liczba wątków: 69
Dołączył: 02 2008
Podzielam zdanie Dareckiego, sam posiłkuję się tymi publikacjami przy budowie moich modeli. Uważam je za cenne źródło informacji.
Jednak osobiście spotkałem się z błędem merytorycznym dotyczącym oznaczeń na wieży czołgu. Co ciekawe ten błąd został powielony na kalkomanii modelu plastikowego.
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 9
Dołączył: 01 2012
Dziękuję za odpowiedzi mimo, że minęły ponad 4 miesiące od mojego pytania
W międzyczasie zakupiłem jeden zeszyt autorstwa Aleksandra Czubaczina. Przyznam, że opis konstrukcji i historii pojazdu jest bardzo interesujący i wygląda profesjonalnie, chociaż nie jestem w stanie ocenić, czy w 100% prawdziwy. Ważną zaletą są także liczne fotografie zarówno całego czołgu jak i detali. Niestety schematy i plany konstrukcyjne są małych rozmiarów, więc tworzenie na ich bazie modelu będzie kłopotliwe i związane z dużym błędem wymiarowania.