04-06-2009, 09:46
Gratuluję potomka! Piękne imię nosi Twój syn!
A model...też fajny i to nawet bardzo!
A model...też fajny i to nawet bardzo!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
[Relacja] Pancernik FUSO /Military model/
|
04-06-2009, 09:46
Gratuluję potomka! Piękne imię nosi Twój syn!
A model...też fajny i to nawet bardzo!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
07-09-2009, 06:46
witam,gratuluje syna i wspanialego modelu :lol: .Chcialbym wtracic słowko odnosnie losu Fuso.Napisales ze przyczyna utraty jest nie do konca znana.To nieprawda,wiadomo dosyć dokładnie co przydarzyło się temu pięknemu okętowi :grin: w cieśninie Surigao.Fuso i siostrzany Yamashiro stanowiły trzon zespołu,który japończycy wysłali dla zniszczenia sił inwazyjnych pod Leyte. Zespół ten pod dowództwem adm. Nishimury,miał przejsc pod Leyte od poludnia,przedzierajac sie przez ciesnine Surigao.W ciesninie tej oczekiwaly na japonskie okrety amerykanskie pancerniki "Mississippi","Maryland","West Virginia","Tennessee","California" i "Pennsylwania",nie liczac kutrow torpedowych,niszczycieli i krazownikow przed nimi.25 pazdziernika 1944r. atak torpedowy 54 eskadry niszczycieli przyniosl o godzinie 3.07 trafienie "Fuso" 2-5 torpedami w srodokrecie.Wybuch spowodowal rozlanie i zapalenie sie ropy.Pancernik wyszedl z szyku i o godzinie 3.38 eksplodowal,przelamujac sie na dwie czesci.Wieksza rufowa plonac,zatonela ok. godziny 4.30.pozdrawiam :grin:
07-09-2009, 07:55
Cytat:Dawno nic nie było. Dzisiaj zajęcia z drutologi. Witam, i na wstępie przyłączam się do gratulacji z potomka Tak się złożyło, że popełniam także pływadło i zachodziłem w głowę jak wykonać "druciaki". W Twojej relacji zauważyłem opis jak to zrobiłeś i przypadł mi do gustu na tyle, że postanowiłem wykorzystać go u siebie Mam jednak pytanie: jak pomalowałeś już wklejone druty na kartonie nie brudząc go farbą ? pozdrawiam
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
Albert Einstein
Witam wszystkich kolegów modelarzy. Jestem nowicjuszem jeżeli chodzi o modelarstwo i chciałbym się kilku rzeczy dowiedzieć na temat sklejania modeli. Szczególnie interesują mnie okręty. Czy w planach modelarskich akurat w tym przypadku "FUSO" jest podane to żeby wstawiać wstawki pomiędzy wręgami i jakim można się kierować sposobem aby równo wyszły. W niektórych relacjach można spotkać się też z tym że do każdej wręgi przyklejana była tektura aby poszycie denne lepiej przystawało. W związku z tym mam pytanie. Jak wyciąć poszczególne tektury aby odstęp od krawędzi wręgi wynosił np 1mm. Proszę o pomoc. Adam
Adamie po pierwsze to proszę cie o poprawienie błędów zanim wyślesz posta ,a których robisz mnóstwo. Po drugie to nie zadawaj takich pytań tutaj tylko w dziale Nawet najprostsze pytania. To o czym mówisz jest tzw. metodą pod poszycia którą stosują już doświadczeni modelarze więc może na początek tylko sobie poczytaj o tym. Na pewno znajdziesz tutaj kilka relacji gdzie takowy sposób jest stosowany np ostatnia relacja z budowy okrętu Cevy. Szukaj a znajdziesz taka jest dewiza ;-) ,a gdy się nie uda wtedy zadawaj precyzyjne pytanie.
30-01-2010, 10:37
Gratuluje naprawde fajny model.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|