Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Cytat:na pierwszym zdjeciu delikatna niedomalowka jest ;-) .
Fakt :oops: , jakoś na żywo się nie rzuca w oczy. Będzie poprawione.
Cytat:A tak ogolnie to ten drazek nie wydaje ci sie "nieco" za gruby?
A wydaje mi się. Wydaje mi się że też że zdjęcia kokpitu wklejone przez Ciebie należą do późniejszych wersji Lightninga, zwłaszcza te z drugiego zdjęcia bardziej pasuje do wakowej 38H. Inny kształt tablicy przyrządów wyposażenie ścian bocznych i przede wszystkim brak "dachu" nad tablica przyrządów.
Cytat:Aha i pozaginaj jeszcze galki po lewej stronie do wewnatrz kabiny.
Tego bym nie był taki pewny ( o ile chodzi ci o czerwone gałki ) spójrz na pierwsze swoje zdjęcie.
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
A ja znalazłem takie zdjęcie, było napisane w necie, że to wersja G, wydaje mi się, że wycinankowy wolant jest ok.
Wojtek idzie Ci ekstra, tylko pozazdrościć umiejętności, a z każdą odsłoną coraz bardziej mnie nakręcasz na ten model.
Czarny u Hala dobrać jest koszmarnie, bo on nie daje czystej czerni tylko to jakiś odcień szarości imitujący światłocień. Moim zdaniem wygląda on bardziej naturalnie niż czysty czarny, ale retusz to katorga. Ja w takich wypadkach gdzie jest krawędź do retuszu używam Agamy RLM66 czyli szwarcgrał (nie znam jenieckiego ). Gorzej jak trzeba malować jakiś szablon, wtedy ten kolor już się nie nadaje i trzeba mieszać.....to jest właśnie jeden z powodów dlaczego wolę malować kabiny!!
pozdrawiam
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Cytat:ja znalazłem takie zdjęcie, było napisane w necie, że to wersja G, wydaje mi się, że wycinankowy wolant jest ok.
Teraz to jo mile: !
Ja czarny koryguję większym rozcieńczeniem tempery ( chociaż nie zawsze to się udaje ), ale to odnosi się tylko do krawędzi z szablonami też mam problem.
Cytat:to jest właśnie jeden z powodów dlaczego wolę malować kabiny!!
Ja to w ogóle nie lubię kabin, ale jeszcze bardziej nie lubię "niebieskich szyb" więc robię kabiny bo jakie mam wyjście :neutral: .
Cytat:Wojtek idzie Ci ekstra, tylko pozazdrościć umiejętności,
Nie byłbym tego taki pewien, bo dużo nie brakowało a model zakrążyłby nad koszem. A wszystko przez BCG. A dokładnie przez impregnację krawędzi wręg BCG. Mimo wycinania wręg po wewnętrznej stronie linii obrysu okazały się za duże. Spowodowało to podniesienie przedniej krawędzi cz. 34 i w konsekwencji trudności z pasowaniem poszycia dziobu. Niezbędne było szlifowanie i po tej operacji jakoś to wyszło choć na połączeniu segmentów 40 i 41 pojawiła się szczelina i nie do końca zeszło się poszycie w okolicy wnęki podwozia. Mimo tej wpadki postaram się kontynuować budowę eksperymentując z użyciem Caponu zamiast BCG do utwardzania krawędzi ( i całych wręg ). Muszę rozgryźć o co w końcu chodzi w tej technologi budowy modeli nie wybaczających błędów i potknięć.
A teraz fotki.
Zanim będzie o poszyciu dwa słowa o pominiętym przeze mnie podwoziu przednim.
Znając swoje zdolności destrukcyjne zdecydowałem się na wklejenie we wnękę elementów mocujących podwozie, a resztę wykonam później.
Mocowanie goleni podwozia przerobiłem następująco.
Mocowanie tylnego zastrzału 39b okazało się za krótkie ( na szerokość wnęki ) więc dorobiłem nowe szersze.
Wszystko wmontowane we wnękę czeka na zamontowanie w dalekiej przyszłości reszty podwozia.
I poszycie. Nos na wysokości numeru taktycznego jest połączony na sucho bo czas na masakrę pt. wnęki luf. Część moich potknięć nie jest zbyt dobrze widoczna ( i całe szczęście ).
Nos obciążyłem ołowiem o wadze dobranej na oko ( obym trafił ) bo zalecenia zawarte w opisie a odnoszące się do nakrętki w roli balastu nie były zbyt precyzyjne ( nie podano jaka to ma być nakrętka M6, M8, M10 czy może M12 :?: )
CDN...
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 10
Dołączył: 07 2007
Rzuca się w oczy doskonała "płynność" sylwetki - to jak dla mnie zdecydowanie największa przewaga tego opracowania nad konkurencyjnym.
Oczywiście duży udział mają tu również umiejętności sklejającego. Oby tak dalej i nie wspominać o lotach nad koszem itp.
Pozdrowienia,
Paweł
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Cytat:Rzuca się w oczy doskonała "płynność" sylwetki - to jak dla mnie zdecydowanie największa przewaga tego opracowania nad konkurencyjnym.
To prawda. Patrząc na tego wakowego to nasuwa mi się tylko jedna uwaga którą można sformułować w cywilizowany sposób a mianowicie że są to modele adresowane do zdecydowanie różnych odbiorców.
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
Niemcy mnie biją ... ale nie w sklejaniu P-38 ( patrz relacja na "ichnim" forum ) . Chyba w kartonie nie da się lepiej odwzorować płynności kształtu - idealnie wybrane miejsca podziału segmentów i ich ilość ,podobnie jest np w BB -w tym temacie klasa sama w sobie .
Ceva spróbuj utwardzać krawędzie wręg gęstym lakierem nitro .
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Rewelka! Jak jajko ;-)
na macie: projekt X
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Wojtku wyoblałeś delikatnie poszczególne elementy poszycia by Ci się tak ładnie ułożyły w płyną krzywiznę.
Co do BCG i nasączania tektury to ja stosując tekturę Hala w P11 Pawła Mistewicza i nie zaobserwowałem zjawiska przyrostu wymiarów po wyschnięciu wręgi. Może Paweł daje większą tolerancje, aż sobie chyba przeprowadzę jakieś testy. Bardziej zastanawia mnie to iż w pewnych warunkach wilgotności po prostu "urósł" ci wymiar wręg przed ich naklejeniem. Ja smarując BCG pasek kartonu 180gram o długości 8cm uzyskałem przyrost rzędu 1mm.
Liczba postów: 1,358
Liczba wątków: 64
Dołączył: 06 2007
Cytat:struna napisał/a:
A tak ogolnie to ten drazek nie wydaje ci sie "nieco" za gruby?
A wydaje mi się. Wydaje mi się że też że zdjęcia kokpitu wklejone przez Ciebie należą do późniejszych wersji Lightninga, zwłaszcza te z drugiego zdjęcia bardziej pasuje do wakowej 38H. Inny kształt tablicy przyrządów wyposażenie ścian bocznych i przede wszystkim brak "dachu" nad tablica przyrządów.
struna napisał/a:
Aha i pozaginaj jeszcze galki po lewej stronie do wewnatrz kabiny.
Tego bym nie był taki pewny ( o ile chodzi ci o czerwone gałki ) spójrz na pierwsze swoje zdjęcie.
Zdjecie z serwisu http://www.uscockpits.com
No dobra teraz chyba nie powiesz ze te galy po lewej stronie sa proste.
Rowniez i na pierwszym zdjeciu takie sa.
Co do wolantu to wlasciwie jego trzonek z tego co widac na zdjeciu powinien sie zwezac do dolu. O to mi chodzilo.
Cytat:Wojtku wyoblałeś delikatnie poszczególne elementy poszycia by Ci się tak ładnie ułożyły w płyną krzywiznę.
W pelni sie zgadzam, i to nie tylko w Halu da sie tak zrobic, nie badzmy zaslepieni i nie traktujmy tego jako kultu. Ktos kiedys pokazal nawet okaptowanie silnika P.11 Pawla idealnie zrobione. Sam sie zastanawialem jak tak sie da i sie da bez grama szpachli. A wystarczy BCG, podkladka pod myszke i kulka z lozyska ewentualnie koncowka AK3.
pozdro.
PS. a tu powstaje sobie czeskija blyskawica.
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Cytat:Ceva spróbuj utwardzać krawędzie wręg gęstym lakierem nitro .
A czy to nie przypadkiem to samo co capon?
Cytat:Co do BCG i nasączania tektury to ja stosując tekturę Hala w P11 Pawła Mistewicza i nie zaobserwowałem zjawiska przyrostu wymiarów po wyschnięciu wręgi. Może Paweł daje większą tolerancje, aż sobie chyba przeprowadzę jakieś testy. Bardziej zastanawia mnie to iż w pewnych warunkach wilgotności po prostu "urósł" ci wymiar wręg przed ich naklejeniem. Ja smarując BCG pasek kartonu 180gram o długości 8cm uzyskałem przyrost rzędu 1mm.
Ja już nie wiem na co zwalać przejścia z pasowaniem szkieletu do poszycia. Wiadomo że pierwsze to moje lichawe umiejętności drugie to musi być zastosowanie niewłaściwego procesu przygotowania krawędzi wręg czyli padło na BCG. Teraz testuję capon którym na razie pomalowałem wycięte elementy ale mam zamiar spróbować z impregnacją tektury przed naklejeniem wręg.
Muszę znaleźć odpowiedź czemu mi to się krzaczy.
Cytat:Chyba w kartonie nie da się lepiej odwzorować płynności kształtu - idealnie wybrane miejsca podziału segmentów i ich ilość ,podobnie jest np w BB -w tym temacie klasa sama w sobie .
Cytat:Rewelka! Jak jajko ;-)
Obawiam się że jednak jest się czym zachwycić.
Cytat:Piterski napisał/a:
Wojtku wyoblałeś delikatnie poszczególne elementy poszycia by Ci się tak ładnie ułożyły w płyną krzywiznę.
W pelni sie zgadzam, i to nie tylko w Halu da sie tak zrobic, nie badzmy zaslepieni i nie traktujmy tego jako kultu.
Poszycia leciutko wyobliłem, co nie zmienia faktu że nic nie zastąpi większej liczby segmentów w odwzorowaniu krzywizny kadłuba.
Cytat:Ktos kiedys pokazal nawet okaptowanie silnika P.11 Pawla idealnie zrobione. Sam sie zastanawialem jak tak sie da i sie da bez grama szpachli. A wystarczy BCG, podkladka pod myszke i kulka z lozyska ewentualnie koncowka AK3.
Nie byłbym taki pewny że to zadziała, a przynajmniej nie w każdym przypadku. Wystarczy wziąć za przykład Bufallo P. Mistewicza. Trzy ( z wręgą czołową ) segmenty nie dadzą się ( bez użycia szpachli, gluta, BCG czy czegoś tam jeszcze ) ukształtować w krzywiznę osłony silnika porównywalną z Bufallo P. Halińskiego. Dla mnie jest to przynajmniej niemożliwe.
Cytat:No dobra teraz chyba nie powiesz ze te galy po lewej stronie sa proste.
No to sie nieco wygnie .
Czas na ciąg dalszy.
Udało się wyciąć otwory i zamontować wnęki km-ów. Wszystko poszło zgodnie z opisem budowy. Do przyklejenia zostały jeszcze osłonki wylotów łusek, alt na nie przyjdzie jeszcze czas.
Potem przyszedł czas na szkielety centropłatów.
Impregnowałem je caponem po sklejeniu w całość. Jak wyschły okleiłem je poszyciem.
Poza delikatnym wygładzeniem szkieletu większa interwencja papieru ściernego nie była potrzebna.
Nie omieszkałem ich przykleić do kadłuba.
Pasowały aż miło :grin: .
Teraz przede mną wykańczanie wnętrza kabiny i oszklenie.
CDN...
Cytat:PS. a tu powstaje sobie czeskija blyskawica.
Rowin się ucieszy bo są kabelki :razz: :mrgreen: .
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
Ceva - nie ,nie jest to samo . Nie pojmuję dlaczego mając do dyspozycji capon czy lakier nitro używasz do impregnacji tektury kleju BCG ,który jest na bazie wody i nie jest przeznaczony do takich rzeczy . Zrób próbę impregnacji krawędzi tektury caponem lub gęstym lakierem nitro ,a zobaczysz ,że nic Ci nie będzie się "krzaczyć " .
Jedynym minusem wspomnianych lakierów jest ich zapach ... czyli smród :razz:
Wojtek zacytowałeś mnie i Kroolo i napisałeś - " Obawiam się ,że jednak jest się czym zachwycać " - powiem Ci ,że nie rozumiem tego tekstu ?
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Cytat:zacytowałeś mnie i Kroolo i napisałeś - " Obawiam się ,że jednak jest się czym zachwycać " - powiem Ci ,że nie rozumiem tego tekstu ?
To jest rodzaj odpowiedzi na tekst Struny.
Cytat:nie tylko w Halu da sie tak zrobic, nie badzmy zaslepieni i nie traktujmy tego jako kultu.
` Cytat:Nie pojmuję dlaczego mając do dyspozycji capon czy lakier nitro używasz do impregnacji tektury kleju BCG ,który jest na bazie wody i nie jest przeznaczony do takich rzeczy .
Wyda się to dziwne, ale ja dopiero teraz zdałem sobie z tego sprawę :oops: .
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
Cytat:Rowin się ucieszy bo są kabelki :razz: :mrgreen: .
Cieszyłbym się jakby był klejony na Twoim poziomie z tymi kabelkami, a niestety nie jest, chociaż nie jest najgorzej
Nie odpuszcze sobie cukrowania na Twój temat w każdym moim poście w tej relacji Po zdjęciach widać, że odwalasz kawał dobrej roboty, kształt tej części kadłuba jest idealny!! Mam nadzieje, że będziesz lakierował model po sklejeniu, nada to jeszcze większej jednolitości niż teraz!!
Pozdrawiam, świetna robota!!
Liczba postów: 1,566
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
Witam,
zagladam do tej relacji i tak sobie mysle ile to trzeba modeli skleic, zeby miec takie efekty, normalnie szacuneczek.
mam jedno pytanko. Gdzies na poczatku wyszla sprawa z laserowymi wregami i tak szczerze powiedziawszy nie wiem na czym stanelo, gdzies sie pogubilem po drodze.
podklejasz te z wycinanki, czy robisz lasery, jesli lasery to czy je pogrubiasz?
pozdrawiam
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
Ceva - wszystko jasne :mrgreen: .Wojtek mam taką petycję do Ciebie :mrgreen: czy nie sprawiło by Ci kłopotu założenie Galerii Cevy w dziale Galeria z modelami samolotów ,które skleiłeś w ostatnich latach . Np SM-79 - 4 zdjęcia ,poniżej Fiat CR-42 - 4 zdjęcia , oczywiście takie zdjęcia wyselekcjonowane i oczywiście nic na huuura ,stopniowo w miarę wolnego czasu . Wojtek pomyśl nad tym pomysłem :mrgreen: .
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 14
Dołączył: 09 2007
Podziwiam tempo prac i jakość wykonania, chylę czoła.
Chciałbym wrócić na chwilę do laserowych wręg. Po przeczytaniu twojego problemu z pasowaniem ich, troszkę się zaniepokoiłem mimo to zamówiłem sobie takowe. Dziś mam je na biórku. Zmontowałem sobie na sucho felerne elementy i żadnej szpary tam nie ma, wręcz przeciwnie są idealnie spasowane. Dla pewności przkładałem je do tych wydrukowanych w modelu i widać, że cięte są niemal środkiem linii.
Pozdrawiam.
PS. Ja z budową modelu poczekam na wydrukowaną erratę.
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
Zetpt - wręgi laserowe raczej nie są produkowane "na magazyn " ,powstają raczej pod kątem wpływających zamówień . Wydawnictwo mogło po przeczytaniu tego co napisał Ceva skorygować program wycinania wręg - ale to tylko moja "teoria spiskowa".
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 14
Dołączył: 09 2007
Passer Montanus -tak też może być, ponieważ u mnie są we wrędze W2 brakujące u Cevy wycięcia.
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
Zetpt - wręgi wręgami ,ale czekasz na wydrukowaną erratę pierwszą ,czy będziesz czekał na drugą ,która ma się dopiero coś koło wiosny ukazać ? Może jednak zacznij już sklejać ten model z takiej to sympatycznej przyczyny ,że bardzo lubię oglądać Twoją produkcje modeli , daj się skusić - plisssss :mrgreen: mlask :razz:
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 14
Dołączył: 09 2007
Passer Montanus - pierwszą dostałem razem z wręgami. Całe arkusze mam już polakierowane i czekają sobie na pierwsze cięcia. A zacznę dopiero po skończeniu "orła" z filmu kosmoss 1999. Zostało mi jakieś dwa trzy tygodnie roboty.
Tym razem przed budową nowości mam kogo podpatrywać.
Ceva dawaj dużo fotek ze szczegółami co bym nie musiał eksperymentować, ponieważ w zamiarach mam standard z małym "+"
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
To mi się podoba , a "orzeł " na to forum przyleciał ,czy mi coś " umkło " ?Wojtek wybacz ,więcej nie będę "oftopował".
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Cytat:Gdzies na poczatku wyszla sprawa z laserowymi wregami i tak szczerze powiedziawszy nie wiem na czym stanelo, gdzies sie pogubilem po drodze.
Z laserami to chodzi o to że mają grubość 1 mm, a wręgi z wycinanki podklejone tekturą 1,1 mm. Niby 0,1 mm nie powinno robić różnicy w pasowaniu wpustów wręg, ale niestety tak jest i jest to zwłaszcza widoczne w miejscach gdzie trzeba skleić ze sobą trzy elementy szkieletu w jedną część. Wtedy 0,1 mm razy trzy daje już 0,3 mm a to chyba już jest widoczne.
Cytat:czy nie sprawiło by Ci kłopotu założenie Galerii Cevy w dziale Galeria z modelami samolotów
Może kiedyś... :roll:
Cytat:Po przeczytaniu twojego problemu z pasowaniem ich, troszkę się zaniepokoiłem mimo to zamówiłem sobie takowe. Dziś mam je na biórku. Zmontowałem sobie na sucho felerne elementy i żadnej szpary tam nie ma, wręcz przeciwnie są idealnie spasowane.
Chyba Passer udzielił właściwej odpowiedzi.
Cytat:wręgi laserowe raczej nie są produkowane "na magazyn " ,powstają raczej pod kątem wpływających zamówień . Wydawnictwo mogło po przeczytaniu tego co napisał Ceva skorygować program wycinania wręg - ale to tylko moja "teoria spiskowa".
Cytat:przkładałem je do tych wydrukowanych w modelu i widać, że cięte są niemal środkiem linii.
Do tego zastrzeżeń nie miałem.
Cytat:a "orzeł " na to forum przyleciał ,czy mi coś " umkło " ?
No właśnie gdzie jest Orzeł :???: . Bardzo lubiłem Przybyszów z Matplanety więc popatrzyłbym jak powstaje ich pojazd .
Zetpt, możesz śmiało zaczynać P-38 zanim dojdziesz do pierwszych części ( 67c, d, e ) umieszczonych na erracie ona już będzie.
A teraz kolejna porcja aktualności.
Radiostacja.
I kolejne nadliczbowe dodatki. Tym razem nadmiar ścianek.
Następnie padło na fotel pilota. Przy sklejaniu tego elementu było dla mnie więcej zagadek niż odpowiedzi na nie. Rysunki montażowe za wiele mi nie podpowiedziały.
Zwłaszcza jeżeli chodzi o wzajemne położenie szablonów T2 i T3. Próbowałem odgadnąć ich położenie sklejając części kartonowe które mogły by mi w tym pomóc. Niestety wyszła jeszcze większa ciekawostka.
Okazało się że elementy 52i są za długie ( czerwona strzałka ). Przy okazji wyszedł drobiazg z pasami pilota. O ile na płasko części 52g pasowały wymiarem do pola na cz 52f, o tyle po uformowaniu zgodnie z instrukcją okazały się za krótkie ( żółta strzałka ).
Udało mi się jakoś przymocować druty T3, a pozostało skrócić cz. 52i o prawie 2 mm.
Fotel prawie się udał.
Prawie, bo po wklejeniu do kokpitu jego położenie nie zgadzało się z rysunkami 3D. Chodzi o odległość pałąka za fotelem i płyty pancernej. Na rysunku prawie się stykają, a mnie wyszła szczelina za duża o 1 mm. Czyżby szablony T3 były za długie. Na poprawkę bez demolki było już za późno ad: . Musi zostać tak jak jest.
I zdjęcie dla Struny pokazujące wygięcie wajch .
Jak nie trudno się domyślić czas teraz będzie na osłonę kabiny, ale o tym w następnym odcinku :neutral: .
CDN...
Liczba postów: 1,358
Liczba wątków: 64
Dołączył: 06 2007
:mrgreen:
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Nastąpił więc kolejny odcinek.
Osłona kabiny.
Jej montaż mimo gotowej wytłoczki nie wyszedł rewelacyjnie i wydaje mi się że nie do końca dobrze przykleiłem ramy oszklenia. Na swoje usprawiedliwienie mam to że mimo umieszczenia na owiewce osi symetrii trafienie na nie było dość trudne bo miały prawie milimetr szerokości. Środkowa ramka górnej części owiewki wyszła mi trochę za krótka. powód? Nie wiem jaki być może to ja coś spaprałem. Szybę pancerną trochę upaprałem klejem ale nie znalazłem lepszego sposobu na wklejenie w jej ramę szybek jak superglut.
Owiewka i jej wyposażenie przed wklejeniem.
I kompletna lecz bez lusterka wstecznego które wkleję na etapie wykończeniowym.
Co było dalej? o tym w następnym odcinku :grin: .
CDN...
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
No nie Wojtek!!!! Ale dlaczego nie będzie otwarta!!!?? Tyle roboty we wnętrzu i niewiele będzie widać :/ szkoda, tym bardziej, że ciekawy był sposób otwierania owiewki w tym samolocie.
|