Albatros C.XII, Niemiecki samolot wielozadaniowy [Koniec]

[mikoaj68]

No bardzo ładnie proszę bez skromności :mrgreen: ten ogonek gładko wyszedł.Pamiętaj ze sklejkowa część kadłuba powinna być lakierowana na połysk jak kredens babuni :mrgreen:

[warp3r]

Andrzeju Nie ma róży bez kolców Klejenie byłoby nudne gdyby nie trzeba było nic poprawiać,dopasowywać i kombinować.Myślę,że razem z Tomkiem pokażecie fajne blizniaki.Na przyszłość postaraj się fotki rozmieścić w poziomie.Po adresie każdej fotki wciśnij klawisz Delete i będzie OK.Na początku też miałem z tym problemy.Pozdrawiam

Bardzo bym chciał, lecz moje umiejętności (a do tego wciąż brak okularów...) nie dorównają jeszcze do średniej. A co do fotek poprawię (kod wstukuję "z palca" - po 28miu latach przed kompami tak mi łatwiej)

No bardzo ładnie proszę bez skromności :mrgreen: ten ogonek gładko wyszedł.Pamiętaj ze sklejkowa część kadłuba powinna być lakierowana na połysk jak kredens babuni :mrgreen:

Tomku, może i ładnie wyszedł... jak na moje "umiejętności" z daleka to może i ładnie wygląda, ale jak się przyjżec powiekszeniom....
A co do kadłuba, zrobię jak proponujesz, czyli na wysoki połysk

I czas na rozstrzygnięcie moich wątpliwości co do kadłuba silnika:


Tak jak widac na powyżych fotkach, kadłub silnika nie zmieściłby się po sklejeniu przedniej części kadłuba - częśc A+21.
Dlatego silnik po wykonaniu do postaci umożliwiającej "wsunięcie" go od przodu zostanie dokończony już od góry.
I wówczas nakleję okleiny przedniej części kadłuba.

Przekonany jestem, że inna kolejnośc spowoduje zbędny stres podczas prób przeciskania go przez górną szczelinę.
A sam silnik, przemaluję farbką ModelMaster nr 4749 Engine Gray, którą użyłem do Tomcat'a - powinno pasowac a podstawę Aluminium nr 1781. Wciaż zastanawiam się nad sensem zrobienia przewodów, bo i tak w większości silnik schowany będzie w tej wnęce.

[warp3r]

Sklejania ciąg dalszy
Powoli, zaczynam oklejac kadłub a w między czasie sklecam silnik.

i jak widac, nieszczególnie wychodzi mi łączenie oklein, ale nad tym to można jeszcze "popracowac"

Przy okazji, pochwalę się nowym nabytkiem, czyli stojak montażowy dla modelu.
Wykonanie:
- resztki tektury (z podklejania wręg) pocięte w 9 pasków : ok. 9cm x 0.5cm
- klej kropelka
Polecam, praktyczne

Wracając do silnika Mercedes IV

Element 38 w moim wykonaniu okazał się byc za długi (przypuszczam że to wina zwiększania się elementów pod wpływem kleju) więc skracałem w środkowej części zagięc o połowę.
Skracałem także element 25, choc tym razem przekonany jestem że to wina autora.

A teraz nieco inny temat, czyli o linkach do naciągów. W jednej z relacji znalazłem propozycję zastąpienia ew. użycia nitki, drutem stosowanym jako cięgna do serwomechanizmów w modelach RC. No tak się składa że mam takowe i nawet dokupiłem sobie extra cięgna 0.3mm w podwójnej osłonie, co by nie zginały się podczas wyprowadzania modelu z nurkowania
Koszt takich za mb to 8zł.
No trochę to drogo by wyszło.
Za to w sklepie z art. metalowymi znalazłem linkę stalową w cenie za mb 0,67zł !

Różnica w cenie spora, a z jednego metra takiej linki o5mm po odwinięciu pojedynczych drutów otrzymuje się .... 49m w odcinkach po 1m drutu stalowego 0.3mm
Polecam

[warp3r]

Oklejenie kadłuba silnika elementami 41-45 a|b wydawało mi się dziwne

są to elementy, których nie ma możliwości zobaczyc, a i wartośc konstrukcyjna jest wątpliwa. Jednak nakleiłem wszystkie - jak to autor przewidział.
Jednak okleiny kadłuba silnika skleiłem krawędziami na styk, przed naklejeniem na wręgach.
Wcześniej oczywiście dopasowywanie do wręg, szlifowanie wręg aby okleina była jak najlepiej dopasowana. No i wyoblanie od wewnętrz aby uzyskac we wszystkich płaszczyznach właściwy kształt kadłuba. "stopnie" na poszczególnych elementach sklejek, nie wchodzą w grę.
No więc trochę tego "głaskania" było

No i próba składania obu elementów



Jak widac(?) z jakością to jeszcze daleko od średniej, ale nawet tak miernym jeszcze efekcie, zaczyna mi się już podobac taka technika.


i przymiarka na sucho


Niestety nawet w świetle dziennym robienie amatorskim aparatem zdjęc wychodzi miernie.
Ale to jedyne na co mnie stac.

i na razie to tyle

[mikoaj68]

Jak to ma być miernie to ja :oops: zacznę budowę alba od nowa.

[warp3r]

Podczas gdy kadłub schnie, w trakcie staram się usunąc błędy pasowania oklein :oops: , postanowiłem zabrac się za ogon.
Z silnikiem mam zacięcie a to z powodu elementu 31 w ilości 24 szt. jak na razie nie pomagają nawet nowe okulary :neutral:
Nic to, każdy problem jakoś da się rozwiązac.
Z pewnością jakoś także będę musiał rozwiązac problem z tym

Starałem się wycinac najdokładniej jak potrafiłem.

Przyda się jednak mała improwizacja

[warp3r]

Częste przymiarki, dają to, że wiadomo mi będzie jak coś będzie wyglądac końcowo.

No i może nie będzie to w moim wykonaniu aż tak tragiczne

Wyprofilowane kawałki drutu wykonane wg wzorów, przymocowałem kawałkami bardzo cienkiego papieru aby zapewnic ruchomośc lotkom.
Jednak zastanawiam się nad folią - bo taki papier jest bardzo delikatny.
Niestety wadą rozwiązania z folią będzie koniecznośc wyżłobienia na nią miejsca - jest grubsza niż ten papier.

Więc odkładam chwilowo temat - do zastanowienia się

[mikoaj68]

Idziesz jak burza :mrgreen:
już przypomina zgrabny samolot, za parę dni kończę RWD i dołączę do projektu -jeśli zdążę :mrgreen:

[warp3r]

Idziesz jak burza :mrgreen:
już przypomina zgrabny samolot, za parę dni kończę RWD i dołączę do projektu -jeśli zdążę :mrgreen:

Nie spieszę się, sklejam gdy mam czas wieczorami. Z pewnością zdążysz
Utknąłem na silniku, a teraz staram się zebrac cierpliwośc do cięcia ożebrowania skrzydeł co widac poniżej.
Na razie nic jeszcze nie przyklejam do kadłuba, aby miec pewnośc że zachowam symetrię.


I wciąż pracuję nad wygładzeniem kadłuba, chociaż łączenia są już gładkie na tyle że trudno jest je nawet wyczuc, to jednak znacznie się wyróżniają przy robieniu zdjęc z flash'em.
Dlatego też nie nakładam jeszcze pierwszych warstw lakieru na tę imitację sklejki

[warp3r]

Żeberka wycięte i nawet pozlepiane.


tylko nie mam na razie pomysłu na to, jak podkleic okleiny skrzydeł dolnego płatu - chyba tylko na kadłubie.
Nałożenie skrzydeł na druty wzmocnień, które są wpuszczone w kadłub to dośc karkołomna czynnośc.
Ciekaw jestem jak to autor widział ?

[mikoaj68]

To się da nasunąć na druty wystające z kadłuba, spróbuj zrobić z cienkiego papieru rurki-prowadnice dla drutów i wklej je miedzy zebra dolnego skrzydła tak aby pokrywały się z otworkami na te druciane bagnety.

[warp3r]

To się da nasunąć na druty wystające z kadłuba, spróbuj zrobić z cienkiego papieru rurki-prowadnice dla drutów i wklej je miedzy zebra dolnego skrzydła tak aby pokrywały się z otworkami na te druciane bagnety.

Tomku, rozwiązanie zaproponowane przez Ciebie jest tak proste i oczywiste, że postanowiłem tak właśnie zrobic



Niestety wykonalnośc przezemnie tego pomysłu nie była już tak prosta. Wykonanie rurki na drut o średnicy 0,6mm okazała się byc nielada wyzwaniem, a gdy po kilku próbach udało się zrobic wymagane odcinki, to wklejanie ich tak aby drut wewnątrz przesuwał się bez zacięc także nie okazało się byc łatwe.

Ale z pewnością coś z tego będzie
Na razie jedna połowa skrzydła... pozostały jeszcze trzy

[warp3r]

Silnika ciąg dalszy

Tym razem rura wydechowa. Wykonana wg wzoru z wycinanki (jak na moje możliwości). I choć nowe okulary się już przydają to jednak wycinanie tak drobnych elementów i ich sklejanie to jednak nieco kłopotliwe.


Z całą pewnością było by łatwiej wycinać tę drobnicę, gdyby autor nieco szerzej rozplanował elementy na arkuszach

Profilowanie rury wydechowej wg załączonego do wycinanki wzoru nie jest wcale takie łatwe, dlatego przekroje na rysunku pomocniczym z wycinanki, proponuję potraktować jako wzornik 1:1 (i chyba taka była intencja autora?) a jednocześnie jako wręgi

Mniej cierpliwym polecam wykonanie z innego materiału, może wykałaczki ?

Oczywiście musiałem retuszować papier, a to z powodu zamaskowania mojego braku staranności w sklejaniu :oops:

Zielona pactra i czerwona plakatówka....

[Rafał Ż.]

Ostro dajesz z tym samolotem. Silnik naprawdę wyszedł Takie detale potem tworzą świetną całość, czego Ci serdecznie życzę mile:

[mikoaj68]

Fajny ten motorek

[warp3r]

Za dobre słowo dziękuję a i za ew. słowo krytyki
Motorek jak motorek, wciąż nie jest gotowy, i aby wykonać te 24 pręciki nawinięte drucikami to będę potrzebował dobrą lupę

Eksperyment ze skrzydłami.

Jest to mój 11ty model w przeciągu ostatnich 7 mcy. Jednak pierwszy, który w całości będzie sklejany klejami wodnymi. Dlatego i skrzydła impregnowane są i sklejane klejem wodnym.
Do 1szej impregnacji wręg i oklein użyłem 30% Wikolu, do 2giej impregnacji wręgi użyłem ~60% Wikolu. Natomiast do oklein, kleju introligatorskiego PVC.
I to właśnie tym klejem postanowiłem sklejać okleiny do wręg.

Oczywiście nagniatanie obowiązkowe, jednak wydaje mi się że tym razem przesadziłem
Ale cóż... będzie się przynajmniej wyróżniać
Wyrównanie krawędzi wykonam po całkowitym zaschnięciu oklein tak jak i retusz.

Tomku, jak Twoje postępy ?

[mikoaj68]

No jakby to powiedziec :oops:
zobacz sam


Wlasnie zamykam skrzydło i jeszcze został mi najtrudniejszy etap budowy osadzenie plata na zastrzałach.Alb niestety czeka :oops:

[warp3r]

Wlasnie zamykam skrzydło i jeszcze został mi najtrudniejszy etap budowy osadzenie plata na zastrzałach.Alb niestety czeka :oops:

Nieżle... a mnie czeka podobnie
Jak przypuszczam, to z Twoim Albatrosem to nie prędko ruszysz ?

[warp3r]

Dzisiaj "relaksacyjnie" ... karabin maszynowy pilota.
po zlepieniu

okazało się, że przyda się jednak retusz aby znowy zamaskowac moje niedokładności klejenia


Wstępne przymiarki karabinu do kadłuba wykazały, że podstawa silnika jest wykonana przezemnie zbyt wysoko o 1mm - niby żaden problem, ale o prawidłowym ułożeniu karabinu pilota to już mowy nie ma.



I jak widac, znowu narobiłem sobie dodatkowej pracy :neutral:

Tak więc na dzisiaj zakończę tym co na wstępie

[warp3r]

Jak zwykle już wypadało by napisac... coś się nie udało.
Zastanawia mnie co zrobiłem nie tak ze sklejaniem wręg górnego skrzydła.
A że zrobiłem coś nie tak, to widac na załączonych fotografiach.
Chociaż użebrowanie skrzydeł starałem się wycinac jak najdokładniej, to podczas przymiarek wstawienia chłodnicy pomiędzy oba płaty górnego skrzydła powstaje luka (zaznaczyłem strzałkami).



Tak więc mam chwilowo kolejny rebus, jak wybrnąc z tej sytuacji :oops:

Niestety problemy "chodzą parami", tak więc i problem mam z wklejeniem karabinu pilota, w taki sposób aby po wciśnięciu go w jego szczelinę w kadłubie:
- lufa nie leżała na rurach wydechowych silnika,
- śródkadłubowe podpórki skrzydła górnego nie opierały się o karabin.



i rebus podwójny

[mikoaj68]

Zanim będziesz wycinał i rozsuwał żeberka sprawdź jak wygląda spasowanie poszycia skrzydła w tym miejscu.

[kriss]

Hej Andrzeju. Dawno nie zaglądałem do Twojej relacji ale jak już zajrzałem to stwierdziłem, że muszę coś napisać. Świetnie sobie dajesz radę z tym modelem i tak patrząc z perspektywy od czasu sklejenia bryzy widać ciągłe postępy w jakości twojego sklejania. chciałbym żeby przyrost moich umiejętności był tak szybki ale widać, że praktyka robi swoje i po prostu trzeba sklejać jak najwięcej. Życzę powodzenia w dalszej budowie.
P.S. Mam nadzieję, że szybko uda Ci się wybrnąć z tej zagwozdki z chłodnicą

[Rafał Ż.]

patrząc z perspektywy od czasu sklejenia bryzy widać ciągłe postępy w jakości twojego sklejania

Nie można się nie zgodzić :wink: Andrzeju - zrób tak jak napisał Tomek, wytnij i sprawdź wszystkie przylegające elementy. Zobaczysz, czy trzeba cos poprawiać, czy tak miało być.

[warp3r]

Andrzeju - zrób tak jak napisał Tomek, wytnij i sprawdź wszystkie przylegające elementy. Zobaczysz, czy trzeba cos poprawiać, czy tak miało być.

Witam po małej przerwie.
Skleiłem już skrzydła górne z użebrowaniem. Jak się okazało nie było tak źle, poza tym że zabrakło nieco użebrowania na tym łączeniu obu płatów skrzydeł. Jednak nie spowodowało to problemu z naklejaniem oklein - pasowały doskonale.

A więc wygląda na to, że tak miało być...

[warp3r]

Po przerwie...

Gdyby już ktoś myślał, że Albatrosa zjadł jakowyś pies czy kot rozszarpał tudzież inna katastrofa się przydażyła, to oznajmiam że Albatros się odnalazł.

O poniżej powód, opóźnienia... po rozbiciu "trenerki",


znalazłem zakurzonego Albatrosa na szafie... i trzeba będzie się nim zając (bo pogody to i tak nie ma)


Oczywiście w pierwszej kolejności renowacja

Od ostatniego postu, mineło trochę czasu a i Albatrosowi nieco przybyło, dlatego po uporządkowaniu notatek, zabieram się za kontynuację.