02-08-2012, 11:07
Witam
Ostatnio zabrałem się za Poteza i oto finał.
Plamy widoczne na modelu są to plamy z wikolu. Plamy te znikną jak pociągnę cały model wikolem w ramach impregnacji.
Model jest kompromisem między moimi wątpliwymi umiejętnościami, dokładnością opracowania a starym, pancernym kartonem.
Aby uformować niektóre elementy musiałem namaczać karton, a i tak wychodziły załamania. W większości miejsc, gdzie są plamy od kleju przyklejałem odchodzący nadruk. Karton podczas szlifowania zwijał się i odchodził płatami. Przód kadłuba prawie wcale nie pasuje, trzeba szlifować i przycinać karton.
Jest to mój pierwszy dwupłat i jak na razie ostatni.
Pozdrawiam
Ostatnio zabrałem się za Poteza i oto finał.
Plamy widoczne na modelu są to plamy z wikolu. Plamy te znikną jak pociągnę cały model wikolem w ramach impregnacji.
Model jest kompromisem między moimi wątpliwymi umiejętnościami, dokładnością opracowania a starym, pancernym kartonem.
Aby uformować niektóre elementy musiałem namaczać karton, a i tak wychodziły załamania. W większości miejsc, gdzie są plamy od kleju przyklejałem odchodzący nadruk. Karton podczas szlifowania zwijał się i odchodził płatami. Przód kadłuba prawie wcale nie pasuje, trzeba szlifować i przycinać karton.
Jest to mój pierwszy dwupłat i jak na razie ostatni.
Pozdrawiam
W budowie: Fokker D XXI (Modelik), Hellcat (AH), P-47 Thunderbolt (Orlik), Catalina (FlyModel), PWS-A Avia BH33 (MM)