Liczba postów: 47
Liczba wątków: 5
Dołączył: 03 2009
17-03-2011, 12:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-03-2011, 11:02 przez Piterski.)
Witam
Wiem że powinienem pokazać fotki ale wierzcie mi że jest bardzo krucho z czasem ale mimo tego staram się działać .
Proszę weźcie pod uwagę że 10 lat nic nie kleiłem ,ale myślę że niedługo (około dwóch miesięcy ) powinienem zakończyć główne nadbudówki (które są przerobione),bez detali i malowania na gotowo (cały model będzie przemalowany na innym kamuflażu taki jak był zamieszczony w Profilach Morskich), i wtedy ukończyć kadłób.
I tu się zaczyna następny problem , a mianowicie z czego wykonać imitację pokładu ,jeżeli macie jakiś pomysł do tajcie znać
A oto dowód że coś się dzieje
Mam nadzieje że już niedługo zamieszczę fotki z pomalownym podkładem nadbudówkami
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,027
Liczba wątków: 53
Dołączył: 09 2008
Okrętowiec ze mnie żaden :oops: ,ale moim zdaniem balsa na pokłady była by ok. Lekki i łatwy w obróbce materiał.
Przepraszam panią,czy ta chusteczka pachnie chloroformem? :-)
Liczba postów: 567
Liczba wątków: 15
Dołączył: 05 2010
Rozwiązaniem może być też drewnopodobna okleina meblowa pocięta w odpowiednie paski i naklejona - zrobił tak
Borek w swoim "Hiei". U niego bodaj deski miały 1 mm szerokości i 2 cm długości, co w przeliczeniu na Twoją skalę dałoby 3 mm i 6 cm. Nie wiem czy przez to nie straciłoby to swojego efektu. Ja się na razie do tego przymierzam i nie mam jeszcze żadnych praktycznych doświadczeń
A model robi już wrażenie :milbravo:
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 7
Dołączył: 12 2010
Bardzo fajnie to wychodzi. Całość wygląda okazale i elegancko. Co do pokładu to balsy bym Ci nie polecał - jest strasznie krucha. Jeżeli chcesz wykorzystać drewno to proponuję fornir grubości np. 0,6mm. Na fornirze będzie Ci wygodniej pomalować boki desek aby odwzorować uszczelnienie pomiędzy deskami. Okleina również może być - tylko tniesz i przyklejasz
Fornir + jakiś lakier do drewna da super efekt. U mnie szerokość desek była za mała na zastosowanie forniru. Powodzenia w dalszej budowie
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 5
Dołączył: 03 2009
31-05-2011, 09:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-06-2011, 12:29 przez Piterski.)
Witam
Jak zwykle brak czasu ale mimo to jeszcze się nie poddałem ,prace powoli idą do przodu ale nie w takim tempie jak myślałem , na razie sobie odpuszczam imitacje desek na pokładzie , ponieważ musiałem z kadłuba oderwać sam pokład i przerobić dziób ponieważ uciekł mi parę milimetrów, no ale w między czasie robię nadbudówki
Ale żeby zacząć kończyć nadbudówki muszę je pomalować i tu się zaczyna problem czym malować , aerografem czy pędzlem
Aerografem jeszcze nie malowałem i boję się spaprać robotę . A wy co o tym sądzicie pędzel czy aerograf dodam że farby to Humbrol.
Liczba postów: 1,062
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
Echm myślę że jak w takiej skali odpuścisz takie detale jak deski pokładu to nie będzie to dobrze wróżyć. Zrobisz duży zwykły mebel...
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 5
Dołączył: 03 2009
Deski będą na pewno tylko chwilo muszę sobie z nimi odpuścić ponieważ musiałem zerwać cały tektórowy pokład i zastąpić go pokładem ze sklejki a przy okazji przerobić dziób
A co do desek to wykonam je chyba z balsy.
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Co do malowania to chyba łatwiej się maluje aerografem, ale o to trzeba by zapytać tych co aerografem dopiero uczą się malować.
Jak masz pędzle opanowane tak jak QN to efekt też będzie powalający.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 2
Dołączył: 11 2011
Na 100 % aerografem inaczej zmarnujesz model. Ostatecznie jak uda Ci się dobrać farby w spray-u to lepiej sprayem. Obserwuję ten wątek od jakiegoś czasu i czekam na kolejne etapy z przebiegu prac.
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
21-12-2011, 06:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-12-2011, 08:59 przez ZbiG.)
Nie wypowiadam się. Kibicuję i podziwiam: niewielu decyduje się budować takiego kolosa w jedynie słusznej skali. Albowiem.
Pozdrawiam. ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "